WIADOMOŚCI

Vettel: frustrujące zakończenie weekendu
Vettel: frustrujące zakończenie weekendu
Sebastian Vettel nie może być zadowolony po dzisiejszym wyścigu. Po stosunkowo udanym popołudniu i awansowaniu na czwartą pozycję, doszło do kontaktu RB8 Niemca z HRT F112 Naraina Karthikeyana, co ostatecznie wykluczyło mistrza świata z walki o punkty. Czwarty do mety dotarł więc Mark Webber, dla którego jest to druga z kolei pozycja tuż za podium.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Mark Webber
„To był bardzo napięty wyścig, z mnóstwem decyzji podczas wznowienia. Mój przejazd na przejściówkach był zdradliwy i nie wiedziałem czy mogę zaufać bolidowi. Na gładkich oponach czułem się znacznie lepiej, ale wtedy było już nieco za późno. Trzeba zdjąć dziś kapelusz przed Fernando i Perezem – na czele stawki podjętych zostało kilka dobrych decyzji. Warunki były mieszane, więc dobrze zdobyć jakieś punkty. Z weekendu możemy wyciągnąć pewne bardzo pozytywne wnioski. Zespół pracował naprawdę ciężko, za co wszystkim dziękuję. Wiemy, że w przyszłości będziemy mieli więcej okazji”.

Sebastian Vettel
„Przede wszystkim zaznaczę, że straciliśmy łączność radiową, co w takich warunkach bardzo utrudnia zorientowanie się, co dokładnie dzieje się na torze. Mimo to zrobiliśmy dziś wszystko co w naszej mocy, aby finiszować na czwartej pozycji. Bardzo frustrujące jest więc zakończenie wyścigu w ten sposób. Niektórzy kierowcy muszą bardziej uważać. Dziś ważne było zjawienie się w boksach we właściwym momencie. Problemy z komunikacją sprawiły, że wszystkie wiadomości były opóźnione, a ostatecznie w ogóle nie słyszałem co mówi zespół. Po incydencie pojawiły się problemy z bolidem, ale chciałem dojechać do mety. Nie było jednak dla mnie punktów. Przed kontaktem z HRT wyścig układał się po naszej myśli, więc takie zakończenie jest frustrujące”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

66 KOMENTARZY
avatar
Święty

25.03.2012 15:48

0

Najs:P Jestem teraz bardzo ciekaw rywalizacji Marka z Vettelem;>


avatar
ULTR93

25.03.2012 15:50

0

Cieszę się bardzo, że "krzywy paluch" dzisiaj nie punktował. Mają słaby początek sezonu. Jeżeli Webber mówi, że nie mógł zaufać bolidowi to znak, że Red Bull nie jest stabilny na torze. Brak docisku aerodynamicznego spowodowany...? Brakiem dmuchanego dyfuzora.


avatar
mssie

25.03.2012 15:51

0

'niektorzy kierowcy powinni bardziej uważać' chyba miał na myśli siebie, bo poza pechem nie była to wina Karthikeyana. Seba chyba nie ma kogo obwiniać.


avatar
rumburak

25.03.2012 15:55

0

2. ULTR93 Ja też się ciszę z wyniku "krzywego palca"


avatar
Zirdiel

25.03.2012 15:57

0

Można wyczuć, że Sebastian jest zły. Pierwszy raz od dawna przegrywa ze swoim zespołowym kolegą na dodatek traci już kilkanaście punktów do Alonso i jest to jego najsłabsza pozycja w generalce jaką miał od tamtego sezonu, więc się mu nie dziwie. Mimo tego ciesze się że nie punktuje, bo za nudno z nim było ;}


avatar
andy_chow

25.03.2012 16:02

0

"I have a dream" Vettel w środku stawki i zaczyna się spełniać. Oby jak najczęściej mógł pokazać swoje umiejętności ;)


avatar
gtv

25.03.2012 16:10

0

Przewidywałem podium dla Schumachera, Alonso i Vettela ( w tej kolejności), ale podczas wyścigu myślałem o Robercie, który na własne zyczenie- bo nie mozna nazwac tego inaczej- spadł z układu. Wyścig w deszczu był pisany pod niego, nie zaleznie czy by pozostał w Sauberze, przeszedł do Renault o znalazł właściwą przystań w Ferrari.


avatar
melo

25.03.2012 16:20

0

Ogólnie to dla ego Sebastiana było by dobrze jakby w tym sezonie Mark go przebił ilością punktów, bo innaczej Sebastianowi woda sodowa do głowy mogłaby wpłynąć;)


avatar
xeoteam

25.03.2012 16:28

0

@8. już dawno mu wali na dekiel. :P


avatar
slawex1983

25.03.2012 16:32

0

Udowodnił swoją klasę. Zwykły przeciętniak i pieniacz.


avatar
zelik76

25.03.2012 16:46

0

Podobno nazwał innych zawodników ogórkami... Zapomniał chyba wół jak cielęciem był. Klasę też trzeba mieć PANIE Sebastianie. I jak tu go polubić...?


avatar
waldek1966

25.03.2012 16:50

0

ja tam nie widziałem winy Karthikeyana, przecież wystarczyło o ułamek sekundy wjechać przed niego i nie najechałby na spojler HRT, Vetel zachował się jak święta krowa a w Indiach,a tu tylko prawdziwe święte krowy są przepuszczane, nie dziwię się Narainowi, przypomniejcie sobie jak wjechał w Roberta i Webera, myślę, że chłopak trochę zapatrzył się na siebie i myślał, że osiągnięcia Shumachera ją już tuż tuż do zdobycia i dla niego. Zobaczymy jak jeszcze ze dwa razy nie będzie punktował jaką ma silną psychikę, myślę,że to przeciętny kierowca, nic rewelacyjnego


avatar
Siffredi

25.03.2012 17:36

0

fama o bezbłędności jego jazdy i talencie wyścigowym powoli przeobraża się w prawdę jak napisał waldek1966 o przeciętności i szybkiej maszynie w sezonie 2010,2011 a za słowa o "ogórkach" powinien być odpowiednio potraktowany przez kolegów. zresztą ostracyzm widocznie jest jego przeznaczeniem.


avatar
beret

25.03.2012 17:38

0

wy jego nie lubicie, ale sami wy tez nie dajecie sie lubic tymi prymitywnymi komentarzami. Piana w mordzie i brak podstawowej wiedzy, oto wizerunek kibica F1. Jest tu paru gosci co kumaja, reszta do przedszkola.


avatar
Skoczek130

25.03.2012 17:39

0

Vettel zawalił wyścig - mógł byc nawet trzeci! Ale cóż, nikt nie jest idealny. Nie rozumiem jednak, czemu od razu piszecie o "ego" Sebastiana. Mówi, jak było - miał problem z łącznością, a to utrudnia sprawę. Czepiacie o każdą błahostkę. ;]


avatar
Skoczek130

25.03.2012 17:41

0

@beret - dokładnie, dokładnie. :)


avatar
PBY4

25.03.2012 17:56

0

Taaak. Brak dużego docisku aerodynamicznego. Seba nigdy takim bolidem nie jeździł i dlatego odstaje od reszty stawki. W dwóch ostatnich latach miał naprawdę tak maksymalnie dobry jak tylko pozwalały przepisy i dlatego w każdym wyścigu uciekał reszcie i po prostu woził się tylko po torze. w jego przypadku to były 2 najbardziej beztrosko zdobyte mistrzostwa świata w historii całej F1 Wystarczy spojrzeć na starszych kierowców jak Schumacher czy Webber. W obecnych bolidach radzą sobie wyraźnie lepiej niż w ubiegłych latach. Tu widać różnicę w klasie kierowcy. Sebastian musi się jeszcze dużo uczyć. Również cieszę się , że zakończyły się nudne wyścigi gdzie wiadomo było że VET będzie pierwszy. Mam nadzieję , że skończy się era, w której po 3/4 sezonu będzie wyłoniony mistrz świata , a wrócimy do sytuacji z lat 70 kiedy walka o tytuł trwała do końca sezonu.


avatar
borsuk

25.03.2012 18:12

0

Sebuś bez mistrzowskiego bolidu nie wygra wyścigu - taki z niego mistrz!


avatar
Kukiss

25.03.2012 18:22

0

Wie ktoś o co chodziło z poleceniami przekazanymi Vettelowi przez radio?


avatar
Ilona

25.03.2012 19:08

0

Pewnie, że frustrujące, gdy możesz skończyć wyścig na podium aż tu nagle wjeżdża w ciebie ruchoma szykana i psuje wszystko co wypracowałeś do tej pory... Shit happens Sebastian, nie ma co 'płakać nad rozlanym mlekiem' , już takie są wyścigi, raz szczęście, raz pech niestety, będzie lepiej..


avatar
Ilona

25.03.2012 19:10

0

17. PBY4 'Seba nigdy takim bolidem nie jeździł' widać że oglądasz formułe 1 dopiero od dwoch sezonów, ale radzę zapoznać się z wcześniejszą karierą Seba zanim napiszesz kolejną bzdurę.


avatar
radzix

25.03.2012 19:18

0

19@ prawdopodobnie chcieli uniknąć jakiejś kary w następnym wyścigu (tak mi się wydaje) No Panie Mistrzu świata początek sezonu to prawdziwy test Twojej psychiki i wytrzymałości odnalezienia się w nowej sytuacji... czyli walki w czubie stawki, a tu już padają jakieś komentarze o ogórkach. Nie najlepiej to o Panu świadczy to dopiero początek sezonu a już taka frustracja i komentarze zupełnie nie na miejscu, pokaż Pan że jesteś kompletnym dojrzałym kierowcą i potrafisz odnaleźć się w każdej sytuacji. Narazie pała z przedmiotu: pokora. ps. Moim zdaniem to był błąd Vettela przy wyprzedzaniu bolidu HRT.


avatar
lukix

25.03.2012 19:23

0

Jak dla mnie Vettel może został mistrzem ale nie dorósł do tego i teraz to widać, wyścig nie ułożył sie po jego myśli i odrazu winnych szuka a prawda jest taka że to on wjechał w Kartikeyana, on jechał prosto a Vettel za szybko chciał wjechać przed niego...;/ Ale dzieciak nie potrafi sie do tego przyznać... Vettel musi nauczyć sie pokory. I to obrażanie od ogórków... Tak nie robi mistrz... Button potrafił sie przyznać do błędu i nigdy nie obraża innych a kiedyś vettel też w niego wjechał... Sezon zapowiada się fajnie jest wyrównany i jest walka czyli to o co chodzi w F1.


avatar
david9

25.03.2012 19:26

0

Nikt w Vettela dzisiaj nie wjechał nie wiem jaki wyścig co niektórzy oglądali popełnił błąd trudno zdarza się super opanowany Button też dzisiaj zmaścił jeszcze bardziej.


avatar
lukix

25.03.2012 19:30

0

A to co RB na końcu próbował zrobić powinno być ukarane... Pod pretekstem uszkodzonego samochodu sciągnąc samochod do pitlane zeby bez straty wymienic jednostke i skrzynie.. Jak było coś uszkodzone to mógł odrazu zjechać a nie liczyć na jakieś pkt a jak sie nie udało to na ost okrązeniu zjeżdzać... za coś takiego powinno byc -5pozycji...


avatar
waldek1966

25.03.2012 19:41

0

statystycznie po komentarzach patrząc na wyczyn Vetela, widać iż nie wszyscy widzą świat oczami miastrza 2010,2011, więc 14. beret nie obrażaj nikogo na forum, każdy ma prawo do komentarza, możesz do Vet zadzwonić i go przez tel przytulić, jak chcesz to dam Ci nr do niego. Jeszcze chodziłeś w pampersach jak co po niektórzy wiedzieli więcej niż Ty teraz o F1


avatar
negocjatorek

25.03.2012 19:54

0

@19. IMO reklama redbula ;) jak nie można być na ustach bo jest się w czołówce to zróbmy show! :D


avatar
funrari

25.03.2012 20:01

0

podoba mi się złość Vettela, to że nie wytrzymuje psychicznie. to może i jest troche sadyzm, ale niech cierpi!! cały sezon był nudny przez niego, teraz nie daje rady bo nie ma przyczepności i bolid trudno się prowadzi. jak ten sezon się pięknie zaczyna. jak tak dalej pójdzie to Sebastian nam wyląduje w szpitalu psychiatrycznym z powodu załamania nerwowego. ŻYCIE JEST PIĘKNE


avatar
marcinos

25.03.2012 20:04

0

Jak zobaczyłem co wykonał Vetel,to tak jak bym widział manewr na Weberze w Turcji,ten koleś jest straszny,nie potrafi ocenić kiedy może wrócić na odpowiedni tor,On chyba myśli że wszyscy będą uciekać bo pan Vetel jedzie.


avatar
lukix

25.03.2012 20:22

0

Prawdziwy mistrz umie przegrywać... Vettel nie posiada jeszcze tej cechy... Mistrzami są Schumi, Alonso, Button, Raikonen i Hamilton który widać że dorósł do tego tytułu... Vettel może zdobył ale jeszcze nie jest w pełni kompetentnym mistrzem (zapewne będzie ale jeszcze nie teraz) Wina Vettela i nie ma co gdybać, został nowym pupilkiem Sędziów...


avatar
Esotar

25.03.2012 20:34

0

Pierwsze zdanie i do razu Sebek zwala na łączność. Owszem, to masakryczna sprawa utrudniająca wyścig, lecz o takim czymś powinien wspomnieć na końcu wywiadu. Chłopak gwiazdorzy trochę, możliwe że mu wolno.


avatar
Tomcio73

25.03.2012 20:35

0

Przecież w ten sam sposób zachował się w sytuacji z Webberem. Też za szybko zjechał przed niego i tez jego obarczył winą za ten incydent. Panie Sebastianie, przegrywać trzeba umieć. Po tym właśnie poznaje się klasę kierowcy.


avatar
saint77

25.03.2012 20:40

0

@21. Ilona przetrzyj oczy, ma teraz bolid z górnej półki ale nie o sekundę szybszy od najbliższej konkurencji, więc nie wie co się dzieję i pęka jak mały Kazio:) Czy wcześniej jeździł innym bolidem? Pewnie, w TR. I ja doskonale pamiętam w jakich warunkach zdobył swoje pierwsze PP i zwycięstwo na Monzy. Teraz jak nie ma perfekcyjnego bolidu jadącego "po szynach" to już nie błyszczy. Pennie że jest klasowym kierowcą, ale do Alonso, Buttona, Hamiltona czy nawet Raikonena też całej klasy mu brakuje. Mam nadzieję, że Mark Webber skoryguje jego klasę w tym sezonie.


avatar
McLfan

25.03.2012 20:49

0

Webber JUŻ to robi.


avatar
szewio

25.03.2012 20:53

0

Cieszę się, że ten sezon wnosi nowe i fajnie, bo w końcu jest ciekawie i widać jak (nie)radzi sobie Sretel. Długo nie mogłam uwierzyćw zachwyt nad jego umiejętnościami, stawiałam raczej na Newey'a. Owszem młody szedł jak burza, ale zabrali zabawki i mamy fiku miku...


avatar
saint77

25.03.2012 20:59

0

A tak na marginesie na innym portalu jest cytat z wywiadu z Vettelem. Jeśli przytoczone słowa są prawdziwe, to Vettel udowadnia że do dojrzałości jeszcze mu brakuje sporo i właściwie jest zwykłym kmiotem w błyszczącym kasku.


avatar
PanPikuś

25.03.2012 21:20

0

A ja się nie mogę nacieszyć sytuacją RBRa. Wreszcie muszą postawić na 2 kierowców jeśli marzą o tytule choćby konstruktorów ( choc i tak stawiam na McL ). I tak w obliczu tej sytuacji Webbera " nauczyli startować" ( czyt. dali mu sprzeglo bez poprawek :) ) Co się okazuje , że WEB potrafi startować , ba potrafi jechać o dziwo lepszy wyścig od Vetela i omijać HRT, które już i tak prawie na trawe zjezdzalo przed Miłościwie Panującym Mistrzem F1


avatar
adamusb

25.03.2012 21:22

0

frustrujące zakończenie weekendu, no cóż, panie Paluch tak już bywa jak się nerwów na wodzy nie potrafi utrzymać. Zastanawia mnie tylko jedno, za co Narain dostał karę, bo z tego co widziałem, to jego wuny w tym incydencie nie było. To co dla Palucha jest frustrujące, dla mnie jest powodem do radości, frustrująca to dla mnie jest pozycja BUT w dzisiejszym wyścigu, ale sam sobie na nią zasłużył takim, a nie innym manewrem.


avatar
lukix

25.03.2012 21:26

0

Dokładnie button sam wykonał manewr i jak sam powiedział była to jego wina i ma pretensje do samego siebie... Vettel również sam zawinił ale wini Kartikeyana... Widać który z nich jest mistrzem, a który rozpieszczonym dzieciakiem.... Button jechał ok chciał za szybko wyprzedzić Kartiego ale niestety zdaża się najlepszym...


avatar
pz0

25.03.2012 21:34

0

Chłopaka poniosły nerwy i tyle. Jeszcze nie potrafi zejść na ziemię. Niedługo się przyzwyczai że RB7 to już przeszłość i o Vettelu będziemy mogli porozmawiać dopiero w 2013, dopiero wtedy będzie wiadomo co jest warty. Trochę się za bardzo zapędził z tymi słowami ale jeszcze poczekajmy. Ja tam również jakoś winy Hindusa nie widziałem, ale może źle patrzyłem. Dobrze przynajmniej że dla Karthikeyana kara nie ma praktycznie żadnego znaczenia.


avatar
Jahar

25.03.2012 21:39

0

To co Vettel gada po wyścigu to nic innego jak szukanie usprawiedliwienia w otoczeniu a nie winy w samym sobie. Pierwszym kierowcą na torze który powinien się skupić powinien być on sam bo jechał z wieloma błędami a przebita opona o samochód HRT to tylko konsekwencja jego wielu dzisiejszych potknięć.


avatar
Sergiko

25.03.2012 21:56

0

Australia - startując z szóstego miejsca przyjechał na drugiej pozycji (przed Webberem). Malaysia - startując z szóstego miejsca jechał na czwartej pozycji (przed Webberem) i wyraźnie zbliżał się do Hamiltona, więc chyba szykowała się walka o podium Lap 43 +4.5 Lap 44 +4.2 Lap 45 +3.7 Lap 46 +3.1 Lap 47 +2.3 Patrząc obiektywnie to wcale nie jest tak żle, Seb dosyć świetnie radzi sobie z RB8, wg. mnie jest jak najbardziej poważnym kandydatem na mistrza (sezon jest długi).


avatar
Mountdegrejt

25.03.2012 22:29

0

Hie, tak sobie czytam i jak zwykle komedia :) Tak tylko wtrace jeszcze, co Seba powiedzial w oryginale (nie wiem co to za dziwne tlumaczenie o ogorkach) "no coz, na torach wyscigowych tak jak na drogach, jezdza tez idioci" Nie jest to tlumaczenie doslowne, bo nie pamietam slowo w slowo, ale mniejwiecej tak to powiedzial.


avatar
robertunio

25.03.2012 22:33

0

@ 43. Mountdegrejt - W BBC nazwal go idiota, a w RTL ogorkiem. Wina Kartikheyana jest ewidentna. Ogladajac kilka razy powtorke z tego incydentu nie mam co do tego watpliwosci. Vettel ani troche nie odbil w lewo, natomiast Kartikheyan odbil bardzo, bardzo mocno w prawo, do tego stopnia ze ulamek sekundy po tym jak tylko Vettel go wyprzedzil ten byl juz w jego cieniu - po co on to robil; to wygladalo tak jakby chcial wykorzystac slipstream Vettela do kontratakowania - nie dziwie sie ze Vettel nazwal go idiota. Po prostu niektorzy kierowcy powinni od razu dostawac czarna flage zamiast niebieskiej - i to rozwiazalo by problem. Poza tym czesc Kubicomatolkow (nie mylic z Kubicomaniakami) nie moze sie pogodzic ze Kubica nie jezdzi i/lub prawdopodobnie zakonczyl kariere w F1 i teraz sa Antyvettelomatolkami, i co by Vettel nie zrobil to i tak bedzie jego wina, nawet jesli golym okiem widoczne fakty jak rowniez, opinia stewardow wyscigowych i przyznanie sie do winy samego winowajcy sa sprzeczne z ich dogmatem to dogmat jest dogmatem i Antyvettelomatolkowatosc pomalu urasta do czegos na ksztalt religii, ze swoimi dogmatami i przykazaniami ewidentnie wyplywajacymi na swiatlo dzienne przy takich wlasnie okazjach co pokazuja wyznawcy, bo zal im sciska wiamdomo co, ze Kubica i Vettel zaczynali w tym samym czasie, w tym samym teamie, a ze ich kariery sie potoczyly zgola odmiennie - to przeciez wina Vettela. Poza tym Kartikheyan chyba sie zalamal ta kara, ktora dostal. Ciezko sie pisze to nazwisko - Kartikheyan, jak dla mnie, ale mysle ze warto sie go nauczyc bo on bedzie glowna postacia rozdajaca karty w walce o tegoroczne mistrzostwo. Pozdrawiam.


avatar
bacardi2

25.03.2012 22:50

0

Nie tylko wyzywanie od ogórków :) ht tp://h9.ab load. de/img/un titled-1n0k4e 13xkv.gif (usunąć spacje)


avatar
RoyalFlesh F1

25.03.2012 22:54

0

Dodam na początek że nie lubie Vettela, ale jak sie patrze na powtórke a nie to co widziałem w trakcie wyścigu to ogórek heheh jednak zrobił to co zrobił Vettel z Webberem


avatar
Jahar

25.03.2012 23:18

0

@46. Fakt jednak Vettel został zaczepiony. Hindus w tym roku będzie kłopotliwy


avatar
kszyh21

25.03.2012 23:19

0

@ 45.. hehe Wentyl aka Paluch zmienił swój znak firmowy, jak powiedział w wywiadzie "środkowy palec jest trochę dłuższy i dlatego będzie lepiej widoczny z daleka" ///żart


avatar
Ociuc

26.03.2012 00:51

0

Vettel jest smarkaczem który nigdy nie bedzie miał klasy. Ten palec i inne wcześniejsze gesty tylko to potwierdzają. A dla tych co twierdzą że Karthikeyan celowo zmienił linie jazdy mam prosbe aby przybliżyli mi cel takiego zachowania i ewentualny zysk utraty skrzydła hmm. Vet złośliwie i celowo wjechał mu przed kite


avatar
marcinos

26.03.2012 07:17

0

44.robertunio,wiesz,swoim postem potwierdziłeś tylko że jesteś takim właśnie ogórem. Bo tylko takim ogórom może się podobać takie zachowanie sportowca i o zgrozo,mistrza świata.


avatar
lefthandy

26.03.2012 07:21

0

44-moim zdaniem jestes jak vettel hehe-to ty teraz nie potraisz sie opanowac jak vettel ktory w moich oczach jest szybki ale dlatego ze ma dobry samochod.z jego wypowiedzi widac ze nie jest w stanie sie opanowac tak jak i w jezdzie.i nie mow nic juz o kubicy bo zaduzo smrodu maszw paszczy:)nie obrazaj sie heheh


avatar
Semperis

26.03.2012 08:04

0

Szkoda że nie używa tego palca co potrzeba. Oglądałem kilka razy powtórkę i nie wiem jak Narain mógł tam zawinić. Obiecałem sobie że jak 3 raz Vettel zdobędzie mistrza to zaakceptuje ten fakt. Jednak takie zachowanie nie przystoi 2-krotnemu zdobywcy mistrzostwa F1. Trochę szacunku do innych. Kto nie widział jak pokazuje paluszka to proszę: http :// www .youtube .com/ watch? v=99T -o6D9bVw


avatar
Semperis

26.03.2012 08:08

0

Dodam także że to właśnie jest sezon w którym mógł przekonać do siebie pozostałych fanów. Mógł pokazać klasę mistrza i zacząć zdobywać szacunek dawnych mistrzów. Jednak palec zawsze do góry.


avatar
lechart

26.03.2012 08:08

0

Biedny Vettel .... :))) Niema już najlepszej zabawki. Złość tu nie pomoże. Trzeba być twardym i przypomnieć sobie jak było na początku. Przecież potrafił wygrać i nie najlepszym samochodem. Za mocno się przyzwyczaił do PP i wygrywania bez większego trudu. A pretensje to powinien mieć do siebie samego. Gdzie zasada ograniczonego zaufania ..... :))))


avatar
Sergiko

26.03.2012 13:17

0

A mnie się podoba, że Sebastian zawsze zachowuje się naturalnie, czyli jak normalny żywy człowiek. Tommy Parmakoski jakoś powiedział, że w życiu codziennym Seb jest bardzo miłym, dobrym człowiekiem, ale w momentach zdenerwowania lepiej trzymać się od niego z daleka. I o to właśnie chodzi: jest taki, jaki jest. Jestem przekonany, że większość z tych, którzy krytykują Seba za jego zachowanie w takich właśnie momentach, wcale nie są szlachetnymi panienkami, i niejeden z tutejszych swiętych krytyków na miejscu Vettela na pewno zachowałby się tak samo.


avatar
arvac44

26.03.2012 13:22

0

Niektórych tu dziwi antyvettelostwo. Dziwi ich brak zrozumienia dla braku szacunku dla innych kierowców. Dziwi brak akceptacji dla zachowania przystającego do dziecka z podstawówki bo jak inaczej nazwać machanie paluchem w czasie wyścigu, jak nazwać młyńce kręconem paluchem po kolizji z Webberem. Nazywanie go „baby Schumacher” to obraza dla Michaela, któremu wczorajszy wyścig zepsuł mu Grosjan, ileż wyścigów w ubiegłym sezonie zepsuło mu innych kierowców. Bywało, że Szumi regularnie po pierwszych kółkach zjeżdżał po nowy nos. Ale nie widziałem i słyszałem nigdy żeby potem zachowywał się jak dziecko, któremu kolega w piaskownicy popsuł zabawkę. Za wcześnie wg mnie na „ocenę sportową” Vettela w tym sezonie bo za mało „materiału dowodowego” natomiast do oceny „pozasportowej” jest aż nadto i myślę, że najlepszą będzie skrócenie mu ksywy o nazwisko Mistrza. Mam nadzieję, że w tym roku „baby” zostanie upokorzone przez Webbera i tym samym sprowadzone na ziemię bo to miejsce dla niedojrzałych pyszałków.


avatar
siwy80

26.03.2012 13:27

0

Vetel potrafi dobrze jechać tylko wtedy jak ma pusto przed sobą. Ten "mistrz"technicznie jest do niczego


avatar
Sergiko

26.03.2012 13:35

0

56. arvac44 Bez przesady. Proszę pooglądać filmik na Youtube "Formula 1 Middle Finger Collection"


avatar
andy_chow

26.03.2012 17:16

0

Nie będę wnikał czyja wina, ale sportowiec powinien powściągnąć swoje emocje i ważyć to co mówi .


avatar
saint77

26.03.2012 17:33

0

ten link, który podał 52. Semperis pokazuje krótko i dobitnie że Vettel to po prostu sfrustrowany dzieciak w błyszczącym kasku. Pokazanie środkowego palca to jeszcze nic takiego, ale te ruchy rozkapryszonego dzieciaka nie potrafiącego pokonać prostego problemu jakim był Hindus w czołgu z wybierakiem - to ma być mistrz i wzór?


avatar
grobert

26.03.2012 21:45

0

teraz fetelek musi się napocić żeby coś wywalczyć,mimo to uważam że w tym sezonie nie zobaczymy tego gestu z paluchem.


avatar
szerter

26.03.2012 22:37

0

Mam nadzieję, że w najbliższym czasie Niemiec zostanie zmuszony do przeproszenia Naraina, podobnie jak Hamilton musiał przeprosić za motyw z Alim G. Do tego czasu dedykuję urzędującemu 'Mistrzowi' "nie dorosłem do swych lat". Ilona - błagam, nie pisz że jest młody!


avatar
Suomi_F1

26.03.2012 22:57

0

Pewnie i tak mi nikt nie odpowie, jak to jest zawsze w przypadku komentarzy innych niż tych, które krytykują Vettela (nawiasem mówiąc nie kibicuję Vettelowi, ale denerwuje mnie brak obiektywizmu niektórych) ale spróbuję. Fajnie by było, gdyby osoby, które krytykują Vettela za pokazanie środkowego palca do dublowanego kierowcy, który zepsuł mu wyścig odnieśli się do gestów Alonso po wyścigu w Abu Zabi, kiedy wygrażał pięscią Pietrowowi, który miał pełne prawo, a nawet obowiązek walczyć na torze do końca. To niby waszym zdaniem było sportowe zachowanie? I nie piszcie, że to była inna sytuacja, bo chodziło o mistrzostwo. Każdy wyścig to emocje i każdy inaczej sobie z nimi radzi.


avatar
szerter

27.03.2012 18:36

0

63. Suomi_F1 - zajrzyj do archiwum, Abu Dhabi to był dla Pietrowa pierwszy z dwóch momentów chwały na tym portalu. Hiszpanowi tak się ogromnie oberwało od użytkowników. Natomiast z tego co kojarzę to nikogo idiotą nie nazwał.


avatar
Suomi_F1

27.03.2012 21:24

0

Może nie wyraziłam się zbytnio precyzyjnie. Chodziło mi o to, że skoro kilka osób napisało, że dwukrotny mistrz świata nie powinien się tak zachowywać, a wręcz że to umniejsza jego osiągnięciom, to w takim razie Alonso także nie zasługuje na bycie dwukrotnym mistrzem świata według tej logiki. A co z Hamiltonem, który wielokrotnie obrażał innych kierowców, na przykład mówiąc, że nie mają jaj. Też nie należy mu się tytuł? Trochę śmieszne oceniać, czy komuś należał sie tytuł po tym, jak się zachowuje. Naprawdę przydałoby się trochę obiektywizmu, ale niestety w dzisiejszych czasach jest to cecha praktycznie wymarła (sami dziennikarze nie są obiektywni i zły przykład idzie z góry)


avatar
Skoczek130

28.03.2012 19:22

0

@andy_chow - "twój" Hamilton także nie potrafi się powściągnąc, ;]


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu