Ekipa Haasa zmuszona została do nieco innego podejścia do czasówki w Monako, gdyż Oliver Bearman wczoraj otrzymał potężną karę przesunięcia o 10. pozycji. Brytyjczyk nie miał więc powodu, aby za wszelką cenę walczyć o awans do Q2. Jest jednak pewny, że jego okrążenie bez problemu zapewniłoby mu taki progres. Esteban Ocon z kolei przeszedł aż do Q3, gdzie wywalczył bardzo dobre, ósme pole startowe.

Oliver Bearman, P17

"W kwalifikacjach miałem naprawdę dobre odczucia - samochód sprawował się najlepiej jeżeli chodzi o ten weekend, a ja czułem się pewnie. Byłem bardzo zadowolony z tej sesji, choć tak naprawdę nie chcieliśmy zakwalifikować się do Q2 ze względu na naszą karę. Mimo to uważam, że moje okrążenie dałoby mi awans do Q2 bez problemu. Dobra pozycja startowa niewiele by zmieniła, chyba że byłaby w pierwszej piątce, a tego się dziś nie spodziewaliśmy. Mimo to chciałem pojechać mocno i zobaczyć, na co mnie stać - jestem bardzo zadowolony z tych dwóch okrążeń na nowych oponach. Szkoda, bo tempo było dziś naprawdę dobre, ale trzeba zacisnąć zęby i iść dalej. Jestem pewien, że spróbujemy czegoś jutro - zapowiada się szalony wyścig."

Esteban Ocon, P8

"Jestem bardzo szczęśliwy - to było naprawdę niespodziewane. Patrząc na to, z czym mieliśmy problemy w ostatnich rundach, szczególnie z przodem bolidu, nadal nie jesteśmy tam, gdzie byśmy chcieli. Ten problem nasilał się w ostatnich wyścigach, ale dobrze było widzieć, że jako zespół nie przestaliśmy nad tym pracować, nawet podczas kwalifikacji. Okrążenie w Q2 było przyzwoite i zobaczyliśmy, że jest o co walczyć, a z okrążenia w Q3 byłem naprawdę zadowolony - myślę, że w pełni wykorzystaliśmy potencjał. To był dobry wysiłek całego zespołu i cieszę się z tego, ale wiem, że stać nas na więcej. Jutro czeka nas wiele niewiadomych - musimy zobaczyć, kto pojedzie na jakich oponach, ale na razie będziemy się cieszyć z dzisiejszego wyniku i wieczorem zaczniemy pracę nad strategią."