WIADOMOŚCI

  • 02.03.2011
  • 18712
Życzenia kierowców F1 dla Kubicy
Życzenia kierowców F1 dla Kubicy
Kierowcy F1 za pośrednictwem filmiku opublikowanego na oficjalniej stronie Formuły 1 życzą Polakowi szybkiego powrotu na tor.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Około 10 minutowy filmik można zobaczyć na stronie znajdującej się tutaj: Link.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

67 KOMENTARZY
avatar
mattimek

02.03.2011 22:11

0

Trochę sztuczne wypowiedzi większości kierowców, za wyjątkiem kilku... Wg mnie najbardziej "naturalnie" wypadł duet Hamilton&Button ;)


avatar
Ilona

02.03.2011 22:17

0

Witalij - 'mam nadzieję że znasz mój numer' :D


avatar
luk02

02.03.2011 22:23

0

Dobry PR dla Roberta, ale przede wszystkim bardzo miły filmik. Robertowi wypada podziękować wszystkim za życzenia. Ciekawe czy zrobi to publicznie?


avatar
theadzik

02.03.2011 22:24

0

HAM & BUT pojechali ;D


avatar
Ilona

02.03.2011 22:27

0

no i Rubens pojechał z tym 'nosem'...:P tekst Heidfelda też niezły ;)


avatar
pietrucha72

02.03.2011 22:36

0

a ja znalazłem coś takiego na youtube, może to widzieliście ale ja pierwszy raz www youtube com/watch?v=6Vith3ZsBj8


avatar
Bezimienny

02.03.2011 22:37

0

Heidfeld chociaz szczery xD


avatar
Iza_P

02.03.2011 22:40

0

Heidfeld pojechał z tekstem..;) Bardzo miły filmik.


avatar
Peti_bis

02.03.2011 23:04

0

Naprawde zaj...sty filmik. Fajnie widzieć myślę szczere życzenia dla Robsona. Cóż może nie jestem Weberem lub Lewisem ale przyłączam się !!!!!!!!!!!!!!!!!.


avatar
Vysogota

02.03.2011 23:19

0

Glock całkiem przyjemnie, Hei Kov Bar, no i Maclaren, obejrzeć na żywo 100 razy lepiej niż czytać tłumaczenie


avatar
21focus

02.03.2011 23:36

0

w polsce f1 bez roberta juz nie jest taka sama... wracaj do sil nasz ulubiencu!choc bym mial czekac trzy lata to bede czekal, robert tytul MS bedzie twoj!


avatar
PORUCZNIK

02.03.2011 23:41

0

Mówcie co chcecie. olewam to ale ąlonso, heitweld, szumacher i pietrow, bardzo zyskują jako koledzy z padoku tyle... co do reszty, sądzę, że Ich życzenia są naprawdę szczere....... chłopaki wielki szacun........i bez obrazy, głęboko wieżę,że jeżeli nie w tym sezonie, to w następnym Robert powróci i zdeklasuje wszystkich.... Z mojej strony najlepsze życzenia Tobie Robert... Jesteś moim największym bohaterem. Wojtek.


avatar
PORUCZNIK

02.03.2011 23:44

0

Mam nadzieję, że to przeczytasz Robert, i pokażesz na co Cię stać... Jeszcze raz szacun dla Ciebie i całego zespołu. wielkie POZDRO


avatar
21focus

02.03.2011 23:51

0

Robert pokaże swój pazur prędzej czy później! Wracaj do zdrowia!!!! Czekamy wszyscy na Ciebie!


avatar
tomasz8888

03.03.2011 00:36

0

Co do nosa Kubicy ok można to puścić płazem,co do uszczypliwości pozostałych kierowców także ale Heidfelda nie mogę podarować on jak zawsze jak nie wie co powiedzieć to zawsze tak powie aby komuś dopiec tak jak Robertowi zaś co do Vetela Alonso i Schumachera to nie mam zdania oni jak zawsze lubią i szanują Roberta i wiem że mimo że może czasem powiedzą coś nie tak to mimo tego dobrze mu życzą.Forza Robert nie dawaj się walcz z całych sił i rób wszystko co w twojej mocy aby wrócić na tor F1 mimo wszystko i przeciwności losu.


avatar
tomspoon

03.03.2011 00:48

0

krasnallen


avatar
tomspoon

03.03.2011 00:48

0

alonso zdecydowanie poruszony.


avatar
sZaRaK

03.03.2011 02:02

0

http:// www. youtube.com/ watch? v=0sJ0-LZ riTU To tak odnośnie życzeń, trochę nie na czasie ale dobre :D


avatar
Kolers

03.03.2011 07:56

0

youtube.com/ watch?v=z18JMAl7kIU&feature=related Też coś o Robercie Z mojej strony - Wracaj do zdrowia i pamiętaj, że czasem pośpiech nie jest wskazany.


avatar
Alonso17

03.03.2011 09:21

0

Najbardziej podobała mi się wypowiedz Alonso powiedział to szczerze. Również Schumacher i Barrichello powiedzieli otwarcie. Najbardziej sztucznie powiedział Vettel ten zamiast życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i na tor a o0n wyjeżdża z tekstem czy on czasem nie gra pokera personelom szpitala. Ogólnie filmik super bardzo miły prezent od kierowców f1 dla Roberta


avatar
galicaboss

03.03.2011 09:23

0

fajne, ale te szwabskie i ruskie życzenia to napewno nie szczere. i primadonna tak troche wygląda jak pedał.


avatar
fezuj

03.03.2011 09:32

0

Na co dzień twardziele i specjalnie w padoku ich przyjaźni nie widać a wręcz na odwrót, ale jest taki jeden, który potrafi zmiękczyć każde serce i zjednoczyć tych indywidualistów. Robert walcz !!!


avatar
Damiangl

03.03.2011 09:53

0

Alonso naprawdę wstrząśnięty. Ogólnie piękne życzenia. Myślę, że wszyscy mówili ze szczerego serca.


avatar
mptypek

03.03.2011 10:39

0

1. mattimek Nie wydaje mi się, żeby w każdym przypadku była sztuczność ale racja jest taka, że Lewis i Jenson byli najlepsi w tych życzeniach. Szkoda, że brakowało Massy i Rosberga.


avatar
traul

03.03.2011 10:55

0

Alonso - widac ze chlopak mowil szczerze. Button - jestem pewnien ze sie cieszysz z morfiny:) haha


avatar
ryjkens

03.03.2011 12:10

0

Sadze, ze "sztucznosc" niektorych wynika z marnej znajomosci angielskiego. Czepianie sie niektorych tez jest przesada. Teraz kiedy wiadomo, ze zycie Roberta nie jest zagrozone mozna sobie troche pozartowac w bardziej lub mniej wysmakowanym stylu. Wypowiedz HEI wcale nie byla obrazliwa w zaden sposob, chyba ze niektorzy tez maja problem ze zrozumieniem co sie mowi in inglisz ;) Tak czy siak bardzo mily gest, a ze kierowcy McL beda zabawni bylo oczywiste - brytyjski humor jest najlepszy ;)


avatar
mckarmi2

03.03.2011 14:00

0

Wedlug mnie, bardzo mily gest. Najszczersza dla mnie wydawala sie wypowiedz Alonso. Osobiscie najbardziej rozsmieszyl mnie Hei " myslę, że niezbyt cieszysz się widząc własnie mnie w Twoim samochodzie itd, ale byc moze to Cie zmotywuje do szybszego powrotu" oraz Barichello "przy okazji tych operacji moglbys zrobic cos ze swoim nosem, abys byl piekniejszy" :P Szybkiego powrotu do zdrowia Robert ;)


avatar
sZaRaK

03.03.2011 14:46

0

26. ryjkens odnośnie HEI zgadzam się, jakoś nie widzę w tej wypowiedzi czegoś złego. Tak naprawdę nie wiele wiemy na temat relacji między zawodnikami. Część z nich zna się kilka jak nie kilkanaście lat, i niektóre wypowiedzi mogą wynikać z osobistych relacji między danym zawodnikiem...Nos Rubensa tez nie należy do idealnych, może on by skorzystał z pomocy lekarzy ;]


avatar
Ilona

03.03.2011 15:23

0

20. Alonso17 - "Vettel ten zamiast życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i na tor a o0n wyjeżdża z tekstem czy on czasem nie gra pokera personelom szpitala." Gratuluje zrozumienia tekstu Sebastiana w takim razie... A poza tym doskonałej umiejętności rozpoznawania - kto sztuczny, a kto szczery. Incredible.


avatar
agnesia96

03.03.2011 15:36

0

Świetne jest takie coś ;) Na pewno zmotywuje Roberta jeszcze bardziej ;) Nie mam zwyczaju patrzeć kto jest najbardziej szczery więc tego nie zrobię-przecież liczy się gest! W ostateczności mogę napisać,że Rubens zabił mnie swoim tekstem xD


avatar
cwirus92

03.03.2011 16:02

0

piękny filmik, rzeczywiście barokwało Massy i Rosberga ; ( nie sądze by którykolwiek kierowca nie był szczery! ktoś wyżej powiedział, że życzenia od Niemców i od Pietrowa na pewno nie były, przede wszystkim uważam, że owszem Alonso był przejęty, ale uważam również, że nie mniej przejęty jest Pietrow, chociaż przyznam szczerze, że nie zrozumiałam w ogóle dwóch kierowców, tj. kierowców McLarena, czy ktoś byłby tak miły i po krótce przetłumaczył, co oni tam mówili? :)


avatar
sZaRaK

03.03.2011 16:44

0

31. cwirus92......... Chcieliśmy powiedzieć, że brakuje nam ciebie w paddocku - zaczął Hamilton. - Rozmawialiśmy z Jensonem, że w tym sezonie przez pewien czas nasze życie będzie łatwiejsze, bo nie będziemy musieli ciebie wyprzedzać. Zawsze potrafiłeś uczynić twój bolid tak szerokim, jak to tylko było możliwe - powiedział mistrz świata F1 z 2008 roku. REKLAMA Czytaj dalej - To się chyba nazywa "falowanie" - dodał Button, który tytuł mistrzowski zdobył rok po Hamiltonie. - Zawsze byłeś świetny w falowaniu - zaznaczył Hamilton. - To dla ciebie na pewno trudny czas. Wszyscy w F1 myślą teraz o tobie. Jestem pewien, że rozkoszujesz się morfiną, ale kończ z tym, bo chcę cię wkrótce widzieć na torze - z charakterystycznym dla siebie luzem mówił Button. - Uważaj na siebie, wracaj szybko - zakończył jego kolega z McLarena. Taki brytyjski humor :D Zawziąłem z WU PĘ :D


avatar
Zgred Zen

03.03.2011 16:45

0

Nie ma co brać udziału w rankingu czy ktoś mówi szczerze czy nie ,ale cieszyć się z tego,ze cała brać z padoku pamięta o nim. Cieszę się z każdej wypowiedzi, i mam nadzieje,ze wszystkie sprawią uciechę Robertowi i jeszcze bardziej zmobilizują go do pracy nad sobą podczas rehabilitacji.Wszystkim życzę dobrych występów a Robertowi jak najszybszego powrotu na tor,


avatar
narya

03.03.2011 17:07

0

Miły gest ze strony kierowców ... Ale taki jest zwyczaj w F1. Po wypadku Massa, też dostał swój filmik z życzeniami powrotu do zdrowia. Co do kierowców, których na filmie nie ma, to ich w tym dniu w ogóle nie było na torze ... To tak, żeby znowu ktoś nie wpadł na pomysł, że życzenia składali tylko ci, którzy lubią Roberta ;).


avatar
jack1

03.03.2011 18:11

0

Dla mnie spoko.Może być.Fanka Ilonka - nie wyróżmiaj już tak twojego pupila, powiedział jak na niego nawet fajnie


avatar
f1.sp

03.03.2011 18:12

0

Filmik fajna sprawa na pewno jeszcze bardziej zmotywuje ROBERTA w jego trudnym zadaniu. Alonso bez komentarza Witek i Nick dla mnie zyskali plusa.Tego roku f1 zyskała ludzka twarz ale mogę się mylić.ROBERT ZDROWIA


avatar
Marti

03.03.2011 18:39

0

Miły gest ze strony kierowców. Niestety, ale niektórzy z userów mają obsesję na punkcie Vettela, jego żart ma być kiepski, ale za to np. Barrichello trafił w sedno humoru... Bez szerszego komentarza :) W wypowiedziach kierowców zwróciłam uwagę na jedną rzecz. Mianowicie Alonso w swoich życzeniach mówił, że w dniu wypadku Roberta znajdował się blisko Genui. A media, portale etc. wprowadziły nas w błąd i trąbiły wówczas, że przejechał setki kilometrów, aby przyjechać do szpitala w Pietra Ligure ;)


avatar
mariusz-f1

03.03.2011 19:22

0

37.Marti - ..... Co nie zmienia faktu, że to jednak Alonso zyskał najwięcej w oczach Polskich fanów :-) A co do filmiku, to zaj...sta sprawa :-) Nawet Nick zyskał u mnie plusika..... "takiego małego", żeby nie było, he he Pozdrawiam :-)


avatar
Steeler

03.03.2011 19:24

0

Jak mocno nie przepadam za Vetellem, to doszukiwanie się w jego życzeniach i żarcie fałszu i złośliwości jest i dla mnie oznaką jakiejś fobii. Kompleks narodu niemieckiego wśród Polaków będzie wiecznie żywy i nic z tym nie zrobimy - ten sam żart powiedziałby Mark i wszyscy by się śmiali :)


avatar
Ilona

03.03.2011 19:51

0

35. jack1 - ale którego konkretnie mam nie wyróżniać - Nikusia czy Wici ? ;-) 39. Steeler - z tego co mi wiadomo , to się chyba nazywa - vettelofobia.


avatar
lkabor

03.03.2011 20:30

0

37. Marti Powiedział Genova (nie Genua), a to różnica, bo Genova to największy port we Włoszech (oczywiście na południu), dlatego miał kilkaset kilometrów do Roberta. Co do filmu, nie rozgraniczajmy kto szczerze, kto nie, bo jestem pewien, że każdy szczerze (mniej lub więcej), bo nikt nikomu nie życzy czegos takiego przez co przechodzi (przeszedł) teraz Robert. Mnie łza niejedna się zakręciła oglądając ten film, bo widać, że Robert jest kims bardzo ważnym dla nich wszystkich, i oczywiście dla nas. Zdrowiej Robercik, dzięki Tobie przeżyłem/liśmy wiele wspaniałych chwil i jestem pewien, że jęsli będziesz w stanie (a głęboko w to wierzę/ymy) to wrócisz zdrowy i pełny sił, żeby spełnić sowje marzenie, a przy okazji sprawić, że jeszcze nie raz zapłaczemy słysząc Mazurka Dąbrowskiego.


avatar
zenobi29

03.03.2011 20:37

0

37. Marti - Mam nadzieję , że Robert uśmiał się z tego dowcipu (R.B)...Podobnie jak ja :) A z Alonso , to jest tak , że jedni chcą go wywindować na piedestały - aż nadto - natomiast drudzy , pogrążyć z kretesem;)) Ważne , że był jako pierwszy i nieliczny , z bądź co bądź dość licznego grona (powiedzmy)kolegów. Niektórym zbrakło zdecydowania(czy czort wie czego ) , by się ustosunkować do sytuacji w tych najcięższych chwilach , jaki przeżywał Robert. Wiem , zaraz mi powiesz , że marudzę:)) Ale jakoś tak to postrzegam ;)) Pozdrówka


avatar
zenobi29

03.03.2011 20:38

0

>>jakie przeżywał<< :))


avatar
dziarmol@biss

03.03.2011 21:11

0

37. Marti nie wiem skąd miałaś takiego newsa (przekłamanie co do odległości w km) ale zdaje się że sam Alonso powiedział że był(jeździł) na nartach w pobliżu. dlatego mógł tak szybko dojechać do szpitala ;-)) I powiem Ci ze jak na "bufona" oraz primadonnę" zachował się niezwykle koleżeńsko ;-)) pozd.


avatar
Jaro75

03.03.2011 21:32

0

Czekamy Robert na Ciebie :-))


avatar
antos05

03.03.2011 21:48

0

Forza Robert!!!!!!!!!!!!


avatar
yonix

03.03.2011 21:57

0

Robercik musi pogrywać w pokerka z chłopakami w padoku bo i Seba z RBR i Timo z Virgin wspominają o tym fakcie. Robercie zaparcia w dążeniu do celu Tobie nie brakuję, więc do zobaczenia na torze.


avatar
Marti

03.03.2011 22:17

0

@38. mariusz-f1 - zyskał najwięcej w oczach wielu fanów, bowiem o jego wizytach najbardziej trąbiono w mediach ;) Np. Liuzzi też już nie raz odwiedził Roberta, ale na ten temat już aż tak bardzo się nie brzęczy ;) Nick powiedział to, co już niedawno mówił w wywiadzie, że jego obecność będzie działała na Roberta motywująco. Ale najlepiej wyjąć z kontekstu kilka zdań, opublikować i na wszystkich portalach, łonetach i wupetach Heidfeld znowu jest "tym złym", który ogromnie się cieszy z pecha Kubicy. Szkoda gadania ;)) @42. zenobi29 - na pewno się uśmiał :) Sądzę, że tych, którzy chcą Ferdzia wywindować na piedestały jest więcej aniżeli tych, którzy przez cały czas po nim "jadą":P ;) ale nie chcę się rozdwodzić na ten temat ;)) Skoro Alonso z Kubicą utrzymują prywatnie kontakt - nie wnikam czy to tylko koleżeństwo, czy przyjaźń (to ich sprawa), to chyba nie powinno dziwić, że Hiszpan przybył wtedy do szpitala najwcześniej jak tylko mógł. W kwestii ustosunkowania się kierowców nie bawiłabym się w ocenianie tego, w jaki sposób który zareagował. Jedni posłużyli się Facebookiem, twitterem i innymi tego typu wynalazkami, inni "wykorzystali" do tego celu swoją stronę internetową. Nie możemy oceniać tych, którzy publicznie nie ustosunkowali się do tej sytuacji. Może uczynili to prywatnie, bez rozgłosu? Np. poprzez sms-a, telefon do Morelliego itp. Różnie ludzie reagują w takich sytuacjach. Nie baw się w ocenianie życzeń (nie marudź :D), tylko trzymaj kciuki za Kubicę i bądź nadal dobrej myśli ;)))) @44. dziarmol - przecież w dniu wypadku Roberta wszędzie mówiono i pisano, że Alonso miał daleko do szpitala, do którego przewieziono Kubka i jechał do niego kilka godzin. Tutaj userzy w kółko Macieja to powtarzali. Jeśli w tym czasie był blisko Genui, to nie miał aż daleko do Pietra Ligure. A że rzekomo tam był a nie w innym miejscu, dowiedziałam się dopiero z wypowiedzi, która jest na tym filmie. Przecież ja nie neguję zachowania Hiszpana po wypadku Polaka. Jego szybka wizyta mnie nie zaskoczyła, spodziewałam się, że jeśli tylko będzie mógł, szybko zjawi się w szpitalu. Zachował się koleżeńsko jak każda inna osoba (inny kierowca), która złożyła Kubicy wizytę. Nic się nie bój, ten dobry gest nie pomoże Alonso w ogólnym postrzeganiu jego osoby, np przeze mnie ;)) każdy wadliwy człowiek ma także swoje zalety ;)) pozdrawiam kolegów :)) @41. lkabor - Genova i Genua to to samo miasto. Pierwsza nazwa jest oryginalnie włoska, druga jest spolszczona. Miasto leży w Ligurii, w tej części Włoch gdzie obecnie przebywa Kubica. Pierwsze słyszę, aby Genova (port) leżało na południu Italii. Co prawda od mojej matury z geografii minęło już kilka lat, ale nie wydaje mi się, abym była w błędzie ;)) poza tym gdzie na południu Włoch miałby Alonso śmigać na nartach?? Pomiar szczerości kierowców jest naprawdę niepotrzebny, ale mnie osobiście nie dziwi, że znaleźli się tacy, którzy ziampolą na ten temat ;) pozdro @47. yonix - pogrywa, bardzo często.


avatar
yonix

03.03.2011 22:18

0

A jeszcze jedno, nie ważne jak jesteś blisko, tylko czy coś dla Ciebie znaczy druga osoba. Fakt, że Alonso był niedaleko Genui nie umniejsza jego tego co zrobił, inni zawodnicy mieli dalej ale nawet po tygodniach nie przyjechali, a że media lubią ubarwiać to nie nowina w naszym Polandzie. Nawet na omnicorse.it byli oburzeni zachowaniem TVN24 kiedy podali, że Roberta stan się pogorszył.


avatar
Marti

03.03.2011 22:47

0

@49. yonix - w tym przypadku nic Alonso nie umniejszam. Zwróciłam tylko uwagę, że wówczas media podawały nieprawdziwe informacje odnosnie jego osoby.


avatar
Niespokojny

03.03.2011 22:59

0

Nic nie powiem (napiszę), ...wzruszyłem się!


avatar
tomspoon

04.03.2011 00:19

0

przypomnę tylko że alonso jako pierwszy odwiedził roberta po wypadku w kanadzie (i chyba jako jedyny kierowca)


avatar
krulik

04.03.2011 03:34

0

Petrov przemistrz!! "jak coś masz mój numer, wpadniemy w razie potrzeby" aaaaahahahhaah np jakby w pokera ktoś kaske wisiał :)


avatar
krulik

04.03.2011 03:36

0

ps. j.button: "I'm sure you're enyoing the morphine..." ten tekst tez rozwala :D


avatar
Grzesiek 12.

04.03.2011 09:20

0

@ Marti To jeszcze ja dorzucę do Twojego ogródka ;)))) Nie rozumiem w czym problem ? Jakie to ma znaczenie gdzie wówczas przebywał Alonso ? Dla mnie żadne , bo liczy się wyłącznie gest i to z nim był w tym trudnym czasie .... A co do portali , to nie trzeba dużo szukać , bo nawet ten na którym się udzielamy .... pod newsem z 07. 02 " Zespół Ferrari wspiera Kubicę " informował że Fernando i Massa przebywali na nartach w pobliskim Val Gerdena .... I się nie zgadzam że wizyta Fernando była bardziej nadmuchana niż inne . Bo równie dobrze można było przeczytać o innych wizytach u Kubicy , nie tylko Liuzziego ;P Pozdrawiam ;)


avatar
atomic

04.03.2011 09:57

0

nie czytałem poprzednich wpisów filmik obejrzałem 7 razy alonso najgorzej z angielskim alonso według mnie robi dobrą minędo złych wiadomości msch krótko i chyba wie co się święci mcl BRAWO reszta : fajnie ,że pamiętają najbardziej mnie w.... ,że robert , za pośrednictwem internetu jeszcze nie podziękował za życzenia . jest cicho i to mnie w..... czy jest aż tak żle??? robert czekam na kilka słów z łóżka .pokaż się powiedz ,żę jest ok . tak czy inaczej wracaj do zdrowia jak najszybciej


avatar
Alonso17

04.03.2011 11:18

0

29. Ilona Kolejny fan/ka Vettela tego Gnoja Ja tylko powiedziałem to co myślę o nim to gnojek który myśli tylko o sobie. Każdy kierowca powiedział żeby szybko wrócił na tor. Vettel martwi się tylko o to żeby nie stracił całej kasy w szpitalu.


avatar
szmalec

04.03.2011 13:03

0

56. atomic ty jakis nawiedzony jestes.Palisz jakies szamanskie ziele? Druga sprawa ze wiekszosc na tym forum ledwo co rozumie angielski i od razu snuje jakies podejrzane teorie a filmik jest zrobiony elegancko i kazda wypowiedz jest bardzo wesola.No ale taki to juz ciemny polski narod.


avatar
Ilona

04.03.2011 13:46

0

57. Alonso17, no rzeczywiście, Vettel w żadnym wypadku nie życzył mu powrotu do zdrowia i na tor, a z tymi pieniędzmi to na pewno powiedział śmiertelnie poważnie... Myśleć możesz co chcesz, ja Ci tylko chciałam zasugerować wcześniej , że albo nie rozumiesz tego co słuchasz, albo nie chcesz rozumieć, ale właściwie to nie mój problem.


avatar
Kazik

04.03.2011 15:10

0

Wszystkie wypowiedzi kierowców były miłe i sympatyczne.Kojejny dowód na to jak dużym szacunkiem darzony jest Robert w F1.Najbardziej poruszony i smutny był chyba Eric Boullier ..(ze zrozumiałych względów). Szkoda mi go tak jak i Roberta....mogło być zupełnie inaczej w tym roku..


avatar
atomic

04.03.2011 15:47

0

58@szmalec hicior dnia jesteś numeros the "one"


avatar
Grellenort

05.03.2011 09:34

0

W dużym uproszczeniu kierowcom McLarena chodziło o to, że ten rok będzie dla nich zbyt łatwy bo nie będą musieli próbować wyprzedzać Roberta. Na koniec dodali, żeby wracał szybko, mimo że na morfinie musi być całkiem fajnie.


avatar
ygor

06.03.2011 05:22

0

Jak rozumieć słowa PET ? Zadzwoń albo napisz sms, mam nadzieje że masz mój nr ?????


avatar
Marti

06.03.2011 21:12

0

55. Grzesiek 12. Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale ostatnie dni minęły mi na godnym zakończeniu tegorocznego karnawału i nie miałam czasu na skrobanie na forum ;)) Proszę mnie czytać ze zrozumieniem i nie doszukiwać się tym razem jakichś sugestii anty-alonsowych ;) A więc uściślam i wyjaśniam sprawę. Val Gardena leży w Dolomitach, czyli ponad 500 km od P. Ligure. Okazuje się, że w dniu wypadku Roberta Alonso wraz z Massą rzeczywiście znajdowali się w Dolomitach. Owszem, m.in. tutaj na portalu (jak wlaśnie sprawdzilam) 7.lutego było zamieszczone info na ten temat. Uwierz, ale wtedy nie miałam głowy, aby sprawdzić, gdzie dokładnie był Fernando i ile to faktycznie było kilometrów od Ligurii. Na filmie zamieszczonym powyżej zwrociłam uwagę na informację Hiszpana, wg której w tamtą niedzielę był blisko Genui. Daje więc do zrozumienia, że odległość wynosząca ponad 500 km nie była wtenczas dla niego żadną przeszkodą. Media nie wprowadziły nas w błąd, to ja zrobiłam niepotrzebne zamieszanie ;) sorry :) A przeczytałeś gdzieś, że w tą niedziele po wypadku Liuzzi też przybył do szpitala? ;) Pozdro :)


avatar
Grzesiek 12.

07.03.2011 13:45

0

64 Marti No tak ... jak się bawić , to bawić na całego ;)) Mam nadzieję że jeszcze podołasz ..... do środy ;)))) Tak czy inaczej Życzę Dużo Zdrówka !! Masz rację , przyznaje że na Twoje wpisy dotyczące Alonso jestem nieco przewrażliwiony i doszukuje się drugiego dna . A czy były i tym razem " sugestie anty-alonsowe " niech inni ocenią . A jeśli w tym przypadku masz ( miałaś ) czyste intencje , to oczywiście sorki ;) A wracając do tematu , to rzeczywiście każdy inaczej odbiera owe 500 km . Jedni piszą że to blisko , inni że daleko .... Co nie zmienia faktu , ze jednak musiał parę godzinek jechać do szpitala ;) A odpowiadając na pytanie ; to nie, nic nie słyszałem ;) W ogóle ostatnio media ucichły na temat Kubicy . Widać że co niektórym .... ten temat staje się już nudny ...;/ Chociaż może z drugiej strony , na tym etapie leczenia , brak informacji można odbierać jako dobrą informację ....


avatar
masseter

07.03.2011 17:49

0

Grzesiek 12. Media ucichły, bo nie mają żadnej informacji za szpitala, Rzecznik prasowy ogłosił, że na razie nie będą wydawane biuletyny medyczne, ponieważ lekarze nie mają nic do zakomunikowania. Czekają, aż zrosną się kości i zabliżnią rany pooperacyjne. Może to i dobrze, niech Robert w spokoju odpoczywa. Ostatnie wiadomości o stanie zdrowia Roberta są z 4 marca. Mnie osobiście zaniepokoiło jedno zdanie Buollier'a w wywiadzie dla BBC Radio " Maintenant, sur le plan psychologique c'est difficile. Pozdrawiam.


avatar
Grzesiek 12.

07.03.2011 18:28

0

66.masseter Na tym etapie leczenia najważniejsze jest aby nie doszło do żadnych infekcji . A skoro lekarze nic nie mówią to znaczy się że jest dobrze .... Inną sprawą jest to , czy ręka będzie w pełni sprawna . Ale żeby to stwierdzić , jest jeszcze za wcześnie . I wcale się nie dziwię lekarzom ze nie chcą rokować , mając na uwadze ilość obrażeń ... Trzeba czekać ! Więc nie ma co się dziwić dla Kubicy , że czasami dopadają go "gorsze dni" . Chociaż w tym samym wywiadzie Eric podkreśla że ogólnie lekarze są zdziwieni jak silny psychicznie jest Kubica ..... Więc ja jakoś dziwnie o jego psychikę jestem spokojny . Najważniejsze jest to aby ręka doszła do sprawności ... Pozdrawiam ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu