WIADOMOŚCI

Steiner: wykazaliśmy się kreatywnością prosząc FIA o czarne flagi
Steiner: wykazaliśmy się kreatywnością prosząc FIA o czarne flagi
Szef zespołu Haasa, Gunther Steiner, po czwartkowych treningach w Monako wyjaśnił co dokładnie kryło się za poproszeniem FIA o pomoc w ściągnięciu obu kierowców do boksów. Wszystko odbyło się w dość efektownym i mało spotykanym stylu poprzez pokazanie obu zawodnikom czarnych flag.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Ekipa Haasa w Monako miała awarię infrastruktury informatycznej a ekipa kompletnie straciła komunikację z Kevinem Magnussenem i Romainem Gorsjeanem, a co ważniejsze nie miała również wglądu w telemetrię obu aut.

Po tym jak obaj kierowcy zignorowali wezwanie do boksów poprzez tablice informacyjne wywieszane na prostej startowej, ekipa postanowiła poprosić o pomoc FIA.

Po wywieszeniu czarnych flag obaj zawodnicy natychmiast zjechali do boksów, a po naprawie systemu zdołali jeszcze wyjechać na tor w końcowej fazie sesji.

"Mieliśmy problem z infrastrukturą IT" wyjaśniał Gunther Steiner. "Nie mieliśmy żadnych danych, nic, nie było radia, nie mogliśmy się z nimi skontaktować i nie widzieliśmy co robi bolid. Oni musieli szybko zjechać do boksów."

"Wywiesiliśmy tablice informacyjne, ale oni ich nie widzieli, więc pojawił się pomysł, aby poprosić kontrolę wyścigu, aby wywiesiła im czarne flagi. Tak zrobiliśmy. Wszyscy nieco za bardzo się tym podekscytowali."

"Wykazaliśmy się odrobiną kreatywności tutaj i poprosiliśmy o pomoc, aby ich ściągnąć do boksów. Obaj zjechali a my naprawiliśmy problem i wypuściliśmy ich na ostatnie 20 minut sesji."

Zapytany o reakcję kierowców na czarną flagę, szef ekipy odbierał: "Oni powinni także zwracać uwagę na tablice informacyjne! Myślę, że teraz będą tak robić. Jeżeli przez pięć okrążeń w Monte Carlo nic nie słyszysz w swoim radiu to musi być coś źle."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
sliwa007

24.05.2019 10:28

0

"Jeżeli przez pięć okrążeń w Monte Carlo nic nie słyszysz w swoim radiu to musi być coś źle." Czyli jeździli w kółko mimo braku łączności... Nigdy nie uważałem ich za zbyt inteligentnych i tą akcją tylko mnie w tym utwierdzają. Dobrze, że im paliwa nie brakło, bo pewnie gdyby nie czarne flagi to zatrzymaliby się dopiero jakby bolidy same się zatrzymały.


avatar
TomPo

24.05.2019 11:49

0

Nie od dzis wiadomo, ze kierowca Haasa to stan umyslu :) Przynajmniej tak maja wszyscy dotychczasowi ich kierowcy. Nie miec zadnego komunikatu przez tyle kolek i nic? Nie zjechac? Nie zaniepokoic sie? Jak sliwa007 napisal, dobrze ze nie jechali, az im paliwa braklo. A sam pomysl, fakt byl kreatywny - i skuteczny.


avatar
Raptor202

24.05.2019 12:06

0

@2 Podejrzewam, że gdyby było coś nie tak i oni to zauważyli, to wtedy by zjechali.


avatar
TomPo

24.05.2019 14:47

0

@3 wyjezdzasz pierwszy raz na pierwszy trenign, przez 5 kolek masz cisze w sluchawkach... chyba jednak bym pomyslal ze cos jest nie tak i sam zjechal.


avatar
Vendeur

24.05.2019 14:55

0

@4. TomPo Masz jakieś doświadczenie w takim jeżdżeniu bolidem po torze? O ile mi wiadomo, to nie, zatem nie wiesz, jak przebiega komunikacja radiowa. To chyba nie jest tak, że co chwilę coś do siebie nadają, szczególnie jeśli dostali jakieś wytyczne. Równie dobrze mogą wyjechać na tor i po prostu jeździć kilka kółek, aby wykonać plan. Nie zawsze kontakt radiowy jest konieczny...


avatar
Miki42

24.05.2019 15:44

0

@1 Ty jesteś inteligentny inaczej więc nie możesz ich zrozumieć ich inteligencja twoją przewyższa więc nie pojmiesz ich nigdy


avatar
TomPo

24.05.2019 15:52

0

@5 Masz racje, nie mam, ale jestem pewien (po prostu na logike), ze pierwsze okrazenia to jest komunikacja z teamem. Czy wszystkie systemy dzialaja, jak wygladaja temperatury, czujniki itd itp. No ale nic... jezdze po torze, krece te kolka, paliwa nawet nie wiem czy mam jeszcze, no ale skoro nikt nic nie mowi to jezdze dalej... i tak az paliwa braknie.


avatar
Vendeur

24.05.2019 16:51

0

@7. TomPo Na logikę, to moim zdaniem nic nie wiemy, z kolei kierowca dostaje jakieś wytyczne, a z pewnością ma informacje na ile okrążeń dostał paliwa. Równie dobrze mogli ich zatankować do pełna i puścić na długi przejazd - to tylko jedna z sytuacji, w których komunikacja radiowa mogłaby nie być konieczna nawet przez kilka okrążeń. Tak mi się przynajmniej wydaje.


avatar
giovanni paolo

24.05.2019 17:43

0

7. powołujesz się na "logikę"? kpina cyrk pan kierownik zespołu powiedział o jakiejś regułce, o której nikt nie słyszał, która dotyczy tylko jednego toru, powiedział to będąc zirytowanym zaistniałą sytuacją tak wiemy, jesteś asem we wszystkim, dziw mnie bierze, że nie napisałeś, że sam byś sprawdził na pierwszych metrach po wyjeździe z pitlane czy komunikacja radiowa działa i robił to przez cały przejazd co minutę idę o zakład, że przez kilka okrążeń żaden kierowca by się nie przejął ciszą w słuchawkach


avatar
Mat5

24.05.2019 21:21

0

Okoliczności czarnych flag dla kierowców Haasa brzmią bardzo zabawnie, ale z drugiej strony trzeba było znaleźć sposób, aby ściągnąć kierowców do boksów i dobrze, że udało się znaleźć sposób na to. Kreatywność ludzka nie zna granic.


avatar
XandiOfficial

24.05.2019 21:45

0

No po co te tablice z pit wall'u? Zawsze dają im informacje i ile razy gdy radio padało a trzeba było wezwać kierowce na box to dawano znać na tej tablicy?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu