Circuit de Barcelona-Catalunya opublikowało w mediach społecznościowych nazwę swojego wyścigu w 2026 roku. Ta będzie nawiązywać do oznaczenia toru.
Odkąd królowa motorsportu ogłosiła rychłe wejście Madrytu do kalendarza od sezonu 2026, na dalszy plan zeszła dotychczasowa lokalizacja GP Hiszpanii, czyli podbarcelońskie Montmelo. Gmina ta z kolei posiada jeszcze ważną umowę, na mocy której została uwzględniona w przyszłorocznym terminarzu.
Przy publikacji oficjalnego kalendarza nie ujawniono jednak dokładnej nazwy wyścigu, która od dłuższego czasu stała pod znakiem zapytania. Do mediów przedostawała się informacja o GP Katalonii, ale dopiero w ostatnich dniach wszelkie wątpliwości rozwiał sam tor. W 2026 roku zawodnicy będą ścigać się w GP Barcelona-Catalunya.
Jest to oczywiście nawiązanie do pełnej nazwy obiektu. Co dalej z jego przyszłością? Obecnie nieznane są plany F1 co do przyszłości nitki, na której od 1991 roku rywalizują najlepsi kierowcy świata. Fernando Alonso deklarował wprawdzie, że Montmelo nie wypadnie z kalendarza, ale trudno też oczekiwać, aby dostało standardowy kontrakt. Prawdopodobnie promotorzy walczą jedynie o rotacyjną umowę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się