ryba
Ostatnia aktywność
avatar
ryba

02.11.2008 21:48

0

Hamilton nie zasługuje na tytuł - cudem nie stracił go ponownie, mając olbrzymią przewagę, bo Robert delikatnie namieszał, wyprzedzając go i facet kompletnie stracił głowę. Wielcy kierowcy tego nie mają- zachowują chłód do końca. Gdyby nie zespół, zdecydowanie lepszy w tym sezonie od Ferrari i doskonały samochód, nie byłoby mistrzostwa. Cóż... Szkoda Roberta- chyba tylko w BMW można było tak spieprzyć końcówkę sezonu człowiekowi, który ciągnie ich do góry. Nie przekonują mnie tłumaczenia o niemieckiej mentalności i konsekwencji- to czysta głupota ! Myślę, ze przyszły sezon to ich ostatnia szansa- oddali bez walki Vettela, mogą stracić i Kubicę. Blisko było dziś... Złe zakończenie...Nie w moim typie.... :)

avatar
ryba

22.10.2007 15:46

0

znakomicie się czuję, że Hamilton przepadł...nie cierpię lalusiowatych, pchanych na siłę za uszy maminsynków...

Przejdź do wpisu Hamilton: to był mój błąd

avatar
ryba

09.10.2007 22:56

0

jakoś w to co mówi nie wierzę....dobry kierowca, ale pęknie

avatar
ryba

07.10.2007 23:13

0

nie zjechałby... nie ogarniam już tego pecha...ale czy na tym poziomie to tylko pech? bez teorii spiskowych- po prostu uważne śledzenie sezonu... trzymaj się Fernando- wreszcie i laluś fiknął...nie pomogło ciągnięcie przez cały sezon za uszy... ale ciągle jest najbliżej...niestety

avatar
ryba

02.10.2007 21:10

0

laluś i bogaty tatuś...dobry kierowca, ale dobrych kierowców w stawce jest co najmniej kilku... lekka obłuda, taki ``piękniś F1`` ale taki jest świat...żeby coś napędzić, trzeba stanowczych ruchów bez patrzenia na kontrowersje... tak robi FIA z hamiltonem mam to w dupie bo to nie mój świat ale jakoś poza tym ``w dupie``- wkur.... mnie to równo

avatar
ryba

30.09.2007 00:29

0

jestem już zmęczony ciągłymi problemami jednego konkretnego samochodu BMW...nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, uważam, że Heidfeld oprócz tego, że ma zły styl mówcy, jest głupawy i arogancki- zyskał przy Robercie... ale nie ma co pitolić, to dobry kierowca... zakładając, że się nie znam, napiszę, że Robert nie jest gorszym, kiedy będę się już znał - napiszę, że jest lepszy...:) jutro będzie nie najgorzej, jeśli znowu ten wspaniały team jednego kierowcy niczego nie wymyśli... nudne to już...w sumie jak ten sezon / myślę o torze- nie o szopkach medialnych- złodziejach i policjantach / Robert? szósty...

avatar
ryba

09.08.2007 14:08

0

disi----jakoś nie sądzę, żeby specjalnie iskrzyło między Robertem i Alonso, gdyby jeździli razem :)

avatar
ryba

24.07.2007 13:11

0

Moralez- masz rację, duet Alonso - Kubica byłby znakomity, to zresztą moje marzenie, obaj twardzi, agresywnie jeżdżący, do tego przyjaźniący się, ale BMW nie wykona takiego ruchu ...wolałbym obu zobaczyć kiedyś w Ferrari :) co do winy Nicka- rzecz oczywista, a że jest arogancki? mnie to już nie przeszkadza, bo swoim wypowiedziami zahacza o śmieszność...a śmiać się lubię:) i jeszcze jedno, na tym etapie kariery Roberta- BMW- mimo, że też mnie często drażnią ich ruchy- jest miejscem znakomitym

avatar
ryba

22.07.2007 17:48

0

literówka jest winą strony

avatar
ryba

22.07.2007 17:46

0

absurdalny wyścig, choć pełen emocji... Heidfeld jest poza moim komentarzem...twardość kierowcy nie polega na totalnej głupocie nie będę ukrywał, że bałem sie tego, że Robert wyprzedzi Niemca a ten może coś wywinąć...ale to, że po pierwszym kontakcie obu bolidów BMW - dołożył po raz drugi- świadczy rzeczywiście o słabości Niemca... dlatego, jeżdżąc bodajże 7 sezon, nic tak naprawdeęnie osiągnął....coż, kierowca między ``czwartym a ósmym`` czy Schumacher powinien dać w zęby Heidfeldow ?i- nie wiem- obaj są siebie warci... Robert natomiast powinien zareagować...myślę, że jednak słowem, bo to, że jest lepszym kierowcą od partnera nie podlega dyskusji marzy mi się od początku tego sezonu przyszły duet Alonso- Kubica... raczej nie będzie to zrealizowane marzenie :) pozdrawiam

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu