Kierowcy zespołu BMW Sauber ukończyli GP Malezji ze znacznie różnymi nastrojami. Nick Heidfeld uplasował się ponownie na 4 pozycji, dokładając do konta punktowego zespołu 5 oczek. Podczas gdy Robert Kubica po problemach ze sterownością bolidu ukończył wyścig na ostatnim, 18 miejscu.
Nick Heidfeld:„Jestem bardzo szczęśliwy, to fantastyczne doświadczenie! Pokonanie jednego kierowcy Ferrari może nie powtórzyć się prędko. W pierwszej części weekendu Felipe był tak świetny. Po tym jak my mieliśmy problemy z balansem naszego bolidu w treningach, wszystko było w porządku w wyścigu. Bolid prowadził się dobrze i nie mieliśmy problemów technicznych, a ja czuję się dobrze mimo upału. Na pierwszym zakręcie Robert dotknął mnie. Przeprosił- to się zdarza. Szczęśliwie mój bolid nie został uszkodzony. Byłem w stanie wyprzedzić Felipe kiedy wyjechał po za tor i byłem zaskoczony, że mogłem go utrzymać za sobą całkiem łatwo mimo, że zjechał do boksu przede mną. Na ostatnim odcinku używałem twardych opon, które również pracowały dobrze. Moja maksymalna prędkość był dobra więc to sprawiało, że Felipe miał problemy z atakowaniem. To wspaniały, ale również nieoczekiwany wynik. Mimo to powinniśmy stąpać twardo po ziemi. Musimy dalej pracować, aby omijać błędy, które nadal popełniamy.”
Robert Kubica:
„Miałem poważny problem, w rzeczywistości wszystko wydarzyło się podczas dnia wyścigowego od problemów ze skrzynią biegów, a skończywszy na rozszczelnieniu opony na początku wyścigu. Tempo było bardzo wolne i lepiej będzie szybko zapomnieć ten wyścig. Mimo to pokazaliśmy, że jeżeli bolid spisuje się dobrze jesteśmy szybcy. Mój bolid w dwóch wyścigach nie pracował dobrze, co jest rozczarowujące, gdyż tempo w testach było naprawdę dobre. Podczas kwalifikacji tempo było dobre, a potem w wyścigu nic nie szło tak jak trzeba. Moim głównym problemem była stabilność podczas hamowania, nie można było wyhamować bolidu i przejechałem linię mety z wieloma błędami: blokowałem koła, jechałem prosto i miałem nadsterowność. Podczas wyścigu zawiodła również łączność radiowa.”
Szef zespołu, Mario Theissen:
„Ponownie pokazaliśmy bardzo dobre osiągi. Nick miał bezproblemowy wyścig, startując z 5 pozycji, a kończąc go na 4, zdobywając pięć punktów dla nas. Z takim wynikiem udało nam się stanąć wśród najlepszych zespołów i potwierdzić dobre osiągi w domowym wyścigu Grand Prix firmy Petronas. Z kolei Robert miał pecha. Zniszczył aerodynamikę swojego bolidu podczas kolizji na pierwszym zakręcie i po tym zdarzeniu bolid był trudny w prowadzeniu. Umocniliśmy naszą trzecią pozycję w klasyfikacji konstruktorów i czekamy na wyścig numer trzy w Bahrajnie, który odbędzie się za tydzień.”
08.04.2007 13:39
0
ta, karwa, na roberta wszystko! zniszczył aerodynamikę bolidu i naraził biednego nicka na uszkodzenie bolidu. dobrze, że chociaż przeprosił. no ploszę!!!!
08.04.2007 13:39
0
Dobrze by było aby ten horror w pewnym momencie się skończył.Oby jak najszybciej (może w Bahrajnie będzie lepiej )Nick pojechał dobry wyścig (nie można mieć o cokolwiek do niego pretensji).Robert-niestety kolejna porażka.
08.04.2007 13:42
0
Szlak mnie trafia, obejrzałem film ze startu transmitowanego przez TV Premier ( realizacja z góry ) wyraźnie tam widać ze to nie Robert jest winien stłuczce. Heidfeld wyraźnie zacieśnił tor jazdy i Robert który był na wewnętrznej nie miał gdzie uciec. Nick bronił się po prostu przed wyprzedzeniem przez Roberta i tyle. Coś Robert nie ma szczęścia, a przydało by mu się trochę :(
08.04.2007 13:56
0
Co za kawał [cenzura] z tego theissen'a... Po prostu heidfeld dostaje dobry bolid, a na Robercie eksperymentują... debile...
08.04.2007 14:14
0
BMW leci w chuja!!!!!!!!!!! To dziwne w kwalifikacjach wszytsko było ok a w wyścigu nie. Tak samo ze skrzynią biegów dlachego Nickowi nie psuje się ona. Trudno takie jest życie Robert jeszcze pokaże klasę!!!!!!!!
08.04.2007 14:29
0
Ja myślę że na bolidzie Roberta testują nowe rzeczy a Heidfield"owi dają sprawdzone części, Po tym jak rzekomo uszkodził sobie ten nos od bolidu cały czas miał dobrą prędkość dopiero póżniej zaczęło się coś dziać. BMW coś leci w kulki :/ Nickowi jakoś z boldiem się nic nie dzieje. Mechaników też mają super.... 14.5 s :| co to ma być?
08.04.2007 14:29
0
nie rozumiem polityki bmw moimzdaniem Robert jest o wiele lepszy od nicka i gdyby mieli identyczne bolidy robert na jednym okrążeniu wyprzedzalby heidfelda o ponad sekunde
08.04.2007 14:30
0
ja zczynam coraz bardziej watpic w jego faktyczne umiejetnoisci (pierwszy powazny blad,3 czesc kwalifikacji) po co sie pchal przed Heidfelda??? jak to mozliwe,ze ciglae mu radio nie dziala(nie ma lacznosci z teamem) po prostu zenada...
08.04.2007 14:31
0
Mysłę że najwyższy czas aby skrzynia przestała sprawiać kłopoty Robertowi. I jeśli do tego dojdzie pozycja startowa przed Nickiem to pozwoli mu odskoczyć od Nicka-Knicka i umożliwi normalne ściganie się. Co do treningów to dziwi mnie to, że podczas sesji kwal. nic się nie dzieje, a w trakcie wyścigu zawsze cos musi nawalić albo zostać uszkodzone przez kolegę z Teamu.
08.04.2007 14:43
0
enada jest rzeczywiście, ale na pewno nie w postawie Roberta - pingu2000 - piszesz po co pchał się przed Heidfelda ? Obejrzyj ten film ze startu i popatrz kto komu zajechał drogę ? Link do filmu - TV Premiere ( ujęcie z góry )
08.04.2007 14:45
0
Czy nikogo nie dziwi, ze jazda Kubicy nie jest obserwowana przez Team BMW - bo jak wytlumaczyc fakt, ze dopiero przy drugim pobycie w boksie wymieniono "nos" na sprawny ?
08.04.2007 14:46
0
coś nie mogę zamieścić tego linku :-(
08.04.2007 14:56
0
Co do przeprosin Roberta można tylko powiedziec ze chlopak jest bardzo kulturalny w przeciwieństwie do jego kolegi z stajni BMW juz na samym początku widać wyraźnie jak Heidfeld zajeżdża Robertowi drogę przeciez dobrze wiedzial że z lewej strony mial dużo miejsca aby nie doprowadzic do lekkiego zdeżenia z którego wynikło sami wiecie co. Wiadomo szefowie BMW wiedzą że Robert jest zagrożeniem dla Heidfelda, a on przecież już tyle czasu jeździ i nic jescze wielkiego nie osiągnoł poprostu boja sie Roberta.
08.04.2007 15:02
0
Wombat71 na Heidfeilda byl czas.dziwne zeby na starcie kiedy kazdy walczy o najlepsza pozycje Heidfield puszczal Roberta(klasycznie mu zmknal drzwi,bo byl przed nim) Kubica zrobilby tosamo
08.04.2007 15:08
0
robert kiedy zaczniesz mówić prawdę?! Bo chyba Ty w to nie wieżysz?
08.04.2007 15:09
0
Robert uszkodził bolid? A po co Heidfeld blokowal go na siłę?
08.04.2007 15:22
0
draccol , a co mial go puscic?! heidfield tez chcial dojechac na jak najlepszym miejscu.zreszta Kubica przeprosil Haidfelda,ze uderzyl mu w tylne kolo,wiec sam sie przyznal do swojego bledu
08.04.2007 15:29
0
Gadacie głupio - oni mają być teamem - gdy ważyły się losy mistrzostwa Schumachera, to Massa go puścił, pomimo że wygrałby wyścig. Heidfeld to po prostu wieśniak, kurdupel, ma kompleksy, bo trzeci raz trafił mu się zdolniejszy młody partner do zespołu. Widać, że to koleś, którego zżera zawiść. W Suzuce w zeszłym sezonie też nie chciał puścić Roberta - po prostu taki pies ogrodnika - sam nie da rady, to nawet koledze z teamu nie pozwoli. Buc i tyle.
08.04.2007 15:33
0
ogladalem ten wyscig na Premierze, komentatorzy mieli ubaw jak Roberta wyprzedzal Rosberg a i tez potem jak Robert wypadl z toru.Smiali sie wrecz z tego.Szkoda, ze Briatore spoznil sie z Kubica.Robert sam musi sie meczyc w tej niemieckiej stajni, a robia z nim co chca. Chociaz z drugiej strony, dobrze ze jest w F1. Jak nie kijem to palka.
08.04.2007 15:40
0
jak sie psuje takie głupioe radio to jaK ma silnik i skrzynia biegów dobrze działać?? Jeszcze jeden taki wyścig w ktorym Robert ma problem z bolidem to pozabijam tych mechanikow!!! I jescze jedno pytanie-dlaczego u Heidfelda w bolidzie wszystko ok??
08.04.2007 15:48
0
panowie ja wiem ze Kubica to nasz ziom,ale w tym wyscigu ewidentnie zapierdzielil sprawe! ciagle wierze,ze ta zla passa sie odmieni i miejmy nadzieje,ze tak sie stanie.
08.04.2007 15:51
0
Dajciesz linka do tego startu na premierze
08.04.2007 15:55
0
Jak Heidfeld pozwoli......
08.04.2007 15:57
0
Nie rozumiem waszej filozofii. Mówicie że BMW specjalnie utrudnia dojechanie Robertowi na jak najlepszej pozycji? To po co płaciliby mu 1,5 mln za sezon? Tylko po to żeby testować nowe rozwiązania? Od testowania team ma kierowów testowych i na pewno nie chce żeby Kubica jechał w ogonie 10 pozycji za Heidfeldem. To oczywiste że zespół chce jak najlepszego staru obu kierowców. Co do sytuacji na pierwszym zakręcie to zgadzam się w zupełności z pingu2000. Każdy chce wygrać i jestem przekonany że Robert postąpiłby podobnie.
08.04.2007 16:03
0
qwert brawo!!!!!!!!!!!!!!!
08.04.2007 16:06
0
maso - odezwij się do mnie na priva [email protected] to ci przyśle ten link, bo tutaj nie mogę go podać ( nie wiem czemu )
08.04.2007 16:13
0
Tanis, spróbuj go napisać jakoś inaczej (np "_" zamiast ".", albo coś podobnego). bo na pewno inny (w tym ja) chcieli by zobaczyć dokładniej start.
08.04.2007 16:13
0
Zgadzam się z qwert i pingu2000!!! Widać że większość po prostu nie lubi Niemców!!
08.04.2007 16:15
0
A wiecie co mi sie wydaje ze poprostu team Bmw wie ze Robert jest najszybciej opuscił team po przez wygrywanie i wzbudzenie zainteresowania wokuł innych temow gdziszybszy od nicka i chce zeby nick jak e poznej po odejscu nicka i dopracowaniu bolidu Robert bedzie mogł spokojnie walczyc o Mistrzostwo Swiata
08.04.2007 16:17
0
Zgadzam się z qwert i pingu2000!!! Widać że większość po prostu nie lubi Niemców!!
08.04.2007 16:19
0
A wiecie co mi sie wydaje ze team bmw wie ze robert jest szybszy od nicka i chce dac nikowi szanse na wygrywanie wyscigow co idzie za tym wzbudzenie zainteresowania wokuł innych temow po czym bolid kubicy bedziee juz dopracowany i spokojnie bedzie mogł zdobyc z nimi mistrzostwo swiata
08.04.2007 16:21
0
A wiecie co mi sie wydaje ze team bmw wie ze robert jest szybszy od nicka i chce dac nikowi szanse na wygrywanie wyscigow co idzie za tym wzbudzenie zainteresowania wokuł innych temow po czym bolid kubicy bedziee juz dopracowany i spokojnie bedzie mogł zdobyc z nimi mistrzostwo swiata
08.04.2007 16:22
0
Nie wiem o co chodzi, ale próbuję w różny sposób i nic. Kto chce filmik to na priwa do mnie proszę : [email protected]
08.04.2007 16:23
0
a no i jeszcze nikowi team bmw jest cos winien dlatego ze jest z nimi od samego poczatku
08.04.2007 16:23
0
Dziwne, że tylko w bolidzie Kubicy coś się stale psuje. Jednak najbardziej bulwersujący jest fakt, że dwa razy z rzędu wysłano za późno Roberta na ostatni turn w treningu kwalifikacyjnym. Nie rozumiem, jak zespołowi BMW to się może zdarzyć. Zobaczymy, jak będzie w kolejnych wyścigach. Zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl
08.04.2007 16:45
0
niestety tak już bywa należy jak najszybciej zapomnieć o tym wyścigu i mysleć o nastepnym i trzymać za roberta kciuki. pozdro
08.04.2007 16:46
0
a to że nick to kawał hama to już każdy sie przekonał
08.04.2007 16:57
0
To jest bardzo interesujące : "Robert zniszczył aerodynamike, ale dopiero na drugim pit-stopie nos został wymieniony (tu sie zastanawiam po co te setki czujników w bolidzie jeżeli kilkunastu mechaników nie potrafi z nich odpowiednio korzystać... Następnie to Nick powinien przeprosić Roberta, a nie odwrotnie, ponieważ sam blokował i maksymalnie zamknął Kubice broniąc 5 pozycje. Dziwi mnie też spokój Theissena, Robert drugi wyścig z rzędu ma ogromne problemy z samochodem, a on mówi, że "Robert miał pecha". Zabawne, że w profesjonalnym Team'ie dochodzi do "mega pecha" akurat jednego kierowcy, dwa razy z rzędu i akurat w wyścigu, bo reszte weekendu Robert może zaliczyć do całkiem udanych... Mam nadzieje, że do następnego wyścigu wiele się zmieni, chociaż wątpie bo to tylko tydzień....
08.04.2007 17:00
0
Nie no bez jaj. Gdyby Robert miał sprawny bolid to by zają naprawde dobre miejsce!!! Jest leprzy od Nicka co już parokrotnie pokazał a on wcale nie jedzie zespołowo tylko aby więcej dla siebie a Mario Theissen nic sobie z tego nie robi!!! mają taki talent w swojch szeregach i tak go marnują!!!
08.04.2007 17:00
0
To jest bardzo interesujące : "Robert zniszczył aerodynamike, ale dopiero na drugim pit-stopie nos został wymieniony (tu sie zastanawiam po co te setki czujników w bolidzie jeżeli kilkunastu mechaników nie potrafi z nich odpowiednio korzystać... Następnie to Nick powinien przeprosić Roberta, a nie odwrotnie, ponieważ sam blokował i maksymalnie zamknął Kubice broniąc 5 pozycje. Dziwi mnie też spokój Theissena, Robert drugi wyścig z rzędu ma ogromne problemy z samochodem, a on mówi, że "Robert miał pecha". Zabawne, że w profesjonalnym Team'ie dochodzi do "mega pecha" akurat jednego kierowcy, dwa razy z rzędu i akurat w wyścigu, bo reszte weekendu Robert może zaliczyć do całkiem udanych... Mam nadzieje, że do następnego wyścigu wiele się zmieni, chociaż wątpie bo to tylko tydzień....
08.04.2007 17:03
0
To jest bardzo interesujące : "Robert zniszczył aerodynamike, ale dopiero na drugim pit-stopie nos został wymieniony (tu sie zastanawiam po co te setki czujników w bolidzie jeżeli kilkunastu mechaników nie potrafi z nich odpowiednio korzystać... Następnie to Nick powinien przeprosić Roberta, a nie odwrotnie, ponieważ sam blokował i maksymalnie zamknął Kubice broniąc 5 pozycje. Dziwi mnie też spokój Theissena, Robert drugi wyścig z rzędu ma ogromne problemy z samochodem, a on mówi, że "Robert miał pecha". Zabawne, że w profesjonalnym Team'ie dochodzi do "mega pecha" akurat jednego kierowcy, dwa razy z rzędu i akurat w wyścigu, bo reszte weekendu Robert może zaliczyć do całkiem udanych... Mam nadzieje, że do następnego wyścigu wiele się zmieni, chociaż wątpie bo to tylko tydzień....
08.04.2007 17:09
0
Ludzie nie odświeżajcie stron po wysłaniu wiadomości !!! Nie widzicie, ze zamieszczacie ją po trzy razy ??? po zamieszczeniu wiadomości wczytajcie stronę jeszcze raz " np. klikając na LOGO stronki "
08.04.2007 17:24
0
sory, ale jakoś nie moge sie do tego przyzwyczaić, zawsze miałem problem z zamieszczeniem posta tutaj :/
08.04.2007 17:30
0
......
08.04.2007 17:37
0
ok czekamy co bedzie za tydzien...
08.04.2007 17:45
0
a co ma być za tydzień:: -mimo usilnych starań teamu bmw Robert dojedzie do mety:)
08.04.2007 17:52
0
ludzie badzcie obiektywni...
08.04.2007 17:59
0
No nie, ledwo dwa wyścigi się odbyły a teoria o Wielkim Spisku ma duże wzięcie :))) _ Zapewne po to na trzy lata podpisali kontrakt z Robertem, by w ogóle nie zdobywał dla teamu punkty ;))) Oczywiście nie ma znaczenia, że chyba tylko dwa zespoły nie miały problemów technicznych, a i Massa wylądował na piątym miejscu, bo Iceman przekupił mechaników, by mu cukier do baku wlali. Ludzie dajcie na luz - tak się czasami zdaża, sela vi, czy jakoś tak.
08.04.2007 18:07
0
Za tydzień Heidfeld będzie miał cały nowy bolid i to on tym razem może mieć pecha. Ciekawe jednak co zrobią ze skrzynią Kubicy, bo skoro za bardzo przy niej nie można grzebać, to być może znowu dostanie nową, a wtedy będzie startował o pięć pozycji z tyłu. Lepiej drodzy Spiskowcy nastawcie się na to, że i tam Robert daleko nie zajedzie. Cały czas trzymam kciuki, by inżynierowie BMW w końcu uporali się z awaryjnością skrzyni, w końcu ich to najbardziej kompromituje.
08.04.2007 18:09
0
kadet podzielam co piszesz.PS jaki spisek!!!!!!!!!?????????? nie no zwariowali???
08.04.2007 18:20
0
nie!!! jeden można wymiwnić szybko opony a drugiemu nie jeden ma czas na wykręcenie czasu w kwalifikacjach a drugi nie może to pech???może ale limit się wyczerpał na dwa sezony z góry!!! przecież Robert w tym cyklu GP nie osiągnął żadnego interesującego wyniku. a problemów z bolidem by wystarczyło na kilka GP dla kilku teamów
08.04.2007 18:34
0
pingu2000 ma bardzo zdrowe podejscie do sytuacji,nad wiekszoscia z nas emocje biora gore,kazdy probuje bronic Roberta.Oczywiscie czesc winy ponosi BMW ale sama jazda,a w tym sytuacja na pierwszym zakrecie to normalne w F1 i nie ma co biadolic.NIE MA zadnego spisku, ani mowy o tym ze BMW krzywdzi Roberta.
08.04.2007 18:35
0
sezon dopiero sie zaczal,wiec nie panikujmy nadmiernie.ja ciagle wierze,ze to jednak "pech"
08.04.2007 18:56
0
Wyolbrzymiacie wszystko,wynajdujecie rozne sytuacje i jedziecie po BMW jak tylko mozna,jako Polak to czesciowo rozumiem,ale nie widzicie bledow innych ekip,macie klapy na oczach!!!.Nie ktore wypowiedzi sa zalosne.PANOWIE ZENADA!!! Zachowujcie sie jak na fanow F1 przystalo,chyba ze jestescie wylacznie fanami ROBERTA,co w pelni uzasadniaja wasze wypowiedzi.
08.04.2007 19:01
0
JA tez chce byc smieszny i napisze tak GITARA BASOWA,TRABKA PAPIEROWA.HA HA HA
08.04.2007 19:03
0
Nie piszę o teori spiskowej bo mi daleko do takich stwierdzeń ale błędy i nieudolność teamu to raczej fakt niezaprzeczalny.
08.04.2007 19:05
0
Szkoda Roberta, za tydzień w Bahrainie poprawią mu bolid i będzie wysoko. www.bmwsauber.republika.pl
08.04.2007 19:06
0
Ludzie wyluzujcie. Nie ma sensu nikogo obrażać i tworzyć dziwnych teorii. Przy tym puknięciu ktoś powinien był ustąpić. Bratobójcza walka nikomu nic nie dawała a jako że Kubica był za Heidfeldem to raczej Kubica powinien zrobić. Poza tym niedoceniacie Heidfelda - wyszło na to że chyba jest lepszy od Hamiltona bo nie dał żadnych szans Massie a jechał teoretycznie słabszym samochodem. Kubica mógłby raczej postarać się o większą ilość zimnej krwi i płynniejsze ruchy kierownicą.
08.04.2007 20:27
0
Niewykluczone że BMW eksperymentuje w aucie Kubicy, ale na pewno nie chcą mu zrobić na złość, przecież to dla nich Robert zdobywa (no mam nadzieje że za tydzień zacznie:) punkty. A co do twojej wypowiedzi zu7 - gdy zaczniesz tracić przyczepność na zakręcie przy około 200km/h to pamiętaj o płynnych ruchach kierownicą ;) pozdrawiam.
08.04.2007 21:05
0
wielka szkoda Roberta
08.04.2007 21:10
0
CO SIĘ CZEPIACIE TYCH RUCHÓW KIEROWNICĄ. PRZED WYŚCIGIEM NA NECIE GDZIEŚ SPRAWDZAŁEM KONFIGURACJE TORU I TRAFIŁEM NA FILMIK JAK TEN TOR POKONYWAŁ SCHUMI. TE SAME RUCHY NERWOWO TO WYGLĄDA ALE TAK TO SIĘ ROBI I BASTA.
08.04.2007 21:13
0
A że jeszcze Robert miał spieprzony bolid to inna inszość:(
08.04.2007 21:52
0
Pomyslcie troche, tylko Ferrari i BMW sa niezalezne od nikogo. A BMW jest stajnia niemiecka.Plus Sauber. Niemieckie media i reklamodawcy, plus RTL powoli wycofuja sie z rynku, poniewaz ogladalnosc w granicach paru milionow, nawet nie mowie o kilkunastu milionow( M. Schumacher) ida juz w niebyt. Proste pytanie, ile ludzi w Polsce kupi np.BMW 7, ktore reklamuje Kubica, a ile kupi to samo auto w Niemczach, ktore reklamuje Heidfeld. To nie jest takie proste, poza tym, sam Robert powiedzial, jezdze agresywnie, przed zakretem jestem juz na redukcji, ale to powoduje przegrzanie sie sysytemu i wysiada wtedy tylyny naped plus hamulce. Mysle, ze prawda leza po srodku.
08.04.2007 21:59
0
jasne... może czas na team fabryczny FSO... nie będzie układów, Robert pomyśl o tym... :/
08.04.2007 22:09
0
Kilkadziesiąt razy oglądałem filmik ze startu (kamera z góry) i moje spostrzeżenia są takie. wina Nicka tak zacieśnił jak mu Robert już odpuścił na tym zakręcie, Robert też zrobił błąd bo odpuścił w pewnej chwili gdyby niezwolnił przeszedłby koło niego spokojnie a tak został zamknięty i mu odpadło:) A cały pic polega na tym że Hamilton jechał identycznie jak Robert dostrzegłem to póżniej bo moja uwaga była skupiona na dwóch BMW i dlatego że nie zwolnił przeszedł na tym zakręcie dwa Ferrari i ani Massa ani Raikkonen mu niezajechali drogi nie ścieli zakętu a to przecież obce teamy. Ot cała filozofia. A Nick to .....(każdy ma swoje zdanie) a ja nie przeklinam .
08.04.2007 22:15
0
Powtarzam ten start od kilku godzin i mnie szlak jasny trafia jak ten szwabiszon jeździ!!! On się nadaje - do MonsterCars.
08.04.2007 23:06
0
bez obrazy JEDRAS ale zredukuj swoj system mozgowy...
08.04.2007 23:24
0
Taaaa, kiedy się ogląda 50x to można nawet wstrzymać Słońce, sorry cavon, ale dla kierowców to są ułamki sekund na decyzję i nie mają szans na powtórki. Robert był na tylnej osi Nicka i ten, zgodnie z regułami jakie obserwuję na torze, miał pełne prawo sądzić, że na zakręcie Kubi odpuści.
08.04.2007 23:39
0
paru goscij kuma baze miedzy innymi; KADET
09.04.2007 00:21
0
Nie mam pretensji do Heidfelda.Jedzie po punkty jak każdy.Oczywiście jestem rozgoryczony po wyścigu bo nie tak to sobie wyobrażałem (jak większość fanów).Wstrzymuję się od komentarza na temat pracy teamu BMW. Mam mieszane uczucia.Przykro było dzisiaj na to patrzeć.Robert nie jest kierowcą,któremu może się zdarzyć,iż na metę przyjedzie ostatni.
09.04.2007 00:27
0
o!!!!! i Kazik tez madry :-)
09.04.2007 00:41
0
pingu,mam nadzieję,że to nie są "jaja".
09.04.2007 00:49
0
kazik nie wiem jak to odebrales? po prostu ty i paru gosci wie :co w trwie piszczy" ;-)
09.04.2007 00:56
0
o.k. może to się wreszcie zmieni za tydzień.Pozdr.Liczę na to,że koszmar się skończy.
09.04.2007 01:02
0
ja tez,bo inaczej pale bilet na Nurburging :-)
09.04.2007 01:11
0
pingu,nie pal tego biletu-w Europie już musi być o.k.
09.04.2007 01:14
0
badzmy dobrej mysli Kazik .3maj sie i do zobaczenia...
09.04.2007 06:16
0
widomo, ze heidlefd jest ambitny. przed rozpoczeciem sezonu mowil, ze jego osobistym celem jest zdobycie tytulu mistrza swiata i w zwiazku z tym zadowolony jest z nowego bolidu i jego osiagow (mnozna przeczytac na serwisie f1.com). kubica ma nauczke, ze nie moze polegac na heidfeldzie. nastepnym razem nie wejdzie mu na wewnetrzna na pierwszym zakrecie, tylko przeczeka i wyprzedzi go na 5-10 okrazeniu. co do komentarzy teamu - f1 to zamkniete towarzystwo, nie ma co podnosic glosu i krytykowac wlasnego kierowcy, tym bardziej ze jednak punkty zdobywa. oni piora brudy za zamknietymi drzwiami. ja tego nie lubie, ale co zrobic. mam nadzieje, ze heidfeld uslyszal ostrzezenie po tym wyscigu. jezeli nie - to przynajmniej mam nadzieje, ze kubica jest na tyle doswiadczony, ze nie przejmie sie postawa kolegi z zespolu i nastepny wyscig zakonczy juz na pozycji, na ktora zasluguje.
09.04.2007 11:29
0
Trzeba odpuścić Nikowi, czuje się zgrożony jako 1 kierowca i dlatego tak jeździ. Robert powinien jęździć bardziej spokojniej przynajmniej w stosunku do kolegi z zespołu - bo wszelkie awantury w BMW będą na jego niekorzyść. Za rok Heidfeld odejdzie i wtedy ROBERT pokaże jakim jest kierowcą.
09.04.2007 12:32
0
ndrw+9876,macie rację.Nick przed tym sezonem miał więcej do udowodnienia niż Robert.Dla niego to już ostatnia okazja aby wogóle coś udowodnić.Nie należy wobec tego spodziewać się z jego strony"ukłonów" w stronę młodszego kolegi.Myślę,że Robert o tym wie i wyciąga odpowiednie wnioski dla siebie na najbliższą przyszłość.
09.04.2007 12:52
0
Hej cavon to to ja tak męcze te ruchy kierownicą. Ciekawiło mnie to bo już wcześniej w innych wyścigach miałem wrażenie że jednak Kubica robi to inaczej. Ale może faktycznie jest to ok. Jeśli chodzi o zajechanie drogi to też odniosłem wrażenie że Robert nie był do końca zdecydowany. Miał okazję wjechać przed Heidfelda ale nie chciał tego robić na siłę i w ostatnim momencie (można w sumie rzec minimalnie za późno) zmienił zdanie i się wycofał. Zdaje się że tak w ogóle nie poszedł na całego w tym ataku i dlatego zrezygnował.
09.04.2007 13:58
0
BMW Sauber - team niemiecki, Heidfeld - niemiec, Kubica - polak ... układ trochę przypomina historię Michalczewskiego. Przez kilkanaście lat menaderzy niemieccy nie dopuścili by zmierzył się on na ringu z najlepszym niemieckim pięściarzem. Dlaczego? Niepokonany przez lata Michalczewski dałby mu łupnia. Polak pokonałby niemca na niemieckim podwórku ... Niemożliwe ... Podobnie jest w sprawie Kubicy. On ma testować najlepsze ustawienia bolidu, zdobywać pojedyncze punkty dla teamu, ale nie wychodzić przed szereg. Raz tylko niepotrzebnie wdrapał się na podium (3 miejsce Włochy, na 6 wyścigów), podczas gdy 'kolega' z zespołu startując w całym sezonie też tylko raz stał na podium (3 miejsce Węgry). To już jest niebezpieczne, trzeba na tego polaczka uważać ...
09.04.2007 14:09
0
Uważam, że Robert jest bardzo dobrym kierowcą. Ale pamiętam czasy Senny (pęknięty drążek kierowniczy) oraz Miki Hakkinena (ciągłe problemy z elektroniką bolidu McLaren-a). Mika kilka metrów za metą kończył wyścig. Jako wieloletni fan F1 sądzę, że problemy z bolidem Roberta są spowodowane ciągłymi próbami unowocześniania auta. Natomiast postawa TEAM-u de facto dziwi. Ten numer z przednim skrzydłem, co go wymienili dopiero na drugim PitStopie faktycznie daje do myślenia. Pozdrawiam... Yako...
09.04.2007 14:11
0
Doprecyzowuję, iż mając na myśli zakończenie startu Miki Hakkinena miałem na myśli linię start-meta. Bolid Mikiego miewał awarię po przejechaniu krótkiego odcinka zaraz po starcie. Pozdrawiam... Yako...
09.04.2007 16:26
0
Yako jak mogli zmienic mu nos skoro nie byli na to przygotowani.
09.04.2007 22:28
0
przyszła mi do głowy myśl w którą raczej niewierze, że to kombinacja aby pod wzglendem słabych wyników zastąpić roberta Vettel`em
10.04.2007 12:02
0
Ja natomiast nie mam żadnych wątpliwości, ba, jestem na 100% pewna, że Ty- pingu2000 powinieneś... zająć miejsce Roberta i mistrzostwo mamy w kieszeni :) P. S. Przejdź się w jego butach a potem krytykuj.
10.04.2007 16:10
0
Nick bardzo mi przypadł do gustu. Jak stary wyga mówi, że to był jego najlepszy wyścig i nie dał się wyprzedzić ferrari(co uważa za życiowy sukces), to proszę nicka o odnośnik do GP Włoch 2006.
10.04.2007 23:29
0
973 staram sie patrzec na to relistycznie,ale ta wasza "teoria spisku" dzila na tym forum jak cyklon B
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się