Robert Kubica po testach w Walencji, w których jego R30 nie uzyskiwało czasów na miarę czołówki, pozostaje optymistą posuwając się do stwierdzenia, że nowy bolid Renault może rywalizować z Ferrari.
Polak w poniedziałek był najwolniejszym zawodnikiem na torze, we wtorek po zmianie ustawień poprawiających podsterowność auta udało mu się znacząco poprawić wynik i zająć czwarte miejsce.Kubica uważa jednak, że Renault może rywalizować z Ferrari jeżeli chodzi o jazdę z pełnym zbiornikiem paliwa, która w sezonie 2010 będzie odgrywać kluczową rolę.
„[R30] wygląda jak stare auto, ale to nowy bolid” mówił Kubica dla magazynu Auto Motor und Sport. „Być może to dlatego, że jest znacznie krótsze niż naszych rywali. Na pełnych zbiornikach liczymy się. Sądzę, że w takich warunkach nie jesteśmy dużo wolniejsi od Ferrari”.
Zespół Ferrari w specyfikacji F10 nie podał długości swojego nowego auta, jednak zespół Mercedes poinformował, że łączna długość W01 wynosi 4800 mm. Długość R30 to 5050 mm, czyli o 25 cm więcej niż w przypadku projektu Rossa Brawna. Zaprezentowane wczoraj auto Virgin Racing przebiło pod tym względem jednak na głowę wszystkich konkurentów. Długość VR-01 wynosi aż 5500 mm. Napędzany silnikiem Cosworth bolid może także zabrać na pokład przeszło 200 litrów paliwa.
04.02.2010 11:35
0
a gdzieś widziałem porównanie fotek ferrari i VR-01 t wydaje się że ferrari jest jeszcze dłuższe
04.02.2010 11:37
0
Jeżeli Kubica jest zdania że zawalczą, to musi oznaczać że jest szansa na sukces. Sezon zapowiada się ciekawie. Debiutanckie zespoły ,26 bolidów na starcie - nie mogę się doczekać żeby to wszystko zobaczyć.
04.02.2010 11:37
0
Robert z takim optymizmem, no no... :)
04.02.2010 11:40
0
Reno widocznie coś ukrywa... na pewno na następne testy wyskoczą z nowym aero... ukrywają się i zbierają dane :)
04.02.2010 11:41
0
hamilton po pierwszych testach w ubieglym roku takze mowil ze MP4-24 jest lepszy i ma wiecj przyczepnosci niz poprzednik... zobaczymy
04.02.2010 11:41
0
milo slyszec taki optymizm nigdy tak sie nie wypowiadal optymistycznie
04.02.2010 11:41
0
w zeszłym roku też był optymistycznie nastawiony i co ? :) jak wyglądał sezon każdy wie :P także musimy poczekać :))
04.02.2010 11:42
0
a tak swoja droga to fakt, ze to co renault teraz ma to jest mocno okrojona wersja R30. Zobaczymy w Jerez. Pierwsze testy to tylko przyzwyczajenie sie do auta i pierwsze ustawienia.
04.02.2010 11:42
0
To dobrze, że jest optymistą
04.02.2010 11:43
0
jak będzie w 3 to bedzie super, ale wolałbym być jeszcze bardziej zaskoczony na +
04.02.2010 11:43
0
hmm =/ Nie przekonuje mnie to..
04.02.2010 11:45
0
bolid jest konkurencyjny przy obciążeniu... a bez? pomyślcie, że najpierw to mamy kwalifikacje, potem wyścig. start ze środka stawki przy maxymalnym zatankowaniu wiele nie zmieni. no ale zobaczymy. teraz faktycznie wszystkie bolidy będą ciężkie więc ważne jest ogólne tempo...
04.02.2010 11:45
0
7. matty77 Tylko, że w tamtym roku, bylo to wymuszone przez BMW i te zapowiedzi, pod koniec 2008, że w 2009 walczą o tytuł, a tu Renault miało zamykać stawkę, i są pozytywne impulsy.
04.02.2010 11:48
0
a mnie sie wydaje ze reno jest daleko w tyle z budowa samochodu , ich szef wypowiadał sie ze na pierwszy wyscig r30 bedzie całkiem inny , to swiadczy ze testuja podzespoły a nie samochod
04.02.2010 11:50
0
Fajne jest porównanie testów poszczególnych teamów na planet, niestety dla Renault nie wypadają zbyt pomyślnie. Kubica uzyskał swój najlepszy czas na drugim kółku podczas stintu trzech okrążeń - dla porównania Massa na pierwszym kółku przy 11 okrążeniach, a Lewis na czwartym z 20 !!!.
04.02.2010 11:51
0
"Kubica: możemy rywalizować z Ferrari" zdanie jet wyrwane z wypowiedzi. Chodziło o dotankowany bolid pod korek....
04.02.2010 11:51
0
to nie f1 planet tylko James Allen opublikowal takie zestawienie...
04.02.2010 11:55
0
To jest porównanie ferrari i renault jeśli chodzi o długość (spora różnica): http ://www .f1technical.net/f1db/ cars/ 958 (usunąć spacje)
04.02.2010 11:57
0
@15 Skąd wiesz że na tym po 3 kółkach zjechał z powodu paliwa? Równie dobrze mógł mieć jeszcze na 2 jak i na 20 kółek. To samo dotyczy się reszty bolidów. To porównanie nic nie mówi, taka prawda :)
04.02.2010 11:58
0
http: //ww w. f1fanatic.co. uk /2010/02/03/f1- testing-review- valencia- pictures/
04.02.2010 11:58
0
@15 jeżeli dane są potwierdzone to nie wygląda to obiecująco nawet pomimo faktu iż to są tylko testy.
04.02.2010 12:02
0
A czy wy myślicie, że kierowca gdy zjeżdża do boksu ma zawsze pusty bak?
04.02.2010 12:05
0
Mechanika pojazdu będzie kluczowa w tym roku. Myślę, że na obecną chwilę Renault właśnie na tym się skupia (widzieliśmy urządzenia zamontowane na monokoku, kamera na zawieszeniu, czujniki). Bolid musi zarówno być ustawiony na małe obciążenie paliwem (kwalifikacje), a przecież następnego dnia jeździ się z obciążeniem przekraczającym 160kg, a przez noc nie można dokonywać korekt ustawienia samochodu. Myślę, że teraz skupiają się na tym aspekcie, a aerdynamikę zamierzają jeszcze testować. Nie wiem kiedy, może w przyszłym tygodniu, może później. Nie wiemy jaki mają program rozwojowy. Wydaje się to być możliwe jeśli mówią że przyjdzie czas żeby popracować nad tempem. Myślę, że to dobre rozwiązanie. O wiele więcej jest niewiadomych jeśli chodzi o ustawienia samochodu obciążonego paliwem (dotychczas tego nie było), niż samochodu ustawianego pod kwalifikację z małym obciążeniem. Wydaje mi się, sporą część poświęcili na mechanikę, hamulce, balans (odpowiednio lekki samochód), spalanie, mapping silnika, utrzymywanie niskiej temperatury paliwa, jazda za samochodem bezpieczeństwa, niezawodność, upakowanie wszystkiego, a teraz po wykonaniu tej najważniejszej roboty skupią się na aerodynamice samochodu. Z resztą nie martwią mnie zbytnio "wyniki" Renault. Cieszy mnie to, że widzę, że chcą pracować i walczyć. Tak jak powiedział Kubica: nawet jeżeli będą w środku stawki to mają intensywny program rozwojowy i będą pracować. To jest najważniejsze. Sami widzieliśmy jaka była sytuacja w bmw w 2008 roku, zaczęli dobrze ale później każdy wie jak było. Jeżeli zacznie się źle, a pracuje się ciężko, to zawsze można coś poprawić. Spokojna głowa, znamy Roberta, a nowy szef wydaje się być trzeźwo myślącym facetem;)
04.02.2010 12:09
0
23 Tom12333 a jak sie utrzymuję niską temperature spalania Paliwa , ??
04.02.2010 12:11
0
@24 Chłodzeniem? :) Większość dziennikarzy i obserwatorów pisała, że nowym problemem, jaki może się pojawić w tegorocznych bolidach, będzie właśnie zbyt duża temperatura paliwa i tym samym ogólny spadek mocy.
04.02.2010 12:12
0
misiekzwrocka Przeczytaj uważnie co napisał.
04.02.2010 12:12
0
Długość bolidów jest mniej ważna, lcizy się rozstaw osi.. A wyciąganie wniosków na podstawie tych czasów nie ma sensu. Bedzie można się zastanawiać po wszystkich testach.
04.02.2010 12:12
0
Jeśli RK jest tak optymistyczny to chyba nie na wyrost. Musi czuć się pewnie w nowym bolidzie. Trzymam za niego kciuki i nie mogę sie doczekać rozpoczęcia sezonu.
04.02.2010 12:13
0
A Nick H. został oficjalnie potwierdzony kierowcą testowym Mercedesa.
04.02.2010 12:13
0
No właśnie o tym pisałem. Nie wiem jak to jest rozwiązane, bo wiadomo im cieplejsze paliwo tym mniejsza moc silnika, dodatkowo gorące paliwo zaczyna parować.
04.02.2010 12:14
0
Mówił o tym jeden z inżynierów Renault więc nie wydaje mi się żebyście mieli o tym większe pojęcie niż on
04.02.2010 12:17
0
25. kuba1808 Tak, chłodzeniem. O ile mi wiadomo obecnie zespoły mogą wlać paliwo "chłodniejsze" o 5 stopni C od temperatury otoczenia ale w tym roku, wszystko jest tak upakowane- silnik, rury wydechowe blisko zbiornika, że przez cały dystans wyścigu podnosi się temperatura paliwa...
04.02.2010 12:17
0
Wydaje mi sie ze temperatura paliwa zawsze była problemem. To ze bak jest większy nie zmienia tego. Co innego jego rozmieszczenie, przeprojektowane układy chłodzenia itp. Choć w sumie podczas pitstopu paliwo jest dosyć chłodne (są ograniczenia temepratury, ale na pewno chłodniejsze niż w baku), a teraz paliwo bedzie sie ogrzewało przez cały wyścig. Swoją drogą o ile kwestia znalezienia ustawień na wyścigi i na kwalifikacje bedzie teraz ciekawsza, to przepis zabraniający zmiany ustawień jest dla mnie troche bez sensu.. A Mercedes podał dziwnie małą długość bolidu. Ciekawe.
04.02.2010 12:18
0
15. Peti_bis a gdzie ty to wyczytales?
04.02.2010 12:19
0
32. tom12333 : zawsze było wszystko tam upakowane. Choć w tym roku to mogą nieźle kombinować ;) Myślę ze kwestia ciągłego nagrzewania paliwa jest najbardziej problematyczna.
04.02.2010 12:22
0
Najważniejsze że Renault nie jest paliwożerne jak przedstawia załączona tabelka http:// f1numbers.files. wordpress.com /2009/12/2009 fueluseteamkg1. jpg usun spacje
04.02.2010 12:22
0
przynajmniej w tamtym sezonie
04.02.2010 12:24
0
Możemy sobie tylko gdybać i zgadywać. Zapewne więcej wiedzą i Kubica i jego inżynierowie
04.02.2010 12:34
0
36 ta tabelka jest troche bez sensu np. brawn i maclaren na silnikach mercedesa a różnica kolosalna między nimi, podobnoe renault i rbr
04.02.2010 12:37
0
No w zeszłym roku też Robert mówił, że będą walczyli z ferrari, no i w sumie miał rację tylko nie o te miejsca... Po testach Kubica też mówił, że bolid jest szybki i dobrze sie prowadzi, jedyne na co narzekał to na KERS.
04.02.2010 12:44
0
Ciekawe, czy Robert wie, że to paliwo będzie spalane w trakcie wyścigu i rzeczywiście ciężki bolid będzie tylko na kilku/kilkunastu pierwszych okrążeniach. Mam nadzieję, że po spaleniu parudziesięciu kilogramów bolid wciąż nie będzie odstawał.
04.02.2010 12:46
0
40. Big master, w pierwszym wyścigu poprzedniego sezonu BMW rzeczywiście było szybkie, jak dla mnie nawalili potem szykując duże zmiany dopiero na kilka wyścigów do przodu - to wtedy wszyscy im odskoczyli.
04.02.2010 12:48
0
mam nadzieje że renault bedzie czarnym koniem w tym sezonie
04.02.2010 12:49
0
36. jeśli renault spala 2.41kg/okr, a toro rosso 2.57kg/okr to na 60 okrążeniach toro rosso spaliłoby 9.6kg paliwa więcej. wydaje mi się, że to może nie mieć aż takiego dużego znaczenia w\podczas wyścigu, ale oczywiście mogę się mylić
04.02.2010 12:54
0
@42 W pierwszych 2 wyścigach BMW chyba było w miarę konkurencyjne, ale bodajże w 2 wyścigu Robertowi silnik padł już na starcie, a była szansa na niezła lokatę. Niestety największym błędem BMW w sezonie 2009 był KERS. Gdyby tak na niego się nie uparli i budowali bolid bez KERS myślę, że byliby bardzo groźni dla BGP i RBR. Udowodnili to w końcówce sezonu, kiedy zrezygnowali z KERS i zajęli się udoskonalaniem bolidu bez "dopalacza" Co by nie powiedzieć o BMW to moim zdaniem zespół pod kilkoma względami świetnie funkcjonował. Mieli jasno wytyczone cele, dobrą bazę itd. Jedyne co oczywiście denerwowało to faworyzowanie slownicka i ciągłe problemy z bolidem. W reno Robert będzie nr 1 ale co z tego? Ja osobiście nie wieżę, aby reno zbudowało bolid na miarę talentu Kubicy.
04.02.2010 12:57
0
Robert zawsze lekko ściemnia więc jego wypowiedzi trzeba traktować z przymrużeniem oka.
04.02.2010 12:57
0
Różnica pomiędzy Ferrari, a Renault to 0.11kG/okr na dystans wyścigu jest to jakieś 5.5-8kG czyli na początku ok 0.1-0.4sek wolniej na okrążeniu. Średnia strata w to jakieś 0.1 - 0.2 na okrążeniu. Nie jest to przesadnie dużo, ale przy tak zbitej stawce jak w tym roku może stanowić sporą różnicę. Na szczęście dla Ferrari kwalifikacje będą odbywać się na oparach więc nie ma ryzyka, że spalanie przełoży się na kiepskie miejsca startowe. Początki wyścigu mogą być jednak interesujące i być może będziemy podziwiać lżej zatankowane bolidy z silnikami Renault atakujące szybsze, ale ciężej zatankowane bolidy konkurencji.
04.02.2010 13:00
0
44. sharpi - spekulując że to 9,6 kg paliwa więcej to strata na okrążeniu powiedzmy, 0,3 sek to w skali całego wyścigu zrobi różnice ale czy tak jest nie wiem nie znam się ;-)
04.02.2010 13:02
0
Radko Robert potrafi być tak wylewny a skoro mu sję język rozwiązał i jest pełen optymizmu to chyba coś pozytywnego odczuwa - w dodatku wie co jeszcze otrzyma bolid przed prawdziwym starem .
04.02.2010 13:02
0
@45. Big master, Pierwszy wyścig był uliczny i tam różnice pomiędzy bolidami są mniejsze a drugi rozgrywany był w deszczu.
04.02.2010 13:04
0
W wyścigu Renault uważam że będzie mocne ale kwalifikacje będą ciężkie raczej nie spodziewam się startów z 1 czy 2 linii. Coś między 6 a 10 miejscem w czasówce a potem w wyscigu mogą podskoczyć ze 2 miejsca. To takie moje zdanie na tą chwile a jak bęzie to sie okarze
04.02.2010 13:08
0
@50 Drugi wyścig sezonu był deszczowy, ale Robertowi wtedy padł silnik na starcie, a startował z 4 linii z tego co pamiętam.
04.02.2010 13:38
0
@52. Klikanie nie boli. Wystarczy kliknąć 5 razy aby wiedzieć że Robert startował z 6 miajsca i był najcięższy w pierwszej szóstce.
04.02.2010 13:39
0
@52 F1.09 nie był konkurencyjny nawet na początku, wspominał o tym sam Robert po Australii, że nie jest tak dobrze jakby mogło się wydawać.
04.02.2010 13:56
0
Mi sie wydaje ze nie wiadomo do konca jak to wszystko bedzie wygladac. Nie było wiadomo jaki przed 2009 r plusy miał KERS a jakie minusy. Moze pkazac sie tak ze czesc zespołów zbuduje bolidy pod kwalifikacje a w wyscigu bedzie miało gorsze tempo wyscigowe, a inne po wyscig z dobrym tempem. Reno penie buduje bolid pod Q i wyscig, ale cos mi mówi ze wieksze pole manewru bedzie miało pod wyscig, to bedzie musiało zbudować dobry bolid bo dobrze wieme jak ciezko wyprzedzac było cysterny wy wscigach, jeszcze na takich torach jak Barcelona. Moze dojsc do takich sytułacji jak w 1 wyscigu ze robert miał lepsze tempo od Vettela i Buttona ( i pewnie by wygrał tylko wiemy dlaczego nie ) Wieksze zbiorniki paliwa to mnustwo zmian, zuzycie opon, waga bolidu, hamulce, odpowiedni pokonywanie zakretów, silnik, tem paliwa, ogolna moc silnika- a pozatym wieksze róznice jesli cos ktos spieprzy w bolidzie. Bedzie ciekawie. Osobiscie chce zeby wygrał majstra Alonso. Webber albo nawet buuton obronił tytuł, bo reszta z kandydatów mnie nie przekonuje swoimi osobowosciami
04.02.2010 14:06
0
Optymizm w wypowiedziach Roberta jest równie czesto spotykany co uczciwy polityk u wladzy. Z reguly zawsze mówi to co mysli. A poza tym po co mialby klamac?
04.02.2010 14:09
0
@53 To jest szczegół, bazowałem na własnej pamięci gdyż to nie była ważna informacja do przekazania. @54 Niemniej w 1 i 2 wyścigu sezonu była szansa na dobre punkty. Niestety w pierwszym wyścigu Robert i Vettel popełnili błąd a w drugim wyścigu zawiodła jednostka napędowa. Ogółem chodzi mi o to, że BMW w sezonach 2007, 2008 i 2009 mimo wszystko lepiej funkcjonowało od reno, uważam, że był to lepszy zespół i gdyby nie to, że heidfeld był w tym zespole to lepiej byłoby dla Roberta aby BMW zostało a Robert wraz z nimi. Byle tylko drugim kierowcą nie był niemiec. No, ale niestety tak się nie stało...
04.02.2010 14:25
0
Kiedyś Robert mówił wszystkim żeby rozwijac w 2008 roku bolid do końca bo to może by jedyna szansa na zdobycie mistrzostwa to sie z niego śmiali i niezwracali uwagi na jego słowa. Może o to chodziło że BMW nie do końca miało takie spojrzenie jakie miał Robert i może dobrze się stało że odszedł. Po przejściu do Renault z wypowiedzi Kubicy wynika że jest zadowlony z podejścia zespołu. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy.
04.02.2010 14:26
0
będzie się działo!
04.02.2010 14:38
0
Eee tam, ja mam duży dystans do słów Roberta bo niejednokrotnie się mylił. Przewidywać to on umie średnio, a optymizm wcale nie jest taki rzadki. Hehe ja mam wrażenie patrząc na wywiady i zdjęcia, że on jest taki raczej... napalony bo w końcu jest nr 1 w zespole i dużo kręci się wokół niego. Jego mniemanie o sobie jest już wysokie i "co to on nie potrafi." Trochę szpanuje i tyle w temacie. Niemniej sezon zapowiada się przednio. Sądzę, że w wyścigu będzie się bardzooo dużo dziać.
04.02.2010 14:47
0
@60 A to dziwne bo ja pamiętam Roberta wiecznie narzekającego. Nawet ostatnio tak sobie pomyślałem że maruda się z niego zrobił straszny :) A jak widziałem filmy z przed kilku lat to nie ten gość. Uśmiechnięty i zadowolony, a odkąd był w BMW to mu mina oklapła. Dlatego jego optymizm to taki powiew świeżości i mi daje nadzieje na nowy sezon :)
04.02.2010 14:51
0
Ja ostatnio też oglądałem zdjęcia z BMW Robert na większości jakiś taki zasmucony. Za wysokie mniemanie o sobie to miał raczej Heidfield czasem te jego wypowiedzi co to nie on.
04.02.2010 15:01
0
61. feels3-Daj spokój. Przeciez widac od razu, ze to nastepny prowokator typu antykubica czy koletz.
04.02.2010 15:23
0
61. feels3 Bardzo trafna uwaga, Robert w bmw sprawiał człowieka któremu nic się nie udaje. tutaj duża zmiana więc miejmy nadzieję... Martwi mnie post nr 15. cytuję "...Kubica uzyskał swój najlepszy czas na drugim kółku podczas stintu trzech okrążeń - dla porównania Massa na pierwszym kółku przy 11 okrążeniach" to nad wyraz niepokojący sygnał, czyli jasno powiedziane że robert mając paliwa na 3-4 okrążenia wykręca best lap, a massa mając paliwa na 11 robi najlepszy czas na pierwszym kółku... Czy ktoś może mi powiedzieć czy te dane które przytoczone są w poście 15. są faktycznie prawdziwe?
04.02.2010 15:24
0
to ja tutaj zacytuję ciekawy fragment wypowiedzi Buttona - pasuje akurat do tematu konkurencyjności i długości bolidów: "Nasz samochód jest długi, ale Ferrari również tak wygląda. Renault i Williams są maleńkie - to chyba najkrótsze samochody. Ciekawe, że ludzie próbują różnej długości samochodów. Sądzę, że ma to związek ze zbiornikiem paliwa, ale również z kwestiami aerodynamicznymi. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem samochód, pomyślałem, że jest dosyć długi, jednak na torze już tego nie odczuwałem. On nie prowadził się, jak samochód z dużym rozstawem osi. Wygląda na to, że takie samochody pracują całkiem dobrze, jeżeli przyjrzycie się czasom Ferrari i Saubera, również wczorajszym czasom Lewisa." czyli widać dwie drogi w budowie bolidów, McLaren. Ferrari, Sauber i Virgin zbudowali długie bolidy, Renault, Williams i (ponoć) Mercedes krótkie ;) ciekawe jeszcze co wymyśli Red Bull ;> i ta różna koncepcja bolidu może faworyzować różne bolidy na różnych torach - np. krótkie będą lepsze w Monako, długie na szybkich torach itd itp co jeszcze bardziej podkręci emocje w sezonie (różni zwycięzcy, tak jak w 2009 wielu kierowców na czele) - mam przynajmniej takie nadzieje :) a co do samych wyników testów to jeszcze raz głos oddajmy Butttonowi: "Trudno ocenić sytuację, bo przede wszystkim, to nie jest najlepszy tor do wyczucia, jak dobry będzie samochód na początku sezonu. Ten tor bardzo różni się od innych, na których się ścigamy, zatem zbalansowanie jest zupełnie inne." tak więc na razie te wyniki niewiele znaczą bo też tor nie jest miarodajny...
04.02.2010 15:30
0
63. orinocoPL ja prowokatorem? Bożesz ty mój w życiu by mi to nie przyszło na myśl. Czy ja się z kimś kłócę albo kogoś wyzywam? Po prostu mam swoje zdanie i tyle. Jak każdy tutaj. A Kubicy akurat bardzo kibicuję, bardzo podziwiam i nie ma dnia kiedy bym nie śledził jego poczynań. Oglądałem wszystkie wywiady, filmy, wyścigi, czytam wszystkie artykuły w necie, gazetach, wywiady, mam książkę o nim, no po prostu wszystko. Mam niezdrowego hopla na jego punkcie, ale jakieś minusy też widzę, przecież on nie jest idealny.
04.02.2010 15:33
0
66. pesymista-No dobra niech ci bedzie :) Po prostu momentami ton twoich wypowiedzi niebezpiecznie zbliza sie do poziomu prezentowanego przez wspomnianych przeze mnie oszolomów...
04.02.2010 15:36
0
co z tego, że "szerszeń" na pełnym baku może się równać z ferrari, skoro podczas kwalifikacji na pustym baku zapewne będzie zupełnie odwrotnie a podczas wyścigu ciężko będzie zyskiwać pozycje
04.02.2010 15:43
0
".Kubica uzyskał swój najlepszy czas na drugim kółku podczas stintu trzech okrążeń - dla porównania Massa na pierwszym kółku przy 11 okrążeniach" To jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że nic nie wiemy. To jest po prostu logicznie niemożliwe, żeby Massa swój najlepszy czas zrobił na nierozgrzanych do końca oponach i będąc zatankowany najciężej podczas tego przejazdu. Nie wiemy czy Kubek jechał na oparach. Długość stintu na prawdę nic nie oznacza. Może zwyczajnie to, co zmienili się nie sprawdziło, albo wręcz przeciwnie i kazano mu zjechać do boksu. Może miał wyjechać na średnim obciążeniu paliwem i zrobić jedno szybkie kółko i wrócić? NIC nie wiemy. Prawdziwą sprawność bolidów zobaczymy dopiero w kwalifikacjach, gdy każdy z nich będzie śmigał na oparach.
04.02.2010 15:46
0
Poza tym toczyła się krótka rozmowa na czacie, czemu Ci wszyscy kierowcy nie poprawiają się z okrążenia na okrążenie, a jeżdżą bardzo nierówno, czasami nawet z sekundową różnicą pomiędzy sąsiednimi kółkami. Nie można na tej zasadzie niczego porównywać, bo informacje są zafałszowane. Z pewnością same teamy się o to starają, nie chcąc pokazać swojej wyższości. Jeszcze nie na tym etapie.
04.02.2010 15:46
0
Renia jest idealnym teamem dla Robka. Nie poddają się. W 2008 mieli słaby bolid, a mimo to Alfonso wygrał dwa wyścigi pod koniec.
04.02.2010 15:52
0
@68 Dobra uwaga ;) Co z tego, że w reno będzie na starcie trochę mniej paliwa niż w większości bolidów, skoro wyprzedzanie jest strasznie trudne? Kluczem będzie zdobycie dobrego miejsca w kwalifikacjach i oszczędzanie opon w wyścigu. @71 Tak zwłaszcza wygrana w singapurze świadczy o świetnej postawie reno w końcówce sezonu 2008 :)
04.02.2010 16:13
0
Miejsca na starcie mogą mieć w tym sezonie mniejsze znaczenie niż w poprzednich latach, ponieważ pierwsza dziesiątka ma startować do wyścigu na oponach z kwalifikacji.
04.02.2010 17:44
0
23 to.- zgadzam się, mechanika i zbalansowanie są ważne, na aero i pobijanie rekordów przyjdzie jeszcze czas. Oczywiście, że jest tak jak mówi feels, że Robert kiedyś ( maruda) a dziś ( optymista) to przepaść. Oczywiście, wiele się jeszcze może zmienić do zakończenia wszystkich testów (później też) ale sądząc po ich pełnej gotowości do poprawiania bolidu przez cały sezon ( nie to co BMW) , można wnioskować, że będą się rozwijać i jest duża szansa na systematyczne poprawianie swojej pozycji względem innych zespołów.
04.02.2010 17:47
0
Miejsce na starcie zawsze ma duże znaczenie, przy małych różnicach pomiędzy bolidami wiadomo,że bardzo ciężko się wtedy wyprzedza. Różnice mogą być w oponach na jakich będą startować kierowcy,ciekawe jak B. podejdzie do tego tematu w tym roku, czy oleją ze względu na rezygnację czy te drugie.
04.02.2010 18:08
0
Ale a propos samego bolidu Renault. Pamiętam jak rozgorzała dyskusja przed testami, czy R30 to R30 czy tylko pomalowane R29, i że na testy wyjedzie zupełnie inny bolid ( tak uważała duża część forumowiczów) . A na testy i tak wyjechał bolid niezmieniony w swej istocie (oprócz pewnych części aero) w stosunku do bolidu z prezentacji. Sprawa się jakby rozwiązała- z wypowiedzi Roberta wynika, że jest on zewnętrznie podobny, ale wewnętrznie zdecydowanie inny od poprzedniej konstrukcji . A to potwierdza, że to co istotne jest niestety dość mało widoczne (bolidy z zewnatrz podobne-mogą mieć wyraźnie różne osiągi). Co nie wyklucza tego , że bolid Reno zmieni się do pierwszego wyścigu, choć myślę , że nie w kwestii podstawowej konstrukcji. Oczywiście , o ile nie okaże się w którymś momencie, że jest ona do kitu (jeździ wyraźnie wolniej niż inne ), i wtedy trzeba będzie ją wymienić . Przypomnę, że w poprzednim sezonie na tak gruntowne zmiany nie było przygotowane BMW, w przeciwieństwie do RB. I myślę że drogą tego ostatniego pójdzie zespół Roberta, jakby co.
04.02.2010 19:34
0
a propos czasów na testach, nie zapominajmy że mogą być testowane ustawienia pod konkretny sektor, czy partię zakrętów na których kierowca jedzie w odpowiedni sposób i zbiera informacje, a przez resztę okrążenia jedzie spokojnie... z tym zakazem tankowania ciekaw jestem jak będzię rozwiązane tankowanie w czasie trenigów i kwalifikacji, kolejka będzie stała przed dystrybutorem FIA??
04.02.2010 19:34
0
Robert mówi zawsze z lekkim dystansem i zawszy było lepiej niż mówił więc skoro mówi że jest dobrze to znaczy że musi być dobrze
04.02.2010 19:34
0
ludzie im lzejszy bolid tym mniejszy nacisk na opony, ferrari bedzie mialo pierwsze miejsca w kwalu ale moze beda musieli jechac na 3 a kubica na dwa pitstopy, wiec spokojnie, a moze renowka tez bedziesz szybka w kwalu, nie wiadomo co wykombinuja
04.02.2010 19:45
0
Przypominam, że przed ubiegłym sezonem otwarcie mówił z uśmiechem na buzi, że będzie walczyć o mistrzostwo. A na zdjęciach z testów raczej miał dobrą minę. Marudził owszem, ale w trakcie sezonu, w czasie weekendów GP. Także spokojnie, i na marudzenie przyjdzie czas.
04.02.2010 20:02
0
Bolid ktory wyjechał na testy miał inne skrzydła (zarówno przednie jak i tylne). Poza tym wydaje mi się że miał inne wloty powietrza do hamulców, lusterka i kilka innych drobnostek. Nie wiem czy czesc zdjęć studyjnych to nie było przemalowane R29, część R30 ze starym pakietem aerodynamicznym. Ogolnie trudno było uwierzyć ze to było R30 ponieważ nie tylko było podobne w wielu aspektach do R29, lecz również wyglądało na to że ma właściwie identyczny rozstaw osi, co jest imponującym osiągnięciem. Stąd zamieszanie. Gdy się przyjrzeć dobrze bolidowi ktory jezdził podczas testów to oczywiscie widac różnice - nie tylko w kształcie skrzydeł. Z aerodynamiki tak naprawdę najważniejsze są skrzydła i dyfuzor. Ciekawe ogolnie co z tego wyjdzie.
04.02.2010 20:30
0
co do niekończącej się dyskusji o bolidzie prezentowanym w niedzielę, argument o innych skrzydłach przednich i tylnych, to żaden argument, przeca wymiana tychże jest liczona w sekundach
04.02.2010 20:41
0
@masa - z bolidu z prezentacji został tylko monokok. Wszystko inne zostało zmienione.
05.02.2010 03:43
0
Jeżeli chodzi o jazdę Kubicy, to wyraźnie przyznał (w wywiadach na innych portalach), że uczył się "kierownicy" i "zespalał" się z samochodem. Zatem jego wynik nie jest miarodajny. W BMW, kierownica była nieco inaczej skonstruowana, a wiadomo, że przyzwyczajenie odgrywa dużą rolę. Zatem dużo więcej wiadomo będzie po testach w Jerez. Jak wiadomo, automatyzm w kierowaniu samochodu F1, odgrywa kluczową rolę.
05.02.2010 09:08
0
@84. lechart Większa część kierowców "uczyła się " tak samo jak Kubica!!! Traktuj wszystkich jedną miarą. Alonso,Button,Schumacher,De la Rosa, Hulkenberg, Pietrow, Kobayashi, Rosberg, Barrichello.
05.02.2010 11:13
0
82. masabitumiczna : To, że na prezentacji najważniejsze (widoczne) elementy aerodynamiczne miał zeszłoroczne a na testach inne to żaden argument? Nie bądź proszę śmieszny. Chciałbym też zobaczyć jak ktoś tylne skrzydło w kilka sekund wymienia :P
05.02.2010 12:21
0
Nie miałoby to znaczenia gdyby cała reszta była zupełnie inna. A na po prezentacji jeszcze było sporo różnych fotek na których bolid różnie wyglądał. Jeszcze wyskalowane fotki z porównaniem z bolidem ferrari na których było widać znacznie mniejszy rozstaw osi. Zamieszanie było normalne.
05.02.2010 17:55
0
@CRX. Tak to prawda, ale nikt nie wie ile rzeczywiście paliwa miał wtedy Kubica, a co ważniejsze Kubica zrobił ten czas na twardej mieszance, podczas gdy Massa i Hamilton najszybsze czasy wykręcili na miękkiej. Z innej beczki; Gary Anderson z Autosportu ocenia bolid Renault jako słaby i nie wróży tej ekipie sukcesu z tą wersją R30, ale oczywiście może się mylić.
05.02.2010 19:20
0
Gary Anderson: "I found this car very confusing. The colour scheme is lovely, but that is about it! It seems that the launch car was quite a bit different from the car that has run on the track – which I found to be a little bit confusing. I don't see anything on it that to me is really on the limit. The rear suspension is a push-rod format, but they have got very wide-spaced wishbones and the dampers and all that are really well forward. With the very angled push rods, it is to tidy up and minimise the cross-section at the rear of the car. That is good detail but it is small detail. I would worry a little bit, and feel that the team needs to regroup and find what they are trying to do. The front wing endplate treatment isn't as exotic as it could be, or probably needs to be. To me, that is one of the most basic cars of the current teams that have been involved in F1 before. I don't think there is enough in there to be honest." Od siebie chciałbym dodać, że dalej nie jest cytowany w polskich mediach i na stronach portali internetowych wywiad z Kubicą dla BBC (do obejrzenia na youtube), gdzie porównuje formę R30 do słabej, testowej wersji BMW z początku 2008 r.
06.02.2010 12:27
0
Pierwsze testy niczego nie wyjaśniają. Czasy jakie osiągają bolidy(kierowcy) nijak się mają do faktycznego tempa wyścigowego że o kwalifikacyjnym nie wspomnę ;-)) Miarodajnym testem "sprawności" bolidów, zespołów będą dopiero wolne treningi piątkowo-sobotnie przed gp w Bahrainie . Żaden bolid który stanie na starcie w Bahrainie nie będzie przypominał tego z pierwszych testów w Walencji ;-))
07.02.2010 08:12
0
Wczoraj czytalem na wp że Robert ma jeździć za rok w ferrari. Bardzo proszę dajcie spokój plotkom jeszcze się sezon nie zaczął a pismaki myślą co to by było gdyby. Wystarczył że Massa powiedział że nie wie czy będzię jeżdził cały czas w ferrari a już się wielkie hallo robi. To że ferrari chciało Roberta w poprzedniej końcówce sezonu i tylkol na krótki okres to nie znaczy że zaraz tam przejdzie. ma co prawda kontrakt roczny z Renault, ale nie sądze by Robert tak szybko opuścił team w końcu Renault zrobi w tym sezonie wszystko by zaistnieć jako zespół, po obiegłorocznej aferze. A dobrego zespołu się nie zmienia
15.02.2010 09:42
0
Usunięty
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się