DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
14.01.2018 20:45
0
Witam. Nie jestem znawcą ani specjalistą Formuły1. Ogladałem i interesowałem się kiedy jeździł Robert, więc wielu z Was pewnie powie, lub pomyśli, że niewiele wiem o tym sporcie. Robert był i jest dla mnie niezwykłej wiary i niezłomnej siły ducha człowiekiem/sportowcem. To że dostał szansę angażu w Formule 1 nie był dla mnie przypadkiem, dlatego uznałem, że zabiore głos w tej sprawie Wszystkie plotki i tematy związane z ewentualnym angażem traktowałem z dystanesem. Bardzo kibicuje Robertowi w powrocie do ścigania się w F1. Jedna część mnie mówi mi, że powinien wziąć posadę kierowcy testowego (biorąc pod uwagę przeszłość). Z drugiej zaś strony, moja druga część mówi, że skoro Williams postawił na pieniądze to niech weźmie pieniądze i niech sobie radzi. Wybór jest trodny zarówno dla Roberta jak i dla nas. Wiem że ja, jako kibic Roberta, zaakceptuje Jego decyzje. Chociaż sam, pewnie ze względu na swój charakter, nie zdecydował bym się na obsadę kierowcy rezerwowego. Gdyby jednak Robert znalazł angaż w którymkolwiek zespole stawiam dolary przeciw orzechom, że udowodni swoją wartość i umiejętności. Pozdrawiam.
Przejdź do wpisu Kubica zostanie kierowcą testowym Williamsa?