dexter1
Ostatnia aktywność
avatar
dexter1

15.05.2025 16:27

0

Prawdopodobnie bedzie to wyscig z jednym pit stopem, mimo ze teraz mamy supermiekkie opony. Nie sadze tez, zeby zuzycie bylo w tej chwili decydujacym czynnikiem - moze bedzie to troche bardziej ekscytujace, w tym sensie, ze Mercedes i RBR moglby byc troche blizej. A jesli Mercedes lub RBR zdobeda pole-position lub pierwszy rzad i byc moze nawet wygraja start, to z pewnoscia bedzie to trudniejsze wyzwanie dla McLarena niz Miami.

W kazdym razie nalezy spodziewac sie mniejszej liczby manewrow wyprzedzania. W Imoli prosta jest dluga, ale tor jest zbyt waski, aby mozna było wyprzedzac. I jesli ktos upozycjonuje sie na srodku trasy, to wlasciwie nie mozna wyprzedzic. Aleja serwisowa jest stosunkowo dluga i nie sadze, zeby ktos na supermiekkich oponach sie skusil i byl w stanie zaliczyc dwa postoje: to 2 razy 28 sekund = 56 sek. - najpierw trzeba to nadrobic na torze, trzeba trafic w luki, gdzie mozna naprawde robic tempo. A jesli spotkasz jakiegos marudera, ktory jest na czele wyscigu, ale w rzeczywistosci jest znacznie wolniejszy, bo rzadziej ma w planie postuj, to w zasadzie juz jestes zgubiony. Ale sam tor wyscigowy jest naprawde, naprawde kultowy i stanowi swietna atrakcje dla kierowcow wyscigowych. Imola jest juz bardzo ekscytujaca. 

avatar
dexter1

15.05.2025 14:37

0

@BONK

A moze dlatego, ze to jeden z najwybitniejszych niemieckich sportowcow motorowych. Kiedy Hans Herrmann urodzil sie 23 lutego 1928 roku w Stuttgarcie, nikt nie przypuszczal jaka kariere kiedys zrobi, poniewaz mial przejac kawiarnie swojej matki. Sumiennie ukonczyl takze nauke zawodu cukiernika, jednakze od tamtej pory wolal pracowac przy szybko poruszajacych sie samochodach, tzn. rzadziej w cukierni, a czesciej w takich wyscigach jak Mille Miglia, Carrera Panamericana, Targa Florio lub Le Mans. To wlasnie Hans Herrmann byl kierowca wyscigowym, ktory w koncu przyniosl Porsche dlugo oczekiwane zwyciestwo w klasyfikacji generalnej Le Mans. Ale nie tylko samo zwyciestwo bylo wazne, rowniez samochod (Porsche 917) odegral bardzo szczegolna role, poniewaz Ferdinand Piech (jego matka byla corka od Ferdinanda Porsche) postawil wszystko na jedna karte, realizując ten projekt i pozniej przyznal w wywiadzie, ze bylo to prawdopodobnie najwieksze ryzyko zawodowe, jakie kiedykolwiek podjal.

Hans Herrmann to wrecz kultowa postac oraz kompletnie zwariowany pies (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) - i mozna to tez rozumiec doslownie, poniewaz tam, gdzie drzewo jest ciosane, sa i wiory. Hans Herrmann rowniez nie uniknal wypadkow: wrecz przeciwnie, przydomek "Hans im Glück" (Hans w szczesciu) zyskal za sprawa licznych przerazajacych wypadkow, ktore zawsze konczyly sie stosunkowo dobrze. Nie bez powodu jego biografia nosi tytul "Przezylem". A tak na marginesie: wspaniale, ze nadal jest z nami (obecnie ma 97 lat).

Herrmann jest rowniez jednym z ostatnich swiadkow ery Mercedesa Srebrnej Strzaly - 97-latek jest ostatnim zyjacym pilotem Srebrnej Strzaly i tak jak wspomnialem, czesto udalo mu sie przetrwac najniebezpieczniejsza ere w sporcie motorowym tylko dzieki ogromnemu szczesciu. Az do wspanialej kariery Michaela Schumachera i Sebastiana Vettela, Hans Herrmann byl najwybitniejszym sportowcem motorowym jakiego mamy w tym kraju. To prawdziwa legenda: scigal sie ze Stirlingiem Mossem i Juanem Manuelem Fangio w Mercedesie Silver Arrow oraz wygral Le Mans z Porsche.

Nie mam pojecia, czy Max i Hans znaja sie osobiscie, ale nie zdziwilbym sie, gdyby tak bylo. 

avatar
dexter1

09.05.2025 13:11

0

@Jacko

Czesc Jacko, milo Cie tu znowu widziec.

Gdybym mogl sobie upiec prezydenta FIA, wybralbym osobe kompetentna, elokwentna, bezstronna i otwarta na swiat. Osobe, ktora buduje mosty i szuka dialogu ze sportowcami i zespolami.

Ale! - nikogo, kto zachowuje sie jak dyktator z autokratycznym stylem zarzadzania czy jak sam Bog i powoduje chaos. W koncu jego kadencja nie obyla sie bez halasu: pojawily sie pewne obawy dotyczace transparencji i stylu zarzadzania - co doprowadzilo do odejscia kilku wysoko postawionych i kompetentnych funkcjonariuszy FIA (w tym rowniez wybranego przez samego Bin Sulayema ​​wiceprezydenta ds. sportu).

PS. „Dużo gorzej było np. w czasach Berniego …“

Tylko, ze Bernie byl wlascicielem praw komercyjnych, a nie prezydentem FIA. 

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.