DO
GP Kanady
13.06 - 15.06
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Hiszpanii
-
Dublet McLarena, dramat Verstappena i popis Hulkenberga w GP Hiszpanii!
-
Racing Bulls wyprzedziło Haasa w klasyfikacji generalnej
-
Neutralizacja zepsuła wyścig Red Bullowi
-
Gasly zapunktował, ale Alpine spadło na ostatnie miejsce w mistrzostwach
-
Piastri w Hiszpanii sięgnał po piąte zwycięstwo w sezonie
-
Leclerc na podium, Hamilton gra zespołowo
-
Hulkenebrg zdobył 10 punktów, a Sauber przeskoczył w klasyfikacji Astona
-
Williams z najgorszym wynikiem w tym roku
-
Russell ukończył wyścig tuż za podium, ale po drodze zaliczył starcie z Verstappenem
-
Alonso przed własną publicznością sięgnął po pierwsze punkty w tym roku
-
Kara przekreśliła szanse Bearmana na punkty
Ostatnia aktywność
25.03.2013 19:14
0
#2 Nie zamienił bo Romek musiałby się zatrzymać na jakieś francuskie winko... Raikkonen miał zjebany wyścig na własne życzenie (i jego teamu) i jeszcze zamiana pozycji byłaby pogrążająca... Lewis jechał lepiej pierwszą połowę wyścigu, a Rosberg drugą. Poza tym Rosberg miał chyba z 3 próby wyprzedzania Lewisa (w zasadzie to 3 razy go wyprzedził...) ale tamten kontrował. Lewis jest najlepszym zawodnikiem do wyprzedzania i kontrowania w F1, ale jeżeli dzieje się to w jednym zespole jest to bardzo ryzykowane. Prędzej Alonso przyzna się do jakiegoś błędu niż Hamilton odpuści w takiej sytuacji...
Przejdź do wpisu Brawn broni decyzji o wydaniu team orders
25.03.2013 19:08
0
Ja uważam tak... McLaren nie zdobędzie tytułu w następnych 3 latach. Więc może warto zaryzykować klapę i mieć szanse na tytuł???
Przejdź do wpisu Hamilton odcina się od komentarzy Ecclestone'a
25.03.2013 19:05
0
Fernando is fasted... i wszystko jasne. Jasne Ferdek... Massa jest dla Ciebie jak brat... I faktycznie u was jest jednolity cel i harmonia - Alonso jest numerem jeden, dwa, trzy i cztery. Aha, i oczywiście jest zawsze bezbłędny... Jak wygrywa to dlatego, że jest zajebisty, a jak przegrywa to przez bolid... Żałosny człowieczek, który tylko parzy jak pójść na skróty... W McLarenie trafił na lepszego od siebie, a w Ferrari pewnie myślał, że będzie jak z Michaelem... Może trzeba było zostać w Renault i dziś nie płakałbyś, że Kimi ma lepszy samochodzik...
Przejdź do wpisu Alonso: Red Bull potwierdził rozłam w zespole