WIADOMOŚCI

Podwójny dramat w Mercedesie
Podwójny dramat w Mercedesie © Mercedes
Ekipa Mercedesa po czasówce w Monako znalazła się w trudnej sytuacji. Kimi Antonelli pod koniec Q1 popełnił kosztowny błąd, rozbijając się w szykanie za tunelem. Mimo awansu do Q2, nie dane mu było wyjechanie na tor. George Russell z klei już na początku Q2 zmuszony został do wycofania się z powodu awarii bolidu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

George Russell, P14

"Dzisiejszy dzień był niesamowicie rozczarowujący. Czułem się dobrze w samochodzie podczas Q1, a zespół wykonał fantastyczną pracę, odwracając sytuację po trzech trudnych sesjach treningowych. Brak możliwości pokazania naszego potencjału w kwalifikacjach jest frustrujący i trochę łamiący serce. Wierzę, że mieliśmy szansę ustawić bolid w pierwszych dwóch rzędach na starcie. W Q1 użyłem tylko jednego kompletu miękkich opon, a mieszanka pośrednia na początku Q2 również sprawiała dobre wrażenie. Wszystko szło w naszym kierunku."
"Sam problem był dziwny. Na wyjściu z pierwszego zakrętu najechałem na nierówność i straciłem moc. Czułem, jakby coś elektronicznego po prostu się rozłączyło. Próbowałem wszystkiego, żeby wrócić do garażu i ponownie uruchomić samochód, kiedy zatrzymałem się w tunelu. Niestety, nie mogliśmy już nic zrobić. Start z P14 jutro jest oczywiście daleki od ideału. W Monako to szczególnie trudne. Będzie ciężko zdobyć coś więcej niż drobne punkty, ale przy dwóch obowiązkowych pit stopach zobaczymy, co się wydarzy."

Kimi Antonelli, P15

"Jestem załamany przebiegiem dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej. W Monako zawsze jedziemy na granicy możliwości, a różnica między perfekcyjnym a nieudanym przejazdem jest bardzo niewielka. To szczególnie prawdziwe podczas kwalifikacji. Próbowałem znaleźć te brakujące dziesiąte sekundy, ale ostatecznie popełniłem niepotrzebny i kosztowny błąd. W zakręcie 10 skręciłem trochę wcześniej niż zwykle i zahaczyłem o barierę. Uszkodziłem przód samochodu i od tego momentu byłem tylko pasażerem - nic więcej nie mogłem zrobić. Miałem tempo, aby awansować do dalszych części kwalifikacji, więc to bardzo kosztowny błąd."
"To ogromna szkoda, bo zaczynaliśmy odzyskiwać dobre odczucia w aucie i łapałem odpowiedni rytm. Przez cały weekend mieliśmy trudności aż do tego momentu, ale w Q1 poprawiałem się z okrążenia na okrążenie. Dzisiaj czułem się dobrze w bolidzie i mogę tylko przeprosić zespół. Start z P14 jutro w Monako oznacza, że musimy myśleć nieszablonowo. Nie spodziewaliśmy się, że obydwa samochody będą startować z tak daleka, więc jutro będziemy szukać każdej możliwej okazji i walczyć o każdą pozycję."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.