Fernando Alonso po raz trzeci z rzędu awansował do Q3, przed własną publicznością uzyskując 10. wynik czasówki. Hiszpan cały czas czeka na pierwsze punkty w tym roku i liczy, że może tym razem uda się mu je zdobyć w domowym wyścigu. Lance Stroll był dopiero 14, a przy okazji czeka go jeszcze wizyta w pokoju sędziowskim, po tym jak ten nie stawił się na obowiązkowym ważeniu zaraz po zakończeniu kwalifikacji.
Fernando Alonso, P10
"To był jak dotąd udany weekend, a awans do Q3 pokazuje, że jesteśmy w walce o punkty. To nasze trzecie z rzędu Q3, więc jestem z tego zadowolony. Zrobiliśmy postęp od Miami, gdzie walczyliśmy na końcu stawki, a Barcelona to zawsze prawdziwy sprawdzian. Pokazuje to, że nasz pakiet poprawek działa. Mam nadzieję, że jutro dokończymy robotę, zwłaszcza tutaj, u siebie, przed tą niesamowitą publicznością."
Lance Stroll, P14
"To był trudny weekend - samochód od początku sprawiał problemy i trudno było złożyć czyste okrążenia. Mimo to udało nam się awansować do Q2 i na tym etapie bierzemy każdy drobny sukces. Mamy sporo obszarów w aucie, które musimy przeanalizować i poprawić, ale zobaczymy, co uda się osiągnąć jutro, startując z 14. pola."
31.05.2025 23:39 zmodyfikowany
0
Po co go sabotują? O co im chodzi? Alonso nie przejechał szybkiego kółka, zrobił tylko wyjazdowe na koniec q2. Dlaczego na tych tylko przetartych oponach nie zrobił pierwszego kółka w q3, a potem na nowych drugiego? Był potencjał na 5te miejsce. Bo Hamilton i Antonelli lepsze auta, ale słabi. Sabotują go, widać to ewidentnie. Alonso nie pojedzie tam w 2026.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się