Tommy Hilfiger został sponsorem Cadillaca przed dołączeniem amerykańskiego zespołu do stawki w 2026 roku.
Amerykańska marka odzieżowa w Formule 1 po raz pierwszy pojawiła się już w latach 90. jako sponsor zespołu Lotus, a następnie Ferrari w okresie, gdy dla włoskiej ekipy jeździł Michael Schumacher.
W roku 2018 Tommy Hilfiger ponownie zawitał w Formule 1 jako bliski partner Lewisa Hamiltona oraz ekipy Mercedesa. Współpraca ta, oprócz dostarczania ubioru dla pracowników, opiewała również w specjalne kolekcje odzieżowe sygnowane nazwiskiem siedmiokrotnego mistrza świata. W późniejszych latach firma współpracowała również z George'em Russellem, lecz z początkiem tego roku głównym sponsorem odzieżowym srebrnych strzał w miejsce amerykańskiej marki został Adidas.
Teraz Tommy Hilfiger już został potwierdzony jako pierwszy sponsor nowego zespołu Cadillac, który zacznie rywalizację w Formule 1 od przyszłego sezonu. Szef nowej ekipy Graeme Lowdon twierdzi, że nowy sponsor idealnie wpisuje się w wizerunek zespołu, podkreślając amerykańskie korzenie obu marek:
"Jesteśmy amerykańskim zespołem reprezentującym jedną z najbardziej ikonicznych amerykańskich marek wszech czasów."
"Tommy Hilfiger również jest amerykańską ikoną, a dziedzictwo tej marki w Formule 1 jest niezrównane."
"Wnosząc śmiałą, nową wizję do padoku, to partnerstwo naprawdę odzwierciedla ducha tego, co budujemy. Razem nie tylko ścigamy się, ale też napędzamy innowacje, które ukształtują przyszłość rozrywki i inżynierii."
Sam Tommy Hilfiger, czyli twórca marki odzieżowej podkreśla jak korzystne z punktu widzenia marketingu jest znalezienie się w F1 w tym momencie zarówno dla marki, jak i nowego zespołu:
"Dwie ikony. Jedna wizja. Śmiała nowa era amerykańskiego motorsportu."
"Jesteśmy dumni, że możemy kontynuować naszą historię w F1 wspólnie z TWG Motorsports i Cadillakiem. Łączy nas wizja oddania hołdu dziedzictwu F1 przy jednoczesnym pchaniu jej naprzód - celebrując to, skąd pochodzimy, i wyobrażając sobie, dokąd możemy zmierzać."
"W miarę jak obecność tego sportu na świecie wciąż rośnie, nigdy nie było lepszego momentu, by marzyć na wielką skalę i pokazać światu, co amerykański zespół może wnieść do stawki."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się