chris80
Ostatnia aktywność
avatar
chris80

14.05.2009 11:51

0

No cóż, Mercedes bawi się w "dobrego wuja". Póki co żaden z zaopatrywanych przez niego w silniki zespołów nie mówi o wycofaniu się. Zatem myślę, że jest to taka długofalowa strategia, polegająca na tym, że gdy teoretycznie odejdą te teamy, które tym zagroziły, zostaną najważniejszym konstruktorem jednostek napędowych. A w przypadku standaryzacji silników za jakiś czas - będą najważniejszym kandydatem - po pierwsze będą mówić o tradycji itd, a po drugie i najważniejsze - będą poprawni politycznie

avatar
chris80

13.05.2009 16:21

0

To jest szok. Od zawsze F1 była królową wyścigów. To właśnie te kolosalne koszty sprawiały, że rywalizowali tam najlepsi, że była tam sama elita, tych których na to stać. Właśnie chodzi o to by były kolosalne budżety, wszelkie nowinki techniczne itd. Ok, można próbować trochę te koszta ograniczać, ale nie róbmy z tego takiej niskobudżetowej komercji. Właśnie teraz widać czym się różni F1 od pucharu Kia Picanto... Jeżeli chcemy tak wszystko uprościć, to w takim razie po co punkty LOTTO, niech sobie ktokolwiek ma szanse wejść do ekskluzywnego kasyna i zagrać w ruletkę za 2 zł. Tylko ciekawe czy to nadal będzie takie ekskluzywne miejsce i ciekawe kto w długim okresie czasu poniesie klęskę - w tym wypadku właściciel kasyna, a tu właściciele F1. Druga sprawa jest taka, że jeśli będzie zakaz tankowania bolidów, a szanse na wyprzedzanie takie jak teraz to i tak nikt nie będzie tego oglądać, bo sama zmiana opon to już nie jest aż tak duża strategia jak połączenie opon z tankowaniem.

avatar
chris80

15.04.2009 14:16

0

dla mnie sprawa jest jasna (moze sie myle, ale to moje zdanie i je powiem) FIA tak bardzo chciala wprowadzic system medalowy, wlasnie pod Brown GP. Button wygrałby ilosc wyscigow potrzebnych do zdobycia mistrza i juz. Moglby tego dokonac, bo teraz reszta goni ich z dyfuzorami, po polowie sezonu natomiast - gdzie wazny bedzie aspekt niezawodnosci - moga juz odpasc z walki o czolowe lokaty. Po co to? Bardzo proste. Marketing, promocja. DLa mnie mogloby to oznaczac np taki sygnal - ludzie inwestujcie w F1, nawet nowicjusz moze tu wygrac!!(liczac ze Brown GP jest nowym zespolem - chocby po nr startowych). Tam ida gigantyczne pieniadze, sa uklady o ktorych nigdy sie nie dowiemy. To nie przypadek co sie tam dzieje. BMW tez na Kubka raczej nie stawia. byli takimi zwolennikami KERS - a teraz sie okazuje, ze nie zadbali o interesy wlasnego kierowcy, byc moze pretendenta do korony mistrzowskiej. Olali wage bolidu, niedlugo bedzie to sport dla anorektykow, nie wazne kto jest jakim kierowca, przede wszystkim beda wazne geny (karly gora)

avatar
chris80

17.03.2009 16:57

0

wynika z tego, ze czysto teoretycznie w polowie sezonu bedzie znany mistrz swiata i jednoczesnie caly ten wspanialy spektakl straci na ogladalnosci i ciekawosci. niech to samo zrobia w sprawie tytulu mistrzowskiego dla zespolu i wtedy dopiero zobacza co oznacza kryzys finansowy

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu