Gabriel Bortoleto rzutem na taśmę wszedł do drugiej sesji kwalifikacyjnej i do GP Emilii-Romanii ruszy z 14. miejsca. Brazylijczyk po raz kolejny pokonał swojego bardziej doświadczonego kolegę z zespołu - Hulkenberg ruszy z 17. miejsca.
Nico Hulkenberg, P17
"Dla mnie to był dość wymagający weekend. W piątek i sobotę nie mogłem znaleźć odpowiedniego rytmu i wyczucia samochodu, co na Imoli jest kluczowe. Ten klasyczny tor jest świetną zabawą, ale jest też piekielnie szybki i bezlitosny. Wystarczy odrobinę za mocno najechać na tarki, a samochód traci stabilność i traci się czas. Biorąc to wszystko pod uwagę, moje ostatnie okrążenie było całkiem dobre aż do ostatniego sektora, gdzie w zakręcie 17. samochód nagle się uśliznął i pojechałem nieco za szeroko. Będziemy potrzebować trochę szczęścia w jutrzejszym wyścigu, bo na tak wąskim torze jak Imola okazji do wyprzedzania jest bardzo mało. Będziemy szukać każdej możliwej okazji, żeby maksymalnie wykorzystać nasz potencjał, pamiętając, jak nieprzewidywalny potrafi być ten wyścig."
Gabriel Bortoleto, P14
"Bardzo się cieszę, że udało się wrócić do Q2 - to nie był najłatwiejszy weekend. Mieliśmy czyste sesje, a w przeciwieństwie do Miami, gdzie byliśmy pewni awansu, dziś było o wiele trudniej. Mimo to wszystko się złożyło. Wykorzystaliśmy pełen potencjał samochodu, zachowaliśmy koncentrację i zrobiliśmy czyste przejazdy. Wyprzedzanie będzie tutaj trudne, więc jutrzejszy wyścig rozstrzygnie się poprzez strategię — i może trochę chaosu z przodu. Tak czy inaczej, damy z siebie wszystko i zobaczymy, co uda się osiągnąć."
17.05.2025 21:38
0
Bortoleto powinien podziękować szczęściu i nic już nie mówić, bo "złożyło się" tylko dzięki wypadkowi Colapinto.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się