WIADOMOŚCI

Williams po raz kolejny przesuwa termin ogłoszenia składu na 2018
Williams po raz kolejny przesuwa termin ogłoszenia składu na 2018
Zespół Williamsa zdradził, że przesunął termin podjęcia decyzji co do swojego składu na sezon 2018 do stycznia.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Nie oznacza to jednak, że szanse Roberta Kubicy na zaangażowanie w Williamsie znacząco wzrosły.

Po testach w Abu Zabi faworytem do objęcia posady zwolnionej przez Felipe Massę jest Siergiej Sirotkin, a opcją zapasową na wypadek ewentualnych problemów drugi rosyjski zawodnik, Daniił Kwiat.

Zespół Williamsa od początku przekonywał, że decyzję co do składu na sezon 2018 będzie podejmował na podstawie czystych osiągów. Po testach w Abu Zabi podczas, których polski kierowca nie uzyskał wystarczająco dobrych wyników w porównaniu do Sirotkina, miał on już zostać poinformowany iż nie liczy się w walce o fotel wyścigowy.

Sirotkin oprócz solidnego występu na torze Yas Marina jest w stanie zapewnić zespołowi również spore wsparcie finansowe, które wedle doniesień wynosi nawet 15 milionów funtów.

Brytyjskie media przekonują, że umowa Sirotkina wymaga już tylko drobnych zmian, podczas gdy Williams cały czas przekonuje, że nie musi spieszyć się z ogłoszeniem swojego składu i dlatego zdecydował się odroczyć termin publikacji tej informacji do stycznia.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

112 KOMENTARZY
avatar
Telecom24

15.12.2017 17:07

0

Ale numer


avatar
tomasss

15.12.2017 17:09

0

do wszystkich pode mna... nie miejscie pretensji do Williamsa, sa w komfortowym polozeniu, zostali jako ostatni, wiec moga cisnac jak cytryny przyszlych sponsorow tfu kierowcow swojego zespolu:D Brawo wilczki!!


avatar
Telecom24

15.12.2017 17:10

0

Ewidentnie ktoś chce dać szanse Kubicy , negocjacje ze sponsorem . Kasa Sirotkina leży na stole , pytanie ile uzbiera Team Kubicy a w zasadzie ludzie w niego wierzący.


avatar
tomasss

15.12.2017 17:11

0

nie miejcie* a swoją drogą coraz bardziej mi sie podoba ten zespół:) chyba Janusz Tracz jest w zarządzie zespołu...jeszcze wyprowadzi ich na prostą..jak tak dalej pojdzie to do sezonu 2018 przystąpią z największym budżetem :D


avatar
Fanvettel

15.12.2017 17:18

0

Jak zatrudnią Siergieja Sierote to popełnią duży błąd !


avatar
kiwiknick

15.12.2017 17:22

0

Money, money, money Must be funny In the rich man's world Money, money, money Always sunny In the rich man's world


avatar
-Puzzle

15.12.2017 17:22

0

@4. Jak rozkręcą licytację to może nawet Stroll się nie ostanie.


avatar
kiwiknick

15.12.2017 17:24

0

Fanvettel on się nie nazywa Sierota! Zamieniasz się w trola?


avatar
Heytham1

15.12.2017 17:28

0

To bardzo dobra informacja dla fanów Kubicy. To oznacza że Williams wcale nie jest przekonany co do Sirotkina i zapewne jak do tego czasu Robert przyniesie więcej kasy no to podpiszą umowę z nim a nie z Siergiejem. Opóźnienie decyzji świadczy o tym, że nie tylko kasa się liczy dla Williamsa.


avatar
husaria

15.12.2017 17:37

0

Żenujące ! No ale jeżeli chodzi o żenujący zespół to wszystko jasne. Po prostu wstyd ! I nie ma tutaj znaczenia to, że jako Polak chciałbym Roberta w bolidzie F1, tylko liczy się sam fakt tego żenującego przedstawienia. Mam nadzieję, że będą przyjeżdzać na ostatnich miejscach, aż ogłoszą bankructwo. W tym sporcie nie powinno być miejsca dla biedaków-cwaniaków.


avatar
Amator

15.12.2017 17:37

0

@9 A moim zdaniem właśnie o tym świadczy, czekają aż ktoś da jeszcze więcej. W końcu dostaną od Ruskich tyle, że i Papa Stroll będzie musiał dorzucić by utrzymać synka w F1.


avatar
greyhow

15.12.2017 17:37

0

"Jego trzeba nadpłacić, przepłacić, przebić..." @9 Chyba jednak chodzi głównie o kasę, skoro dają Robertowi (lub komu innemu) szansę przebicia ruskich. Druga opcja jest taka, że Rosjanie wciąż się zastanawiają czy lepiej inwestować w Sirotkina czy Kvyata.


avatar
husaria

15.12.2017 17:40

0

@9. Na prawdę myślisz, że im chodzi o doświadczenie i umiejętności Roberta ? NIE x3. Chodzi tylko o kasę. Jeżeli nie ogłaszają drugiego kierowcy to chodzi tylko o kasę, albo ruskie dają za mało, albo menedżorowie Roberta ciągle zbierają kasę.


avatar
lacq

15.12.2017 17:42

0

Styczeń 2018: Williams przekonuje, że skład ogłosi po testach przedseznonowych Luty 2018: Williams po testach ogłasza, że skład na sezon 2018 ogłosi po treningu w piątek przed GP Australii Marzec 2018, piątek po 2 sesjach treningowych: Williams ogłasza, że decyzję kto wystąpi w GP Australii podejmie w sobotę...


avatar
nolte_

15.12.2017 17:43

0

Panowie dziennikarze eksperci. Macie od Williamsa miesiąc extra na kocopoły. Podziękujcie pięknie.


avatar
Heytham1

15.12.2017 17:58

0

@12,13 Chodzi o kasę i o umiejętności. Jeśli by chodziło tylko o pieniądze to by wzięli te 15mln od Sirotkina i by go zatrudnili. Widocznie istnieje szansa aby jakiś sponsor coś jeszcze dorzucił Kubicy by kasa się zgadzała i wtedy dostanie angaż.


avatar
Tomaho210

15.12.2017 18:02

0

Witam wszystkich, To mój pierwszy post na tych stronach choć czytaj ta stronę już długo. Ale kiedyś można żyć się wypowiadać tu. Jedno mnie zastanawia. Jeśli ogłoszą kierowcę w styczniu, tzn. że kasę też będą mieć w styczniu, a bolid trzeba budować wcześniej i Kasa na to też potrzebna wcześniej. Budżet musi być znany w momencie planowania bolidu. Jeden ruch zespołu w złym kierunku rozwoju i nawet najlepszy kierowca nie pomoże. Kiedy będą testy do następnego sezonu? Może do nich czekają? Stąd wniosek mam rozgrywka toczy się albo o lepszego kierowcę albo o kasę na sezon 2019 Jedno jest pewne. Plotek do stycznia będzie dużo.. Pozdr


avatar
Browarus

15.12.2017 18:09

0

Jak już mają wybierać między Sirotkinem a Kvyatem to wolałbym tego drugiego. Kvyat nie był taki zły tylko RBR go pogrzebał na rzecz Verstappena. Każdy by zaczął gorzej jeździć jakby go zdegradowali do gorszego teamu. Nie dostał normalnej szansy od RBR. Może w Williamsie by się chłopak odbudował. Wiem, że Sainz go zostawił w plecy, ale degradacja do Torro Rosso na pewno na Kvyata wpłynęła.


avatar
saint77

15.12.2017 18:17

0

Pisałem już, że gdyby Williams był tak skuteczny na torze jak w marketingu i negocjacjach, to wygrałby sezon już po 51% wyścigów. Nie ma się jednak co napinać - po prostu wyczuli, że mogą więcej od Putina wyciągnąć i wyciągną.


avatar
jaromlody

15.12.2017 18:17

0

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Robią wielki zamęt i szukają kierowcy który zaoferuje im jak najwięcej milionów dodatkowego wsparcia.


avatar
MarTum

15.12.2017 18:21

0

Wydaje się, że oni dają czas Robertowi na znalezienie dodatkowych funduszy. Chyba nie chcą być postrzegani jako zespół który zostawił resztki ambicji walki o podia i poszedł całkowicie w stronę forsy od kierowców. Ciekawe co by było gdyby pojawił się RK z 12 mln i Sirotkin z 15 mln. Co wtedy ? Szkoda, że Polska nie chce wesprzeć takiego unikatu jaki nam się trafił. Robert jest skarbem narodowym, który potrzebuje teraz pomocy od innych jak nigdy.


avatar
belzebub

15.12.2017 18:41

0

Heytham, gadasz głupoty. Jeśli RK byłby taki dobry to już by Reno zatrudniło,... Podobnie byłoby z Williamsem. Już dawno byłoby ogłoszone oficjalne podpisanie kontraktu. Nie ma i RK na 90% nie będzie jeździł, a najprawdopodobniej Sirotkin. W styczniu to się potwierdzi, zejdź na ziemię.


avatar
donforest

15.12.2017 18:43

0

Fajnie by było gdyby RK wrócił do f1 ale prawda może być gorzka wolę się przygotować na gorsE i być ewentualnie miło zaskoczony.


avatar
Jen

15.12.2017 18:43

0

Ojciec Roberta, Artur Kubica powiedział wczoraj, że cały czas walczą o fotel w Williamsie. Być może odbywa się teraz swoisty wyścig kto wyłoży więcej kasy na stół. Jeśli Rosjanom bardzo zależy na kierowcy w F1 to niestety mogą sypnąć więcej ? albo ? od Polaka. Nie sądzę aby Williams przeciągał decyzję tylko po to, aby wyciągnąć od sponsorów Sirotkina jeszcze więcej. Tak samo wątpię aby decydującym czynnikiem były tylko pieniądze. Biorę jeszcze trzecią opcję pod uwagę. Być może do wolnego fotela zgłosił się ktoś jeszcze i przebił finansowo dwóch głównych pretendentów. Tymsamym zespół dał sobie więcej czasu do namysłu.


avatar
Jen

15.12.2017 18:52

0

Edit: sypnąć więcej Euro lub Funtów od Polaka.


avatar
nolte_

15.12.2017 18:53

0

Znalezienie kilku lub kilkunastu milionów nie jest prostym zadaniem. Trudno rozpatrywać to w kategoriach inwestycji z określoną stopą zwrotu. W miarę normalnym kraju trudno uzasadnić taki wydatek (mam tu na myśli duże spółki prywatne lub skarbu państwa). Co innego Papa Stroll lub oligarcha. Tu jest to kwestią megalomanii lub kaprysu. Poza tym trzeba się poważnie zastanowić, czy warto brać udział w takim spektaklu żenady.


avatar
marcelo9205

15.12.2017 18:58

0

Tak jak pisalem wcześniej, śmieszny zespół i tyle. Ich celem nie są ambicje sportowe, tylko aby byle jak być w tej formule 1. Zresztą od kilku sezonów tak mają, mając przewage silnika.


avatar
toddlockwood

15.12.2017 19:13

0

może ściepa narodowa?


avatar
Szynnal

15.12.2017 19:17

0

ostatnimi czasy Sauber zaczyna puszczac oczko do Roberta w social mediach ale chyba tylko dla rozglosu i spamu "support Kubica"..


avatar
toddlockwood

15.12.2017 19:19

0

gdyby ktoś oglosił zbiórkę na powrót roberta do f1 to bym sie dorzucił


avatar
charli3

15.12.2017 19:28

0

Ciężko wywnioskować dlaczego takie decyzje podejmuje Williams. Zaraz po testach opon w Abu Dhabi wszystko wskazywało na to, że już nic Kubicy nie zabierze fotela w Williamsie. Massa odszedł bo wiedział, że mają już przygotowany kontrakt dla Roberta który ma trochę $ i może je wnieść do zespołu. Sytuacja jednak zaczęła się zmieniać po.. banie Rosji na Igrzyska w Korei. Putin, który ostatnimi laty mocno angażował się w sport (IO w Sochi 2014, tor F1, mundial 2018), i w 2018 ma wybory, mocno się przez to zdenerwował bo uważa, że to spisek USA i FBI, a jak wiadomo F1 jest teraz w rękach amerykańskiej korporacji więc.. może chcieć zrobić dużo, żeby przynajmniej w Formule 1 jeździł jego rodak. Ogólnie mam nadzieję, że źle kombinuję ale innej logicznie brzmiącej teorii na razie nie potrafię skleić (biorąc pod uwagę to, że Robert miał kontrakt na 99% i zrezygnowano z niego). Przedłużająca się decyzja Williamsa jest.. dziwna i nie za dobra dla wszystkich stron, z wyjątkiem Rosji która może tylko na tym zyskać. A Wy jak myślicie ? Czy wg Was Putin może mieć duże chęci na angażowanie się w F1 po banie na IO i na ile może mieć wpływ na decyzję Williamsa ?


avatar
KubaRM93

15.12.2017 19:33

0

Wydaje mi się, że ciężko będzie przebić ofertę Sirotkina. Gdyby Lotos dał 15mln to SMP dałoby 30mln. Ale mam nadzieję, że mimo to zobaczymy Roberta w Williamsie.


avatar
belzebub

15.12.2017 19:39

0

@31 Trochę fantazja Cię poniosła, choć trochę racji masz. F1 to jest polityka, a nie sentymenty tyle razy pisałem. Kasa, polityczne wpływy ale trzeba zrozumieć że Sirotkin całkiem dobrze wypadł na tle zarówno RK jak i Strolla. Pisząc, że to jest gorsza opcja jest nadużyciem. Gdyby RK był całkowicie sprawny i miał takie tempo jak przed wypadkiem, to by było inaczej. Ale nie jest, a dzisiaj też liczy się to kto więcej da. Tak ciężko to zrozumieć? Jeśli zespół ma do wyboru młodszego kierowcę prezentującego praktycznie takie samo o ile nie lepsze tempo oraz dającego więcej kasy od starszego i obarczonego ryzykiem i dającego mniej kasy, to wiadomo kto będzie lepszym dla zespołu kandydatem.


avatar
murzynu

15.12.2017 19:39

0

Paddy ciśnie na Kubicę a księgowość na Sirotkina


avatar
Jen

15.12.2017 19:50

0

@31 charli3 Rosjanie od zawsze inwestowali w sport i swoich zawodników. Jest to jeden z elementów propagandy sukcesu jakim karmią swoich obywateli. Wydali ogromne pieniądze najpierw na stadiony w Soczi a potem na tor F1. Bez rosyjskiego kierowcy spadnie zainteresowanie tym sportem wśród obywateli. Tak samo stało się w Polsce po wypadku Kubicy. Nie wiem czy można bezpośrednio łączyć ban Rosji na igrzyskach i pusty fotel w Williamsie. Rosyjscy sportowcy od zawsze mogli liczyć na przychylność władz i sponsoring. Niestety ale tam wspiera się swoich aby sławili dumną Rosję. Jeśli będzie trzeba to SMP wyłoży na Sirotkina więcej milionów. Rosjanie nie lubią przegrywać bo to wizerunkowo źle wygląda.


avatar
ahaed

15.12.2017 20:01

0

Albo doszedł ktoś jeszcze z "wkładem własnym". Gdzieś przeczytałem, że Williams powinien zrobić po prostu aukcję na e-bay i tyle. Całkowicie się z tym zgadzam.


avatar
vts

15.12.2017 20:04

0

@15 hehe, jaka "klikalność" się szykuje :) Smutne jest to, że przez "trening" w formie rajdu, mamy (na chwilę obecną) kandydata na PayDrivera. Większość pasjonuje się teraz tym, czy kasa się znajdzie. Kibicuję RK w każdym występie motorsportowym, ale teraz ten wyścig robi się żenujący...


avatar
Heytham1

15.12.2017 20:08

0

@22 Równie dobrze mogę napisać że to Ty piszesz głupoty i potwierdzi to ponad połowa użytkowników tutaj. Angażu w Renault nie było dlatego że zespół chciał powalczyć o wyższą pozycję w mistrzostwach. Kubica nie był jeszcze na sto procent przygotowany do takiego powrotu i to w połowie sezonu dlatego fotel dostał Sainz. Massa dziś przyznał że Kubica miał już przygotowany kontrakt i nawet go podpisał. Ale pojawiła się kasa z Rosji i kontrakt póki co został prawdopodobnie zerwany. Tylko kasa jest problemem na drodze do wyścigowego fotela dla Kubicy. Williams jest w trudnej sytuacji finansowej dlatego głównym czynnikiem decydującym są pieniądze. Jednakże lepsze ze względów marketingowych będzie zatrudnienie Kubicy nawet jeśli ten nie będzie tak szybki jak kiedyś. Dla świata sportu byłby to wielki powrót i szansa dla zespołu na pozyskanie mocnego sponsora i rozgłos. Sirotkin da jedynie 15mln i nic poza tym...dlatego moim zdaniem Williams się jeszcze zastanawia i być może dali szansę Kubicy na znalezienie większej sumy od sponsorów.


avatar
tomasss

15.12.2017 20:10

0

A co jesli zadnego kierowcy na swiwcie nie bedzie stac na miejsce w Williamsie??;D


avatar
vts

15.12.2017 20:16

0

@38 z tym co Massa przekazuje trzeba ostrożnie, bo część rewelacji Grande Premio zainteresowany zdążył zdemontować na Twitterze...


avatar
nolte_

15.12.2017 20:22

0

Mam wrażenie, że wszyscy tutaj (niezależnie od poglądów) jesteśmy po dzisiejszym cokolwiek zdegustowani. Są jednak granice. I dobrze.


avatar
belzebub

15.12.2017 20:22

0

@38 Jeśli dla Williamsa z punktu widzenia sportowego bardziej opłacało się zatrudnić RK to już by to zrobili, a gadanie ze podobno miał już podpisany kontrakt, ale go zerwali bo nagle znaleźli się sponsorzy z Rosji jest informacją na poziomie Onetu. Reno nie podpisało kontraktu nie dlatego, że RK nie był przygotowany tylko dlatego że Sainz był o wiele lepszą pozycją, którą by RK nie przebił nawet po pół roku testów. W Williamsie faktycznie sytuacja jest nieco inna, bo grają też kwestie finansowe. Co nie zmienia faktu że Sirotkin bardzo dobrze wypadł w testach. I tyle. Gdyby było inaczej i jego tempo było słabsze od Strolla to nawet te 15 baniek nie było kartą przetargową. Dlatego gadanie, że Williams specjalnie przeciąga podpisanie kontraktu, żeby dać szansę RK jest śmieszne. Po prostu przewagę w wielu aspektach na Sirotkin o czym przekonasz się w styczniu. Ciekawe co wtedy napiszesz?


avatar
pabloos

15.12.2017 20:23

0

Jeśli chcą koniecznie mieć w zespole Rosjanina, to niech to będzie tylko i wyłącznie Danił Kvyat. Facet zjadłby tego Sirotkina w bezpośrednim starciu.


avatar
tomasss

15.12.2017 20:25

0

Ja nie jestem zdegustowany...co wolalbys zeby juz dzisiaj bylo wiadomo,ze Sirotkin? Absolutnie nie dziwie sie Williamsowi, biznes to biznes ..jak da sie od jeleni wycisnac pare dodatkowych milionow to zle?!?! Zapamietaj jedna podstawowa zasade -pieniadze nie smierdza!


avatar
ahaed

15.12.2017 20:25

0

@41. nolte_ Dokładnie.


avatar
charli3

15.12.2017 20:47

0

@33. Myślisz, że jakby Kubica reprezentował tempo z przed wypadku, to Sirotkin nie miałby szans przebicia go żadnymi pieniędzmi ? Nie wydaje mi się, żeby Kubica podejmowałby się tego wszystkiego gdyby wiedział, że nie jest w 100% gotowy dlatego nie wierzę, że Kubica przegrał sportowo z Sirotkinem. Wierzę natomiast, że chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze, ewentualnie kwestie polityczno-sportowe o których wcześniej spekulowałem. @35. No właśnie. Rosja może mieć teraz jeszcze większą presję na promocję swoich sportowców w innych dyscyplinach i tu nadarza się świetna okazja do tego. Dlatego podejrzewam, że wpływ ten ban może jakiś tam mieć, oby nie decydujący.


avatar
hubertus

15.12.2017 21:15

0

maja gigantyczny dylemat albo doskonały kierowca/inżynier ale z mniejszym budżetem - co pozytywnie rokuje na 2019 - dobry bolid albo doskonały kierowca z 2 razy większą kasą - ale nie rokuje na 2019 - bolid może się uda albo nie i zapewniam Was że papa Stroll ma w tej gestii mniej do powiedzenia niż się wydaje. najwyraźniej testy pokazały coś pozytywnego dla obu kierowców - nie wierzę że Sirotkin był znacząco lepszy ale sądzę że był wystarczająco dobry aby mieć takiego gwoździa jak napisałem powyżej


avatar
Jen

15.12.2017 21:18

0

@41 nolte Podzielam Twoje zdegustowanie. Ta odyseja z szukaniem kierowcy robi się już męcząca. Ile razy można w ciągu dnia sprawdzać czy szanowny Williams podjął juz decyzję? Ten wielki dzień miał już dzisiaj nastąpić a tymczasem będziemy sobie dalej czekać do stycznia.


avatar
bmwsauber1

15.12.2017 21:24

0

Poczekają jeszcze chwilę...tzn.do stycznia...że niby nad tym wszystkim się tak długo zastanawiali a potem i tak postawia na ruska...tak będzie ,,lepiej,, wyglądało..hu...................ia.:(


avatar
Heytham1

15.12.2017 21:32

0

@42 Nic nie napisze bo biorę pod uwagę taką okoliczność więc nie będę bardzo zdziwiony. Natomiast tak jak piszesz że Kubicę mogliby już ogłosić gdyby był taki dobry no to tak samo mogliby dziś potwierdzić Sirotkina jeśli by na niego konkretnie postawili...bo co stoi na przeszkodzie?? Kase ma, prędkość niby też, był szybszy od Kubicy...na co czekać?? Jest widocznie coś jeszcze co daje im do myślenia i możliwości może być wiele...jedną z nich może być właśnie danie szansy zgromadzenia dodatkowych funduszy Kubicy. Ale to oczywiście tylko moje spekulacje z którymi masz prawo się nie zgadzać.


avatar
kruszon

15.12.2017 21:33

0

Chciałbym prosić kolegę Dextera o swoją opinię. ;-)


avatar
marcelo9205

15.12.2017 21:33

0

Rzekome słowa Massy zostały zmyślone. Sam to napisał chyba na instagramie, że to kłamstwo. Wiec pewnie i tyle są warte te wszystkie dziennikarskie informacje "na 99 %".


avatar
WDrake

15.12.2017 21:37

0

RK powinien już sobie odpuścić Williamsa za te zagrywki i realizować plan B. Niech wezmą sirotkina i żałują decyzji po kilku startach


avatar
ahaed

15.12.2017 21:39

0

W sumie naszła mnie inna myśl. Skoro ruscy chcą swojego kierowcy, mają kasę, mają tor itd. To czemu nie zrobią sobie własnego team-u? Bolszaja maszina GP Kierowcy: Sirotkin i Kviat Dostawca silników: AwtoWAZ (Lada) Nadwozie: Sputnik I po problemie. ps: chyba jednak nie, bo pewnie nawet ich by złapali na dopingu ;)


avatar
projektor333

15.12.2017 21:39

0

Mam już trochę dość tej szopki albo Williams chce tym przeciąganiem więcej kasy od Putina albo nadal dają szanse Robertowi na zebranie większej kasy a poza tym Stroll moim zdaniem będzie bardzo przeciętnym kierowcą a co to Sirotkina trzeba powiedzieć, że na testach wypadł dobrze ale dwóch niedoświadczonych kierowców to będzie wyglądać tak jak końcówka sezonu Toro roso.


avatar
marcelinho

15.12.2017 21:43

0

ta odyseja ma tylko jeden znaczący cel. Jak juz wczesniej pisano wielokrotnie, chodzi o wyciągnięcie jak największej ilości pieniedzy. Niestety w tym przypadku RK jest skazany na niepowodzenie. Bądźmy realistami. Aspekty sportowe juz dawno przestały sie liczyć. Dla WMR najważniejsze dzisiaj są wpływy i utrzymanie sie w F1. Czas gra dla nich, więc przedłużają ile mogą, bo gdyby nawet znaleźli sie nowi sponsorzy RK w styczniu, to i tak rosjanie wyciągną więcej. Idealny układ dla WMR - czekać. Wyobraźmy sobie, że ogłosili skład juz dzisiaj. Tym samym, musieliby zgodzić sie na wynegocjowane warunki. Straciliby (i tak juz nadszarpnięte) zainteresowanie mediów, ale jest szansa na większe pieniądze w styczniu. Wiadomo, że rosjanie są uparci i chcą mieć swojego kierowce i jeśli tylko w sponsoring zamieszany jest SMP i rosyjscy oligarchowie, to bądźmy szczerzy, nie ma możliwości przebicia ich oferty. WMR gra na przetrwanie. Ściągną kase, wezmą byle kogo i będą starali sie przebrnąć przez sezon 2018 z jak najlepszym wynikiem, licząc, że sytuacja poprawi sie w kolejnym roku. RK to juz tylko karta przetargowa. Smuci jedynie fakt, że F1 traci. Opinia kolejnych kibiców ma znaczenie. Ludzie powoli odsuwają się od tego wątpliwego sportu, bo jeśli mamy oglądać 4-6 kierowców i 14-16 paydriver'ów, to przykro mi, ale ja rezygnuje. Najpierw odpadają kibice, później sponsorzy. W ostatnich latach była próba poprawy widowiska i choć odniosła ona ponoć pozytywny skutek, to mam wrażenie, że to juz nie to samo. Sama walka Ham i Vet nie wystarcza, żeby zainteresować ludzi. Mam nadzieję, że jestem w błędzie, ale jeśli nic sie nie zmieni to zostaną jedynie trybuny wypełnione bogatymi wiernymi fanami, oglądającymi własny "$port".


avatar
bmwsauber1

15.12.2017 21:44

0

Chciało by się powiedzieć...''kończ waść wstydu oszczędz...'' ......:((((((((((


avatar
GO7

15.12.2017 21:58

0

Jest styczeń - jest nadzieja... Gdyby ogłosili coś dziś, to sądzę, że byłyby to złe wieści... Przeciągnięcie oznacza jedno: piłka nadal jest w grze. Mam nadzieję, że ta gra wciąż dot. Robcia. A nawet gdyby w styczniu mieli ogłosić wieści złe, to i tak życie w tych emocjach o 2 tyg. dłużej są warte krocie ! Taka historia, takiego człowieka już się nie powtórzy ! Fajnie żyć w Jego erze :-) Dzięki Renault, dzięki Williams, bez względu na finał !


avatar
Driver1234

15.12.2017 23:05

0

@42 To dlaczego od dziś "sierotkin" nie jest kierowcą Williamsa skoro kręcił tak dobre czasy i nie małą kasę przywlókł ze sobą.


avatar
dexter

15.12.2017 23:57

0

@Tomaho210 Witaj nowy uzytkowniku. Zawsze fajnie jest przywitac na portalu nowego sympatyka sportow motorowych. Aby postawic dwa auta na kola jest cos takiego jak koszt podstawowy i ten koszt dla wszystkich zespolow jest identyczny. Reszta to sa prace rozwojowe. Dla zespolow ktore maja problemy finansowe zima jest najbardziej intensywnym okresem jesli chodzi o koszty. Szczegolnie grudzien i styczen, poniewaz wtedy nie plyna pieniazki od posiadaczy praw, a w tym okresie wykonywane sa koncowe prace rozwojowe. Pieniadze za start - i puli TV wyplacane sa od lutego do listopada. A sposorzy rzadko placa przed polowa sezonu. Wedlug doniesien medialnych mozna wywnioskowac, ze Rosjanin prawdopodobnie wygral battle o miejsce w cockpicie. Jesli doniesienia sie potwierdza to Williams prawdopodobnie bedzie czekal az pieniazki zostana wplacone na konto zespolu i wtedy oglosi sklad zespolu na sezon 2018. Ogolnie jednakowo zgodne wiadomosci medialne nie musza byc zaraz niewiarygodne: poniewaz gdyby Robert mial pace i potrafil przekonac zespol to kontrakt mialby podpisany juz z Renault. Szkoda, bo ja mocno trzymalem kciuki za niego. Mysle, ze w takim przypadku to jest jednak koniec marzen powrotu do F1. Jesli w 2018 nic sie takiego nie wydarzy, ze w najblizszym czasie kierowca F1 bedzie poszukiwany, to Robert prawdopodobnie nie dostanie juz nastepnej szansy. Jesli koniecznie bedzie chcial prowadzic monoposto, to ewentualnie IndyCar, Formel E lub jakas mniejsza klasa, np. F2 moze byc rozwiazaniem. W takiej sytuacji moglby utrzymac bardzo male uchylone tylne drzwi, ale tam musialby wszystkich ?wyprasowac?. Z duzym prawdopodobienstwem Robert bedzie chcial zostac w sporcie motorowym, moze pojdzie w kierunku samochodow sportowych. Jesli wiadomosci sie potwierdza, oznacza to tylko, ze Robert Kubica dostal swoja szanse i niestety nie udalo sie, teraz moze wlasciwie caly temat F1 odhaczyc - On probowal wszystkiego i dostal tez wszystkie szanse - wiecej po prostu nie jest mozliwe. Chyba ze jeszcze wydarzy sie jakis cud, ale watpie.


avatar
jurekxx

15.12.2017 23:58

0

ja mam pomysł, aby o.Rydzyk dorzucił do Roberta,ostatnio dostał trochę grosza od rządu/czyli od Nas/,to część może przeznaczyć na Roberta.


avatar
jogi2

16.12.2017 00:27

0

Dali Rosbergowi i Robertowi czas na skołowanie jeszcze trochę kasy..Może się uda


avatar
Vicente

16.12.2017 00:52

0

54. ahaed, rozwaliłeś tym komentarzem :D Dodajmy jeszcze Pietrowa na rezerwę :)


avatar
kiwiknick

16.12.2017 01:31

0

Jurekxx Co ty!! Wystarczy że, się pomodli.


avatar
greyhow

16.12.2017 01:49

0

No cóż, ja niestety mam nikłe nadzieje, ale wciąż się tlą. Zebrałem sobie jeszcze raz plotki z ostatnich dni. Spróbowałem wziąć je na serio i jedyny powód do optymizmu jest taki, że w środę rosyjskie media powiedziały, że Williams w piątek poda skład, w czwartek włodarze zespołu spotkali się z Robertem, a w piątek ogłosili, iż dają sobie jeszcze kilka tygodni. Pozostaje tylko iskierka nadziei, że w czasie tej rozmowy padło coś ważnego, co przedłużyło szanse Kubicy. Sam Robert również definitywnie się nie odciął jeszcze od Williamsa. To jest człowiek, który twardo stąpa po ziemi. Jeżeli by wiedział, że jest bez szans, to raczej nie zniżałby się do tego, żeby pomagać Williamsowi w wyciąganiu rubli z portfeli Rotenbergów, tylko od razu ogłosił co dalej. Jednakże mimo wszystko najbardziej prawdopodobne opcje jak dla mnie to: 1. Gra na czas, żeby więcej wyżebrać od Rosjan i dlatego tylko jedynie pozorne dalsze zainteresowanie Robertem. 2. Próba przekonania Rosjan, że lepiej zainwestować w Kvyata zamiast Sirotkina (ten pierwszy ze względu na 4-letnie doświadczenie byłby naturalnie lepszym partnerem dla nieokrzesanego Strolla niż debiutant). 3. Oczekiwanie na przelew.


avatar
TomPo

16.12.2017 01:51

0

Oni nie maja zadnego w sumie interesu tego oglaszac. Caly (no prawie) swiatek F1 wyczekuje tej informacji, portale przescigaja sie w naglowkach, pojawiaja sie zdjecia bolidu i sponsora. W mysl zasady "niewazne co sie mowi, wazne ze sie mowi", co nie zmienia faktu, ze cala sytuacja robi sie juz tragikomiczna. No nic, czekamy i trzymamy kciuki dalej.


avatar
manek566

16.12.2017 02:14

0

ja Wam podsune inne rozwiazanie...Williams zerwal podpisany juz kontrakt z RK bo SMP zaoferowalo wieksza kase, pozniej jednak okazalo sie, ze wladze F1 (amerykanskie) nie sa za bardzo przychylne aby kierowca i zespol ich serii byl sponsorowany pieniedzmi banku SMP, ktory objety jest amerykanskimi sankcjami. Zle by to wizerunkowo wygladalo. Williams przelozyl prezentacje na styczen, poniewaz tak naprawde nie maja kogo zaprezentowac... Potrzebuja czasu, zeby sie znowu dogadac z RK ( stad ostatnio slowa jego ojca, ze nie wszystko stracone i jeszcze walcza), albo wyczarowa innego kierowce z atrakcyjnym wkladem


avatar
dexter

16.12.2017 09:04

0

@hubertus Nie istnieje cos takiego jak magiczna dziesiata sekundy ktora mozna postawic przeciw kwocie milionowej. Taki przyklad: powiedzmy na okrazeniu kierowca B jest wolniejszy o 0,3 sek. od kierowcy A, ale wnosi 3 miliony euro wiecej niz kierowca A. Wiec bierzemy kierowce B, poniewaz pod kreska jego pieniazki przyniosa wiecej niz jego talent moglby pomoc. W takim konkretnym przypadku "magiczna formula" moglaby sie nazywac: milion euro za jedna dziesiata sekundy. Ale takiej ?magicznej formuly? nie ma, poniewaz decyzja o wyborze kierowcy zawsze zwiazana jest tez z sytuacja w ktorej znajduje sie zespol. Tzn. wazne jest gdzie zespol znajduje sie w mistrzostwach i jak wyglada sredniokresowa perspektywa rozwoju - np. zespol juz zna pewne oczekiwania, tzn. mniej wiecej wie co moze osiagnac, ale juz w przyszlym roku oczekiwania moga byc inne - a to rowniez zmienia cala "magiczna formule". Co chce powiedziec: jesli zespol z gory bedzie wiedzial, ze auto nie moze konkurowac o czolowe pozycje, mozna takze bez utalentowanych kierowcow sie obejsc i umiescic w cockpicie kogos, kto przynosi przynajmniej troche pieniedzy. Poniewaz, szczerze mowiac: slabym autem to nawet dobry kierowca nic nie zwojuje. A inny kierowca przynajmniej wnosi cos do budzetu ... Tylko, ze tak doslownie szef zespolu takich rzeczy publicznie nie moze powiedziec. Swiat jest szary a nie czarno-bialy. Im gorszy kierowca tym wyzsze pieniadze z tytulu ?rekompensaty? podczas angazu kierowcy wyscigowego zespol moze wymagac. A czym wieksze zespol ma zadluzenie, tym bardziej prawdopodobnie bedzie faworyzowal gorszego kierowce z wiekszymi pieniedzmi, niz lepszego kierowce z mniejszymi pieniedzmi. Ale w rzeczywistosci Rosjanin zostal w przeszlosci juz raz blednie skarcony. On mial kiedys sprowadzic z Rosji miliony do Saubera, juz wtedy niejeden uwazal, ze to jest upadek zespolu. Ale sportowy upadek zespolu w ostatnich latach z Sirotkinem jako kierowca z pewnoscia nie bylby gorszy niz bez Sirotkina. Z duzym prawdopodobienstwem Sirotkin jest lepszym kierowca niz jego reputacja. Bez powodu w ubieglym roku nie dominowal tez wyscigu w Monaco w serii GP2 - dopoki nie wyladowal na barierze bezpieczenstwa (na takich obiektach jak Monaco albo Macau moze sie kazdemu zdarzyc). Ale Sirotkin nie jest tez jakims mega talentem, a taki zawodnik patrzac dlugoterminowo moglby sie w Williamsie wlasciwie przydac. Pytanie jest czy tak naprawde chodzi (wierzac pogloska) o 15 mio. funtow? Kto ma w Williamsie wlasciwie cos do powiedzenia? Nie mozna zapomniec, ze Williams z finansowego punktu widzenia jest pod kroplowka multimiliardera Lawrenca Strolla, a On ma takze swoje cele ... Ale to juz sa zbyt daleko idace spekulacje ...


avatar
Janek1966

16.12.2017 09:09

0

Witam, @47 hubertus.... Ty tak na powaznie ? : "maja gigantyczny dylemat albo doskonały kierowca/inżynier ale z mniejszym budżetem - co pozytywnie rokuje na 2019 - dobry bolid albo doskonały kierowca z 2 razy większą kasą - ale nie rokuje na 2019..." Albo doskonaly kierowca z 2 razy wieksza kasa... Jesli Siro jest doskonalym kierowca..... Odroczenie decyzji przez brytoli - ubezpieczenie Robsona. Gdyby Rob zostal ogloszony w tym roku,musialby zwrocic znacznie wiecej kasy ubezpieczycielowi anizeli w przyszlym roku.Tu chodzi o miliony.... Williams jest ponoc w trudnej sytuacji finansowej,powiedzmy ze tak jest.Zatrudniajac Siro, dostaje zastrzyk tych melonow.Siro kompletnie zawodzi w 2018 (zalozmy,ze tak by bylo). Jest niedoswiadczony,nie daje feedbacku inzynierom,taki jaki dalby Robson. Stroll tez nie popchnie bolidu do przodu,nie rozwinie go,nie ma takiej opcji. WMR wywala SIR, 15 melonow poszlo na rozwoj bolidu i dawno ich nie ma.W mistrzostwach konstruktorow laduja za Toro Rosso.... Frank dostaje zawalu i WMR oglasza plajte....Tak nie musi byc:-))) Oczywiscie zycze Sir Frankowi jak najepiej i mam taka nadzieje,ze Rob bedzie dla niego pracowal. Zatrudniajac Robsona, Williams wygralby powiem tak : wszystko....nie majstra jeszcze nie,chodzi o PR, rozpoznawalnosc Robsona i genialne umiejetnosci rozwoju bolidu, o szybkosci Roba nie wspominam...Wiec dlugoterminowo patrzac,te 15 albo nawet 20 melonow od przyjaciol ze wschodu,nie dalyby WMR nawet w czesci tego,co dalby im Rob. WMR to wie i wedlug mnie w styczniu bedzie to wygladalo tak: Stroll Kubica Sirotkin - rezerwowy z opcja na 2019 jako podstawowy kierowca. Pozdrawiam


avatar
Sebo76

16.12.2017 09:34

0

Witam


avatar
Sebo76

16.12.2017 09:38

0

Nie spodziewałem się tak prostackiego podejścia Williamsa do tematu wyboru kierowcy. Robią celowy szum medialny wykorzystując RK i jego popularność wśród fanów F1. Gdyby nie Robert wyborem kierowców w Williamsie nikt by się nie interesował. Dzięki Kubicy Williams zaistniał w mediach i o to im tylko chodziło.


avatar
KnowHOW

16.12.2017 11:10

0

Witam wszystkich., Świetną lekturą są wasze komentarze, doceniam każdy jeden z nich. Od kilku lat śledzę wasze dyskusje na forum, nigdy się nie udzielałem.. Do teraz... To, co wyprawia się obecnie z wolnym miejscem w zespole Williams, jest bardzo interesujące z punktu widzenia kibica. Nie mam tak obszernej wiedzy jak dr dexter lub osoby które tworzą niejednokrotnie ciekawą dyskusję : TomPo, saint77, Ecclestone, Heytham1, Fanvettel, belzebub, marcelo9205, Godstappen, MarTum, kiwiknick, Sasilton, devious, Vendeur, Elin Wyrażam jedynie swoje skromne zdanie oparte na podstawie wszelkich wypowiedzi z różnych stron odnoście sprawy obsady licencjonowanego kierowcy wyścigowego ww. stajni. Według Felipe Massy (czekał On bardzo długo z decyzją Williams?a, w końcu puściły mu jakiekolwiek hamulce przy wypowiedziach, któremu jak mante powtarzano od tygodni, że decyzja odnoście kokpitu zostanie maksymalnie opóźniona), powiązanych z obecnymi działaniami stajni z Grove, wnioskuje, że zależy im jedynie na aspekcie finansowym. F. Massa pokrzyżował ekipie trochę szyki, ponieważ ta chciała trzymać w niepewności Rosjan do końca, wszystko z oczywistych względów. Robert Kubica, który został przez wszystkich okrzyknięty nowym kierowcą Williams?a i na którego zostały skierowany wszystkie oczy świata mógł być częścią piekielnej układanki, w której ni stąd ni zowąd pojawił się Siergiej Sirotkin. Robert Kubica jako tak mocny gracz wywarł na sponsorach Rosjanina ogromną dozę niepewności, co do angażu ich podopiecznego, dużo większą a niżeli stary poczciwy F. Massa z przedłużającą karierą.. Wcale nie zdziwi mnie, jeśli w walce o ostatni fotel walczy Pascal Wehrlein i to o niego rozbija się sprawa (przytaczam tutaj wypowiedź Vettela który także został zmanipulowany faktem dokonanym, że ?Kubica odebrał miejsce młodszym aspirującym kierowcą?). Znając doskonałego manipulatora i managera Toto Wolfa ? Williams mógł odegrać teatrzyk, aby wywindować swoją decyzję, która nie będzie zależna od Pana Wolfa i teamu Mercedes.. Wg. dextera dla Mercedesa nie tak ważne są finanse, to w połączeniu z wiarą w mistrza DTM Pascala Wehrlein?a z którym Toto Wolf stał ramię w ramię przy zdobywanych sukcesach, które wraz z jego pochodzeniem czyni gwiazdkę, którą chce dopieszczać i oglądać zarząd ze stuttgartu. Czekałem na analizę dextera opierającej się na testach w wykonaniu Roberta Kubicy - Abu Dhabi. Jednak nawet on nie poszczycił się wyrazić opinie odnośnie tempa jakie prezentował najszybszy kierowca świata. Zdaję sobie sprawę, że nie są podane szczegóły do opini publicznej, takie jak m. in. Jaką mocą dysponował wyeksploatowany silnik mercedesa, czy Siergiej podczas najlepszego okrążenia pobił wszystkie swoje sektory, co nie udało się Kubicy na ultra, ale czy innych oponach także.. Taka persona jak On z pewnością wie o wiele więcej zmiennych, które nieco rozwiałyby wątpliwości teorii przedstawionych przez niektórych dziennikarzy. Wszystkich zdziwiło pojawienie się Rosjanina na testach.. Po co on tam jest? Czemu nie testują tylko z kierowcami etatowymi Stroll / Kubica. Wszystko, dlatego aby podbić stawkę za swój fotel.


avatar
greyhow

16.12.2017 12:05

0

Właśnie przeczytałem plotki o tym, że Kubica i Sirotkin mieliby podzielić między siebie wyścigi w stosunku 7-14... Szczerze? Nawet nie mam ochoty tego komentować.


avatar
PrzemoF1

16.12.2017 13:02

0

Williams daje czas Kubicy na zmianę obywatelstwa.


avatar
KubaRM93

16.12.2017 15:18

0

Takie pytanie nie na temat. Ile trwa okres, w którym komentarz musi czekać na akceptację moderatora? Czekać 24h czy dłużej na wyświetlenie komentarza to trochę utrudnia rozmowę.


avatar
saint77

16.12.2017 15:54

0

@ 71. Sebo76 No właśnie o to tylko Williamsowi chodziło. Opinia, że Williams kieruję się przede wszystkim grubością portfela a nie umiejętnościami jest prawdą. Dawniej to był wielki team, kibicowałem im od samego początku transmisji F1 w Polsce. Jeden z wielkiej trójki. Obecnie zespół finansowo jest niemal na dnie. Dowodem tego jest Stroll w składzie. Kierowca o zdolnościach dużo poniżej przeciętnych, wręcz słaby. Ale pozycja niezachwiana. Bo ma kasę. Williams wykorzystał Kubice do podbicia stawki. Rosjanie zawsze przebiją Roberta kasą, natomiast nawet gdyby połączyli kierowców Sirotkin+KWiat+Pietrov to umiejętnościami do Roberta będą odstawać lata świetlne. Williams upadł na dno. Ale marketingowo rozgrywa to po mistrzowsku. Szkoda, że na torze daleko im do takiej formy. Williasm w 2018 będzie poniżej 5 miejsca w generalce.


avatar
greyhow

16.12.2017 16:09

0

@76 poniżej 5 miejsca to myślę, że i tak łagodnie powiedziane. Renault i McLareny wyprzedzą ich niemal na pewno. McLaren udowadniał w tym sezonie, że aerodynamika jest świetna, ale silnik do bani, więc teraz mając pod tym względem zaplecze takie jak Red Bull, myślę, że właśnie z nimi będą rywalizować. Renault również dokonało wzmocnień, a dwoma najważniejszymi są Budkowski i Sainz. Haas myślę również będzie w stanie ich pokonać, jest to zespół, który powoli aczkolwiek konsekwentnie buduje swoją markę i jeżeli wykonają kolejnych kilka małych kroczków do przodu, to myślę, że również będą w stanie bezproblemowo objechać Williamsy. Obstawiam Williamsa na 8 miejscu, bo Sauber nawiązał co prawda współpracę z Alfa Romeo przez co zacieśnią się ich więzi z Ferrari i to również może być pozytywny sygnał, ale nie sądzę, żeby z debiutantem (utalentowanym, ale jednak debiutantem) i najwybitniejszą miernotą od wielu lat, w składzie, byli w stanie zrobić znaczący postęp. Być może starczy na Toro Rosso, które obawiam się może w przyszłym sezonie nie wyjść ponad dwa ostatnie miejsca.


avatar
Juzek Banan

16.12.2017 16:12

0

Jeju, mogli by już skończyć z tym przedstawieniem i Go potwierdzić. Byłby to najgłośniejszy powrót w F1 od wielu lat, niesamowicie uzdolniony kierowca, posiadający jedno wygrane grand prix; kierowca który doskonale wie, jak zbudowany jest bolid F1 - Pastor Maldonado ; D


avatar
Browarus

16.12.2017 16:21

0

@76. saint77 W czym niby taki słaby jest Kvyat, że go porównujesz do Pietrova czy Sirotkina?


avatar
jaromlody

16.12.2017 16:48

0

#73 też słyszałem o tym ponoć w brytyjskich mediach jest głośno o tym że Kubica ma dostać 7 wyścigów płacąc za każdy ok 1 mil euro, z możliwością zwiększenia liczby wyścigów, a Sirotkin ma dostać 14, wnosząc ponad 10 mil euro. Na ile to prawda to nie wiem ale troszkę dziwne to by było no i Williams miałby problem z głowy odnośnie sponsoringu Martini.


avatar
tomasss

16.12.2017 17:39

0

Tez chcialbym zeby sie ziscilo marzenie i do F1 wrocil Pastor M. Ciekawe czy juz zdjal aparat na zeby ;))


avatar
nolte_

16.12.2017 18:34

0

Ten układ 7/14 ma jedną wadę ukrytą. Po 7 wyścigach bez wątpienia nastąpi niezadowolenie Williamsa z jazdy RK.


avatar
Juzek Banan

16.12.2017 18:37

0

@81. To On miał aparat??


avatar
szmung

16.12.2017 19:24

0

Ja tam dalej wierzę w powrót Roberta! Prawdziwi fani łapki w górę i Kubicować mi za to!! Pozdro


avatar
zenobi29

16.12.2017 22:34

0

Wszędzie brudna polityka. Jedni mocno kasą walą, Zaś tych drugich w krzyżu strzyka. To tak na wstępie... Praktycznie którego posta bym nie przeczytał - to w każdym jest trochę racji - oczywiście z pominięciem szalonych i unikatowych wpisów. Wiadomo , że gra rozgrywa się o kasę i tylko kasę. Ale jakby ta kasa została poparta jeszcze swego rodzaju prestiżem, i szumem medialnym( którego i tak na dzień dzisiejszy nie brakuje) ? Że np. ,, taki niemożliwy powrót" ?! Ale tak na powaznie- Gdyby Williamsem zarządzał w dalszym ciągu ,,stary poczciwy Frank" - mielibyśmy podstawy do przypuszczeń, że gro odgrywałoby doświadczenie kierowcy, rozwój bolidu, wyszarpane punkty w klasyfikacji indywidualnej jak i konstrukotorów oraz ten dreszcz emocji na bieżąco w wyscigach i przygotowaniach do wyścigów. Jednakże na chwilę obecną Williams ma innego zarządcę w formie 40-letniej córki ,,starego poczciwego Franka" , której niekoniecznie musi być po drodze z tymi wszystkimi ,,sentymentalnymi pierdołami" sportów motorowych jak i tajemnicami w padoku. Być może(a raczej na pewno) górę wzięła czysta ekonomia czyt. biznes. Jak sobie przypominamy - wszystko było OK! Inżynierowie Wiliamsa po i w trakcie testów rozpływali sie w zachwytach, a wręcz byli mile zaskoczeni osiągami RK - w Abu Dabi również.... ale niestety do gry włącza sie ,,Niedźwiedż" z wielką kasą i synem(niezbyt znanym) znanego bądź co bądź w F1 Sirotkina - dodatkowo mającego duże powiązania z bliskimi przyjacielami imć ,,Niedźwiedzia". Dlatego też dyrektorzy firmy (inżynierowie w padoku) - to jedno ... a pani prezes firmy -to drugie. A tak na marginesie. Siergiej Sirotkin uzyskał bardzo dobre czasy po ustawieniach bolidu przez Roberta Kubicę, któremu nie pozwolono już na jazdę przy tym ustawieniu(jego własnym) - o czym to świadczy?! To znaczy zaplanowano, aby Sirotkin nie odstawał za bardzo od Kubicy. Kubica mimo wszystko wykręcił lepszy czas....ale tu już wkroczyła podwójna przebitka ,,Niedźwiedzia". Artur Kubica powiedział - nie wszystko jeszcze stracone, jest nadzieja. Ruch Williamsa z odroczeniem ogłoszenia kierowcy na 2018r też daje do myślenia. Robert był zawsze wyśmienitym graczem w pokera - liczę na pokerowe zagranie(wizyta Roberta w stajni Williamsa na pewno miała wpływ na zwłokę ogłoszenia kierowców). A zresztą czy nie jest pozytywne, że po stronie Roberta stoi Nico Rosberg bądź co bądź mistrz świata zaś po stronie Sirotkina - Mika Salo który w F1 zaliczył tylko epizod. Chociaż z drugiej strony nie kto inny jak właśnie Robert Kubica określił publicznie standardy i hierarchię zarządzania stajnią tj. cyt. ,,zdecydowanie postawiłby na dobrego sponsora z niezbyt dobrym kierowcą ponad dobrego i doświadczonego kierowcę, ponieważ pozyskane pieniądze przeznaczyłby na rozwój bolidu, który by zniwelował braki kierowcy. Jednakże wtedy punktowliby obaj kierowcy w teamie - a to byłoby korzystniejsze dla zespołu". Pozdrawiam wszystkich - dobranoc.


avatar
Nowiszek

17.12.2017 02:46

0

Nic jeszcze nie jest wiadome dlatego śmieszy mnie zarówno pewność tych którzy twierdzą, że Sirotkin będzie ogłoszony jako kierowca Williamsa( ponoć miało to być już w ten piątek) z Belzebubem na czele jak i Ci którzy uważali bądź uważają, że to Kubica ma kontrakt w kieszeni. Nie macie zielonego pojęcia o tym jak wyglądają za kulisowe negocjacje więc proponuję obu stronom zamiast pisania przygłupawych komentarzy i wtórowaniu niby to renomowanym dziennikarzom, którzy średnio co tydzień zmieniają zdanie, przygotowywać się do świąt i trzymać kciuki. Pozdrawiam


avatar
Celebryta

17.12.2017 09:49

0

Bardziej żałosny od Williamsa jest Kubica i tylko dlatego, że to rodak, to nie potraficie tego przyznać. W 2011, gdy był uznanym kierowcą, to płakał, że formuła 1 mu się nie podoba i nie spełnia jego oczekiwań, wiec puszczał oczko w kierunku rajdów, szlajając się po włoskich wsiach, walcząc o puchar sołtysa. Teraz zamiast skupić się na tych swoich ukochanych rajdach, to z niczego nagle pcha się na siłę do tej "brzydkiej" formuły 1, żebrze od kogo się da i wychodzi z uwłaszczającymi kierowcy wyścigowemu ofertami (kontrakt na 7 opłacanych pojedynczo wyścigów, to ośmieszanie swojej osoby). Ciekawe na jakie jeszcze poniżenie jest gotów zdobyć się Kubica, byle tylko choć na chwilę zaspokoić swoje sumienie, które na pewno daje o sobie znać po tym, jak skopał sobie karierę 6 lutego pamiętnego roku. W Williamsie pewnie niezłą bekę mają, że takiego jelenia sobie znaleźli, bo mogą sobie przyjmować te jego śmieszne oferty, czekać i przy każdej udawać, że traktują ją poważnie i jakiś sobie milionik od Rosjan jeszcze w negocjacjach skubnąć. Mówicie, że Massa nie zachował godności, ale on przynajmniej potrafił Williamsowi postawić ultimatum, określić termin do którego mają podjąć decyzję i odejść sam, a nie uczestniczyć w gierkach zespołu. Kubica za to zachowuje się jak jakiś akwizytor, którego kopniesz w tyłek, ale ten i tak wróci i spróbuję ci sprzedać swój produkt w jakiś inny sposób.


avatar
dexterman

17.12.2017 11:05

0

Williams urządził przetarg na wolne miejsce. Ma dylemat, chcieliby kasę i dobrego kierowcę. Wiadomo, że ten SR wcale nie jest taki dobry, bo by go Renault nie wypychało - chyba że z premedytacją, żeby łatwiej Williamsa przeskoczyć w klasyfikacji konstruktorów. Williams wie też, że jeśli zatrudni ruska, to spadną co najmniej na 7 miejsce w klasyfikacji konstruktorów a może i jeszcze niżej. Sami nie wiedzą teraz na co postawić, na kasę czy na rozwój.


avatar
tomasss

17.12.2017 11:43

0

Ilu na swiecie jest milionerow ktorych sumy rzedu 15 mln smiesza, a tu caly swiat f1 wstrzymuje oddech od ponad miesiaca..żenua Niech Robciu usmiechnie sie do Lewandowskiego, pochwali jego nowa fryzurke a ten mu sypnie groszem..


avatar
vts

17.12.2017 16:12

0

@89 też o tym myślałem, w sensie o kwocie jako takiej dla multimiliarderów :) tylko im chodzi o biznes. W przypadku RK nie będzie pewny zwrot z inwestycji... taki Neymar kosztował 222 mln i po kilku tygodniach przychód że sprzedaży gadżetów z jego nazwiskiem przekroczył 300 mln. Tutaj, zmieniając skalę, trudno liczyć na powtórkę, jeśli nie będzie spektakularnych wyników. (pomijając kwestię wynagrodzenia - bo żaden nie byłby / nie jest wolontariuszem) @87 uwłaszczenie było np. chłopów.


avatar
marcelo9205

18.12.2017 07:40

0

@90 podaj źródło tego niby zwrotu neymara po kilku tygodniach. Te teorie, że piłkarze zwracają sie z koszulek i gadżetów juz dawno zostały obalone.


avatar
Janusz f1

18.12.2017 16:41

0

Podczas losowania wśród kibiców z całego świata, aż 64% kibiców chce Roberta. Trzymaj się tam Robek, jesteśmy z tobą !!!


avatar
Janek1966

18.12.2017 20:01

0

No teraz zeszlo do 58%..... chce podac linka ale Pan Kempa nie pozwala.Zalosne. Pozdrawiam P.S. Wehrlein naraz 30% - upppppp


avatar
Jacko

18.12.2017 21:30

0

@91. marcelo9205 Nie mam pojęcia jak jest teraz, bo praktycznie przestałem się interesować piłką kopaną, ale to nie są wcale takie mity. W 2003 roku, gdy David Beckham przeniósł się do Realu Madryt, koszty transferu zwróciły się ze sprzedaży koszulek po tygodniu. Taki był skutek tych różnych tournee po Azji i to właśnie przede wszystkim Chińczycy kupili od razu ileś tam milionów koszulek Realu z nazwiskiem Beckhama. No i sam Beckham był wtedy przez jakiś czas najpopularniejszym sportowcem na świecie, a jego nazwisko było najczęściej wyszukiwaną frazą we wszystkich wyszukiwarkach internetowych.


avatar
vts

19.12.2017 17:38

0

@91 pierwszy wywiad był dla Daily Telegraph z 11 września, tam sobie dopisz Al-Khelaifi i znajdziesz. Natomiast był jeszcze drugi, którego nie mogę znaleźć. W nim była dodatkowo analiza, która wykazała 380 albo 390 mln. Sam mam mieszane odczucia co do takich obliczeń (więc kwotę zaniżyłem), ale one padły i w pewnym sensie podpisał się po nimi ten szejk. Z mojej strony niefortunne było stwierdzenie "gadżetów z jego nazwiskiem", powinno być dzięki jego nazwisku. Poza oficjalnymi koszulkami (których rzekomo w niejednym miejscu braklo) i gadzetami klubowymi, rozchodziło się o prawa telewizyjne w krajach, w których ani samo PSG ani liga francuska nie cieszyły się wcześniej popularnością.


avatar
ciwic

28.12.2017 10:35

0

Sram już tym Williamsem. Wielka szkoda, że tylko tam był wolny fotel. Niestety dla takich zespołów liczy się każdy dolar i dlatego KUB nie powinien tam jeździć. Słabe zaplecze, słaby bolid i nieodpowiedzialne szefostwo. I baby w zarządzie zespołu F1 to kpina i żart.


avatar
Heniek007

29.12.2017 22:27

0

To jakis żart...? Jeśli Kubica rozmienia się na drobne to lepiej niech nie wraca do F1. WRC dało mu odpowiednią lekcje pokory.


avatar
Amator

02.01.2018 04:39

0

@96 Żebyś Ty posiadał choć połowę tej wiedzy co te "baby"...


avatar
LuckyFindet

16.01.2018 12:23

0

Sirotkin oficjalnie kierowcą Williamsa, życzę im powodzenia w dojeżdżaniu na ostatnich miejscach z takim składem.


avatar
grzesiek1870

16.01.2018 12:25

0

Na naszych oczach Williams osiąga sportowe dno.


avatar
yorker

16.01.2018 12:27

0

a więc kasa...


avatar
belzebub

16.01.2018 12:35

0

Dlaczego jeszcze nie pojawił się artykuł o tym, że Sirotkin został dziś oficjalnie potwierdzony na drugiego kierowcę. Konkurencja już zamieściła.


avatar
Godstappen

16.01.2018 12:41

0

Co tam mordy, jak tam Kubica w F1? #teamSirotkin Zobaczymy, jak im ten geniusz ustawi auto na treningach.


avatar
czuczo

16.01.2018 12:45

0

Siergiej "Wykonałem wielką pracę, by móc znaleźć się tu gdzie jestem. Jestem naprawdę wdzięczny każdemu, kto był zaangażowany w ten proces?. Każdemu, czyli wujkowi Putinowi..................


avatar
belzebub

16.01.2018 12:48

0

A wracając do tematu, napiszę wprost: "a nie mówiłem"??? Mówiłem, że powrót RK jest mało prawdopodobny. Fakt, pokazał że potrafi jeździć bolidem, ale czy potrafiłby się ścigać jak dawniej? Tego zapewne już się nie dowiemy. Fakt faktem, że istnieje wiele innych czynników, które dodatkowo trzeba spełnić zeby jeździć w F1. Szkoda, że większość psychofanów RK nie potrafi zrozumieć realiów i mechanizmów działających w tym sporcie. Tak samo jak ciężko im jest uwierzyć, że być może Sirotkin oprócz większego wsparcia finansowego w osiągach wypadł lepiej niż RK.


avatar
LuckyFindet

16.01.2018 12:52

0

Trochę nie potrafię zrozumieć decyzji Kubicy, że zgodził się na posadę testera po tym jak go potraktowali. Co prawda zawsze to coś, ale myślę że parę innych zespołów też chętnie by go przyjęło na testera jak Haas czy Renault, a tam miałby szansę wystartować w 2019.


avatar
grzesiek1870

16.01.2018 12:52

0

@105 Kubica został trzecim kierowca, ma brać udział w zimowych testach oraz wybranych piątkowych treningach także dalej jest milion niewiadomych, skąd wiesz jakie klauzule są zapisane w kontrakcie $irotkina?


avatar
Godstappen

16.01.2018 12:55

0

Ciekawe czy w kontrakcie Kubicy jest klauzula, że jeśli fani będą pisać na profilach Williamsa w social mediach to jednak zastąpi Sirotkina XDDDDDDDDDDDD


avatar
LuckyFindet

16.01.2018 13:01

0

@108 mam nadzieję, że nie bo chętnie pooglądam 2 żółtodziobów z Williamsa walczących o ostatnie miejsca :)


avatar
belzebub

16.01.2018 13:07

0

@107 A gdzie masz oficjalny komunikat, że został trzecim kierowcą??? Na razie nic takiego Williams nie podał. A jeśli nawet, Di Resta też jest trzecim kierowcą.


avatar
belzebub

16.01.2018 13:14

0

Za to znalazłem informację, że ma być rozwojowym czyli na to wychodzi, że czwartym kierowcą. Nie mogę znaleźć dokładniejszej informacji.


avatar
R4F1

16.01.2018 13:21

0

@ Godstappen Te wpisy w dużej części są na bardzo niskim poziomie, a dodatkowo każdy artykuł o F1 czy WMR nie musi być komentowany zupełnie nie na temat przez fanów RK. Budzi to bardziej niesmak niż efekt, który autorzy tych wpisów chcieliby osiągnąć. @Belzebub Od jakiegoś czasu czytam Twoje komentarze z coraz większym niedowierzaniem. Zastanawiam się czy Twoim życiowym celem jest udowodnienie wszystkim, że masz, miałeś i będziesz miał rację we wszystkich tematach dotyczących zdrowia, formy i kariery sportowej Kubicy? Jak rozumiem kontrakt na trzeciego kierowcę nie jest powrotem do F1 wg. Ciebie. Tak trudno jest życzyć komuś dobrze? Zawsze trzeba sprowadzać innych w dół zamiast próbować do nich dorównać? Z drugiej strony mnie też ogarnia złość kiedy widzę film zamieszczony na oficjalnym profilu WMR na facebook, film, który ma być podziękowaniem dla Massy, a 95% komentarzy to Polacy wypisujący "#supportKUBICA" i inne teksty wychwalające Roberta i szykanujące wszystkich innych. Tak, to wkurza i pokazuje nas Polaków w bardzo złym świetle. Nie było to ani kulturalne, ani na miejscu, a to tylko wierzchołek góry lodowej z wpisami zwykłych użytkowników netu dotyczącymi Roberta Kubicy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu