WIADOMOŚCI

Ferrari w kwalifikacjach przed GP Bahrajnu pokonało Mercedesa
Ferrari w kwalifikacjach przed GP Bahrajnu pokonało Mercedesa
Zespół Ferrari w Bahrajnie potwierdził, że nie wszystko jest jeszcze stracone jeżeli chodzi o tegoroczną rywalizację z Mercedesem podczas sobotnich kwalifikacji. Dwa tygodnie temu Lewis Hamilton zmiażdżył konkurencję przewagą 0,7 sekundy. Dzisiaj w Bahrajnie uzyskał dopiero 4. czas, ze stratą blisko 0,3 sekundy do Vettela.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Mimo iż w nocy z piątku na sobotę w Bahrajnie nieco popadało, sesja kwalifikacyjna rozegrana została w całości na suchym torze i w sprzyjających warunkach. Temperatura powietrza na początku sesji osiągała 28 stopni Celsjusza, a tor był rozgrzany do 32 stopni.

Trzecia część kwalifikacji tradycyjnie została podzielona przez czołówkę na dwa przejazdy na najbardziej miękkich oponach.

Po pierwszym kierowcy Ferrari utrzymali prowadzenie w tabeli wyników. Błąd Sebastiana Vettela na ostatnim zakręcie sprawił, że ten uzyskał słabszy czas od Kimiego Raikkonena. Trzeci ze stratą 0,119 sekundy do Fina był Lewis Hamilton, podczas gdy Valtteri Bottas stracił do swojego rodaka 0,215 sekundy.

Kluczowy drugi przejazd miał rozstrzygnąć czy zespół Mercedesa faktycznie złapał zadyszkę, czy zespół Ferrari będzie potrafił stawić czoła swoim rywalom w kwalifikacjach w tym roku.

Kierowcy Scuderii w ciepłym klimacie, na supermiękkich oponach w Bahrajnie zdołali pokonać czystym tempem zawodników Mercedesa. Faktem jest jednak, że Lewis Hamilton na swoim przejeździe popełnił błąd, który sprawił, że uzyskał dopiero czwarty czas, za Valtterim Bottasem. Brytyjczyk do wyścigu przestępował więc będzie z odległej 9 pozycji po tym jak sędziowie nałożą na niego karę przesunięcia za wymianę skrzyni biegów, która doznała usterki już podczas pierwszego wyścigu sezonu w Australii.

Sebastian Vettel jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 28 sekund i zdobył dzisiaj swoje 51. pole position w Formule 1. Kimi Raikkonen stracił do niego 0,143 sekundy, Valtteri Bottas 0,166, a Lewis Hamilton aż 0,262.

Piąty czas przypadł w udziale Danielowi Ricciardo, który do zwycięzcy stracił już blisko pół sekundy. Pod nieobecność na torze Maksa Verstappena świetne okrążenie kwalifikacyjne pojechał Pierre Gasly, który swoim Toro Rosso wywalczył szóste pole startowe (piąte po przesunięciu Hamiltona), zostawiając w tyle Kevina Magnussena, Nico Hulkenberga oraz Estebana Ocona i Carlosa Sainza.
Przebieg Q1 i Q2
Sesja kwalifikacyjna do GP Bahrajnu już od samego początku zapewniła sporo emocji kibicom. Na sześć minut przed jej końcem swój bolid rozbił Max Verstappen, który mimo pewnego awansu do Q2 nie był w stanie wziąć w niej udziału.

Kierowcy Ferrari na miękkich oponach uzyskali za to dwa świetne rezultaty, które umożliwiły im utrzymanie prowadzenia w tabeli wyników i dalej rozbudzały nadzieje kibiców na przełamanie hegemonii Mercedesa.

Wśród pechowców, którzy nie przeszli do Q2 znaleźli się obaj kierowcy Williamsa, i Saubera a także sensacyjnie Romain Grosjean, który w samej końcówce sesji uzyskał dokładnie taki sam czas co 15 Fernando Alonso. Jako że Francuz pokonał swoje okrążenie później niż Hiszpan, to on znalazł się w strefie spadkowej.

Druga część czasówki była równie emocjonująca za sprawą rywalizacji kierowców Toro Rosso i McLarena. Ostatecznie okazało się, że w drugiej części sesji kwalifikacyjnej kierowcy McLarena byli najwolniejszymi zawodnikami na torze, podczas gdy Hartley i Gasly byli od nich zdecydowanie szybsi. Francuzowi powiódł się nawet awans do Q3.

Oprócz Verstappena, który rozbił swój bolid już w Q1 i kierowców McLarena do Q3 nie udało się przejść Sergio Perezowi i Brendonowi Hartleyowi.

Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1® wyłącznie w ELEVEN SPORTS

Oglądaj F1 w Eleven

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Sebastian Vettel

Ferrari

1:27.958
2

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:28.101
3

Valtteri Bottas

Mercedes

1:28.124
4

Lewis Hamilton

Mercedes

1:28.220
5

Daniel Ricciardo

Red Bull

1:28.398
6

Pierre Gasly

1:29.329
7

Kevin Magnussen

Haas

1:29.358
8

Nico Hulkenberg

Renault

1:29.570
9

Esteban Ocon

Force India

1:29.874
10

Carlos Sainz

Renault

1:29.986
11

Brendon Hartley

1:30.105
12

Sergio Perez

Force India

1:30.156
13

Fernando Alonso

McLaren

1:30.212
14

Stoffel Vandoorne

McLaren

1:30.525
15

Max Verstappen

Red Bull

-:--.---
16

Romain Grosjean

Haas

1:30.530
17

Marcus Ericsson

BMW Sauber

1:31.063
18

Siergiej Sirotkin

Williams

1:31.414
19

Charles Leclerc

BMW Sauber

1:31.420
20

Lance Stroll

Williams

1:31.503
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

61 KOMENTARZY
avatar
Janusz f1

07.04.2018 18:22

0

Gasly, co ty robisz?! #Forza Ferrari!


avatar
Nowicjusz

07.04.2018 18:23

0

Klątwa Alonso trwa :)


avatar
Rudolf50

07.04.2018 18:24

0

To chyba dobitnie pokazuje, każdemu kto wierzył w te cudowne podwozie McLarena


avatar
RoyalFlesh F1

07.04.2018 18:24

0

Małe różnice. Hamilton popełniał błędy. Ale będzie ciekawie dwa zespoły na równi ze sobą i rbr za plecami.


avatar
marcelo9205

07.04.2018 18:25

0

Ciekawe co pozmieniała Honda w tych nowych elementach w silniki, że Toro Rosso zanotowało taki skok. A może teraz, Toro Rosso zacznie opowiadać, że jakby mieli inny silnik to pierwszy rząd dla nich :D.


avatar
Fanvettel

07.04.2018 18:27

0

Hip hip hurraa Forza Ferrari ! Brawo Seb ! Brawo Gasly ! rozwaliłeś system swoim wynikiem !


avatar
roko

07.04.2018 18:27

0

Sebastian wykręcił najlepszy czas weekendu i zasłużenie stanie jutro na PP. Dzielnie walczył Kimi w pierwszej części ale w drugiej już to nie starczyło na pokonanie partnera z zespołu. Mercedesy nieco w tyle ale mimo wszystko wyraźnie za. Daniel pojechał pewnie tylko tyle ile mógł wycisnąć, co starczyło ledwie na 5 pozycję (nie uwzględniam miejsc na starcie do wyścigu). Jakby to było z Maxem, dowiemy się dopiero wtedy gdy ten ostatni dojdzie do wniosku że może w tej serii wyścigowej chodzi o to, by przede wszystkim dojeżdżać do mety. Ta piątka zmieściła się w trochę ponad 0,4 sekundy, potem kolejna sekunda straty i następne bolidy, choć tu Gasly wypadł i tak znakomicie. Wyraźnie widać, że czołówka bardzo mocno odskoczyła od pozostałych zespołów. Presja na cięcie kosztów by wyrównać stawkę w formule, wydaje się być zatem coraz większa. Niby to tylko kwalifikacje ale i one pokazują, że nożyce poziomów rozwarły się dość dalece.


avatar
Mreck_50

07.04.2018 18:28

0

Po jutrzejszym wyścigu Williams będzie więcej wiedział.


avatar
przesio

07.04.2018 18:28

0

Ferrari włączyło Party Mode !


avatar
grazek

07.04.2018 18:28

0

Zastanawia mnie skąd nagle takie tempo u Ferrari? W Australii byli 0,7s z tyłu, teraz 0,3s z przodu. W zeszłym roku było na odwrót, w kwalach w Australii byli blisko, a w Bahrajnie Mercedes miał pierwszy rząd.


avatar
kiwiknick

07.04.2018 18:30

0

Liczyłem właściwie na Kimasa Ale Seb pokazał klasę i do tego jak niektórzy już pisali bolidem co mu nie pasuje.


avatar
Rick

07.04.2018 18:31

0

Vettel ponizej 1.29, ale wolniej niż Bottas rok temu Gasly świetnie Hulk bardzo dobrze Toro Rosso i Force India bardzo dobre kwalifikacje Merc ma w Bahrajnie problem z szybkimi kółkami, ale myślę że jutro będzie mocny.


avatar
Rick

07.04.2018 18:32

0

@11 Vettel mówił że w Bahrajnie bolid mu pasuje. Dobrze reaguje i sie prowadzi. W Audtralii miał problem


avatar
KolczastyKaktus

07.04.2018 18:33

0

McLaren dobitnie pokazuje jak złe decyzje są podejmowane w tym zespole od czasu odejścia Mercedesa jako partnera technologicznego. Moim zdaniem Honda mogła dać stabilność na przyszłość temu zespołowi ale ich własne samouwielbienie prowadzi ich do zguby. I dobrze. Ciekawi mnie co teraz mówią wszyscy fani teorii spiskowych na temat niezawodności i super trybu kwalifikacyjnego Mercedesa. Chyba trochę mina im się krzywi gdy dzisiaj patrzą na tabelę z wynikami czasówki. Brawo Ferrari, brawo Vettel. Cały zespół czerwonych pojechał dziś na absolutnym limicie.


avatar
Nowicjusz

07.04.2018 18:37

0

Ogólnie to niezłe jaja jeżeli porównamy Toro Rosso i McLarena. Zakładając, że Gasly nie stał się nagle Bogiem kierownicy a Alonso nie spadł na poziom Sirotkina to przy różnicy 0.9s na korzyść Francuza to strach pomyśleć o ile szybszy jest teraz bolid Toro Rosso od McLarena :)


avatar
marcelo9205

07.04.2018 18:37

0

Mclaren nie ma nadwozia, Mclaren nie ma najlepszego silnika, Mclaren nie ma darmowych silnikow od Hondy, Mclaren nie ma pieniedzy od Hondy. Mclaren ma Alonso z gigantyczna pensja. Jak dzisiaj wygladaja slowa Alonso z zeszlego sezonu o danych z ich gps, wedlug ktorych maja najlepsze podwozie?


avatar
grazek

07.04.2018 18:38

0

@12 sprawdź jeszcze raz, Vettel poniżej 1:28, rok temu Bottas był sekundę wolniejszy od Vettela teraz


avatar
kiwiknick

07.04.2018 18:39

0

Powoli te dowcipy Lewisa z Australi "stają mu w gardle" Mam nadzieję że będzie równorzędna rywalizacja do końca roku


avatar
fifo

07.04.2018 18:40

0

@12. Rick Nawet sporo poniżej 1.29 - 1:27.958 :)


avatar
Jameson

07.04.2018 18:44

0

Dzisiejszy wynik dobitnie pokazuje, ile zależy od charakterystyki toru i jak bardzo bolid się w niego wpasowuje. Ferrari z Toro odpaliło, bo najwyraźniej odpowiada im ta konfiguracja, czego nie można powiedzieć o Mercedesie i Mclarenie. A co do Verstappena, cóż zdarza się. Co tutaj niestety niektórzy mają fatalną pamięć i zapomnieli jak frajersko Hamilton rozbił bolid w Brazylii. Zdarza się nawet najlepszym, do których Verstappen i tak czy siak należy.


avatar
lobuzer

07.04.2018 18:45

0

Forza Ferrari. Świetne kwalifikacje. Na Chiny jeszcze nowa podłoga ma być. Oby jutro dublet.


avatar
jaromlody

07.04.2018 18:50

0

Hamilton popełnił troszkę błędów i prawdopodobnie ma ustawiony bolid na jazdę na 1 pitstop może być tak że będzie jechał na oponach z białym paseczkiem. Gasly pokazał się z najlepszej strony brawo chłopie. Sirotkin ucz się od Gasly jak się jeździ.


avatar
towi

07.04.2018 18:52

0

Brawo Gasly...Honda power !!! zobaczymy jak dalej z niezawodnością...ale kupa radochy...mniej marketnigu więcej pracy...a mam wrażanie że w McL jest odwrotnie....


avatar
kiwiknick

07.04.2018 18:53

0

Przy starcie może się dużo wydarzyć!!


avatar
Sasilton

07.04.2018 18:56

0

Teraz można mówić że to Honda uciekła od Mclarena, a nie na odwrót :D


avatar
rbej1977

07.04.2018 19:04

0

@22 Sirotkin jeździ tym samym bolidem co Gasly, czy po prostu trolujesz, bo nie potrafisz pogodzić się z faktem że Kubica zawalił testy w Abu i dlatego Sirtotkin dostał miejsce w Williamsie.


avatar
KowalAMG

07.04.2018 19:07

0

Mercedes ma czkawkę i się tym zbytnio nie przejmują przynajmniej wychodzi to dla dobra widowiska :D Ciekawe kiedy Robert zasiądzie na cały weekend wyścigowy ;) bo Williams jest na dnie


avatar
ryniu1992

07.04.2018 19:12

0

Właśnie oglądam wywiad z Gaslym i sam jest zdziwiony tym co się wydarzyło :D


avatar
shodan

07.04.2018 19:14

0

juz w zeszlym roku ferrari mialo najszybszy bolid w tym jest jeszcze szybszy brawo Gasly :)


avatar
BAR 82_MCE

07.04.2018 19:45

0

W zeszłym roku Australia była nudna.Następnie Bahrajn okazał się jednym z najlepszych wyścigów.Mam nadzieję że w tym roku będzie również ciekawie.Brawo Gasly...oby silnik wytrzymał.


avatar
hubos21

07.04.2018 19:46

0

Mercedes nie ma czkawki tylko Ferrari mu praktycznie nowy bolid i w Australii jeszcze nie mieli wszystkiego dopięta a jak Vettel mówił, że Sedesy mają 0,3-0,4s przewagi to się śmiali, w tym roku na szybkich torach już nie będa tak odstawać a jak aero mają podobne do zeszłego roku to może być ciekawie


avatar
Rick

07.04.2018 20:01

0

@17 @19 Fakt, źle zetknąłem w pośpiechu. Mój błąd Dzięki Co do McLarena. Zanotowali poprawę wzgledem ubieglego roku, to fakt niezaprzeczalny. Wygląda na to ze będą regularnie w q2 i mają szanse na poprawę. Nie mają takiego super podwozia jak twierdzili ale to było chyba oczywiste, że przesadzają. Jak przeczytałem że Alonso chce walczyć z "wielką trójką" to się mocno zdziwiłem. Mysle jednak że maja szanse walczyć o male punkty i nawet wchodzenie do q3 w przyszłości. Dziś ALO miał dużo szczęścia w q3, więc pisanie o klątwie Alonso (jak ktos to już gdzies skomentował) jest bez sensu. Dziś klątwa dosięgła Grosjeana. ;) Co do Toro Rosso to dopiero jedne udane kwalifikacje, zobaczymy jak będzie dalej. Oczywiscie będę im kibicował w wyścigu. Jutro Grosjean 16ty, Verstappen 15ty, Alonso 13ty, Hamilton 9ty. Będzie ciekawie. Najbardziej jestem ciekaw jak Hamilton poradzi sobie z kierowcami z miejsc 5-8. Podejrzewam że Ferrari odjedzie Bottasowi na poczatku, a Ricciardo ma dużą szansę na pudło. Jesli dadzą radę w oponami.


avatar
sylwek1106

07.04.2018 21:06

0

Brawo Gasly, Max drugi weekend popsuł sobie. Ferrari najszybsze w kwalach, będzie ciekawie:)


avatar
hubos21

07.04.2018 21:11

0

I na co się zdały wielkie umiejętności HAMa razem ze swoim trybem imprezowym, bez sprzętu nawet mistrz jest nagi niech pamiętają wszyscy następnym razem jak będą wypisywać jaki to talent a inni wygrywali bo mieli najlepszy bolid


avatar
Waldunio17

07.04.2018 22:36

0

Myślę, że Ferrari są przygotowane na ten tor. On im odpowiada. Mercedesy troszkę poniżej oczekiwań ale ktoś miał rację. Już w Australii Ferrari było szybkie. Teraz ucieka . Szkoda Maxa. Mam nadzieję, że jutro dogoni czołówkę. Jest dobry. McLaren'y cieniutko i nawet Alonso nie pomoże. Hamilton pewnie sie nie spodziewał, że karma tak szybko wraca. Im lepsi kierowcy, albo bolidy - tym trudniej mu dotrzymać słowa (tego buńczucznego). Stawiam jednak na Vettela. Zamiesza Magnussen. Max zdobędzie punkty. Williams wg powiedzenia. Odwróć tabelę - Wiliamsy na czele.


avatar
ryniu1992

07.04.2018 23:15

0

Im więcej wiem o F1 tym mniej chce mi się czytać komentarze randomowych osób. Same bzdety i głupoty. Tak naprawdę wniosek po tych kwalifikacjach jest jeden: bolidy Ferrari lepiej sprawdzają się na torach gdzie temperatura powietrza i toru jest wysoka. Jutro okaże się czy w tych warunkach czerwoni mają przewagę również w tempie wyścigowym. Jeżeli moja opinia potwierdzi się to i tak w perspektywie całego sezonu Mercedes jest faworytem ponieważ większość wyścigów odbywa się w umiarkowanych temperaturach.


avatar
damianosKimiFan

07.04.2018 23:15

0

Ze tabeli prędkości maksymalnych wynika że Honda ma większą vmax od Renault, szkoda że Redbull już w tym sezonie nie przejdzie na ich silniki


avatar
ds1976

07.04.2018 23:58

0

Nie widziałem qual w TV (aura za oknem była tak znakomita, że tracenie czasu przed ekranem to byłoby co najmniej bluźnierstwo!). Obejrzałem wypadek VER na YT, sprawdziłem wyniki quali na trzech innych portalach (ze względu na Toro Rosso, obawiając się pomyłki Kempy :-)) i doszedłem do szybkich wniosków: 1. Będzie fajny wyścig bo VER startuje z P15 a HAM bodaj z P9 2. Gratuluję Hondzie, mimo tego punktów nie będzie - nie z tymi kierowcami 3. Zmiana dostawcy silnika nie gwarantuje od razu sukcesu (szkoda) 4. Coraz bardziej lubię Magnussena (za całokształt) 5. Leclerc jeszcze w qual nie wygrał z ERI??? 6. Ericsson nadal nie został zastąpiony przez Erikssona (Joela) 7. Niestety trzeba czekać rok na debiut Lando Norrisa 8. Force India szczęśliwie nie jest w d...


avatar
ds1976

08.04.2018 00:01

0

9. RK ma farta, że nie startuje w tym sezonie w barwach Williams :-)


avatar
ds1976

08.04.2018 00:09

0

Prognozy na jutro: 1. Kimi zostanie ograny ponownie przez własny team strategią 2. Lewis i tak stanie na podium 3. Verstappen jak zwykle zagra w czarno / białe, z pozytywnym skutkiem (czy miał padać deszcz? :-) 4. Force India przywiezie 2 bolidy w punktach 5. Alonso znów wyciśnie 120% z auta 6. Magnussen będzie sobie nabijał konto pozytywami by kontynuować karierę w 2019 7. Toro Rosso nie zdobędzie punktu 8. Wyścig wygra 4 ? krotny mistrz świata


avatar
xeoteam

08.04.2018 01:10

0

@26 rbejj, nie kompromituj się.. Nowemu narybkowi tego portalu może zaimponujesz, starym bywalcom niestety nie z Twoimi teoriami o Rk. Pozdrawiam elit, zapewne kolejny zakład przegram ;-)


avatar
xeoteam

08.04.2018 01:12

0

@40 ds.. Ty jeszcze żyjesz? 300 lat Cię nie było :-)


avatar
hubos21

08.04.2018 01:24

0

@36 Niby skąd możesz wiedzieć na jakich torach sprawdza sie bolid Ferrari jak to drugi wyścig w sezonie, mają w tym roku zwiększony rozstaw osi, dłuższy bolid inaczej będzie się zachowywał więc nie można patrzeć na poprzedni sezon, w Sedesie coś z zawieszeniem przekombinowali i teraz problem z oponami


avatar
ds1976

08.04.2018 07:53

0

@42 xeoteam, Dzień Dobry, żyję, dziękuję, mam się dobrze, zwłaszcza przy aktualnej wiosenno / letniej pogodzie. Czasami sobie coś tutaj wpiszę, zwłaszcza kiedy pojawia się wątek Verstappena :-) co powoduje zazwyczaj skok ciśnienia u kilku (nastu) wesołków i dość spory przyrost komentarzy. Dziś zapowiada się bardzo ciekawy wyścig, szkoda, że Bahrain i opady deszczu nie bardzo idą w parze.


avatar
Heytham1

08.04.2018 09:48

0

Jak to pięknie jest widzieć wściekłego Toto Wolfa rzucajacego słuchawkami i prawie płaczącego Lewisa po przegranej z Ferrari... Ten sezon rozpoczyna się po prostu świetnie z punktu widzenia kibica który oczekuje od tego sportu wyrównanej walki o zwycięstwa kilku kierowców a nie tylko jednego. Całe szczęście Ferrari zbiera powoli wszystko co ma do kupy i udaje im się z tego samochodu wyciągnąć bardzo dużo...tak dużo że są w stanie w równej walce pokonać przereklamowanego już w tym sezonie Mercedesa. Wielu się podniecało jaki to ten Mercedes mocny...zdominuje cały sezon...a jednak wcale tak mocni nie są na tle Ferrarki i Red Bulla dzięki czemu zapowiada się nam bardzo ciekawy sezon.


avatar
elin

08.04.2018 09:50

0

@ xeoteam Wiem i pozdrawiam :-), tylko niech mi Kolega literek w nicku nie zmienia :-)). Faktycznie coś ten McLaren Alonso jakoś znowu nie zapowiada wygranego zakładu. A z drugiej strony musisz przyznać, że Kimi całkiem dobrze rozpoczął sezon . No ale zobaczymy, dużo wyścigów przed Nami. .. i jeszcze nie wiadomo kto wygra :-).


avatar
elin

08.04.2018 09:54

0

* oczywiście WITAM, a nie wiem ... pisanie z telefonu, to jednak koszmar...


avatar
ryniu1992

08.04.2018 10:17

0

43. W padoku nieoficjalnie mówi się o przegrzewającej się tylnej osi w Mercedesie wynikającej między innymi z wysokich temperatur. Problem uwypukla się przy najbardziej miękkich mieszankach. Przy okazji możemy mieć odpowiedź czemu Mercedes zimą nie testował wszystkich rodzajów opon, możliwe że wiedzieli o tym problemie i póki nie poznają rozwiązania nie ujawniali swojej słabości. Myślę że ma to sens. Racja, aktualnie troszkę spekulujemy bo to dopiero drugie GP w sezonie aczkolwiek jeżeli już to robimy to liczę na mądra argumentację. Wiadomo że nie jesteśmy Neweyami ale próbujmy znaleźć źródło lepszej czy gorszej formy ekip. Pisanie że Ferrari było szybsze bo dopracowuja bolid mnie osobiście nie przekonuje :p Od ogółu do szczegółu :)


avatar
RADAMANTHYS

08.04.2018 12:24

0

Mercedes jest bardzo mocny, ale nie oznacza to, ze będą zwyciężali w każdym wyścigu :E. Ferrari wybitnie pasuje ten tor i nie mają problemów z super softami. Dla przykładu zobaczcie Q2 i wynik Hamiltona na softach ( tu macie prawdziwe tempo Mercedesa, które jest kosmiczne). Ogółem powtarza się ten sam schemat z zeszłego roku gdzie Ferrari ma najbardziej uniwersalny bolid, a Mercedes w zależności od dopasowania do toru, odnosi sukcesy lub porażki. Ostanie zwycięstwo Vettela w GP Austarlii było uśmiechem od losu, gdyż w normalnych warunkach wynik byłby odwrotny. Z układem stawki wstrzymałbym się do GP Hiszpanii...


avatar
Rick

08.04.2018 12:33

0

Mercedes wygląda na bardzo mocny dopóki nie używa supersoftów lub hipersoftów. Od testów widać że na tych mieszankach nie maja odpowiedniego tempa. Mają problem z oponami i stąd porażka w Australii i problemy w Bahrajnie. Co nie zmienia oczywiście faktu, że Ferrari ma mocny bolid. Myślę jednak że gdyby nie problemy Merca z oponami to Hamilton bardziej odjechałby w Australii i w Bahrajnie mialby lepszy czas w kwalifikacjach.


avatar
roko

08.04.2018 17:20

0

Verstappen potwierdza, że zanim zacznie wygrywać, wpierw musi się nauczyć że walka na noże nie może przynieść dobrych rezultatów.


avatar
Jacko

08.04.2018 17:25

0

Mam taką teorię, że gdy Verstappen złapał kapcia, kierownictwo Red Bulla od razu wcisnęło guzik zatrzymujący Riccardo na torze, żeby był SC i Holender za dużo nie stracił!


avatar
fifo

08.04.2018 17:26

0

@ 51. roko Hmm... Ile lat można się uczyć


avatar
BAR 82_MCE

08.04.2018 17:26

0

Oj dzieje się,dzieje.Piekne wyprzedzenie przez hamiltona...majstersztyk


avatar
roko

08.04.2018 17:40

0

53. fifo Ile lat ... no nie wiem ;) ale może od tego by zaczął, bo umiejętność samej jazdy niewątpliwie ma, tylko ta głowa !!!


avatar
Izus11

08.04.2018 17:44

0

Nie wiem o co te ciagle pretensje do Sirotkina. Williams po prostu ma wolny samochód... co bylo widoczne przy wyprzedzaniu przez Magnussena. Nawet ten "geniusz" Kubica by tu niewiele zdzialal...


avatar
BAR 82_MCE

08.04.2018 17:50

0

A Gasly jedzie po 5 miejsce...dawaj,dawaj


avatar
roko

08.04.2018 17:50

0

Hmm, zanosi się na 1 pitstop w Mercedesie w obu przypadkach?


avatar
S3baQ

08.04.2018 18:13

0

Ferrari I ich genialny pit stop. PORAŻKA.


avatar
BAR 82_MCE

08.04.2018 18:19

0

Gasly juz jedzie po 4 miejsce,brawo


avatar
roko

08.04.2018 19:10

0

Vettel pokazał że umie jeździć nawet wtedy gdy zespół dla którego to robi, wielu rzeczy nie potrafi zrobić dobrze od wielu lat. Te uściski z Sforzą Ferrari to winen być wielki ukłon dla Sebastiana że mają w ekipie taki skarb. Brawo, brawo, brawo, zważywszy iż nie jestem jego zwolennikiem. Hamilton pojechał też dobrze acz zdał sobie sprawę w którymś momencie wyścigu, że skoro VET nie zjedzie na pitstop, to nic więcej prócz 3 miejsca nie wywalczy. Duże brawa należą się Gaslyemu (kierowca dnia), świetne miejsce acz (co podkreślałem wczoraj po kwalifikacjach) duża strata do czołówki będzie pewnie tematem rozmów w szefostwie F1, jak to zrobić by wyrównać stawkę. Kilkoro z tyłu też pojechało nieźle jak choćby Magnussen z Haasa, któy uzyskał świetne miejsce, mimo iż w którymś momencie "Verstappen wyścigu" czyli kolega z zespołu Grossjean prawie go staranował. Sauber zdobył punkty i to nawet dwa, co może być nieosiągalne dla ... Williamsa. Przejdźmy może do wpadek wyścigowych. O Verstappenie już wspominać się nie chce, dopóki się nie uspokoi, dopóty w F1 wiele nie osiągnie. Jeśli tego pojąć nie chce, szkoda się nad nim roztkliwiać. Grossjean zaczyna wracać do przeszłości, co też dobrze nie rokuje a wydawałoby się, że już się opanował. Pechowcami za to byli dwaj kierowcy z czuba wyścigu czyli Daniel i Kimi. O pierwszym może specjalnie pisać nie ma za wiele ale za to ekipa Ferrari zrobiła to, czym co jakiś czas przypomina, że może to ekipa z tradycjami ale od dłuższego czasu presja jest tam tak wielka, że musi być tam bardzo ciężko i nie za wesoło. I to by było na tyle. Aaaa, jeszcze Bottas mi został, no cóż właśnie udowodnił, że posiadanie dobrego pojazdu (może nawet i najlepszego) przy może ponadprzeciętnych zdolnościach ale niezbyt wielkim talencie, nie da za wiele gdy sie ma za przeciwnika takiego Vettela.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu