WIADOMOŚCI

Renault zbuduje całkiem nowy silnik na sezon 2019
Renault zbuduje całkiem nowy silnik na sezon 2019
Francuski zespół zdecydował o stworzeniu całkowicie nowej jednostki napędowej na następny sezon. Ma to pomóc w zmniejszeniu dystansu do Mercedesa i Ferrari.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Silniki Renault nie mają w ostatnim czasie dobrej prasy. Mówi się, że pod względem osiągów dościga je Honda. Swoje do pieca dorzuca także Max Verstappen, regularnie krytykując producenta. Nie jest do bezpodstawne, gdy dochodzi do awarii oraz regularnie brakuje mocy.

Zespół stworzył w tym roku silnik w specyfikacji C, ale używali go tylko jego klienci. Sam uznał, że produkt jest obarczony pewnym ryzykiem. Wersja C miała być bazą do dalszego rozwoju, ale ostatecznie koncern uznał, że na sezon 2019 przygotuje zupełnie nową jednostkę.

"To nowy silnik. Jednym z powodów takiej decyzji oraz tego, że specyfikacja C nie daje więcej, jeśli chodzi o osiągi, jest to, że nie jesteśmy powstrzymani przez strukturalne ograniczenia. Patrząc na to, jakie mamy ambicje w kontekście poprawy mocy, praktycznie cała jednostka będzie nowa. Nie tylko ERS, chociaż to niewielka część i niewiele jest do poprawy, ale cały silnik spalinowy będzie nowy. Z tego powodu musimy być ostrożni, drastyczni, musimy mieć dużo dyscypliny w planowaniu, tak, aby nie postawić się w trudnej sytuacji na początku przyszłego sezonu."

Renault wydaje się być zadowolone z progresu, które pokazują dane z hamowni. Abiteboul jest zdania, że postęp mógłby być bardziej widoczny, gdyby nie limity, które obowiązują zespoły w Formule 1.

"Jesteśmy w dobrym miejscu, jeśli chodzi o hamownię. Pokonaliśmy tam wiele mil. W tym roku problem stwarzały dwie części, turbosprężarka i MGU-K. Nie widzimy żadnych problemów dotyczących MGU-K, z którego obecnie korzystamy, jest tak na torze oraz na hamowni. Ostatnia specyfikacja turbosprężarki także wydawała się być w porządku, ale nie trafiła do wszystkich samochodów, bo wiązałoby się to z karami. To jest właśnie choroba obecnego regulaminu, masz lepszą część, ale nie możesz jej zastosować, bo dostajesz karę i ponosisz sportowe konsekwencje. To szalone."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
TomPo

18.10.2018 12:00

0

Brzmi jak tlumaczenie z googla :) chyba ze oni tak chaotycznie mowia. No tak, przyszedl Butkowski i im powiedzial, jak to ma byc zbudowane, pokazujac dokumenty innych teamow. Pozyjemy zobaczymy jak ta walka z Honda sie ulozy, bo raczej na pewno Merc i Ferrari nadal z przodu w 2019. Milo bedzie popatrzec na walke RBRa i Renault - te dwa teamy maja duzo tzw napsutej krwii i walka moze byc bezpardonowa. Do tego kierowcy tez beda chcieli cos udowodnic sobie i innym. Zapowiada sie ciekawa walka o 3 miejsce, bo mam cos wrazenie ze beda blisko siebie.


avatar
RoyalFlesh F1

18.10.2018 12:25

0

Każdy producent ma te same problemy, a Renault myśli, że to tylko Oni dostają kary. Prawda jest taka, jak mnie pamięć nie myli, że byliście najbardziej uparci na wprowadzenie jednostek. Ferrari też marną miało jednostkę, ale pracowali. Gdy RBR wygrywał, jednostka była słabsza o 30 KM. Tak przynajmniej wtedy twierdził Horner. Mam nadzieję, że zrównają się osiągami. Katastrofą będzie jeśli Honda ich prześcignie.


avatar
Orlo

18.10.2018 13:12

0

Cóż, czarno to widzę, ale będę im kibicować


avatar
sliwa007

18.10.2018 14:12

0

1. TomPo Zawsze ktoś będzie najlepszy i najgorszy, inaczej się nie da. Budkowski oczywiście swoje dołoży, ale klonowanie rozwiązań technicznych od konkurencji nie zawsze wychodzi na plus. Przykład z życia wzięty to bolid Williamsa, który miał być kopią Mercedesa a jak wyszło wszyscy wiemy. 2. RoyalFlesh F1 Tylko, że jednostka V8 Renault z poprzedniej epoki potrzebowała mniej więcej 10kg paliwa mniej na wyścig. Dawało to w początkowych fazach wyścigu jakieś 0,3s na kółku. Mało?


avatar
ds1976

18.10.2018 14:40

0

Uhuhu... zanosi się na loterię w wykonaniu Renault. Taka całkiem nowa jednostka najpierw stanie przed problemem awaryjności, następnie wydajności. Może się okazać, że McLaren wpadł z deszczu pod rynnę, nie dość, że Alonso zrobił sobie przerwę, to Honda w 2018 poczyniła rzeczywiste postępy, a w 2019 Renault pogrąży ich całkowicie (i siebie też przy okazji, ale dopóki tam będzie Cyril nie wróżę im nic dobrego). A Red Bull znów spadnie na cztery łapy. Odważne zagranie Renault, ale zarazem va banque. I kosztowne!


avatar
Nezrah

18.10.2018 14:52

0

Przykład Hondy pokazuje, że nie da sie stworzyć czegoś nowego od tak. Jeśli dane z tej jednostki wykorzystają perfekcyjnie to może jakoś to będzie. Jeśli gdzieś im sie ślimak zaplącze to dochodzenie do formy może potrwać kilka ładnych lat. GP Australii zapowiada się bardzo ciekawie.


avatar
Fanvettel

18.10.2018 15:08

0

Ciekawe czy Renault utrzyma sie na 4 miejscu w klasyfikacji Konstruktorów.


avatar
orto

18.10.2018 15:31

0

I...przez kolejne dwa lata ma wielką szansę doświadczać "okresu ząbkowania" nowego cacka i...będzie klops! :-)


avatar
saint77

18.10.2018 15:41

0

Czytając ich wypowiedź wnioskuję, że są niemal pewni stworzenia nowej jednostki o większej mocy i mniejszej awaryjności. Jeśli faktycznie ma to być zupełnie nowa architektura to się zastanawiam, czy dobrze zrozumiałem przekaz Renault. Czy tu jest ktoś kto w to wierzy?


avatar
hubos21

18.10.2018 16:59

0

Teraz będą musieli sami na sobie testować nowy silnik bo już nie ma TR i RBR


avatar
ds1976

18.10.2018 17:01

0

@9 saint77, ja wierzę, że Renault chce nam zafundować extra atrakcje w postaci McLaren i fabrycznego Renault nurkującego jak kamień w wodę w wyścigu do czerwonej latarni :)) Jako, że w Woking będzie jeździł Lando obstawiam, że czterech kierowców tych dwóch teamów właśnie gówniarz będzie najwyżej w klasyfikacji. Ale kiepski to początek kariery... Ale oczywiście, wszystko będzie dobrze i Williams z RK na pokładzie (oby!!!) będzie twardo walczył o utrzymanie ostatniej pozycji.


avatar
belzebub

18.10.2018 17:25

0

He, he, he zapowiada się że przyszły sezon o 6 ostatnich miejsc będą się bić Reno, Mclaren i Williams. Z tych 6 kierowców jedynie szkoda Norrisa. Cóż przejdzie przez szkołę życia. PS. @11 A nie lepszy od Norrisa będzie super, rewelacyjny RK (jeśli jakoś cudem trafi do stawki)? ;) :)


avatar
Raptor202

18.10.2018 19:33

0

Nie zdziwię się, jeżeli na tych wszystkich silnikowych zawirowaniach znowu skorzysta sobie Haas.


avatar
Luzak564

18.10.2018 20:06

0

No czytając te komentarze to dochodzę do wniosku że Reno nie ma tu najlepszej prasy, ale tak naprawdę to co mają do stracenia? Albo pójdą do przodu za sprawą pana Budkowskiego i będą w stanie walczyć o podium albo pójdą z F1 bo może dojdą do wniosku że dalej już nie dadzą rady rozwijać tego projektu, pożyjemy zobaczymy, trzymam kciuki aby się udało


avatar
ds1976

18.10.2018 20:47

0

@12 belzebub, nie stawiaj jeszcze krzyżyka na RK. To nie ta klasa kiedy podpisywał kontrakt z Ferrari, w końcu jest niepełnosprawny, ale za to z kolei jego możliwości przystosowania się do nowych warunków (bolidu) są nie mniejsze niż u Alonso, który jest w stanie dostosować się do każdej maszyny.


avatar
TomPo

18.10.2018 22:16

0

CIekawe czy do postu o doborze opon do wyscigu, tez niektorzy osobnicy napisza o RK... żal.pl.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu