DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
16.05.2018 21:56
0
@11 niby to co piszesz ma sens, ale jednak kompletnie się "kupy" nie trzyma Z jednej strony jest tak jak piszesz, że zespoły mogą korzystać z mieszanek od lewa do prawa i każdego dnia mogą sobie wstawiać nowy silnik. Co do DRS - kierowcy mogą używać DRS do woli w każdej sesji poza samym wyścigiem, sprawa paliwa - i tu dochodzę do sedna mojej wypowiedzi - jeśli nawet przepisy nie mówią o ograniczeniu przepływu paliwa podczas testów (w co osobiście wątpię) to nasuwa się kluczowe pytanie - Jaki cel miałyby zespoły jadąc testy na innym setupie niż w weekendach (oczywiście pomijając opony)? Pomijając kwestie czysto marketingowe - a te chwilowo minęły wraz z zaoraniem HRT, Virgin czy innych Caterhamów - żaden zespół nic nie zyska na tym, że przy tak mocno ograniczonym testowaniu w ciągu sezonu, odkręci silnik i zacznie kręcić chwilowo mega czasy. Przecież mając przykładowo 100KM więcej na tylnej osi CAŁE auto zachowuje się zupełnie inaczej i zamiast testów właśnie, mamy reklamę. Czyli wynik idzie w świat, ale w sumie i tak nic nie wiemy.
Przejdź do wpisu Bottas najszybszy, Kubica ósmy po drugim dniu testów pod Barceloną