Kierowcy Red Bulla po piątkowych treningach w Meksyku zachowują czyste konto jeżeli chodzi o wyniki, ale nie mogą być w pełni zadowoleni z ich przebiegu, gdyż bolid Maksa Verstappena nie przetrwał trudów jazdy na wysokim pułapie.
Pogoda w Meksyku utrzymuje się na stabilnym poziomie. Po południu warunki na torze uległy nieznacznej zmianie. Było zdecydowanie cieplej zarówno jeżeli chodzi o temperaturę powietrza (25 stopni), jak i toru (48 stopni).Kierowcy Red Bulla również w drugim treningu wydają się dyktować tempo na sprzyjającym ich bolidowi obiekcie w Mexico City.
Max Verstappen ponownie okazał się szybszy od Daniela Ricciardo, ale Holendrowi nie udało się poprawić czasu z pierwszej sesji treningowej. Co gorsza na 10 minut przed końcem sesji jego auto zatrzymało się na torze, po tym jak układ napędowy zupełnie wyłączył się w sposób podobny jak w Austin stało się to w bolidzie Daniela Ricciardo.
Za zawodnikami Red Bulla ponownie nie znaleźli się ani kierowcy Mercedesa, ani Ferrari. Trzecie miejsce przypadło w udziale Carlosowi Sainzowi, co nakazuje sądzić, że ekipie Renault nieźle pasuje meksykański tor.
Sebastian Vettel, który chcąc przedłużyć walkę o tytuł mistrzowski musi w ten weekend musi wygrać i liczyć, że Lewis Hamilton nie przyjedzie na metę na miejscu wyższym niż ósme, w drugim treningu uzyskał czwarty czas.
Lider zespołu Ferrari w komunikacie radiowym sugerował, że daje z siebie wszystko. W gierki psychologiczne przekazywane przez radio włączył się również Lewis Hamilton, który po południu również narzekał na swój bolid. Przypomnijmy, że w porannym treningu Brytyjczyk kilkukrotnie zwracał swojej ekipie uwagę iż odczuwa dziwne spadki mocy w swoim kokpicie.
Drugi trening Hamilton zakończył na jeszcze gorszej pozycji niż pierwszy. Reprezentant Mercedesa był siódmy, przegrywając z Nico Hulkenbergiem i nieźle dysponowanym w ten weekend Brandonem Hartleyem. Mało jednak prawdopodobne, aby podobny scenariusz miał miejsce podczas jutrzejszych kwalifikacji.
Valtteri Bottas piątkowe zmagania zakończył z dziewiątym czasem, wyprzedzając Sergio Pereza. Lokalny bohater, dla którego na trybuny przybyła większość kibiców, po południu zamykał czołową dziesiątkę, wyprzedzając Estebana Ocona, Romaina Grosjean i Charlesa Leclerca.
Stawkę tym razem zamykał Kevin Magnussen, przed którym w tabeli wyników znaleźli się Fernando Alonso i Siergiej Sirtokin.
26.10.2018 23:09
0
Fajnie sie patrzy gdy Renault tak wysoko . Szkoda ze to tylko 2 trening ...
26.10.2018 23:16
0
Czy Ricardo dostanie jakas karę za wymianę części?
26.10.2018 23:23
0
weres Chyba Verstappen, nie Ricciardo.
27.10.2018 00:41
0
Ferrari i Mercedes w trybie oszczędzania wszystkiego co się da żeby tylko kar nie było za wymianę podzespołów. W kwalifikacjach znowu będzie przewaga sekundy nad 5. miejscem, trzeciego zespołu w stawce :)
27.10.2018 01:03
0
@4 Moze i tak byc, szczegolnie ze Lewisowi wystarczy P7. Natomiast przy takiej gestosci powietrza, ogromnego znaczenia nabiera pakiet aero, a tutaj od lat RBR jest wzorem.
27.10.2018 07:00
0
Panie Przemysławie uwaga do całego zespołu: składnia, składnia i jeszcze raz składnia...
27.10.2018 09:31
0
@3 to maxowi się zepsuł bolid w USA? Dziwne ja widzialem go na podium;) po co się wypowiadasz jak nie masz pojęcia o co chodzi?
27.10.2018 11:32
0
@7 Jemu chodzilo pewnie o koncowke 2 treningu, gdzie bolid Maxa sie wylaczyl, dokladnie tak samo jak bolid Ricardo w USA. Wiec pytanie jest o stan czesci Maxa i czy musieli cos wymienic i czy zostanie cofniety. Na razie media milcza, wiec moze kwestia softu albo cos na laczach i nic nie padlo mechanicznie, zeby potrzebna byla wymiana.
27.10.2018 11:42
0
Renówka coś musiała dodać "ekstra" do samochodów. Są zadziwiająco szybcy. Ciekawy jestem, czy utrzymają formę w qualu.
27.10.2018 12:32
0
@8 REd bull mówił, że to problem z hydrauliką, więc Maxowi nic nie grozi.
27.10.2018 17:12
0
@ 7. weres Jak zadajesz pytanie to je doprecyzuj, bo jak widać różnie można je było zinterpretować. Nie pozdrawiam.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się