Ekipa Ferrari w domowym wyścigu w sobotnie popołudnie poniosła srogą porażkę. Żaden z bolidów nie awansował do Q3. Leclerc i Hamilton czasówkę ukończyli tuż za czołową dziesiątką. Zarówno Hamilton, jak i Leclerc zmagają się z dużymi kłopotami z hamulcami od początku weekendu. Mimo iż dzisiaj sytuacja wyglądała lepiej niż wczoraj, świetna postawa Williamsa i Astona Martina uniemożliwiała awans do Q3.

Charles Leclerc, P11

"Na tak technicznym torze jak ten wszystko musi być perfekcyjne i dziś to się potwierdziło. To rozczarowujące, nie tylko dla nas, ale też dla naszych tifosi, którzy przyjeżdżają tutaj z tak ogromną pasją, by nas wspierać. To daje nam motywację, by jutro wrócić i dać z siebie wszystko. Dziś wieczorem zrobię reset, a jutro będę walczył, by wywalczyć najlepszy możliwy wynik z tym, czym obecnie dysponujemy."

Lewis Hamilton, P12

"Dziś było ciężko. Samochód ogólnie sprawiał dobre wrażenie, ale na ostatnim okrążeniu w Q2 zabrakło nam przyczepności i to nas kosztowało. Na tym torze wyprzedzanie to prawdziwe wyzwanie, więc wiemy, że jutro nie będzie łatwo, ale jako zespół damy z siebie wszystko i dziś wieczorem przeanalizujemy wszystkie możliwe opcje. Do tifosi: wiemy, że to nie jest ten poziom, jaki chcieliśmy pokazać podczas domowego wyścigu, ale damy z siebie wszystko i zobaczymy, co uda się osiągnąć."