WIADOMOŚCI

Schumi kwestionuje decyzję sędziów w sprawie Vettela
Schumi kwestionuje decyzję sędziów w sprawie Vettela
Jak donosi niemiecki brukowiec Bild, po wyścigu w Melbourne, Michael Schumacher zakwestionował decyzję sędziów o karze nałożonej na jego rodaka- Sebastiana Vettela.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Sebasitan Vettel zaraz po wyścigu przeprosił swój zespół i Roberta Kubicę za wypadek do jego doszło na trzy okrążenia przed metą pierwszego w sezonie wyścigu.

Niektóre media cytowały 21-latka jak mówił o sobie „idiota” po feralnym wypadku. Sędziowie postanowili ukarać Niemca przesunięciem o 10 pozycji na starcie GP Malezji. Niemniej nie wszyscy zgadzają się z decyzją sędziów.

„On [Vettel] był po wewnętrznej – nie mógł po prostu zniknąć w powietrzu” mówił dla Bilda Michael Schumacher.

Keke Rosberg, ojciec Nico, stwierdził także, że Sebastian Vettel został ukarany za to iż jest nadmiernie „uczciwym gościem”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

109 KOMENTARZY
avatar
prezesq

30.03.2009 13:13

0

Też uważam, że powinni to potraktować jako zwykły incydent podczas wyścigu. Niemniej jestem pewien, że gdyby to Robert był na kiepskich oponach widział rywala dużo szybszego to obaj ukończyliby wyścig i to bez "znikania w powietrzu" panie Schumacher.


avatar
krzyHc

30.03.2009 13:13

0

Ah niech nie kwesjonuje ten sumaher decyzji sedziow. On poprostu broni swojego rodaka szwab broni szwaba. Sytuacja byla ewidentna Kubica zsotal uderzony w tyl bolidu mimo iz juz byl sporo przed vettelem stad ta cala kolizja. Jak ktos nadrzuci drugiemu tyl to nie mozliwe jest wyjscie z poslizgu. Szumaher zcwaniakowal znalazl sie wielki znawca. Jeszcze vetell sie przyznal do bledyu i nazwal siebie << idiotom> Dlatego nei rozumiem po co szumaher wogule sie wypowiada.


avatar
kisiel81

30.03.2009 13:16

0

Nadal jest "Deutschland, Deutschland uber Alles" . Zapomniałem że Niemcy nie popełniają błędów na torze. Stary Rosberg i Schumacher są w sumie "starą niemiecką butną gwardią" a młody Vettel jest młody i jemu jeszcze nie wyprano mózgu (lub sobie nie dał wyprać, SZACUN), potrafił się chłopak przyznać do błędu. Nie to co te "stare niemieckie dziady". Jak "polaczek" mógł wyprzedzić Niemca. Schumacher...ten to się dopiero rozbijał po torach. W każdym bądź razie mam ogromny szacunek dla Sebastiana za szczerość.


avatar
Raven89

30.03.2009 13:19

0

Schumacher nie powinien się wpieprzać w decyzję sędziów.Vettel popełnił błąd - nie wiem co nim kierowało.Był wolniejszy i to znacznie,a mimo to postanowił bronić pozycji i w ten sposób zakończył swój świetny wyścig w najgorszy możliwy sposób,w dodatku pozbawiając Roberta szans na tryumf w GP Australii - live timing pokazał jasno,że Robert dogoniłby Buttona i prawdopodobnie go objechał - uciekło mu niestety 10 punktów.


avatar
tomekruush

30.03.2009 13:19

0

Dla mnie sprawa jest jasna. Vettel źle ocenil sytuacje i próbował jeszcze WALCZYć o drugą pozycję. Nie mial szans na drugie miejsce ze względu na przednie opony które juz były w fatalnym stanie.Logoka powinna podpowedziec Vettelowi--odpuść Kubicy i zdobądź 3 mieisce---ale wola zwyciestwa sprawiła iz stało sie jak sie stało...To sie tyczy takze do Kubicy ale Robert chcial wyprzedzić Vettela jak najszybciej aby miec jeszcze czas na wyprzedzenie Buttona i wygrac GP Australii:)


avatar
phoenix777

30.03.2009 13:20

0

bzdury Robert zastawił Vettlowi tyle miejsca ile tylko mógł a to że ten nie ustąpił w sytuacji kiedy mija go o wiele szybszy kierowca to już wyłączne jego wina, to oczywiste że nie chciał oddać w sumie zasłużonej 2 pozycji ale mógł przewidzieć jak skończy się taka przepychanka


avatar
arpi50

30.03.2009 13:22

0

Weicie co ja też jakoś nie jestem specjalnie zły na Vettel'a, zapewne dlatego, że się przyznał do błędu i przeprosił, a nie cwaniakował i szukał winnych, obaj chcieli zdobyc jak najwięcej punktów, nikt nie chciał kolizji, ale wyszło tak i nikt tego nie zmieni


avatar
tomekruush

30.03.2009 13:24

0

Gdyby Robert Kubica miał skandynawska umiejętnośc zimnej oceny sytuacji to próbował by wyprzedzic Vettela na mniej kolizyjnym zakręcie a i tak miałby spore szanse aby dogonic i wyprzedzić Buttona... ale plynie w nim wschodnioeuropejska krew:) więc postanowił wyprzedzic Vettela jak najszybciej:) Czy mozna Roberta za to krytykować? Ja bym sie na to nie osmielił:)


avatar
skidmarks

30.03.2009 13:30

0

Też myślę że niepotrzebnie go ukarali.


avatar
hot dog

30.03.2009 13:30

0

Po prostu płakac sie chce jak sie czyta to co ma MSC do powiedzenia....Rozumial bym gdyby byl to inny kierowca ale nie osoba ktora miala wiecznie do wszystkich pretensje o nieczysta walke....Jest to jednoczesnie zrozumiale gdyz jest Vettel jest jego pupilem....


avatar
grzes12

30.03.2009 13:32

0

Sila uderzenia była tak duza ze jak w nie Roberta to poprostu wypadłby z toru.Chce przypomniec ze rok temu w pierwszych 3 wyćśigach Veteel wylatywał na pierwszym kółku


avatar
fezuj

30.03.2009 13:34

0

Kara zbyt mocna, ale Vetel sam wiedział najlepiej że spier... wyścig sobie i Robertowi więc niech Schumi nie szumi bo gdyby to jego spotkało to pewnie skopał by młodemu cztery litery i jeszcze czekał na przeprosiny


avatar
atomic

30.03.2009 13:37

0

robert kilkakrotnie odpuszczał pozycje z róznych powodów/opony,dotankowanie ,wolniejszy bolid/ był za to przez niektórych krytykowany / że nie ma woli walki i takie tam/ ale dzięki temu nikomu nie szkodził. vettel dostał info kilka okrążeń wcześniej ,że kubica pędzi i go machnie .coż stało się ale nie zgadzam się z opinią faceta ,którego szanuje .swój swojego chwali ale to go nie usprawiedliwia .


avatar
WiatereK

30.03.2009 13:41

0

Vettel po prostu albo chciał zmusić Roberta do zjechania bardziej na zewnętrzną albo po prostu koła się uślizgnęły, tak czy tak popełnił błąd, pozbawił i siebie i Roberta miejsca na podium. Ale trzeba zauważyć, że od razu przyznał się do błędu i przeprosił, sama utrata podium w pierwszym wyścigu to wystarczająca kara i moim zdaniem nie trzeba było go od razu cofać o te 10 startowych miejsc... komekruush - Kubica typowy "fighter". Ale to chyba lepiej niż gdyby miał odpuścić taką dobrą okazję do wyprzedzenia, zwłaszcza, że zostały już tylko te 3 okrążenia do końca.


avatar
zet_usun

30.03.2009 13:43

0

Dlaczego Schumi kwestionuje decyzję sędziów w sprawie Vettela??? Myślę, że dlatego ponieważ on zrobiłby to samo co Vettel - czyli uderzył w Kubicę. Jedyną różnicą jak by była to ta że Vettel popełnił błąd,przyznał się do niego i do nie sportowego zachowania przepraszając Roberta, a Schumacher zrobiłby to z premedytacją, nie przyznając się do błędu, a wręcz przeciwnie wciskając wszystkim głupotę typu Kubica jest odpowiedzialny za całe zdarzenie oczekując oficjalnych przeprosin od R.K.!!! Schumi pomimo że jest "wielkim mistrzem" nie raz był autorem jeszcze bardziej kontrowersyjnych sytuacji.


avatar
tomek83f

30.03.2009 13:50

0

Atomic zgadzam sie z Toba ale żal mi tez Vettela nie wierze w to ze zrobil to specjalnie,po co mialby pograzyc siebie wielka szkoda ze tak sie stalo,milo byloby zobaczyc ich razem na podium a nie Rubensa ktory tak szczerzyl kły i sie jarał sam sobą.


avatar
AndrzejOpolski

30.03.2009 13:51

0

Tego typu wypowiedzi i to wygłaszane przez ikony F1 są niepotrzebne. I to bez względu jakiego kierowcy by bronił. Zdarzył się wypadek, Vettel przeprosił Kubicę, została nałożona kara. Należy jak najszybciej zapomnieć tą nieprzyjemną sytuację bo od opinii do opinii tej czy innej znanej osoby Vettel stanie się "mniej sympatyczny" w oczach jednych fanów F1 a z drugiej strony to samo spotka Kubię u innych.


avatar
jar188

30.03.2009 13:56

0

"Jak donosi niemiecki brukowiec Bild" gratuluję redakcji źródła!!! Schumi nie jest i nie będzie obiektywny w tej kwesti, a i kultura na torze to on też nigdy niegrzeszył.


avatar
darecky3

30.03.2009 13:56

0

drodzy rodacy! Badzcie bardziej powsciagliwi w swoich komentach typu szwab broni szwaba albo deutschland ueber alles....Jestescie po prostu nieuczciwi i sami pokazujecie co reprezentujecie. Szowinizm przemawia silniejszy przez was jak przez niemcow. Dlaczego to pisze? Proste, jak widze to zrodla macie super i wszystko wiecie tzn to co wam tu napisza i tez bez sprawdzenia wiarygodnosci. M Schumaher tego nigdy nie powiedzial. Pismo Bild to szmatlawiec jesli chodzi o sport i szuka tylko sensacji. Trzeba bylo sobie obejrzec wywiad na goraco Christiana Koeniga z Schumim i mowil calkiem co innego. Jedynie powiedzial to ze kazdy ma prawo atakowac i kazdy ma prawo sie bronic, taki jest ten sport. Czy wina jest Vietela to on sam wie jak bylo. Natomiast cytat ze Vietel sie w powietrzu nie rozplynie to sa jego wlasne slowa, cytuje: "jest mi przykro ze tak sie stalo, mialem jeszcze troche wolnego miejsca, chcialem skontrowac aby uniknac kontaktu lecz opony nie sluchaly, bylem za szybko i nie moglem juz nic zrobic wiec doszlo do tego do czego doszlo. Najchetniej rozplynol bum sie w powietrzu. Ja stracilem pewne punkty a tym samym popsulem wyscig Roberta". Reszta to zbyt surowa karo co i ja podzielam. Odnosnie kary Schumacher, jeszcze na goraco powiedzial ze nie spodziewa sie nalozenia kary na Vetela gdzyz nie bylo to jego celowym incydentem. Niebezpieczne blokowanie widac golym okiem i raczej nikt tego nie stosuje jesli w gre wchodza cenne punkty. To co wypisuja media to bzdury a wy na tej podstawie zaczynacie swoje...az mdli czasem.


avatar
walerus

30.03.2009 13:58

0

jak to się nazywa? solidarność jajników...? ...;-)


avatar
blue57

30.03.2009 14:01

0

Jak będziemy się fascynować informacjami z takich źródeł to możemy nazwać stronę onet`.pl Pozatym czas Schumiego już minoł i nie będzie dobrze jak zrobi się z niego znawca typu starego piqeta i laudy, którzy zachowują się jakby wszystko zawsze więdzieli najlepiej pieprząc przy tym niesamowite głupoty... sorry za język.


avatar
piotrek74

30.03.2009 14:01

0

A nie mówiłem Vettel pupilek wielkiego SZU .Oby nie zaraził się tom wielkością .Młody bo młody ale zachować umie się


avatar
pejot8

30.03.2009 14:02

0

Ludzie trochę obiektywizmu, Kubica zamknoł Vettela to widać wyrażnie. , jestem zdiziwiony . że dostał taką kare. To była walka ,, czy należy za to karać ?


avatar
piotrek74

30.03.2009 14:05

0

miało być,,, tą''


avatar
tomek83f

30.03.2009 14:05

0

Vettel i Kubica znaja sie bardzo dobrze,wiadomo ze pierwsze wypowiedzi byly kierowane emocjami,dopiero gdy popatrzymy na to wszystko na chlodno to wyciagamy z tego wnioski,moze nie wszyscy takie same ale to był wypadek z ktorym liczy sie kazdy kierowca wsiadajac do kokpitu swojego bolidu, ja osobiscie ciesze sie że nic sie powaznego nie stalo ani Vettelowi ani Kubicy,zobaczcie sobie na filmik jak robertowi odlatuje koło gdyby go uderzyło w głowe to mogło by byc nie wesoło.Taki jest ten sport że niczego nie mozna byc pewnym az do zakonczenia wyscigu a jesli jestescie takimi wielkimi fanami Kubicy to pomyslcie ze na pewno by nie chciał zeby jego rodacy obrazali jego przyjaciela.


avatar
GrzesB

30.03.2009 14:07

0

Kibicuję Kubicy, ale po części jest on sobie sam winien! Zakręt w którym doszło do kontaktu był bardzo nierówny (nawierzchnia) a do tego wiedizał dobrze, że Vettel miał kiepskie gumy... Chciał walczyć i IMHO podjął błędną decyzję... mogło się opłacić, ale się nie opłaciło. Kara dla Vettela jest moim zdaniem zbyt surowa - i mimo, że Kub miał większe szanse na zwycięstwo to Vettel moim zdaniem niewiele mógł zrobić. Zauważcie, że zarówno dla Kubicy jak i Vettela miejsce pewne miejsce w pierwszej trójce było bardzo dobrym rezultatem!! i napewno żaden z nich nie chciał wypadku. Vettel przeprosił - sam też dużo stracił a nic nie zyskał - IMHO na tym powinno się zakończyć!


avatar
krzyHc

30.03.2009 14:15

0

Dobrze ze vetell dostal taka kare bedzie to przestrogo dla innych beda sie 2 razy zastanawiac jak cos beda robic i mam nadzieje ze juz niebedzie dochodzilo do tego typu incydentow. z powazniem


avatar
tomek83f

30.03.2009 14:18

0

krzyHc takie jest f1 i zawsze beda takie sytuacje kiedy ktos w kogos wjedzie


avatar
jar188

30.03.2009 14:28

0

14:07:27 GrzesB, Robert podjął bardzo dobra decyzję i nic sobie nie jest winien!!! . Jeżeli chciał wygrać to musiał wyprzedzić Vettela jak najszybciej a nie przy następnej okazji. Vettel źle zareagował + problemy z gumami i stało się to co się stało, nie można mieć do niego większych pretensji, takie rzeczy się zdarzają, oczywiście szkoda, ale......... za tydzień następny wyścig :)


avatar
marlena085

30.03.2009 14:54

0

Schumacherowi się wydaje że pozjadał wszystjie rozumy. Czy on nie rozumie, że czasy kiedy Niemcy robili co chcieli i poniżali inne narody dawno minęły!!! Po prostu nie możecie przeżyć,że Polak jest o sto razy lepszy od was wszystkich razem wziętych!!! Więc takie tekst to sobie zachowaj dla siebie drogi Schumi bo są po prostu żałosne


avatar
Kimi Rajdkoniem

30.03.2009 14:57

0

@2009-03-30 13:16:43 kisiel81: "stary" Rosberg w przeciwieństwie do młodego jest Finem..


avatar
Kimi Rajdkoniem

30.03.2009 15:01

0

Wg mnie Vettel zachował się na torze niezbyt profesjonalnie. Ale to jest walka, taki jest motorsport. Szkoda mi obu, bo Vettela lubię, za Roberta trzymam kciuki. Kara 50tys dla zespołu jest zbyt duża, a co do Vettela to wystarczyłoby 5 miejsc do tyłu. MSC broni Vettela bo wszyscy go atakują


avatar
qba043

30.03.2009 15:05

0

chciałem dodać tylko tyle że szumi nie lubi sędziów gdyż jest to kierowca który chyba najbardziej był karany w historii F1 przypomnę tylko fakt jak wjechał w HILLa przez co HILL nie zdobył mistrzostwa świata. a incydent w monaco gdy w kwalifikacjach postawił bolid w poprzek toru by ALONSO nie mógł wykręcić najlepszego czasu ten człowiek był niebezpieczny tak jak HAMILTON dlatego wypowiedzi jego o decyzji sędziów są subiektywne.Pozdrawiam


avatar
Skoczek130

30.03.2009 15:07

0

Mimo to kara zasłużona. Sam zresztą to przyznał. Gdyby tak nie było, z pewnością by się odwołali, jak Toyota (przynajmniej mieli to zrobic).


avatar
darecky3

30.03.2009 15:08

0

juz wyjasnialem ze to gazetka scienna pisze sobie co chce a redaktorzyna zasrany podpiera sie schumacherem, ktory niczego takiego nie powiedzial i w dodatku jeszcze cytuje go uzywajac slow Vietela. Ludzie czytajcie wpisy innych zanim cos napiszecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
sk0k

30.03.2009 15:16

0

to bylo dla mnie duzym zaskoczeniem ze dostal kare, jako rodak i fan roberta kubicy gdybym byl sedzią nie ukaalbym vettela mimo ze naprawde mnie to rozloscilo, nie mniej jednak to nie bylo cos w stylu nakajimy ktory lata po torze i nie patrzy na innych. byl to najzwyczajniejszy race accident wiec uwazam ze nieslusznie potraktowali chlopaka


avatar
MADMAX777

30.03.2009 15:16

0

Vettel został ukarany za jazdę po torze z urwanym kołem i stwarzanie zagrożenia dla innych kierowców a nie za sam wypadek z Kubicą. Słusznie dostał karę, powinien od razu stanąć na poboczu, ale chyba trochę nerwy puściły. Dziwię się, że na tej stronie jest cytowany Bild, to zupełnie jakby SuperExpress się wypowiadał n/t. F1 ;)


avatar
darecky3

30.03.2009 15:19

0

Madmax777 Vettel nie zostal ukarany za jazde po torze na 3 kolkach lecz team. Vettel dostal kare za incydent z Kubica. Dwa przewinienia, dwie kary!


avatar
Morgoth

30.03.2009 15:20

0

Szumi ty akurat jestes ostatnia osobom ktora moze co powiedziec w tej sprawie.


avatar
Kimi Rajdkoniem

30.03.2009 15:22

0

@2009-03-30 15:16:46 MADMAX777: Vettel został ukarany za wypadek. Na zespół RBR została nałożona kara w wys 50tys za to, ich bolid jechał po torze na 3-ech kołach. Jechał powoli, miał poważne uszkodzenie-stanowił ogromne zagrożenie dla innych


avatar
Kimi Rajdkoniem

30.03.2009 15:25

0

Morgoth, Ty jesteś ostatnią osobą, która jest kompetentna do zwracanie uwagi MSC


avatar
domin86

30.03.2009 15:28

0

pewnie ze nie potrzebnie go ukarali powinni ukarac tego moska kubice po co on sie pchal wogole to jego wina i jego powinni cofnac w malezji o 10 pozycji


avatar
biec

30.03.2009 15:38

0

2009-03-30 14:28:54 jar188 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) 14:07:27 GrzesB, Robert podjął bardzo dobra decyzję i nic sobie nie jest winien!!! . Jeżeli chciał wygrać to musiał wyprzedzić Vettela jak najszybciej a nie przy następnej okazji. Vettel źle zareagował + problemy z gumami i stało się to co się stało, nie można mieć do niego większych pretensji, takie rzeczy się zdarzają, oczywiście szkoda, ale......... za tydzień następny wyścig :) My kibice czekamy na takie akcje, dwóch walczących kierowców, o to chodzi w tym sporcie nie zawsze się udaje, Vettel walczył Shumi też kiedyś taki był dla tego go broni (nie dziwie się). Kara czy słuszna według mnie za ostra, ale muszą temperować zapędy. Czekamy na dalsze wyprzedzanie ROBERTA :):):)


avatar
biec

30.03.2009 15:45

0

darecky3 w pełni popieram i dzięki za twoje cytaty


avatar
cezarnation

30.03.2009 15:45

0

krzyHc - Ty to powinieneś się 100 razy zastanowić zanim coś napiszesz, a jak napiszesz to sprawdź to 200 razy lub poproś mamę żeby to zrobiła. Ja też zakwestionuję decyzję sędziów, zwykła walka na torze. A jak Robert miałby więcej rozumu w głowie to nie zamykałby Vettela tylko pojechał by szerzej i tak miał lepszą przyczepność i ślizgający się Niemiec by go nie zahaczył.


avatar
whyduck5

30.03.2009 15:56

0

qrde troszkę mnie irytują teksty typu że Kubica nie w tym momencie zaatakował, mógł poczekac itp itd w tatmtym sezonie pojawiały się głosy że jeści zachowawczo, teraz jak pokazał jaja tak na maxa to też źle. Wiadomo że szkoda podium ale Kubek pokazał że w tym sezonie jest mocny i nie ustapi ani na krok


avatar
Flash

30.03.2009 16:16

0

Po co piszecie takie głupoty. Vettel nie dostał kary za incydent z Robertem, ale za zachowanie bezpośrednio po incydencie - tj. jazdę po torze mocno uszkodzonym bolidem, gdzie zgodnie z regulaminem winien był zjechać z toru. I po co te negatywne emocje, wg niektórych to powinniśmy wypowiedzieć Niemcom wojnę. Gratuluję moderatorowi cytowanego źródła - Bild. W ogóle powinniśmy się ograniczyć tylko do cytowania niemieckiego Bilda i polskiego Faktu - bo to przecież dwa najbardziej opiniotwórcze media.


avatar
flis91

30.03.2009 16:16

0

szwaby glupie... odebral vettel Kubicy 2 miejsce albo i nawet zwyciestwo


avatar
buliszewski

30.03.2009 16:17

0

Po przyznaniu się skazanego do winy twierdzić przez inną osobe że jest nie winny-trzeba mieć nawalone w dyni.


avatar
pees

30.03.2009 16:18

0

szczerze? zrobil bym tak samo jak Robert, dla mnie to zdeterminowany cyborg - jezdzi jak zaprogramowany, ot i tyle.


avatar
darecky3

30.03.2009 16:36

0

Flash prosze cie, doczytaj a potem pisz, juz wspominalem za incydent kara cofniecia o 10 pozycji a za jazde na 3 kolach caly team 50 tys dolcevita i basta w tym temacie


avatar
Jacobek

30.03.2009 16:54

0

@kisiel - Keke Rosberg jest zdaje sie Finem , nie niemcem : ) (to że jego syn ściga się dla niemiec jest zasługą jego matki)


avatar
marco35

30.03.2009 17:12

0

Niemiec broni Niemca. Schumi chyba jesteś ślepy. Byłeś prawie bogiem F1 ale Robert Cię zdetronizuje. To jest prawdziwy fighter i to Cię boli .. to rozumiem


avatar
tomek83f

30.03.2009 17:17

0

Nie wiem czy on powiedzial cos takiego ale jak przeczytalem to poraz pierwszy to odrazu mi na mysl przyszlo jedno Montoya vs Schumacher Imola 2004


avatar
BurgeR

30.03.2009 17:27

0

Ah Schumi Schumi .... fakty są takie a nie inne...Vettel przyznał się zaraz po kraksie że to jego wina to raz....potem przyznał się drugi raz i mało tego przeprosił RK i BMW to dwa...trzy jest takie, ze Schumi szumi i zawsze będzie szumiał bo taka jego natura i tak naprawdę czy Niemiec broniNniemca czy czy też nie miejmy to w d...e bo i tak wiemy swoje. Jeszcze należy wspomnieć, że Christian Horner szef RBR wyraził się jasno cyt: "Myślę, że Sebastian wiedział, że Robert jest szybszy i jedzie na innym typie opon, ale instynktownie nie chciał tak po prostu odpuścić miejsca na podium. Jest jeszcze młodym człowiekiem, myślę, że wiele się po dzisiejszym dniu nauczył" i na tym powinien nastąpić koniec tematu ale tacy jak Schumi czy inni mu podobni zawsze będą wiedzieli "lepiej" bo muszą przecież coś wiedzieć ;) tak naprawdę to wszystkim chodzi teraz gul bo ci co są na podium z wyjątkiem Buttona nie wywalczyli tych pozycji i mają świadomość że podium mają tylko dzięki temu że dwóch ambitnych kierowców powalczyło zbyt ostro...powiem tylko tyle ze zaraz po fakcie byłem zły na Kubice bo wybrał sobie trochę ryzykowne miejsce na wyprzedzanie ale trzeba pamiętać, że to wyścig elity najszybszych kierowców na świecie a nie spacerek...oni wykorzystują każdą sytuację bo tak już jest i tak będzie. Walka to walka a nie pierdzenie w stołek.Pozdrawiam.


avatar
pjc

30.03.2009 17:34

0

Szkoda obu kierowców. To była walka i tak naprawdę wypadek przy pracy. Bardziej zdenerwował mnie moment jak Robert Kubica dostał kołem po głowie. Ja myślami jestem już w GP Malezji.


avatar
MARTINWTCC

30.03.2009 17:38

0

zwykłły incydent według mnie to kubica nie potrzebnie się pchał sędziowie nie potrzebnie robią z tego kino


avatar
phocus

30.03.2009 17:38

0

Hej. Nie ma sie co ekscytowac cytatami z Bilda... ta gazeta to podobna ``szmata``co Fakt. Tak sie sklada ze widzialem, jak pewnie wielu z was wypowiedz sumiego dla RTL. to co przedrukowa Bild jes tylko czescia wycieta z kontekstu aby wywolas mala sensacje. mysle ze kara nie jest wymierna bo 10 punktow nikt robertowi nie odda a moga brakowac na koniec sezonu, ale taki jest ten sport. mysle ze Vettel popelnil wiekszy blad ale robert mogl byc nieco cierpliwszy i wyprzedzic go na nastepnym zakrecie. Coz taki sport.... cieszmy sie ze po raz pierwszy mogl wygrac wyscig bez pomocy innych. trzymajmy kciuki a bedzie dobrze. pozdrawiam


avatar
caddy71

30.03.2009 17:39

0

Zawsze szanowalem Schumiego za umiejetnosci, co nie przeszkadzalo mi nie znosic go za zachowania na torze. Lepiej by sie zamknal. Przyzwyczail sie kopany, ze mu wszystko na torze plazem uchodzilo. Niech sobie przypomni sezon 1994, kiedy po 15 wyscigach mial nad D.Hillem przewage 1 punktu (92-91). Sytuacja byla prosta - Hill przed Sch. na pudle - zostaje mistrzem. W 16 wyscigu (Australia!!!!) w sesji Mansell pierwszy, Schumi 2, Hill 3. Mansell od startu do mety. Na 35 okrazeniu Hill wyprzedza M.S. Znaczy powinienem powiedziec probuje wyprzedzic. Skutek - dokladnie jak w niedziele - M.S. wali w polowe samochodu Hilla, obaj wypadaja, a super kierowca wszystkich czasow zostaje mistrzem!!! bo zadnej kary dla milusinskiego oczywiscie nie bylo. Tak Schumi, mistrzu interpretacji, lepiej sie nie oddzywaj.


avatar
Marti

30.03.2009 17:47

0

Rzucacie (nie pierwszy raz) newsy z "Bildu", których fragmenty/cytaty są wyjęte z kontekstu. MSC od razu po zakończeniu wyścigu szczegółowo analizował przebieg GP dla stacji RTL. @darecky3 wyraźnie napisał co Schumi mówił na ten temat. Cytat >>On [Vettel] był po wewnętrznej – nie mógł po prostu zniknąć w powietrzu<< był zakończeniem całego wywodu o kolizji Vettel-Kubica. W Bildzie oraz tutaj wychodzi na to, że zaledwie tym jednym cytatem Schumi skomentował całą sprawę. Łudziłam się, że po rozpoczęciu sezonu będzie tutaj znowu normalnie, lecz czytając coś takiego, może człowieka faktycznie "zemdlić'. @ darecky3 - trafnie opisałeś sytuację, więc daruję sobie pisanie reszty moich spostrzeżeń. A tak na marginesie - Koenig, zdaje się, ma "Florian" na imię ;-)


avatar
Marti

30.03.2009 17:50

0

@ phocus - sorry, nie zauważyłam Twojego komentarza


avatar
WiatereK

30.03.2009 18:41

0

Denerwuje mnie mówienie, że Kubica nie potrzebnie się pchał. Może w ogóle nikt nie będzie wyprzedzał na torze? BO PO CO SIĘ PCHAĆ? W ogóle kto do jasnej cholery napisał, że Robert mógł zostawić Vettelowi więcej miejsca? Czy ty człowieku w ogóle nie masz wyobraźni? W takiej sytuacji Robert by go nie wyprzedził a jedynie stracił cenny czas.


avatar
pasjonat

30.03.2009 18:48

0

Kara jest surowa, ale słuszna. Ku pamięci, żeby takie sytuacje się nie zdarzały. Pamiętam jak w podobnej sytuacji Robert niemal puścił Hamiltona - mówił po wyścigu że miał problem z oponami i nie mógł się z nim ścigać. Tu Kubica był już z przodu, wcześniej uzyskał przewagę na wyjściu z poprzedzającego zakrętu a dodatkowo o całej sytuacji, że Robert ma lepszą przyczepność na pewno słyszał przez radio. Vettel bronić powinien się w inny sposób i teraz zapamięta to nas całą swoją karierę. Jestem za walką ale fair.


avatar
hot dog

30.03.2009 19:00

0

2009-03-30 17:50:11 Marti nie win za komentarze forumowiczów a adminów za takie formułowanie postu.


avatar
leo_

30.03.2009 19:10

0

Po pierwsze. Dobrze ,że Darecky i Marti napisali, jak było z tym cytatem SC. Wierzę, że tak było, ale nie można założyć, że każdy ma sprawdzać wiarygodność źródła. Wiarygodność ma zapewnić ten kto podaje informację. Ale z drugiej strony, to trzeba uczulać na to, że pismaki szukają sensacji i z igły robią widły. Z tego wynika , że wszyscy powinniśmy być ostrożni w ocenie wiadomości z takich pism jak Bild czy Fakt. Albo w ogóle ich czytać , a najlepiej nie przedrukowywać. Po drugie, odnośnie samego wypadku, cenię Vettela za tę uczciwość, jest to troszkę takie inne wobec innych zachowań. Owszem, popełnił błąd i pokazał, że jeszcze się trochę musi nauczyć. Z opisu przez Kubicę, który sam doskonale ocenia różne sytuacje na torze i poza nim, wynika że Vettela po prostu trochę poniosło, który hamował wcześniej niż Robert i widząc, że ten go wyprzedza, odpuścił hamulce dodając jednocześnie gazu. To spowodowało, że pojechał prosto zamiast skręcić do wewnętrznej, uderzając w tylne koło Roberta. Wniosek z tego jest m.in taki, że Vettel nie ma tej umiejętności wczesnego hamowania co Robert, i być może nie będzie jej nigdy miał (bo to chyba jednak dar boży). Co do kary, też jednak uważam, jak już bodajże dwie osoby to wcześniej pisały, że kara się należy, jako przestroga dla innych i promowanie wysokiej kultury jazdy. Choć dodam, że jest jedno ale: musi być ona konsekwentnie i uczciwie stosowana, bowiem wtedy tylko będzie skuteczna.


avatar
Budyn_F1

30.03.2009 19:25

0

Powinni mu jeszcze wiecej kar dolozyc.


avatar
darecky3

30.03.2009 19:45

0

Marti, przede wszystkim witam po tej nieobecnosci, cieplutko sie zrobilo. Tak oczywiscie masz racje z tym Florianem, po prostu za szybko pisalem i z tego wszystkiego przechrzcilem Floriana hahaha. Chyba sie to z tego wzielo ze wsrod komentatorow F1 na RTL jest rowniez Christian Danner obok Haiko Wasser i chyba dlatego ten bledzik. Fajnie znow cie uslyszec, mam nadzieje ze wyscig ci sie podobal, bo dla mnie rewelacja choc wynik malo satysfakcjonujacy. pozdrawiam:)


avatar
Tomeksad2

30.03.2009 19:52

0

Vettel powinien odpuścić. Wiedział, że jego gumy nie są w najlepszej kondycji i z każdym okrążeniem byłoby jeszcze gorzej. Wyprzedzenie przez Roberta było tylko kwestią czasu, a tego Robertowi mogłoby braknąć jeżeli chciał powalczyć o pierwsze miejsce. Zabrakło rozsądku Vettelowi. Powinien zrobić to co zrobił Robert po drugim tankowaniu kiedy to wyjechał przed Hamiltonem i go przepuścił nie wdając się w przepychanki gdyż miał nie rozgrzane opony.


avatar
kaaarol

30.03.2009 19:58

0

Vettel miał obowiązek przyhamować, a nawet zatrzymać się jeżeli nie mógł przejechać dalej bez kolizji, bo Robert był z przodu.


avatar
krzyHc

30.03.2009 20:00

0

cezarnation KUbica mogl mu wiecej miejsca zostawic juz nie dalo sie wiecej musial by hyba trawe zalapac. To nie blad nawet w monaco mozna wyprzedzac tym bardziej w melbern


avatar
Marti

30.03.2009 20:18

0

@ hot dog - jak można nie mieć pretensji za takie sformułowanie postu? Autor, w tym wypadku Kempa, zatytułował newsa: „Schumi kwestionuje decyzję sędziów w sprawie Vettela” przy czym w tekście nie znajduje się jakikolwiek cytat Schumachera, który rzekomo miałby kwestionować ową decyzję. Czy słowa "On [Vettel] był po wewnętrznej – nie mógł po prostu zniknąć w powietrzu" znaczą tyle, że wg. Schumiego Vettel nie ponosi 100%-owej winy za kolizję? Owszem, tuż po zakończeniu wyścigu MSC powiedział, iż nie spodziewa się kary dla SV, lecz oficjalnie nie skomentował nalożonej kary po werdykcie sędziów. Nie sądzę więc, że po tym ogłoszeniu rozmawiał z dziennikarzami Bilda, ponieważ brak na to jakiegokolwiek dowodu. Na innych portalach także "rzucono" tego posta i oczywiście zatytułowano w taki sam sposób. Po co jednak wpowadzać ludzi w błąd takimi "wiadomościami". Wiadomo, że takie "chwyty" a la pudelek czy lansik (czy jak tam się zwią te "szmatławe" stronki) są powszechnie stosowane, lecz jeżeli widzę takiego newsa i wiem, że jest on skrojony wg "własnych potrzeb", to mnie unosi. Wczoraj oglądając ten wywiad z Schumim, pomyślałam sobie, że jego „przeinterpretowane” słowa dostaną się na polskie strony i będą huczeć, iż broni on Vettela i proszę, dokładnie tak jest. @ leo – podzielam Twoją opinię nt. tej kraksy. Nie sądzę jednak, aby sędziowie nagle stali się konsekwentni w udzielaniu kar. Wczorajsze akcje Barrichello winny być co najmniej zauważone przez szanownych sędziów F1. @ darecky3 – nie mogłam się powstrzymać, musiałam się odezwać w tym temacie :) wyścig oczywiście rewela, oby cały sezon był podobnie ciekawy. Mnie też wynik nie satysfakcjonuje, koncówka była przykra, ale niestety takie brutalne bywają wyścigi. Vettel przyznał się do błędu, oficjalnie przeprosił i chociaż Robertowi punktów tym nie zwróci, to jednak ceni się taką postawę. Pozdrowienia dla całej trójki :)


avatar
masaj

30.03.2009 20:26

0

@Marti Tego typu "newsow" jest pełno. Czytasz intrygujący tytuł, a w środku nic na jego poparcie nie znajdujesz. Ostatnio dziennikarze nagminie stosują chwyt z umieszczaniem pytajnika na końcu - tytuł sugeruje swoje ale oni oczywiście uważają, że są rozgrzeszeni bo postawili pytajnik. Ja nie wierzę, że Szumi tak ocenił ten incydent. Gdyby on był na miejscu Roberta, a na miejscu Vettela osoba za którą nie przepada, to nie wiem czy w ruch nie poszły by pięści.


avatar
Tutankhamun

30.03.2009 20:27

0

schumi wygrywales przekretami...(nie zawsze) i panu juz dziekujemy, q.....a nikt temu Robertowi nie pomoze bo jest za dobry, wszystkim zal doope sciska ze jakis tam polaczek wali wszystkich w cienkim aucie na leb i szyje, echhh, szkoda gadac


avatar
hot dog

30.03.2009 20:37

0

2009-03-30 20:18:02 Marti zapomniałem przede wszystkim powitać CIe na forum;-)ciesze ze wrocilas mam nadz ze na dluzej a skoro tylko tak kontrowersyjne posty CIe tu przyciagaja to pewnie trzeba dziekowac kempie i prosic o wiecej;-) JA rowniez wpadlem w sidla tego postu nie doczytalem ze Przemek odwoluje sie do "Bilda" i oczywiscie swoje 3 grosze wtracilem czego teraz oczywiscie zaluje;-) Niestety taki poziom newsow zapewnia jakiekolwiej poruszenie wsrod fanow totez takie sa najczesciej tworzone a szkoda;-) nalezy miec o to pretensje po czesci do nas samych dlatego ze dajemy sie im sie podejsc...POZDROWIENIA SERDECZNE!!!


avatar
Marti

30.03.2009 20:42

0

masaj - należy jeszcze dodać, że ucinają cytaty, news w oryginale ma ileś tam akapitów, zawiera paręnaście cytatów a w przerobionym poście zawiera max. dwa+intrygujący jak piszesz tytuł i sprawa załatwiona :)


avatar
harold_

30.03.2009 20:50

0

Cały widź polega na tym, że Schumi nigdy nie potrafił przyznać się do błędu - a jak pamiętamy nie był aniołkiem (Hill - 1994, Vileneuve - 1997) nawet kiedy wina była oczywista. Zastanówcie się jak zareagowałby Schumi gdyby siedział w bolidzie zamiast Roberta??


avatar
jantar321

30.03.2009 20:50

0

darecky3 - BRAWO, SZACUNEK DLA CIEBIE


avatar
Marti

30.03.2009 21:01

0

hot dog - to się okaże, czy na dłużej :) ja się cieszę, że została tutaj jeszcze stara, dobra ekipa i mam nadzieję, że pisze więcej niż w ostatnich miesiącach :) a Kempę trzeba przede wszystkim prosić, aby zmienił szatę ;-)))


avatar
hot dog

30.03.2009 21:20

0

2009-03-30 21:01:46 Marti Pamiętaj ze ekipe tworzysz rownież TY a co do szaty zwracalem sie juz publicznie z ta prośbą do Kempy ale wyniku jest taki jak widac;-)


avatar
artimus31

30.03.2009 21:21

0

ludzie pochamujcie troszkę nerwy.... to tylko sport a Robert i tak zapisze się w naszej sportowej histori. Pozdrawiam wszystkich fanatyków F1


avatar
Smola

30.03.2009 22:09

0

Marti, jak dobrze Cię "czytac" ;) Brawa dla tej Pani! :) Chyba wszystko w tym temacie zostało powiedziane. Co raz częściej dochodzę do wniosku, że niektórych oszołomów nie warto wyprowadzac z błędu. Jak to mówią: Z idiotą się nie dyskutuje. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem... tym optymistycznym akcentem, zachęcam osoby kompetentne i kulturalne do ochrony dawnej kultury tego forum... ;)


avatar
andy_chow

30.03.2009 22:10

0

Schumi zapomniał,że sam stosował taktykę" po trupach do celu"dla mnie to był zwykły wypadek i nie ma znaczenia że jestem polakiem po prostu patrze na to obiektywnie takie rzeczy sie trafiają.Troche więcej obiektywizmu Schumi


avatar
Żyleta

30.03.2009 22:11

0

A ja uważam, że to nie był żaden incydent tylko po prostu wina Niemca i tyle. Skoro dojechał do zakrętu i na zakręcie dodał gazu bo widział że Robert go wyprzedza po zewnętrznej to mógł pomyśleć, że najedzie na tarkę i go podrzuci i straci trochę panowanie. A Schumacher niech nie pieprzy głupot bo Vettel miał wystarczająco dużo miejsca na zakręcie i wystarczyło tylko nóżkę z gazu zdjąć i spokojnie przejechać. Przecież wiedział, że Polak jest szybszy od niego i uważam, że kara zasłużona bez względu na to ktokolwiek byłby na miejscu Kubicy. Trzeba myśleć i tyle - to nie wyścigi na rowerkach! Więc niech szkopy trochę pokory pokażą!!! A Vettel żadnej łaski nie zrobił - jeszcze by brakowało żeby on czuł się pokrzywdzony - hahahahah.


avatar
ninja016

30.03.2009 22:19

0

moim zdaniem Vettel to idiota!!! wiedzial co sie dzieje i po prostu nie wytrzymal nerwowo dlatego uwazam ze taki kierowca slaby psychicznie nie powinien sie scigac ( pewnie sobie pomyslal albo 2 miejsce a ty 3 albo nic i sajonara)


avatar
fala06

30.03.2009 23:32

0

Nie wyobrażam sobie co by sie działo gdyby ten wyścig był ostatni i miałby decydowac o mistrzostwie któregos z nich-a to forum to chyba by wybuchło.RK jeśli celuje w mistrzostwo to nie może jezdzic zachowawczo i ciułać punkty bo teraz o mistrzostwie decyduje liczba wygranych wyścigów a nie liczba punktów(chyba ze sie myle)


avatar
pz0

30.03.2009 23:56

0

Witaj Marti. Dalej obrażona? Jeżeli tak to daruj w końcu sobie, bo z Tobą naprawdę dobrze mi się dyskutuje. Mogę najwyżej jeszcze raz przeprosić i obiecać że więcej z takim durnym tekstem nie wyjadę. W sumie z tego całego newsa przeczytałem fragment pierwszego zdania ''Jak donosi niemiecki brukowiec Bild...'' i dałem sobie spokój, dopiero teraz jak rozwinęła się dyskusja przeczytałem całość. Moja rada dla wszystkich -jak zobaczycie doniesienia z gazet typu Bild to można całego newsa z czystym sumieniem sobie darować.


avatar
ajgor

31.03.2009 00:16

0

Wiele już powiedziano na temat Bilda, więc pominę ocenę newsa. Co do kary nałożonej na Vettela: niektórzy mówią, że jest zbyt surowa. Ja uważam, że Vettel na nią zasłużył. Robert po wyścigu powiedział, że Sebastian puścił hamulce i przyspieszył widząc, że traci pozycję. To tylko subiektywne odczucie Roberta, ale wierzę, że doskonale orientuje się on co dzieje się z bolidem obok na torze. Sędziowie są w o tyle lepszej sytuacji, że mogą prześledzić zapisy telemetrii. Być może ewidentnie było widać, że Vettel przestaje hamować, dodaje gazu i zjeżdża do środka toru. To by tłumaczyło surową karę i ewidentną winę Niemca. Osobiście żałuję, że jakiś uproszczony fragment zapisu telemetrii ze zdarzenia nie jest udostępniany publicznie przy ogłaszaniu kar - wtedy byłaby jasność. I nikt by nie zwalał winy na opony ;) Ale i tak szanuję postawę Niemca - przyznał się, przeprosił - szkoda punktów ale trzeba walczyć dalej. Do zobaczenia w Malezji :)


avatar
Niespokojny

31.03.2009 00:41

0

Przeczytajcie sobie dokładnie ,po kilka razy to ,co napisał 2009-03-30 13:37:45 atomic odnośnie jazdy RK -zgadzam się! Robert jeździ tak ,jak sprzęt pozwala ,dając zawsze z siebie wszystko , pozycję oddawał ,jeżeli już musiał,nie bez walki,a co ?,żeby wyglądało ,że walczy to miał wysadzać z toru każdego,kto próbuje go wyprzedzić?! Tu jest róznica między VET ,a KUB ,kara (lubię VET) jak najbardziej zasłużona-musi go czegoś nauczyć! Spójrzcie na start w tym wyścigu! jak mądrze i dojrzale walczyli o pozycje MAS,KUB,RAI.-gdyby w tej walce (każdy ma prawo do walki o pozycje-ha,tylko do walki w jaki sposób?),zatem,gdyby KUB walczył z MAS niczym VET,to oboje mieliby już po 1GP ,a kto wie ilu by się jeszcze na nich nadzialo.


avatar
jaros69

31.03.2009 08:47

0

W mojej opini Vettel nie miał; żadnych szans na tak szybkie pokonanie tego zakrętu. Widział w lusterkach jak szybko Kubica go doganiał. Tylko idiota myślał by że ma szanse obornić swoją pozycje. Puściły mu nerwy i to wszystko. Mlody jest , choć zdolny niezwykle. Może kiedyś będą jeszcze z Kubica w tym samym teamie ?! Cały morał z tego incydentu taki, że Kubica może być szybki w tym BMW i to jest najważniejsze dla mnie. Pozdrawiam.


avatar
władek

31.03.2009 10:23

0

Cóż, gdyby zostało więcej okrążeń do końca, to Robert pojechałby rozważniej. Spieszył się, żeby łyknąć też Buttona.Na przyszłość nie będzie wyprzedzał po zewnętrznej jadących na zużytych oponach.


avatar
andy_chow

31.03.2009 10:36

0

Skończcie czytać brukowce typu Bild czy Fakt i nie cytujcie ich bo to tylko o Was świadczy i o Waszym poziomie te szmatławce dobre są tylko na podpałkę bo do WC już nie bardzo pozdro dla wszystkich fanów F1


avatar
tomek83f

31.03.2009 13:19

0

andy_chow papier kredowy tez nie bardzo chce sie palic :p ;)


avatar
Niespokojny

31.03.2009 15:28

0

władek , na przyszłość, to mam nadzieję, że RK nic nie zmieni w stylu swojej jazdy, bo i nie musi, jeździ znakomicie i oby tak dalej! Na przyszłość , to Vettel pomyśli (mam nadzieję) i temu ma służyć kara, jaką b.słusznie otrzymał, a która ma również zmusić do myślenia innych kierowców, gdyby przyszło im do głowy bronić pozycję w ten sposób.


avatar
bill79

31.03.2009 18:28

0

nich Schumacher nie wypowiada się w takich kwestiach! 1997r. STARANOWAŁ J.Villeneuve w ostatnim wyścigu, chciał go wyeliminować aby zdobyć mistrzostwo. Na szczęście dostał dotkliwą karę, wykluczeniem z tabeli kierowców i utratą wicemistrzostwa. Tylko Ferrari mogło sobie zapisać zwycięstwa na konto.


avatar
roofi121

31.03.2009 20:16

0

wlasnie za mocno go potraktowali ale szkoda tych punktow


avatar
dziarmol@biss

31.03.2009 20:26

0

2009-03-30 20:18:02 Marti - co do owego "Bilda" jak i wywiadu jakiego "rzekomo" udzielił Schumacher to nie tylko @kempa przytacza taki sens a również (przepraszam za link)-http:// www .f1.v 10.pl/ który z kolei powołuje się na portal F1- live.com .


avatar
plus

31.03.2009 20:31

0

A jeszcze nie tak dawno wielu na tym forum uwielbiało tego pajaca hehe,


avatar
Novy

31.03.2009 20:32

0

Nie mogli tego potraktowac jako incydent. O za duza stawke chodziło... kara jest sluszna


avatar
chida

31.03.2009 22:26

0

Schumacher ma calkowita racje, a to ze wypowiadal sie o rodaku nie ma zadnego znaczenia. Gdzie niby Vettel mial uciec z bolidem?! W strone muru zeby sie rozbic?! Nie przesadzajcie z tym "patriotyzmem" :/ Druga Malyszomania :/ Ciekawe czy chociaz polowa tych, ktorzy tak bardzo sie tutaj podniecaja kazda nowina dotyczaca Kubicy, 4-5 lat temu ogladala chociaz jeden wyscig F1 :/ Znawcy sie znalezli :/


avatar
FlyMan

31.03.2009 22:38

0

Z całym szacunkiem dla Schumiego i dla jego talentu, który niewątpliwie posiadał ale on wie najlepiej jak to jest zostać zdyskwalifikowanym za umyślne wjechanie w inny bolid.


avatar
pz0

01.04.2009 06:49

0

Właściwie to ciekawe, bo w tamtym roku na Spa to Hamilton został wypchnięty poza tor bo już nie miał gdzie uciekać i wtedy Hamilton dostał karę. Różnie to z tymi sędziami.


avatar
dziarmol@biss

01.04.2009 08:07

0

No właśnie dziwne, Hamilton próbując wyprzedzić Kimiego będąc w prawym łuku był o pół bolidu z tyłu natomiast Kubica był o pół bolidu z przodu "identyczne" sytuacje i dwa różne werdykty a właściwie to Hamilton w ogóle za ten wcześniejszy manewr nie został "skarcony" a jedynie za zyskanie pozycji ale już za szykaną , rzeczywiście coś z tymi sędziami nie tak :-)


avatar
alepski

01.04.2009 11:09

0

no dobra, przyznać się, który z debili groził Vettelowi? Słyszeliście? podobno Polacy grożą Vettelowi! przez takie akcje naprawdę mam ochotę wyprowadzić się z tego kraju :[ ffs całe życie z debilami :[


avatar
alepski

01.04.2009 11:10

0

chociaż właśnie mnie naszło, że to mógł być żart primaaprilisowany.... jeśli tak było to byłby to bardzo kiepski żart:/


avatar
siedemnascie

01.04.2009 14:13

0

Kto twierdzi żę w tej kolizji nie ma winy sebastiana myli się schumi broni rodaka na powtórkacch doskonale widać było że Vettel ze swojej prawej ma więcej miejsca niż Robert po swojej lewej, po drugie do kontaktu bolidów doszło jak BMW było już wuraźnie z przodu i po trzecie na czterech okrążeniach Robert doszedł Sebastiana o 3 sekundy czyli był zdecydowanie szybszy a ludzka przyzwoitość oraz zasady fair play nakazują przepuszczenie szybszego.


avatar
Smola

01.04.2009 15:22

0

Z tym fairm play i przyzwoitością toś chyba dyscypliny pomylił ;p Może w Snookerze owszem, ale w F1 - to mija się na Boga z celem! ;p Za przykład podam piękne pojedynki Hakkinena i Schumachera.... ciekaw który przepuściłby wyraźnie od siebie szybszego? ;p


avatar
darecky3

01.04.2009 16:46

0

ludzie na milosc boska juz podawalem kilka razy, zreszta nie tylko ja ze Schumacher nigdy nie zakwestionowal winy Vettela i werdyktu sedziow. Czy slowa zacytowane w tym artykule kwestionuja cokolwiek? Czy odebralo wam rozum? Przeciez tytul narzuca wasz tok myslenia, czyli niczego nie rozumiecie czytajac...szkoda cokolwiek lub kogokolwiek prostowac bo swoje wiecie


avatar
terra

01.04.2009 17:00

0

jeżeli Błędem nazywacie podjęcie walki przez Sebastiana to coś z wami nie tak. Najczęstszym argumentem jest to, że "Vettel był o wiele wolniejszy i jak nie na tym, to Kubica by go wyprzedził na kolejnym odcinku". Skoro miałby takie podejście to po jaki ch* w ogóle wsiada do tego bolidu? Sprawa jest następująca: Nie było wystarczająco dużo miejsca na to, żeby Vettel odbił w prawo bolidem z tak startymi oponami. Kubica WIEDZIAŁ że Vettel jest wolniejszy BO MA STARTE OPONY, a więc powinien przewidzieć także, że Vettel będzie miał problemy z opanowaniem auta. Moim zdaniem Kubica pojechał zbyt optymistycznie. I bardzo mnie śmieszy jak piszecie "skoro chce być pierwszy to musi tak walczyć albo wygra albo nie", a jesli chodzi o Vettela to "wiedzial ze zostanie wyprzedzony wiec mogl odpuscic" LUDZIE!! Każdy Kierowca daje z siebie wszystko a TAKIEGO TYPU wypadki PO PROSTU SIĘ ZDARZAJĄ! Vettel to nie Nakajima - wypadek moim zdaniem nie jest jego winą. To po prostu reakcja łańcuchowa którą dało się przewidzieć, ale Robert po prostu nie wziął pod uwagę tego, że Vettel będzie się bronił. a skoro się bronił jadąc bolidem w takim stanie, kolizja była BARDZO prawdopodobna. Obaj kierowcy mają wysokie ambicje. PS. NIE JESTEM I NIGDY NIE BYLEM KIBICEM SHUMACHERA, Kibicuję Kubicy ale w tym wypadku takie jest moje zdanie. Pozdrawiam, Bartek


avatar
siedemnascie

01.04.2009 17:34

0

terra przed GP MALEZJI napewno będzie powtórka kolizji jeśli będzie taka powtórka z lotu ptaka a będzie to nie skupiaj się na samym kontakcie bolidów tylko który kierowca miał więcej miejsca na ucieczkę oprócz ucieczki mógł również dochamować bardziej a to że Sebastian przeprosił Roberta oznacza że poczuwa się do winy miejmy nadzieję że Robertowi czy Sebastianowi nie zabraknie tych pkt. na koniec sezonu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu