Ekipa Astona Martina europejską część sezonu rozpoczęła od mocnego uderzenia. Obu kierowcom udało się awansować do Q3 z wykorzystaniem średnich opon. Na twardszych gumach nieźle też spisali się w Q3 uzyskując 5. (Alonso) i 8. (Stroll) czas. Hiszpan jutro będzie więc miał szansę przełamać złą passę i w końcu zdobyć pierwsze punkty w tym roku.

Fernando Alonso, P5

"Kwalifikacje poszły lepiej, niż się spodziewaliśmy i to świetny wynik dla zespołu, że obydwa samochody znalazły się w Q3. W ten weekend wprowadziliśmy nowy pakiet i jak dotąd wyniki są pozytywne. Byliśmy dość konkurencyjni zarówno na średnich, jak i miękkich oponach, więc mogliśmy spróbować innej strategii podczas kwalifikacji. Musimy jednak twardo stąpać po ziemi i zobaczyć, jak wszystko potoczy się jutro w wyścigu. Nie sądzę, że jesteśmy aż tak szybcy jak wskazuje piąta lokata, więc zobaczymy, czy uda nam się utrzymać te pozycje i zdobyć punkty."

Lance Stroll, P8

"Dobry dzień dla nas - zakwalifikowaliśmy się na ósmej pozycji. Wszystko zagrało w tych warunkach; podjęliśmy właściwą decyzję o wyborze średnich opon, co się opłaciło, a charakterystyka toru bardziej pasuje do naszego auta. Jak na razie z tego, co widzimy, poprawki mają pozytywny wpływ, więc to krok naprzód, ale wciąż mamy sporo osiągów do odblokowania. Jutro lepiej ocenimy naszą prawdziwą prędkość i to, czy uda nam się utrzymać pozycję."