WIADOMOŚCI

Mercedes i Ferrari walczą o podpisanie kontraktu z młodym Schumacherem
Mercedes i Ferrari walczą o podpisanie kontraktu z młodym Schumacherem
Ekipa Mercedesa póki co nie wzięła pod swoje skrzydła Micka Schumachera, który po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w Formule 3, zaczyna być poważnym kandydatem do fotela wyścigowego w Formule 1.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wedle doniesień prasowych dwie czołowe ekipy F1 - Mercedes i Ferrari - rywalizują o podpisanie kontraktu z synem siedmiokrotnego mistrza świata F1.

Bild am Sonntag zapytał Toto Wolffa o to czy młody Schumacher otrzymał propozycję dołączenia do ekipy Mercedesa.

"Mick wygrał Formułę 3 z silnikiem Mercedesa, ale obecnie musimy dać mu czas na rozwój" odpierał Wolff.

Gdy zwrócono mu uwagę, że Ferrari również chce zaangażować młodego zawodnika do swojej Akademii, Wolff odpierał: "W naszym programie rozwoju młodych kierowców obecnie mamy mało miejsca."

"Moim priorytetem jest znalezienie miejsca dla Estebana Ocona w 2020 roku."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
balober

02.01.2019 10:53

0

Życzę kontraktu w Ferrari. Po odejściu Vettela będę miał wtedy komu kibicować :D


avatar
ds1976

02.01.2019 11:52

0

Mercedes będzie się napinał. Wypuścili z rąk Verstappena nie mogąc mu zagwarantować fotela wyścigowego więc wówczas piłkę szybko przejął Red Bull. Nie popełnią drugi raz tego błędu. Choć młody Schumacher to nie ten format co Holender.


avatar
bebinx

02.01.2019 15:20

0

Format co Holender? Co ten Holender pokazal, osiagnal ze tak wypisujesz?


avatar
balober

02.01.2019 16:20

0

@3 Verstappen pokazuje duży potencjał w kwalifikacjach i przy wyprzedzaniu . Narazie słabo u niego z głową, ale ma jeszcze czas. Zgadzam się z tobą co do komentarza ds1976. Schumacher poprostu idzie spokojniejszą ścieżką do formuły 1 i nie można mówić, że Schumacher to nie ten sam format co Verstappen bo Schumachera jeszcze nie widzieliśmy z lepszymi kierowcami


avatar
Heytham1

02.01.2019 17:54

0

@2 No tak bo żaden kierowca nie może równać się z Twoim pupilem Verstappenem...ale w kategorii odbijania się na torze od innych bolidów. Dopóki Schumacher nie trafi do F1 jego umiejętności nie można porównywać z innymi kierowcami. Bo jeśli tak to na jakiej podstawie? Bo na ten moment Verstappen nie wygrał nic w młodszych seriach a Schumacher jest już mistrzem F3 i za rok być może F2.


avatar
sylwek1106

02.01.2019 20:37

0

Po obejrzeniu wyścigów młodego Schumachera, nie widzę w nim nic specjalnego. Na koniec sezonu zaczął nagle wygrywać, jakby wstąpił w niego geniusz, albo auto nagle cudem przyspieszyło. Ciekawe co będzie w F2...


avatar
devious

03.01.2019 01:47

0

@3. bebinx "Format co Holender? Co ten Holender pokazal, osiagnal ze tak wypisujesz?" Np. w wieku 21 lat ma już wygranych 5 wyścigów GP i łącznie 22 podia. Dla kontrastu gdzie w wieku 21 lat byli inni kierowcy F1: -Juan Manuel Fangio (1911) - był w szkole kadetów, jeździł jako oficjalny kierowca komendata szkoły. 2 lata później wystartował w pierwszym amatorskim wyścigu, 16 lat później - w pierwszej Grand Prix. -Jim Clark (1957) - w wieku 21 lat jeździł "czym popadnie" w lokalnych wyścigach - był to jego zaledwie drugi sezon w motosporcie. W F1 debiutował w wieku 24 lat, 5 wygranych kolekcjonując już w wieku 26 lat. -Jackie Stewart (1939) - w wieku 21 lat był dobrym, na poziomie międzynarodowym strzelcem w skeet i trap (strzelanie do rzutków), próbował się zakwalifikować do Olimpiady w 1960 w trapie, nie udało mu się to... Był wówczas nadal rok przed rozpoczęciem w ogóle startów w wyścigach, i 5 lat przed debiutem w F1 (1965). 5 wygranych w F1 zaliczył na koniec sezonu 68, miał wówczas 29 lat. -Niki Lauda (1949) - w wieku 21 lat jeździł gdzieś w F3. Już rok później debiutował w F1 ale zaliczył tylko 1 start. Pierwszą wygraną zaliczył w wieku 25 lat, 5 wygranych kolekcjonując rok później. -Nigel Mansell (1953) - w wieku 21 lat ścigał się gokartami. 2 lata później debiutował w wyścigach samochodowych, w Formule Ford. Do F1 trafił w wieku 27 lat, pierwszą wygraną notując dopiero jako 32-latek. 5 wygranych Grand Prix osiągnął miesiąc przed 33 urodzinami - zajęło mu to więc 12 lat dłuzej niż Maxowi. -Alain Prost (1955) - w wieku 21 debiutował w wyścigach samochodowych, od razu wygrywając francuską Formułę Renault. 4 lata później debiutował w F1, 5 wygranych wyścigów w F1 osiągając w wieku 27 lat. -Ayrton Senna (1960) - w wieku 21 lat przybył do Europy by zadebiutować w "bidnej" Formule Ford 1600. Wygrał te rozgrywki, ale potem chciał kończyć karierę i wrócił do Brazylii pracować w rodzinnym biznesie... Na szczęście szybko zmienił zdanie :) W F1 debiutował 3 lata później, osiągając 5 wygranych w F1 w wieku... również 27 lat. -Damon Hill (1960) - w wieku 21 lat zaliczał swoje pierwsze wyścigi w życiu... do tego na motocyklu :) W wyścigach samochodowych debiutował 3 lata później. W F1 debiutował w wieku 31 lat, 5 wygraną notując 2 miesiące przed 34 urodzinami. Zajęło mu to 13 lat wiecej niż Maxowi :) -Michael Schumacher (1969) - w wieku 21 lat zaczynał swój drugi sezon w Niemieckiej F3 - zakończony wygraniem serii. Do F1 trafił 1,5 roku później, zaś 5 wygranych Grand Prix zaliczył mając 25 lat. -Kimi Raikkonen (1979) - w wieku 21 lat zaliczał swój 2 sezon w wyścigach samochodowych, będąc akurat w drodze po triumf w Formula Renault UK Championship. Już rok później debiutował w F1, 5 wygranych osiągając w wieku 25 lat. -Jenson Button (1980) - w wieku 21 lat zaczynał już swój 2 sezon w F1, i to w drugim zespole. 5 wygraną w F1 zaliczył jednak dopiero w 2009, w wieku 29 lat. -Fernando Alonso (1981) - w wieku 21 był... kierowcą rezerwowym. Miał już na koncie sezon w Minardi, ale prawdziwe ściganie w czołówce F1 było dopiero przed nim. Piątą wygraną w F1 zaliczył w sezonie 2005, kilka tygodni przed skończeniem 24 lat. -Lewis Hamilton (1985) - w wieku 21 lat Lewis był świeżo upieczonym mistrzem F3 Euro Series i czekał na debiut w GP2. 5 wygraną w F1 zaliczył już w drugim sezonie startów, w wieku 23 lat - zajęło mu to tylko 2 lata dłużej niż Maksowi choć trzeba nadmienić, iż Lewis w swoich 2 pierwszych sezonach w F1 dysponował maszyną gotową do walki o tytuł... -Sebastian Vettel (1987) - w wieku 21 lat zaliczał już 2 sezon w F1 (pierwszy pełny), niedługo po 21 urodzinach zdobył też pierwsze PP i wygrał pierwszy wyścig. 5 wygraną w GP zaliczył już sezon później, w ostatnim wyścigu sezonu 2009 - miał wtedy 22 lata. Zajęło mu to rok i 3 miesiące dłużej niż Maxowi. Za to 22 podia w F1 Sebastian osiągnął dopiero w sezonie 2011, 3 miesiące przed 24 urodzinami... Mówiąc w skrócie - nawet "wunderkind" Vettel jest do tyłu przy Maxie... Oczywiście to na razie ciągle początki, ale Max ma 21 lat a już jest oceniany jako kierowca ze ścisłej czołówki w obecnej stawce oraz jako jeden z lepszych kierowców w ostatniej dekadzie... Co będzie jak wraz z wiekiem dojrzeje? Ale jak to w F1 - talent musi jeszcze trafić na odpowiedni bolid...


avatar
XandrasPL

03.01.2019 08:27

0

Każdy jest do tyłu bo wiatrak zadebiutował w wieku 17 lat, Vettel pierwszy pełny sezon w wieku 20 lat a Lewis w wieku 21, 22 lat więc co my porównujemy. Max w wieku 33 lat będzie już miał na koncie ponad 330 GP jeśli tak dalej pójdzie bo wyścigów coraz więcej.


avatar
Malciszek

03.01.2019 10:30

0

@7. devious Nie wiem czy sam się napracowałeś, czy znalazłeś to zestawienie w czeluściach sieci, niemniej jednak jest to bardzo dobra prezentacja osiągnięć wszystkich wymienionych. Poczynając od Fangio, a na Vettelu kończąc widać dość dobrze jedno. Oni wszyscy ZAPRACOWALI sobie na F1. Dla porównania, Verstappen, MAX Verstappen zanim trafił do F1 zajął .. 3 miejsce w Formule 3 BRAWO. Następnie pieniądze ojca katapultowały go do F1. To by było na tyle. Nawiązując do Twojego zestawienia, ŻADEN z przytoczonych przez Ciebie kierowców nie miał nawet cienia szansy na tak szybkie trafienie do F1, i żaden z nich nie mógł tak wcześnie rozpocząć nauki na takim poziomie. Idąc za Twoją logiką, biorąc pod uwagę szanse i sprzyjające okoliczności powinien na głowę pobić każdego z przytoczonych. Puki co to się na to nie zanosi, ale pożyjemy zobaczymy.


avatar
ds1976

03.01.2019 12:37

0

Dobre, dobre, news o Schumacherze a wszyscy komentują Verstappena :)) @5 Heytham1 - VER nic nie wygrał w juniorach bo... zwyczajnie w nich nie jeździł - zaledwie 1 sezon i to od razu z kartingu do chyba najbardziej wymagającej serii jaką jest europejska Formuła 3. Zajął 3 miejsce generalce w debiucie. A dlaczego nie wygrał tej serii? Obejrzyj sobie cały sezon na YT i będziesz wiedział. To akurat jest podane jak na talerzu (w tym wypadku ekranie). Trzeba tylko oczęta wlepić w szkło. @6 sylwek1106 - bardzo słuszna opinia. Mimo zdobycia tytułu nic szczególnego nie pokazał, może konkurenci byli po prostu słabsi? Nic też nie pokazał sezon wcześniej w F3 ani w niemieckiej F4. Solidny kierowca owszem, talent? Nie widać tego. @9 Malciszek - pieniądze Josa katapultowały go do F1? Co Ty chłopaku piszesz? Pomyliłeś chyba rodzinę Strollów z Verstappenami. To umiejętności katapultowały go do F1 a Red Bull miał na tyle duże jaja, że powierzył mu od razu fotel wyścigowy, czego nie zrobił Mercedes i tym przegrali walkę o Holendra.


avatar
slawusdominus

03.01.2019 20:25

0

Nie zauważając talentu Verstappena to trzeba być ślepym lub ignorantem. Oczywiście sympatię odstawiamy na bok.


avatar
Jacko

03.01.2019 23:15

0

@7. devious Gdyby Verstappen z takim "doświadczeniem" jak miał, zadebiutował w wieku 17 lat w czasach przynajmniej połowy kierowców których wymieniłeś, to by najprawdopodobniej zginął w ciągu pierwszych 3 wyścigów, albo przynajmniej zaliczył takiego dzwona, że by mu się odechciało (albo by nie mógł) już więcej jeździć. Wtedy nie dało się przesiąść z PlayStation prosto do bolidu F1...


avatar
Berger

04.01.2019 13:49

0

@12 Zgadzam się z tobą. W tamtych czasach trzeba było umieć jeździć aby dostać się do F1. Pozatym nie przyjmowali wtedy nieletnich. Przy zestawieniu osiągnięć brakuje jeszcze informacji ile lat miał najmłodszy zawodnik F1 w danym sezonie. Ale info fajne. A jeśli chodzi o Schumachera to ciekawe co jedni i drudzu będą w stanie mu zaoferować aby rozwinąć go bardziej.


avatar
Amator

04.01.2019 13:52

0

@7 w czasach, gdy 6 bolidów walczy o podia trzeba byłoby być Ericssonem żeby nie stanąć na podium.


avatar
ahaed

04.01.2019 18:15

0

@7. Piszesz teraz o prawdziwych kierowcach a nie cipkach zza pada playstation. Sorry, ale Max jak na razie to może im buty lizać. Tłumaczenie: bo on jest młody... ojej... jest kierowcą?? Tak czy nie?? Co osiągnął w f1 oprócz kilku barier na poboczu? Nie porównuj go do Alonso, Schumachera, Raikonena , Senny, Hilla, Prosta itd. Na dzień dzisiejszy jest co to najwyżej Macdonaldo. Nic nie osiągnął po za tym, że się rozbija,


avatar
Vendeur

04.01.2019 18:43

0

@15. ahaed - zadajesz pytania, na które już powyżej padła odpowiedź? Dobrze wiesz co osiągnął Max, a jeśli porównujesz jego osiągnięcia i poziom do Maldonado, to jesteś idiotą... Analfabetyzm umysłowy, a przy okazji językowy w pełni.


avatar
ahaed

04.01.2019 21:00

0

@16. Nie obrażam tu nikogo. Napisałem tylko swoje zdanie. Chcesz mi pojechać? Czy chcesz zabłysnąć tutaj? Jeżeli tak to słabo Ci idzie.


avatar
Raptor202

05.01.2019 01:27

0

@14 Myślę, że nawet temu Ericssonowi by się to udało, gdyby miał odpowiedni bolid.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu