DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
22.11.2017 00:57
0
Myślę, że Williams po tym sezonie podchodzi do kwestii trzeciego kierowcy .... inaczej niż dawniej. Okazało się, że jednak przyda się ktoś kto jako tako poradzi sobie w wyścigu a co najmniej nie zdemoluje bolidu na pierwszym okrążeniu. Z całego grona dżentelmenów którzy są - przez media głównie - dopisywani do listy kandydatów muszą wybrać zatem ostatecznie dwóch a nie jednego. Nie sądzę żeby zdecydowali się na dwóch paydriverów - zostają zatem PDR i KUB. Kwestia tylko który z nich będzie drugim a który trzecim. Chyba, ze będzie jakaś niespodzianka i np. namówią ROS, żeby sobie pojeździł :-)
Przejdź do wpisu Doornbos: cieszę się, że Kubica wraca do F1
30.07.2009 20:42
0
Ferrari podjęło znakomitą taktycznie decyzję. Jest raczej pewne, że Schumacher nie ma zamiaru wrócić do F1 na dobre, więc wsadzenie go tymczasowo na miejsce Massy daje im czas na spokojne czekanie na rozwój wypadków. Gdyby okazało się że Massa nie będzie mógł wrócić do F1 - a to zależy od wyników badań za jakiś czas, bo PR-owym gadaniem lekarzy i pracowników Scuderii nie ma się co za bardzo sugerować poza tym że wyjdzie z tego bez większego szwanku - to maja czas na podjęcie decyzji. To nie jest pierwszy lepszy team, który może zmieniać kierowców jak rękawiczki. Zobaczcie jak długo pracuje tam np. Luca Badoer. Odłożyli sprawę na później a przy okazji mają zapewnione, że w Valencii bolid MSC będzie w kadrze przez pewnie 50% czasu antenowego :-) Co do Kubicy, to jego ( a raczej jego menagera) milczenie o niczym nie świadczy. Gdyby chlapnęli jakieś głupstwo, że są po słowie z tym czy innym teamem ( a na pewno rozmowy się albo już toczą, albo się do nich przymierzają i to nie z jednym teamem) to mogliby spalić inne możliwości. Mądrze i spokojnie. Takich decyzji nie podejmuje się pochopnie. Kubica dla większości teamów będzie cennym nabytkiem, bo mimo wszystko jest notowany w górnej połowie stawki kierowców. Na razie pewnie nie ma konkretnych ofert na które mógłby odpowiadać, bo ważne jest gdzie, z kim, na jak długo, na jakich warunkach i oczywiście za ile. Takie negocjacje nie trwają jeden czy dwa dni, ale znacznie dłużej. Każdy życzy mu jak najlepszego teamu i bolidu w przyszłym roku, ale żeby dobrze wybrał, to potrzebuje trochę czasu. Sam sprawdzam co chwilę, czy czegoś ktoś nie powiedział :-), ale zdziwiłbym się gdyby sprawa wyjaśniła się szybciej niż za parę tygodni.
Przejdź do wpisu Domenicali o powrocie Schumachera
09.08.2007 13:26
0
Przejście ALO do Renault jest chyba bardziej pobożnym życzeniem Flavio. Ten zespół niestety w tym sezonie się nie liczy, i wcale nie widać żeby jakoś odrabiali straty, w związku z czym rokowania na przyszły są niepewne. Zobaczymy po przerwie, może coś się ruszy. Prawdopodobnie BMW zacznie niedługo wygrywać z Makami i Ferrari, więc myślę, że z jego punktu widzenia to jest lepszy kierunek. Nie sądzę, żeby obrażanie się i fochy miały skutek w postaci odejścia do innego zespołu, na dodatek takiego, który nie gwarantuje walki z czołówką.
Przejdź do wpisu Piquet Jr w Williamsie?
25.07.2007 19:46
0
obi216 - to samo pomyślałem. Jedno kółko straty nie ma tu wielkiego znaczenia. Gdyby HAM był się nadział na ten element to może trochę by napaskudził na torze i MAS miałby więcej spokoju :-) Poza tym pewnie nie wiedział czy HAM jedzie na punktach czy nie. Rozbić rywala nigdy nie zawadzi. Z innej beczki - miałem wrażenie że ALO bardziej się cieszy z pokononania HAM niż z wygrania wyścigu. Wrócił do gry i na Węgrzech będzie się napinał żeby przyjechać oczko wyżej niż HAM. A RAI bardzo mi szkoda. Jeździ ostatnio fenomenalnie. Chyba najrówniej z czołówki choć to trudno ocenić nie biorąc pod uwagę niezawodności bolidu.
Przejdź do wpisu Deszczowe GP Europy pechowe dla Ferrari
12.07.2007 19:32
0
zaRZądziła albo zaŻądała - zdecydujcie się.
Przejdź do wpisu FIA wzywa McLarena
07.07.2007 13:06
0
Witam. Zauważyliście, że KUB miał w ostatnim sektorze 4 czas? Szybciej niż HAM i HEI. Tam jest dość ciasno. Oczywiście pewnie to było na jakimś dalekim, ostatnim okrążeniu, nagumowanym torze itd. ale mimo wszystko nieźle. Różnica do ALO, RAI i MAS też nie jest jakaś ogromna. Jakby udało im się trochę poprawić szybkość (bo balans jak widać jest niezły) to może być dobrze w Q3. PS. Gdzie można obstawiać kto wyleci pierwszy w wyścigu? :-))
Przejdź do wpisu Raikkonen najszybszy w #3 treningu