WIADOMOŚCI

  • 25.03.2017
  • 4608
Alonso: Ukończenie wyścigu będzie wyzwaniem
Alonso: Ukończenie wyścigu będzie wyzwaniem
Fernando Alonso nie ma pewności czy jego bolid dojedzie do mety jutrzejszego wyścigu, ale zarówno Hiszpan, jak i Stoffel Vandoorne są zadowoleni z postępów, jakie McLaren zrobił w Melbourne.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Fernando Alonso, P13
„Po problemach w trakcie testów, przyjechaliśmy do Melbourne świadomi naszej sytuacji. Przez wszystkie sesje przebrnęliśmy bez większych problemów. Jest lepiej niż oczekiwaliśmy. Na okrążenia w Q1 i Q2 miałem świeże opony, dzięki czemu mogłem się cieszyć jazdą. Byłem zadowolony z balansu i mogłem naciskać. Potrzebujemy wycisnąć absolutnie maksimum z pakietu, jakim dysponujemy. Jutro startujemy ze środka stawki, co oczywiście nie odpowiada naszym ambicjom. Zakończenie wyścigu będzie sporym wyzwaniem. Jeśli mamy dojechać i skończyć wyścig na dobrej pozycji, będziemy potrzebowali pomocy pogody i problemów rywali przed nami.”

Stoffel Vandoorne, P18
„W Q1 miałem problemy z ciśnieniem paliwa i musiałem odpuścić dwa pierwsze szybkie przejazdy, bo silnik był za słaby. Szkoda, bo po trzecim treningu wszystko zmierzało w dobrym kierunku i czułem się bardzo pewnie w bolidzie. Nie jest łatwo, gdy na ustanowienie czasu dostajesz tylko jedną szansę. Bez względu na wszystko musisz podjąć ryzyko. Mimo wszystko zrobiliśmy w ten weekend postęp. Razem z Fernando o wiele lepiej czujemy się w bolidzie. Byliśmy w stanie naciskać. Przed nami wiele pracy, ale możemy z tego weekendu wyciągnąć kilka pozytywów. Jutro natomiast liczę na udany wyścig.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
XandrasPL

25.03.2017 10:11

0

no to masz mistrzowski bolid, mistrzostwo świata w najmniej przejechanych okrążeń w sezonie Formuły 1 dla McLarena.Rok temu ich bolid nie był taki zły skoro na ich torach wyprzedzali Williamsy,ForceIndie,Tororoso ale cóż, tokeny zabrali to silnik od nowa budowali i *** bo przecież można go ciągle zmieniać ...


avatar
KilaN

25.03.2017 10:35

0

ambicja alonso musi mu nieżle dwać wpierdy. KOlejny sezon se szykuje bez czegokolwiek...;(


avatar
Del_Piero

25.03.2017 11:16

0

a w McLarenie bez zmian. Tam pracują jacyś nieudacznicy


avatar
TomPo

25.03.2017 12:22

0

To juz w Haasie czy Wiliamsie mialby szanse znow pokazac co potrafi a tak... kolejny sezon do piachu :(


avatar
fanAlonso=pziom

25.03.2017 18:03

0

może jakoś się dotoczą do mety


avatar
devious

25.03.2017 18:48

0

Co roku mieli się poprawiać i w 2017 walczyć o tytuł, tymczasem: Q2 GP Australii 2016: 1. Hamilton 1:24,605 12. Alonso 1:26,125 (+1,52s) Q2 GP Australii 2017: 1. Bottas 1:23,215 13. Alonso 1:25,425 (+2,21s) To się nazywa progres!! Po roku są niżej i tracą 0,7s więcej :)


avatar
St Devote

25.03.2017 21:22

0

Kara za porzucenie Ferrari. Kto by przewidział, że w takim Haasie miałby większe szanse niż w japońskim niewypale.


avatar
belzebub

25.03.2017 21:41

0

W innym miejscu czytałem inną wypowiedź Alonso, że nie jest zadowolony miejsca w którym się znajdują, jakie zespoły są od nich szybsi, interesuje go tylko walka o podium i mistrzostwo. Prawda więc wygląda inaczej od zwykłej PR-owej gadki, widać że Ferdek jest sfrustrowany. I gadanie o poprawie to szczyt bełkotu, jaka poprawa skoro tracą 3 sekundy do Mercedesa, nie wiedzą czy dojadą do mety. To jest cofniecię się w rozwoju do 2015. Jakby ci z Hondy mieli choć krztynę honoru, to przy braku dalszej znaczącej poprawy, powinni się wycofać się po tym sezonie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu