Kierowcy Mercedesa dostarczyli swojemu zespołowi oraz kibicom mieszanych wrażeń podczas czasówki na torze Imola - George Russell w znakomitym stylu wbił się do czołowej trójki kwalifikacji, ustanawiając swój najlepszy czas na oponie pośredniej. Kimi Antonelli natomiast odpadł na etapie Q2 i do GP Emilii-Romanii ruszy dopiero z 13. miejsca.
George Russell, P3
"Jestem zadowolony z trzeciego miejsca dzisiaj. Samochód spisywał się naprawdę dobrze i wiem, że mogłem pojechać jeszcze lepiej, gdyby nie drobny błąd na moim pierwszym okrążeniu w Q3. Zespół podjął świetną decyzję, wybierając opony pośrednie na naszą drugą i ostatnią próbę. Wszystko złożyło się idealnie na tym okrążeniu, udało mi się wprowadzić opony w odpowiednie okno pracy. Może była tam jeszcze odrobina czasu do zyskania, ale nie sądzę, żeby wystarczyło to do walki z dwoma kierowcami przede mną.
Ten tor jest jednym z najwęższych w kalendarzu i jutro wyprzedzanie będzie naprawdę trudne. Walka z McLarenami z przodu nie będzie łatwa, ale pokazaliśmy solidne tempo podczas dłuższych przejazdów w treningach. Jeśli uda nam się jutro zaprezentować podobny poziom, to walka o podium jak najbardziej wchodzi w grę."
Kimi Antonelli, P13
"Oczywiście jestem trochę rozczarowany, że zakwalifikowałem się na trzynastym miejscu przed niedzielnym wyścigiem. Miałem duży problem, żeby wszystko zgrać na pojedynczych okrążeniach na miękkich oponach - po prostu nie czułem się dobrze. Trudno było wprowadzić opony w odpowiednie okno, brakowało przyczepności i ciężko było mi złapać dobry rytm.
Na tym torze wyprzedzanie to prawdziwe wyzwanie, więc trzynaste miejsce nie jest idealne. Ale z tego, co widzieliśmy w treningach, wiem, że nasze tempo wyścigowe wygląda dobrze. Mam nadzieję, że uda się to wykorzystać, żeby nadrobić pozycje i powalczyć o punkty. Będziemy też wypatrywać każdej okazji, jaka może się pojawić – jeśli uda się je wykorzystać, to wciąż możemy mieć udane popołudnie. Szkoda, że kończymy dzisiejszy dzień poza pierwszą dziesiątką, ale atmosfera i tak była niesamowita. Pracujemy dalej dziś wieczorem i jutro wracamy silniejsi."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się