DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
11.08.2007 11:16
0
Masz racje walerus, ja kocham anglików. Fuj! Czy sugerowanie, że kara dla Alonso była za duża (porównując do kary MS) to pokazaywanie, że bronię Hamiltona? Nie. Ja bronię równości pomiędzy zespołami i denerwuję mnie cała ta afera, bo dzięki niej akcje Ferrari idą w górę, a McLarena w dół, a duży wpływ na to mają oskarżenia Ferrari i FIA niekoniecznie wszystkie słuszne.
Przejdź do wpisu Hamilton: Nie jestem w stanie wojny z Fernando
10.08.2007 21:51
0
Skoro wszyscy uważają, że Hamilton się zachował tak źle, że jest gówniarzem jest bez szacunku itd.,że Alonso nie słusznie ukarany, to co powiecie o nijakim M. Schumacherze, który podczas pamiętnych kwalifikacji do GP Monaco nie zablokował 1 kierowcę, tylko 21 kierowców! A karą było jedynie prszesunięcie na koniec stawki. Czyli analogicznie Hamilton, a raczej Alonso, bo FIA nie interesują wewnętrzne sprawy zespołów powinien być przesunięty o ... 1miejsce, czyli za Hamiltona. Więc cała ta akcja uderzyła w McLarena, a pomogła oczywiście FERRARI. Gdyby nie cofnięcie Alonso Kimi prawdopodobnie byłby 3. A tak był 2 i jeszcze McLaren nie zdobył punktów.... Mówcie dalej, że Lewis jest pupilkiem FIA, a tym bardziej będę przekonany, że prawdziwym pupilkiem Bernie'go i Max'a jest oczywiście FERRARI.....
Przejdź do wpisu Hamilton: Nie jestem w stanie wojny z Fernando
10.08.2007 13:14
0
A najlepszy dowód to wystarczy sobie przeczytać komentarze pod poprzednimi postami związanymi z McLarenem i Hamiltonem.
Przejdź do wpisu Hamilton: Nie jestem w stanie wojny z Fernando
10.08.2007 13:13
0
Bourdais już wielokrotnie pokazał klasę w Champ Car. Myślę, że będzie też w stanie pokazać ją w F1 i powalczyć o jakieś punkciki.
Przejdź do wpisu Bourdais kierowcą Toro Rosso w sezonie 2008
10.08.2007 13:08
0
Dokładnie. Wystarczy, że ktoś wymyśli jakąś plotkę i tysięczny tłum chwyta to w mig...
Przejdź do wpisu Hamilton: Nie jestem w stanie wojny z Fernando
10.08.2007 12:49
0
reikorp. Gdyby był niemieckim Hamiltonem to by zachwycał stylem jazdy. Tymczasem prezentujeon bardziej przyziemny styl jazdy. A Hamilton niezwykle lekki, jak to anglicy, choć lekko brutalny co go odznacza od DC i JB. A co do samej imprezy to miło, że zorganizował Red Bull w Krakowie coś takiego. Darze sympatią ten zespół. A sama impreza z pewnością ściągnie wielu widzów. Szkoda, że mnie tam nie będzie...
Przejdź do wpisu Vettel poprowadzi bolid Red Bull w Krakowie
08.08.2007 17:05
0
[b]Mati_f1[/b] ma racje. Wyciągnięcie Hamiltona było zgodne z przepisami (jak dobrze pamiętam jest przepis: obsługa toru może pomóc wypchnąć bolid z pobocza jeżeli ten tam ugrzązł (ale nie pamiętam dokładnie)). A cała ta sprawa idzie na rękę Ferrari. A nagłe zwiększenie się różnic pomiędzy McLarenem a Ferrari było winą tunelu Ferrari, do którego awarii sami się przyznali. I jak tak dalej będzie FIA trzymała z Ferrari. A Ferrari będzie w grupie popierających FIA z całego serca, w przeciwieństwie to grupy wielkich koncernów...
Przejdź do wpisu Afera szpiegowska- data apelacji wyznaczona
08.08.2007 12:25
0
Odnośnie faworyzowania to nie można jednoznacznie powiedzieć, że Lewis (a nie Lousie jak tu niektórzy piszą) jest faworyzowany. Zapominamy o GP Australi, Malezji, Monaco. Tam w opini Alonso był "faworyzowany". Jednak kwestia faworyzowany jest sporna i nie da się jej ostatecznie rostrzygnąć. Przecież w GP Francji Kimi wyprzedził Massę poprzez taktykę... Czyli tak jakby był faworyzowany. A przecież technik Kimiego okazał się lepszy od technika Massy. Jednak totalną bzdurą jest mówienie, że Hamilton ma za sobą bogatych sponsorów. Pytam się: JAKICH? Żadnego... A jak ktoś uważa, że ma to niech udowodni... Kolejną rzeczą jest sprawa Alonso. To jasne, że Alonso może być niezadowolony, że 'Smarkul' (z pełnym szacunkiem dla Lewisa) jest lepszy od niego. W dodatku wścibska prasa dodaje jeszcze oliwy do ognia, co powoduje, że byczek się jeszcze bardziej denerwuje, co pociąga reakcje łańcuchową. Wracam jednak do głównego tematu. Dlaczego prywatne życie Coughlana ma być przyczyną wykluczenia McLarena??? To jakiś nonsens. Przecież Mike i Nigel siedzieli przy jednym stoliku z Nick'im Fry'em!!! Dlatego albo karzemy Coughlana i Stepneya albo McLarena, Ferrari i Hondę... A już napewno warto zbadać sprawę Hondy. To właśnie Coughlan i Stepney (główni aktorzy) rozmawiali o podjęciu pracy w Hondzie z jej szefem!!!! Czy więc nie wydaje się to dziwne? Może nie tyle dziwne co skomplikowane. A może po prostu Mike i Nigel chcieli zabrać papierki do swojego nowego zespołu i tam poprawić jego kondycje... Dlatego nie wińmy bez dowodów McLarena. Również winienie Hondy lub Ferrari jest bezpodstawne. Ukarzmy Mike'a Coughlan'a i Nigel'a Stepney'a. To oni są zamieszani w tą sprawę. PS. Ferrari cały czas będzie oskarżało McLarena, bo dzięki ewentualnej karze mogli by zdobyć bezproblemowo 2 tytuły. McLaren będzie się bronił, że nie ma z tym nic wspólnego, bo prawdopodobnie tak jest. A Honda udowodni swoją niewinność słabą kondycją zespołu. Natomiast Flavio... Flavio to jest biznesmen i on zrobi wszystko, żeby powrócić na szczyt... Dziękuję i Pozdrawiam. Moje gg:7946594 do korespondencji.
Przejdź do wpisu Afera szpiegowska- data apelacji wyznaczona
08.08.2007 12:20
0
Odnośnie faworyzowania to nie można jednoznacznie powiedzieć, że Lewis (a nie Lousie jak tu niektórzy piszą) jest faworyzowany. Zapominamy o GP Australi, Malezji, Monaco. Tam w opini Alonso był "faworyzowany". Jednak kwestia faworyzowany jest sporna i nie da się jej ostatecznie rostrzygnąć. Przecież w GP Francji Kimi wyprzedził Massę poprzez taktykę... Czyli tak jakby był faworyzowany. A przecież technik Kimiego okazał się lepszy od technika Massy. Jednak totalną bzdurą jest mówienie, że Hamilton ma za sobą bogatych sponsorów. Pytam się: JAKICH? Żadnego... A jak ktoś uważa, że ma to niech udowodni... Kolejną rzeczą jest sprawa Alonso. To jasne, że Alonso może być niezadowolony, że 'Smarkul' (z pełnym szacunkiem dla Lewisa) jest lepszy od niego. W dodatku wścibska prasa dodaje jeszcze oliwy do ognia, co powoduje, że byczek się jeszcze bardziej denerwuje, co pociąga reakcje łańcuchową. Wracam jednak do głównego tematu. Dlaczego prywatne życie Coughlana ma być przyczyną wykluczenia McLarena??? To jakiś nonsens. Przecież Mike i Nigel siedzieli przy jednym stoliku z Nick'im Fry'em!!! Dlatego albo karzemy Coughlana i Stepneya albo McLarena, Ferrari i Hondę... A już napewno warto zbadać sprawę Hondy. To właśnie Coughlan i Stepney (główni aktorzy) rozmawiali o podjęciu pracy w Hondzie z jej szefem!!!! Czy więc nie wydaje się to dziwne? Może nie tyle dziwne co skomplikowane. A może po prostu Mike i Nigel chcieli zabrać papierki do swojego nowego zespołu i tam poprawić jego kondycje... Dlatego nie wińmy bez dowodów McLarena. Również winienie Hondy lub Ferrari jest bezpodstawne. Ukarzmy Mike'a Coughlan'a i Nigel'a Stepney'a. To oni są zamieszani w tą sprawę. PS. Ferrari cały czas będzie oskarżało McLarena, bo dzięki ewentualnej karze mogli by zdobyć bezproblemowo 2 tytuły. McLaren będzie się bronił, że nie ma z tym nic wspólnego, bo prawdopodobnie tak jest. A Honda udowodni swoją niewinność słabą kondycją zespołu. Natomiast Flavio... Flavio to jest biznesmen i on zrobi wszystko, żeby powrócić na szczyt... Dziękuję i Pozdrawiam. Moje gg:7946594 do korespondencji.
Przejdź do wpisu Afera szpiegowska- data apelacji wyznaczona
08.08.2007 12:12
0
Odnośnie faworyzowania to nie można jednoznacznie powiedzieć, że Lewis (a nie Lousie jak tu niektórzy piszą) jest faworyzowany. Zapominamy o GP Australi, Malezji, Monaco. Tam w opini Alonso był "faworyzowany". Jednak kwestia faworyzowany jest sporna i nie da się jej ostatecznie rostrzygnąć. Przecież w GP Francji Kimi wyprzedził Massę poprzez taktykę... Czyli tak jakby był faworyzowany. A przecież technik Kimiego okazał się lepszy od technika Massy. Jednak totalną bzdurą jest mówienie, że Hamilton ma za sobą bogatych sponsorów. Pytam się: JAKICH? Żadnego... A jak ktoś uważa, że ma to niech udowodni... Kolejną rzeczą jest sprawa Alonso. To jasne, że Alonso może być niezadowolony, że 'Smarkul' (z pełnym szacunkiem dla Lewisa) jest lepszy od niego. W dodatku wścibska prasa dodaje jeszcze oliwy do ognia, co powoduje, że byczek się jeszcze bardziej denerwuje, co pociąga reakcje łańcuchową. Wracam jednak do głównego tematu. Dlaczego prywatne życie Coughlana ma być przyczyną wykluczenia McLarena??? To jakiś nonsens. Przecież Mike i Nigel siedzieli przy jednym stoliku z Nick'im Fry'em!!! Dlatego albo karzemy Coughlana i Stepneya albo McLarena, Ferrari i Hondę... A już napewno warto zbadać sprawę Hondy. To właśnie Coughlan i Stepney (główni aktorzy) rozmawiali o podjęciu pracy w Hondzie z jej szefem!!!! Czy więc nie wydaje się to dziwne? Może nie tyle dziwne co skomplikowane. A może po prostu Mike i Nigel chcieli zabrać papierki do swojego nowego zespołu i tam poprawić jego kondycje... Dlatego nie wińmy bez dowodów McLarena. Również winienie Hondy lub Ferrari jest bezpodstawne. Ukarzmy Mike'a Coughlan'a i Nigel'a Stepney'a. To oni są zamieszani w tą sprawę. PS. Ferrari cały czas będzie oskarżało McLarena, bo dzięki ewentualnej karze mogli by zdobyć bezproblemowo 2 tytuły. McLaren będzie się bronił, że nie ma z tym nic wspólnego, bo prawdopodobnie tak jest. A Honda udowodni swoją niewinność słabą kondycją zespołu. Natomiast Flavio... Flavio to jest biznesmen i on zrobi wszystko, żeby powrócić na szczyt... Dziękuję i Pozdrawiam. Moje gg:7946594 do korespondencji.
Przejdź do wpisu Afera szpiegowska- data apelacji wyznaczona
05.08.2007 16:03
0
No i gratulacje dla Hamiltona i Raikkonena ;)
Przejdź do wpisu GP Węgier - pojedynek strategów
05.08.2007 16:02
0
Szkoda tylko, że Alonso nie wyprzedził pod koniec Heidfelda :(
Przejdź do wpisu GP Węgier - pojedynek strategów
05.08.2007 11:18
0
A wszelkie oskarżenia dotyczące Hamiltona są bezpodstawne. Chłopak jest dobry, a grupa pseodofanów F1, którzy zaczęli kibicować od zeszłego roku Kubicy chwyta wszystko co ktoś im powie.
Przejdź do wpisu Alonso i McLaren ukarani!
05.08.2007 11:12
0
A wszelkie oskarżenia dotyczące Hamiltona są bezpodstawne. Chłopak jest dobry, a grupa pseodofanów F1, którzy zaczęli kibicować od zeszłego roku Kubicy chwyta wszystko co ktoś im powie.
Przejdź do wpisu Alonso i McLaren ukarani!
05.08.2007 10:51
0
A wszelkie oskarżenia dotyczące Hamiltona są bezpodstawne. Chłopak jest dobry, a grupa pseodofanów F1, którzy zaczęli kibicować od zeszłego roku Kubicy chwyta wszystko co ktoś im powie.
Przejdź do wpisu Alonso i McLaren ukarani!
05.08.2007 10:49
0
Neovoice jak dugo interesujesy sie formula pierwszą? Oto prawdopodobne odpowiedzi na twoje pytania: 'Podsumowujac... Dlaczego np. HEI nie wykluczono z wyscgiu gdy ZNISZCZYL (nie blokowal jak ALO) 2 bolidy...?' - Przebadaj przepisy i wiele dokłądnych telemetri do których FIA ma wzgląd, a przekonasz się, że prawdopodobnie to była w pełni jego wina. 'Dlaczego HAM pozowolno dokonczyc GP Niemiec podczas gdy pomogl mu DZWIG?' - Niestety nie oglądałem tego wyścigu, gdyż byłem w podróży. Ale mam 2 wyjaśnienia: 1)Hamilton wypadł, później przerwano wyścig i do ponownego startu obowiązywała kolejność po ostatnim zakończonym okrążeniu. 2)A pamiętasz jak Niemcy z radością wyciągali Schumachera z piachu w 2003 roku, a Alonsa nie chociaż ten o to prosił?. 'Dlaczego FIA nie ukarala McLarena mimo iz sa dowody na to ze mogli korzystac z projektow Ferrari i w zwiazku z tym...' - Czytałeś werdykt FIA? Bo tam pisze ewidentnie, że nie ma dowodów, że McLaren korzystał z tych kartek. BA. MÓGŁ O TYM WOGÓLE NIE WIEDZIEĆ, gdyż oskarżony był Coughlan i nie było dowodów, że pracował dla McLarena (jeżeli chodzi o sprawę kartkową). 'Dlaczego McLaren jako jedyny zespol nie mial problemow z dostosowaniem bolidu do nowych dla nich opon Bridgestone?? - Nigdy nie słyszałeś jak w opini ekspertów McLaren zawsze konstruował bolidy, które delikatnie traktowały opony? Sami ekserci się o tym wypowiadali, kierowcy oraz pracownicy McLarena. A, że mają sztab dobrych ludzi, to większych problemów z przejściem na nowe opny nie mieli. 'Jak widac w F1 Sa "równi i równiejsi"...' - tak i przez wiele lat było nim Ferrari z Schumacherem. Jak nie wierzysz to przeglądnij dokładną historię wyścigów z ostatnich 10 lat. To tyle. Pozdrawiam. Moje gg do kontaktu gg:7946594
Przejdź do wpisu Alonso i McLaren ukarani!