WIADOMOŚCI

Pole Position dla Massy
Pole Position dla Massy
Felipe Massa z teamu Ferrari przystąpi do jutrzejszego wyścigu z pierwszego pola startowego. Brazylijczyk rzutem na taśmę wykonał okrążenie pomiarowe w doskonałym czasie 1:35.043, co w ostatnich sekundach sesji pozwoliło mu wyprzedzić zaciekle walczących o zwycięstwo Fernando Alonso i Kimiego Raikkonena.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Od samego początku sesji wyklarowała się czwórka faworytów do zdobycia Pole Position - niemal oczywistym było, że kwalifikacje wygra kierowca zespołu McLaren bądź Ferrari. W pierwszej fazie sesji jako pierwszy na torze pojawił się Christijan Albers, zaraz za nim wyjechali obaj kierowcy Toyoty - Jarno Trulli i Ralf Schumacher - oraz Nico Rosberg. Kilka chwil po nich pierwsze kilometry pokonała większość stawki - przez dłuższy moment najszybszy był duet Ferrari, nie minęło jednak 5 minut gdy czasy Massy i Raikkonena zostały poprawione przez obu kierowców McLarena. Tymczasem BMW-Sauber swoim zwyczajem przetrzymało Roberta Kubicę w boksie do ostatnich chwil sesji.

Ostatecznie pierwszą część kwalifikacji wygrał Fernando Alonso, który jako jedyny kierowca na tym etapie rywalizacji zszedł poniżej minuty i 35 sekund. Drugi był Lewis Hamilton, dalej duet kierowców Ferrari - Kimi Raikkonen trzeci, Felipe Massa piąty. Kierowców włoskiej stajni rozdzielił Robert Kubica z bardzo dobrym czasem 1:35.294.
Z dalszą walką o Pole Position pożegnał się natomiast duet teamu Spyker - Christijan Albers i Adrian Sutil, a także Alex Wurz z Williamsa, Anthony Davidson z Super Aguri, oraz Scott Speed z Toro Rosso. Największym rozczarowaniem - bo ciężko tu już mówić o niespodziance - było odpadnięcie Rubensa Barrichello, który nadal ma wielkie problemy ze swą Hondą RA107. Dość powiedzieć, że Brazylijczyk zdołał ustanowił dziś zaledwie jedno okrążenie pomiarowe.

Sesja kwalifikacyjna odbywała się w typowych dla Malezji warunkach - temperatura powietrza wynosiła 34 stopnie, toru 15 kresek więcej, wilgotność powietrza wynosiła zaś 50%. Prognozy pogody, straszące ulewnymi deszczami mogącymi zamienić kwalifikacje w prawdziwą loterię, przekonały wszystkie zespoły do jak najszybszego wypuszczenia na tor obu kierowców. Nie ryzykowali również najszybsi kierowcy stawki - m.in. Fernando Alonso i Kimi Raikkonen, którzy jaki pierwsi ustanawiali swe okrążenia pomiarowe. Nie minęło wiele czasu, gdy linię mety przekroczył Robert Kubica. Co ciekawe, kierowcy trzech czołowych zespołów zaliczyli tylko po jednym wyjeździe - jednak w zupełności starczyło to do wywalczenia awansu.

Najszybszy po raz kolejny był Fernando Alonso z fantastycznym wynikiem 1:34.057. O 0.4 sekundy wolniejszy był Felipe Massa, trzeci wynik uzyskał Lewis Hamilton. Minimalnie wolniejszy od Brytyjczyka był Kimi Raikkonen. Piąty rezultat osiągnął Robert Kubica, całą sesję blisko Polaka trzymał się jego kolega z zespołu, Nick Heidfeld.
Po tym etapie odpadli natomiast - co można nazwać sensacją - obaj kierowcy Renault. Heikki Kovalainen, podobnie jak podczas weekendu w Australii, zaliczył kilka drobnych wpadek na torze - choć mimo tego uzyskał lepszy czas od Giancarlo Fisichelli. Los kierowców francuskiego teamu podzielili David Coulthard z Red Bull Racing, drugi kierowca Super Aguri Takuma Sato, Jenson Button z Hondy, oraz Vitantonio Liuzzi z Toro Rosso.

Początek trzeciej części to tradycyjne już wypalanie paliwa przez najlepszych dziesięciu kierowców - prawdziwa walka rozpoczęła się około pięciu minut przed końcem sesji. Na torze brylowali Fernando Alonso i Kimi Raikkonen, raz za razem poprawiając czasy poszczególnych sektorów. Tymczasem pech spotkał Roberta Kubicę podczas ostatniego przejazdu - tuż po rozpoczęciu okrążenia pomiarowego Roberta, z pitlane wyjechał Ralf Schumacher, blokując Polaka. Na domiar złego, na ostatnim dohamowaniu przed prostą startową Kubica popełnił błąd, blokując lewe przednie koło. Wszystko to działo się dwie minuty przed końcem sesji - Robert zaciekle walczył o kolejną szansę na dobry czas, zjeżdżając do boksu na wymianę opon, jednak na jeszcze jedno okrążenie pomiarowe nie starczyło już czasu.
Tymczasem kolejno Kimi Raikkonen, Fernando Alonso, oraz Felipe Massa ustanawiali coraz to lepsze okrążenia - i ostatecznie to Brazylijczyk ruszy do wyścigu z Pole Position. Obok niego wystartuje dwukrotny Mistrz Świata Fernando Alonso. W drugim rzędzie miejsca zajmą Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton.

Piąte i szóste pole padło łupem Nicka Heidfelda i Nico Rosberga, siódme i ósme zajmie Robert Kubica i Jarno Trulli. Najwolniejsi w trzeciej części kwalifikcji byli Ralf Schumacher i Mark Webber.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Felipe Massa

Ferrari

1:35.043
2

Fernando Alonso

McLaren

1:35.310
3

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:35.479
4

Lewis Hamilton

McLaren

1:36.045
5

Nick Heidfeld

BMW Sauber

1:36.543
6

Nico Rosberg

Williams

1:36.829
7

Robert Kubica

BMW Sauber

1:36.896
8

Jarno Trulli

Toyota

1:36.902
9

Ralf Schumacher

Toyota

1:37.078
10

Mark Webber

Red Bull

1:37.345
11

Heikki Kovalainen

Renault

1:35.630
12

Giancarlo Fisichella

Renault

1:35.706
13

David Coulthard

Red Bull

1:35.766
14

Takuma Sato

Super Aguri

1:35.945
15

Jenson Button

Honda

1:36.088
16

Vitantonio Liuzzi

1:36.145
17

Scott Speed

1:36.578
18

Anthony Davidson

Super Aguri

1:36.816
19

Rubens Barrichello

Honda

1:36.827
20

Alexander Wurz

Williams

1:37.326
21

Christijan Albers

1:38.279
22

Adrian Sutil

1:38.415
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

45 KOMENTARZY
avatar
majkawiolka

07.04.2007 09:55

0

Bardzo ładnie się dzisiaj zaprezentował McLaren... Alonso wygrał 1 i 2 część kwalifikacji i miał najszybsze okrążenie w kwalifikacjach... No ale liczą się wyniki 3 części :P Cieniutko Renault...


avatar
Statek

07.04.2007 09:59

0

Majkowioklka mas zracje w Australi było to samo 1,2 Mclaren a potem Ferrari liczy sie 3 sensja i wyscig to jest najwazniejsze Ferrari jest lepsze narazie od Mclarena zobaczymy jutro w wyscigu:) do boju Robert:D:D


avatar
Statek

07.04.2007 09:59

0

1,2 chodziło mi ze w 1,2 sesji trenongowej:)


avatar
Tanis

07.04.2007 10:01

0

Kurcze w Australii pech, bo zabrakło 1s do rozpoczęcia ostatniego najszybszego okrążenia i to samo w Malezji, znów pech i dopiero siódme miejsce. Dwie pierwsze części kwalifikacji wskazywały na możliwość uzyskania czasu lepszego - piątego, może czwartego. A Hamilton znów świetnie !!!


avatar
Piotrek15

07.04.2007 10:03

0

mi sie znowu śniły dzisiaj złe rzeczy. Mianowicie że Kubica w wyścigu będzie 9 ale na pewno wyprzedzi Heidfelda i Rosberga na starcie. I jed\szcze jedno-Schumacherowi powinni wlepić karę za blokowanie Roberta!!


avatar
Kazik

07.04.2007 10:05

0

Kochana Redakcjo i kochani prawdziwi fani F1,życzę Wam wesołych Świąt Wielkanocnych i aby jutro nic nie zmąciło Wam dobrego nastroju.Cieszy pozycja Roberta(mogło być troszeczkę lepiej ale jak Robert powiedział :"F1 to szybki sport"-brakło trochę czasu na próbę poprawienia pozycji).Wszystkiego dobrego.


avatar
Statek

07.04.2007 10:07

0

Najszybsze okrazenie w kwalifikacjach zrobił M.Schumacher w 2004 roku 1’33”074 widać róznice


avatar
Tanis

07.04.2007 10:08

0

Kazik - podoba mi się twój optymizm. :-) Tego nam trzeba. Jutro będzie dobrze albo jeszcze lepiej.


avatar
cougar

07.04.2007 10:11

0

Kazik - w imieniu redakcji dzięki za życzenia ;-) Również wszystkim naszym czytelnikom życzymy zdrowych, spokojnych, rodzinnych, wesołych Świąt!


avatar
harryon

07.04.2007 10:19

0

W drugiej sesji Kubica miał niezły czas, może nie będzie tak źle :-))


avatar
zet_usun

07.04.2007 10:29

0

Bravo Felipe!!! Strategia choć ryzykowna przynosi rezultaty:) ale kto nie ryzykuje ten nie gra:) Jeszcze raz BRAVO!!! No i oczywiście trzymajmy kciuki za Roberta może pokaże Hamiltonowi gdzie jego miejsce:)


avatar
Pioneer

07.04.2007 10:40

0

Felipa Massa, to jest tylko jego jedne szybkie okr. i nic po za tym znamy go, wygrał dwa wyscigi, i co z tego? Skoro w Turcji Schumi czekał w kolejce w boksach(głupie zagranie Ferrari, wygrana Massy), a na Brazyli tez dobrze wiemy co sie przydarzyło Schumiemu. Co do Kubicy, to moim zdaniem Toyota nie przeszkodziła Kubicy, fakt ze wyjechała przed Sauberem, ale ustąpiła, po za tym czas w 1szym sektorze był wolniejszy o 0.1, czyli nie był taki zły nie przekreślał szans na dobry czas, Kubica sam sobie to przekreslił na mecie miał 1sek, więc nieobwiniajmy Toyoty.


avatar
Pioneer

07.04.2007 10:43

0

No chyba że, choć napewno sie zmienił:)


avatar
tom38

07.04.2007 10:52

0

Niedopuszczlne jest by kierowca "trzeciej siły" drugi raz, jako jedyny z czołówki spóźniał się na ostatnie, najszybsze okrążenie. Z nowymi oponami i ok. 12 kg lżejszy byłby kilka dziesiątych szybszy ( biorąc pod uwagę jego regularność )..... cóż BMW ma na pewno lepszych kierowców niż strategów ( jakoś i Alonso i Lewis mogli stać na czerwonym i czekać na trzecią częśc kwwlifikacji, a potem bez problemu załapac się na ostatnie kółko )... wyrzucić z boksów te pieprzone szwajcarskie zegarki :):):)


avatar
Madzia F1

07.04.2007 10:53

0

jak zwykle nasz Robert miał pecha, nie zdążyl na czas ostatniego kompletu opon zmienić, a przeciż był szybszy niż Heidfeld!


avatar
Madzia F1

07.04.2007 10:54

0

Massa po raz kolejny udowodnił, że to on jest Number 1 w teamie Ferrari! Bravo!


avatar
Tomson

07.04.2007 11:01

0

Robert nie miał pecha tylko znowu strategia zespołu była niewłaściwa bowiem to nie Kubica decyduje kiedy wyjechać na tor.Nie wiem co by było jakby w czasie pierwszej sesji kwalifikacyjnej nagle zaczął padać deszcz a była taka możliwość, a obaj kierowcy BMW jeszcze nie wyjechali na tor.Moim zdaniem niepotrzebnie BMW tak ryzykuje.No ale miejmy nadzieję, że Robert pokaże w wyścigu na co go stać co udowodnił w 2 sesji kwalifikacyjnej - 4 czas niewiele odbiegający od drugiego i trzeciego kierowcy.Brawo Robert a minus dla zespołu. Wszystkim życzę wesołego jajka i mokrego dyngusa.


avatar
Tomson

07.04.2007 11:05

0

Przepraszam 5 czas w drugiej sesji miał Robert ale za to ma najlepszy rezultat w pierwszym sektorze!!!


avatar
Kadet

07.04.2007 11:08

0

Kurde flak, powinni faceta odpowiedzialnego za dodawanie dwa do dwóch wysłać do podstawówki, bo po najwyraźniej widać, że RObert powinien kółko wcześniej zmienić ogumienie. Tak na oko wyda się, ze miał lżejszy bolid od Nicka i spokojnie załapałby się na 5 miejsce. Ciekawa jest forma Williamsa, chyba pasuje Rosbergowi ten tor i może być ciężko Kubicy przebić się na lepsze miejsce na mecie.


avatar
atomic

07.04.2007 11:09

0

madzia nasz robert nie miał pecha .to jakiś idiota od strategii w bmw powinien posłużyć się minimalną wiedzą matematyczną i dołożyć 10 % talerancji .mam przedziwne uczucie że zespół roberta podchodzi do całej sprawy niepoważnie.brawo williams i ferrari.tylko ten alonso coś za wysoko jak dla mnie.pozdro do jutra


avatar
Mati_f1

07.04.2007 11:19

0

Jeśli Alonso nie miał strasznie mało paliwa, to jego mała strata do Massy i wygrana z Raikkonenem pokazuje, że Maki dają sobie całkiem nieźle rade i mogą powalczyć przy dobrej strategii z Ferrari o zwycięstwo. BMW potwierdziło, że w Australii to nie był wypadek i rzeczywiście na razie są trzecią siłą i Renault jest mocno z tyłu za nimi (chociaż do tej pory nie mogłem w to uwierzyć). Życzę Wszystkim wesołych świąt i pasjonującego wyścigu:)


avatar
lisner

07.04.2007 11:36

0

renault - tragedia Fisico o 2 sec gorszy niż przed rokiem a przecież poza oponami i amortyzatorami z ruchomą masą niewiele sie zmieniło


avatar
lisner

07.04.2007 11:39

0

Pytanie jak wam sie wydaje kto ma wiecej paliwa HeiDfeld czy Kubica (osobiscie obstawiam ze Robert zjedzie kolko po Nicku i oboje wystartuja z twardszą mieszanka)


avatar
lisner

07.04.2007 11:40

0

Co dziwne wszystkie 4 renault-y obok siebie:)


avatar
pawełek

07.04.2007 11:51

0

Brawo Massa!!! I oby tak dalej.Jesteś najlepszy w zespole Ferrari!!!


avatar
Piotrek15

07.04.2007 11:54

0

będzie dublet ferrari jak nic!!!


avatar
Zając

07.04.2007 12:05

0

Przecież wiadomo że szwaby nie dadzą wygrać Polakowi. Specjalnie przytrzymali go w boksie żeby nie zdążył poprawić czasu. A to wszystko dlatego że Heidfeld miał w tym czasie lepszy wynik i bali się że Kubica go poprawi. Widać że zespół faworyzuje szwaba...


avatar
Kayo

07.04.2007 12:15

0

Ahh ten Ralf musiał słyszeć że nadjeżdża bolid a jednka jescze wyjechał przed Roberta no, ale siodma pozycja nie jest najgorsza. Kubica ma świetne starty więc myślę, że Nico Rosberg za długo nie pocieszy się tym 6 miejscem ;] trzymajmy kciuki za Roberta i mniejmy nadzieje że do mety dojedzie w komplecie :]


avatar
witek70

07.04.2007 13:09

0

Najważniejsze, żeby Robert zaczął zbierać punkty, a na to się zanosi. Jeszcze jakby wyprzedził ze dwa bolidy, było by super. A ma ku temu szansę.


avatar
Hawkwind

07.04.2007 13:29

0

Kubica miał najlepszy międzyczas na 1 sektorze z pośród wszystkich kierowców i dobre międzyczasy na innych sektorach(na każdym był lepszy od Rosberga i Heidfelda),ale wszystko to i tak na nic,bo jego zespół źle rozegrał 3 część kwalfikacji... :(


avatar
Hawkwind

07.04.2007 13:31

0

Kubica miał najlepszy międzyczas na 1 sektorze z pośród wszystkich kierowców i dobre międzyczasy na innych sektorach(na każdym był lepszy od Rosberga i Heidfelda),ale wszystko to i tak na nic,bo jego zespół źle rozegrał 3 część kwalfikacji... :(


avatar
Hawkwind

07.04.2007 13:31

0

Kubica miał najlepszy międzyczas na 1 sektorze z pośród wszystkich kierowców i dobre międzyczasy na innych sektorach(na każdym był lepszy od Rosberga i Heidfelda),ale wszystko to i tak na nic,bo jego zespół źle rozegrał 3 część kwalfikacji... :(


avatar
Hawkwind

07.04.2007 13:32

0

Kubica miał najlepszy międzyczas na 1 sektorze z pośród wszystkich kierowców i dobre międzyczasy na innych sektorach(na każdym był lepszy od Rosberga i Heidfelda),ale wszystko to i tak na nic,bo jego zespół źle rozegrał 3 część kwalfikacji... :(


avatar
Tanis

07.04.2007 13:38

0

Hawkwind chyba przesadziłeś w tymi wiadomościami ???


avatar
Hawkwind

07.04.2007 13:57

0

sorki ale samo sie to powtarza :)


avatar
rafal_14

07.04.2007 14:07

0

Speyker trochę zawidł. Myślałem, że w tym sezonie pokażą coś sensownego. Okazuje się, że teraz najgorszym zespołem nie jest Super Agur , lecz Speyker.


avatar
AdamST220

07.04.2007 14:40

0

SZkoda,że dzisiaj Robertowi nie wyszó,ale to nie Jego wina.Zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar
lisner

07.04.2007 15:07

0

coulthard i barrichello przesunieci na koniec stwaki za wymiane silnikow


avatar
Hawkwind

07.04.2007 17:05

0

Robert Kubica o kwalfikacjach: "Kwalifikacje potwierdziły, że mamy spory potencjał i to jest bardzo dobra wiadomość. Ogólnie kwalifikacje można uznać za udane. W środkowej części toru miałem bardzo dobry czas przy pierwszym przejeździe, jednak na drugim okrążeniu z powodu tłoku na torze nie mogłem poprawić czasu. Biorąc pod uwagę naszą strategię piąta pozycja startowa to świetny wynik i muszę przyznać, że nie spodziewałem się aż tak dobrego wyniku. Mamy powody do optymizmu przed wyścigiem. Miejmy nadzieję, że udało się nam uporać z naszymi problemami o czym przekonamy się już w niedzielę."


avatar
danielmats

07.04.2007 17:30

0

Felippe Massa wygra a drugi będzie KImi Raikonen.Ferrari jest najlepsze.Ferrari żądzi.Oby RObert dojechał do mety


avatar
SpeedyGonzalez

07.04.2007 18:08

0

Z całą sympatią dla Roberta, ale on chyba zapodaje ciągle ten sam tekst jako komentarz po kwalifikacjach. Podobnie robia polscy piłkarze: "było nienajgorzej, będziemy się starać żeby było lepiej"


avatar
senninha94

07.04.2007 20:35

0

Ha jeszcze rok temu wszyscy się cieszyli jak Robert był w top10 po kwalifikacjach, a teraz tyle narzekania na 7pozycję. Jak dla mnie Rosberg pierwszy zjedzie po paliwo i znów między kierowcami Bmw będzie walka o zwycięstwo w klasyfikacji "Reszta F1". Mercedes i Ferrari jeszcze długo bedą poza zasięgiem i ich rywalizacja jutro może być bardzo wyrównana.. jeśli nie będzie awarii


avatar
Marti

07.04.2007 20:49

0

Bardzo ciekawy qualifying. Robert niestety ponownie miał pecha podczas kwalifikacji. Liczyłam, że będzie piąty za Ferrari i McLaren'em.


avatar
Mati_f1

07.04.2007 22:33

0

Co wy z tymi teoriami spiskowymi. Ciężko mi jest sobie wyobrazić, że zepsuł specjalnie spowalnia Roberta na rzecz Nicka. A co do twardej mieszanki to może być trochę inaczej niż w Australii bo jak ma padać to niektóre zespoły może zaryzykują i wyjadą na miękkich i jak zacznie padać to nie będą musieli użyć twardszych. Tak czy inaczej będzie ciekawie:)


avatar
Wirus

07.04.2007 22:40

0

3 czesc zle rozegrana powinien wczesniej wyjechac na tor a jesli juz to jak wiedzieli ze nie da rady zmienic opon to niechby na tych samych jechal moze akurat by czas lepszy zrobil, nie gadajcie ze zwalniaja go na korzysc nicka idioci to jest tez w interesie bmw zeby on wygrywal. Jutro lyknie heidfelda i bedzie w 5 ale mam nadzieje ze bez awarii bedzie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu