WIADOMOŚCI

Perez jest sfrustrowany brakiem opcji na przyszłość
Perez jest sfrustrowany brakiem opcji na przyszłość
Sergio Perez przyznaje, że jest sfrustrowany brakiem możliwości dołączenia do czołowego zespołu Formuły 1 i ponownie przekłada kwestie sfinalizowania swojego przyszłorocznego kontraktu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Meksykański zawodnik w zeszłym roku wielokrotnie przekładał ostateczny termin sfinalizowania swojej nowej umowy, ostatecznie pod koniec sezonu decydując się na czwarty rok pozostać z zespołem Force India.

W tym roku przed przerwą wakacyjną również zapowiedział rychłą finalizację przyszłorocznego kontraktu, sugerując, że nastąpi to przed GP Belgii.

W Spa zapytany o to czy jest sfrustrowany brakiem opcji dołączenia do czołowych ekip, odpierał: "Myślę, że zawsze jest tak samo. Jeżeli pojawia się okazja dołączenia do czołowego zespołu, to jest to ogromna rzadkość. Spójrzcie tylko na to jak Bottas znalazł się w Mercedesie."

"To co mnie frustruje to stan w jakim obecnie znajduje się ten sport, gdzie jeden albo dwa zespoły rywalizują o zwycięstwa, a reszta jest daleko z tyłu."

"Gdy nie jeździsz dla któregoś z tych zespołów, jest bardzo ciężko. Znajdujesz się w takiej samej sytuacji jak reszta stawki."

Perez podobnie jak to było w zeszłym roku za przeciągające się rozmowy dotyczące jego przeszłości obwinia sponsorów, którzy negocjują swoje własne umowy z zespołem.

"Jestem bliski sfinalizowania umowy" mówił zajmujący siódme miejsce w mistrzostwach Perez. "Jak wiecie każda umowa, którą podpisuję angażuje także moim meksykańskich sponsorów. Teraz oni prowadzą rozmowy. Liczę, że wkrótce będziemy w stanie coś ogłosić."

"Nie zajmie to dużo czasu. Mam nadzieję, że do czasu wizyty w Azji moja przyszłość zostanie wyjaśniona, ale nie śpieszy mi się nigdzie. Wiem, że jestem w dobrej sytuacji. Chcę skupić się na wyciśnięciu wszystkich osiągów z bolidu i mieć dobre weekendy wyścigowe."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
veterynarz

24.08.2017 16:41

0

Ma rację Checo. Stan w którym na 20 tylko 4 fotele dają szansę na zwycięstwo w wyścigu, a tylko 2 na mistrzostwo świata, jest chory.


avatar
sliwa007

24.08.2017 17:41

0

W F1 praktycznie zawsze tak było więc to nie jest coś niespotykanego. Perez dostał szansę w McLarenie i niestety jej nie wykorzystał. Wielu dobrych zawodników takiej szansy jednak nie dostało. Obecnie warto rozglądać się za posadami w bolidach zespołów dobrze rokujących na przyszłość. Mam tu na myśli Renault i McLarena bo te zespoły w końcu muszą odpalić. Czołówka to beton nie do ruszenia, no chyba, że ktoś pogodzi się z nr2.


avatar
Duke_

24.08.2017 17:48

0

Myślę że Perez w obecnym Williamsie też mógłby wizytować na podiach na szybkich torach.


avatar
veterynarz

24.08.2017 18:12

0

@3 W obecnym FI, lepszym moim zdaniem, nie wizytuje.


avatar
Mat5

24.08.2017 20:08

0

@2 Perez dołączył do McLarena w złym momencie. Samochód jak na poprzednie lata spisywał się fatalnie, tak więc nie bardzo miał możliwość walki o najwyższe pozycje. Jedyną realną opcją na następny rok jest Williams. Massa to nie jest ten sam zawodnik, co sprzed wypadku z 2009, a do zespołu przyszedł Paddy, więc przyszłoroczny samochód może być dobry. Kto wie? Checo zasługuje na fotel w czołowym zespole. Dla Force India wykonał fantastyczną robotę przez te lata zdobywając 4 miejsca na podium, czego nie dokonał nawet Hulkenberg.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu