Komisja lekarska FIA po przebadaniu Roberta Kubicy stwierdziła, iż nie może on prowadzić bolidu podczas niedzielnego GP USA. Tym samym zespół BMW musi korzystać z usług swojego kierowcy rezerwowego – w GP USA pojedzie Sebastian Vettel.
Kubica, który podczas GP Kanady rozbił swój bolid stwierdził, że czuje się gotowy do walki z innymi kierowcami, a także iż nie odczuwa już żadnych dolegliwości spowodowanych niedzielnym wypadkiem. Kolejne testy medyczne Kubica przejdzie przed następnym wyścigiem- we Francji.Sebastian Vettel, dotychczas kierowca testowy BMW w niedziele wystąpi po raz pierwszy w wyścigu F1.
"Jestem rozczarowany, szczególnie że czuję się dobrze"- skomentował decyzję Kubica.
14.06.2007 21:52
0
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
14.06.2007 21:53
0
NIE!! :(
14.06.2007 21:53
0
szkoda ale lepiej dla roberta bo w lepszej dyspozycji będzie
14.06.2007 21:53
0
:( ciekawe na czym poległ
14.06.2007 21:54
0
teraz trzeba czekac na gp francji
14.06.2007 21:54
0
skur...............
14.06.2007 21:54
0
Szkoda ale nie FIA nie moze narazac zycia innych kierowcow, poczekamy do nastepnego startu Roberta
14.06.2007 21:54
0
Miejmy nadzieje że tam wystartuje.
14.06.2007 21:55
0
Pewnie kazali mu skakać na zwichniętej nodze przez 30min:)
14.06.2007 21:55
0
Pewnie kazali mu skakać na zwichniętej nodze przez 30min:)
14.06.2007 21:55
0
pisałem to w poprzedniej wiadomości, ale powtórzę: "tylko proszę was o jedno... nie komentujcie decyzji w sposób negatywny i spiskowy. Nie podejrzewam nawet zadnych działań przeciw Robertowi... Lekarze wiedzą co robią i na pewno nie jest to kolejny spisek, aby mógł RK zastąpić inny niemiec... Bedzie dobrze. Poczekajmy do GP Francji. Pozdrawiam."
14.06.2007 21:56
0
ralfa też nie puścili i zostały ciepłe kluchy oby los był łaskawszu dla roberta.spadam na wódke
14.06.2007 21:56
0
No to będzie miał Robercik ciężki miesiąc. Ale może to i lepiej, że pojdzie Vettel, bo mechanicy robili w pośpiechu nowy bolid. Lepiej niech najpierw przejedzie się nim niemiec :)
14.06.2007 21:56
0
:( ciekawe na czym poległ
14.06.2007 21:56
0
No to będzie miał Robercik ciężki miesiąc. Ale może to i lepiej, że pojdzie Vettel, bo mechanicy robili w pośpiechu nowy bolid. Lepiej niech najpierw przejedzie się nim niemiec :)
14.06.2007 21:57
0
FIA Boi się śmieci. Wolą dmuchać na zimne.
14.06.2007 21:58
0
kurde debile głupie ja nie moge yyyyyyyyyyyyyy
14.06.2007 21:58
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 21:58
0
Oszukali Roberta !
14.06.2007 21:58
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 21:58
0
zobaczymy co potrafi Vettel
14.06.2007 21:58
0
Zobaczymy jak Vettel się zaprezentuje bo jak osiągnie dobry wynik albo wstanie na podium to presja Niemców może być na tyle duża że Robert może dłużej pałzować.Obym się mylił.
14.06.2007 21:58
0
Ja myślę, że to dobre rozwiązanie. Odpowiedzialność jest za duża. Jeżeli przytrafiłoby się coś w trakcie wyścigu, to mogło mieć już poważniejsze skutki zarówno fizyczne jak i psychiczne. Ciekawe, jak ustawią bolidy i jak wypadnie Vettel. Naprawdę ciekawe.
14.06.2007 21:59
0
Jeśli ma to Robercikowi pomóc to OK,tylko podejrzewam ,że tylko fizycznie!
14.06.2007 21:59
0
ale Vettel raczej nie pojedzie nowym bolidem tylko tym rezerwowym! no przynjmniej tak mi się wydaje.
14.06.2007 21:59
0
Miało być "Smierci" sorry
14.06.2007 21:59
0
Robert zdał wszelkie testy ale lekarze go nie dopuścili ze względu na ryzyko. tylko i wyłącznie. to po co te testy w takim razie? trzeba było od razu ogłosić
14.06.2007 21:59
0
I co to niby jest..:/ Pupilek szefa BMW pojedzie taaak:/
14.06.2007 22:00
0
Oszukali Roberta !
14.06.2007 22:00
0
Przecież to było wiadomo,po takim uderzeniu nikt z lekarzy w FIA nie wydałby innej decyzji,a to FIA międzyinnymi podziękował Robert dzisiaj na konferencji za działania na rzecz bezpieczeństwa podczas wyścigu.A pocieszające przed Francją jest to,że Robert rzeczywiście jest w doskonałej formie I,ŻE ŻYJE!!!!!!!!!
14.06.2007 22:00
0
Jak ma na 2 imie Fernando Alonso bo jak na "i" to Fernando "F" "I" Alonso "A" FIA
14.06.2007 22:00
0
Jeśli ma to Robercikowi pomóc to OK,tylko podejrzewam ,że tylko fizycznie!
14.06.2007 22:00
0
Oszukali Roberta !
14.06.2007 22:01
0
jezeli Vettel zajmie dobre miejsce to obawiam sie o dalsza kariere Robert...
14.06.2007 22:01
0
cholera tak czułem szkoda wielka szkoda
14.06.2007 22:01
0
lekarze ze szpitala gdzie byl Kubica powiedzieli ze pozwoliliby mu startowac
14.06.2007 22:02
0
nie podoba mi sie taki scenariusz robert wystartuje dopiero za trzy tygodnie
14.06.2007 22:02
0
skandal powinnien pojechać
14.06.2007 22:02
0
przynajmniej odpocznie i dojdzie do siebie
14.06.2007 22:03
0
ciekawe co bylo nie tak w badaniach,moze Robert sam to skomentuje,Ataka szkoda bo specjalnie dla niego wybieram sie z mezem do Indianapolis na wyscigi w niedziele. szkoda.....
14.06.2007 22:03
0
to wszystko do d..... nie oglądam wyścigu w niedzielę
14.06.2007 22:03
0
ciekawe co pokarze vetel
14.06.2007 22:03
0
nie będe kibicował Vettelowi
14.06.2007 22:03
0
Oszukali Roberta !
14.06.2007 22:03
0
Kubica niepomyślnie przeszedł dodatkowe testy Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). zdanie z wp dziwne jakies dodatkowe testy
14.06.2007 22:04
0
nie będe kibicował Vettelowi
14.06.2007 22:05
0
"- Jestem rozczarowany. Czułem się tak dobrze - stwierdził po usłyszeniu wyników badania Polak. Jeszcze na kilka godzin przed testami Kubica mówił: - Jestem w stu procentach zdrowy, czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że dostanę od ekipy medycznej zielone światło do startu w niedzielnym wyścigu o Grand Prix USA. Lekarze Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) orzekli, iż Kubica nie może wystartować w wyścigu, ponieważ czuje strach przed kolejnym wypadkiem. Polaka na torze w Indianapolis zastąpi 20-letni Vettel, dla którego będzie to debiut w F1."
14.06.2007 22:05
0
olsza skąd wiesz że Robert przeszedł wszystkie testy pozytywnie?
14.06.2007 22:05
0
ciekawe co bylo nie tak w badaniach,moze Robert sam to skomentuje,Ataka szkoda bo specjalnie dla niego wybieram sie z mezem do Indianapolis na wyscigi w niedziele. szkoda.....
14.06.2007 22:05
0
Obawiam się, że Vettel będzie miał lekki bolid .....
14.06.2007 22:05
0
Według mnie jest to jednak decyzja polityczna. Czy słuszna? Trudno powiedzieć. Nikt nie chciał wziąść odpowiedzialności za ewentualny wypadek w Indianapolis. I ja im sie nawet nie dziwię. Niepokojące będzie jeśli przed GP Francji Robert też obleje. To będzie naprawdę niepokojące.
14.06.2007 22:05
0
Oszukali Roberta !
14.06.2007 22:06
0
Jakby nie czuł strachu to znaczyłoby że ma coś z głową!
14.06.2007 22:06
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 22:07
0
tylko jak Vettel osiągnie dobry wynik to żebe się to nie skończyło dla Roberta odsunięciem :(
14.06.2007 22:07
0
Każdy kto zobaczył wypadek Roberta w ub.niedzielę napewno w tym momencie nie pomyślał,że za tydzień Polak wystartuje do następnego wyścigu ; raczej każdy się zastanawiał czy On wogóle żyje.Tak więc dzisiejsza decyzja lekarzy napewno nie jest pomyłką i służy dobru Roberta.Poczekamy do Gp Francji (świat się nie zawali).
14.06.2007 22:07
0
Lekarze nie chca ryzykowac,obawiają sie o zdrowie kierowcy w razie ewentualnogo wypadku.
14.06.2007 22:07
0
dostal jakies dodatkowe badania dziwne
14.06.2007 22:07
0
Artur10, daj spokój
14.06.2007 22:08
0
No nie pojedzie, szkoda, wielka szkoda, ale to nie powód żeby rezygnować z oglądania wyścigu. No chyba, że dla pseudokibiców F1, którzy wyścigi oglądają na fali "kubicomanii" a o formule 1 tak naprawdę pojęcia nie mają. Samej decyzji lekarzy nie będę komentował, poczekam na więcej informacji.
14.06.2007 22:08
0
no tak Vettelowi dadza leciutki bolid zeby sie pokazal z dobrej strony... to dziwne ze w BMW nie ma nigdy takiej taktyki ze obydwaj kierowcy startuja z lekkimi bolidami
14.06.2007 22:08
0
no cóż w niedzielę chciałem jeszcze żeby tylko przeżył, później żeby wystartował już w sierpniu na Węgrzech, gdzie się wybieram, później pojawiło się nawet światełko, że wystartuje w Indianapolis - apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale najważniejsze by był naprawdę w 100% zdrowy
14.06.2007 22:09
0
Pytanie: czy przed DP Francji ni będzie już czuł strachu? Miesięczna przerwa mu w tym nie pomorze...
14.06.2007 22:09
0
czarny, masz racje
14.06.2007 22:09
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 22:09
0
no tak Vettelowi dadza leciutki bolid zeby sie pokazal z dobrej strony... to dziwne ze w BMW nie ma nigdy takiej taktyki ze obydwaj kierowcy startuja z lekkimi bolidami
14.06.2007 22:10
0
I bardzo dobrze, Indy to pojebany tor i po co mają go narażać i tak trzeba się cieszyć, że w ogóle będzie jeździł, a Niemcy będą miały odpowiedz co reprezentuje Vettel, bo różnie sobie można roić na papierze, a tak coś będą teraz wiedzieć i będa mogli podjąć decyzje o jego przyszłości, jak pojedzie dobrze to zacznie się mocna dyskusja w BMW, może nawet out dla Roberta, bo Nicka na pewno teraz nie puszczą, ale w sumie nic się nie stało, bo Robert może teraz znaleźć prawodawce gdzie chce, a jak historia pokazuje, za rok, za dwa, może nastąpić kompletne przetasowanie i teamy dzisiaj słabe, mogą być na szczycie - Honda, Williams, Renualt, spoko
14.06.2007 22:10
0
BMW to niemiecki zespol chca zeby jezdzili w nim tylko niemcy
14.06.2007 22:10
0
Pytanie: czy przed GP Francji ni będzie już czuł strachu? Miesięczna przerwa mu w tym nie pomoże...
14.06.2007 22:10
0
Ludzie, ale wy niektórzy jesteście głupi. TAK! Od razu spiski, faworyzowanie niemca itp. Obudźcie się. Po prostu niemożliwe było, aby Roberta dopuścić po tygodniu. Może jakby USA było 2 tygodnie po Kanadzie to tak. Cieszmy się, że Robert wyszedł z tego cało, ba, że prawie nic mu się nie stało.
14.06.2007 22:10
0
hej, a co z typowaniem, nie można wybrać Sebastiana Vettela, a myślę, że w ósemce może się zmieścić
14.06.2007 22:11
0
hehe juz widzę, że kubicomaniacy rezygnują z oglądania wyścigu :) Szkoda, że Robert nie pojedzie ale pewnie lekarze chcieli tylko i wyłącznie jego dobra. Pamietajmy, że on jest traktowany jako jedna z gwiazd F1, potencjalny mistrz. FIA bała się poprostu w tydzień po takiej kraksie wypuścić Roberta na tor...co do opinii, że obawiacie się o karierę Roberta-nie bądzcie śmieszni!! Jeśli BMW z niego zrezygnuje(bardzo wątpliwe!!) to rozgorzałaby prawdziwa bitwa o Kubicę pomiędzy (conajmniej!) trzema zespołami...którymi???? Domyślcie się sami :)
14.06.2007 22:11
0
zdrowie jest najważniejsze!!! życzmy Robertowi 100% zdrowia na Francję! Robert rulez!
14.06.2007 22:12
0
Ludzie, ale wy niektórzy jesteście głupi. TAK! Od razu spiski, faworyzowanie niemca itp. Obudźcie się. Po prostu niemożliwe było, aby Roberta dopuścić po tygodniu. Może jakby USA było 2 tygodnie po Kanadzie to tak. Cieszmy się, że Robert wyszedł z tego cało, ba, że prawie nic mu się nie stało.
14.06.2007 22:12
0
witek70 - nie boj zaby - Robert jest silny...napewno sobie poradzi..i mysle ze to dopiero poczatek drogi na szczyt
14.06.2007 22:13
0
Rynek niemiecki jest zdecydowanie większy niż polski, Premiere pompując pieniądze woli wettela lub glocka... to jasne. Dacie sobie rękę op.. ć że w razie dobrego występu niemca absencja roba się nie wydłuży. F1 to $$$.
14.06.2007 22:13
0
kurde nawet nie wiecie ile jest teraz takich niby "fanów F1" co się na wszystkim znają a tak na prawde gówno wiedzą. Ja się interesuje od 4 lat i sie za strasznego znawce nie uważam.
14.06.2007 22:13
0
witek70 - nie boj zaby - Robert jest silny...napewno sobie poradzi..i mysle ze to dopiero poczatek drogi na szczyt
14.06.2007 22:14
0
Prawda jest taka, że całe FIA to towarzystwo wzajemnej adoracji. Nie chieli ryzykowac krytyki w sytuacji ponownego wypadku Roberta (nawet nie z jego winy). Bo czy lekarze z Kanady to koniowały? Wolałbym, żeby powodem była kostka, która za tydzień będzie jak nowa. Jeśli w orzeczeniu jest starch przed wypadkiem, to nie ma gwarancji, że się to nie powotórzy przed kolejnymi GP. Pamiętajmy, ze kolejka chętnych do jazdy w F1 jest długa, a każdy ma swoich zauszników.
14.06.2007 22:16
0
zdrowie jest najważniejsze!!! życzmy Robertowi 100% zdrowia na Francję! Robert rulez!
14.06.2007 22:16
0
viduk masz rację z tym strachem. Ja strach przed wypadkiem miałem 2 lata ale tylko jako pasażer z przodu! :-))
14.06.2007 22:16
0
Kazik popieram!!!!
14.06.2007 22:16
0
jak tu teraz typować skoro niema vettela do wyboru w naszym rankingu Typowanie?? wie ktos? postawic na kubice i zalicza jako vettel?
14.06.2007 22:17
0
zobaczycie , ze teraz zrobia show i puszcza Vettela na pustym zbiorniku w kwalifikacjach , Vettel zajmie bardzo dobre miejsce , ten nie ma wiele do stracenia i dobrze wystartuje i dowiezie dobre miejsce i tak sie zacznie kreowanie nowej , niemieckiej j wschodzacej gwiazdy F1 , obym sie mylil !!!
14.06.2007 22:17
0
CO!!!!! Vettel to ciota!!
14.06.2007 22:18
0
aleee no nie tylko nie Vettel
14.06.2007 22:19
0
A JA OGOLIC SIE NIE POZWOLE NOSZE WĄSY JUZ OD PRZED WOJNY!!!
14.06.2007 22:19
0
phiiii... i co to za wyscig bedzie bez Roberta?? :/ nie ma zabardzo co ogladac,bo komu kibicowac?? ale coz taka zapadła decyzja nie poradzi sie nic na to.
14.06.2007 22:19
0
Vettel+ Heidfield i teraz bedzie Team a nie rywalizacja z Robertem, jeden drugiemu bedzie tak pomagał ze skonczy sie na tym ze uznaja to za sukces który nalezy kontynuowac! i robert bedzie musiał odejsc do innego teamu po sezonie! zmykaj do Torro Rosso Vettel!
14.06.2007 22:20
0
Vettel+ Heidfield i teraz bedzie Team a nie rywalizacja z Robertem, jeden drugiemu bedzie tak pomagał ze skonczy sie na tym ze uznaja to za sukces który nalezy kontynuowac! i robert bedzie musiał odejsc do innego teamu po sezonie! zmykaj do Torro Rosso Vettel!
14.06.2007 22:21
0
Gdyby MBW chicało kreować Vettela, to Mario inaczej by komentował sprawę. Poza tym to BMW mogłoby zabronić Robertowi startu. Oni chcieli, aby Robert jechał w najbliższym GP. Nie doszukiwałbym się spisku. Robert wyzdrowieje i pojedzie we Francji. Głowa do góry!!!
14.06.2007 22:21
0
W sumie to dobrze. Niech odpocznie i nabierze dystansu. Doktorkowie podjęli decyzję. Raczej wcześniejsze doniesienia - precz śmierci na torze - wskazywały na to. Decyzja poprawnie "zdrowotna". Indianapolis jest równie niebezpieczne co Montreal. Czekamy na GP Francji... Żaden Vaffelll, a nawet trzech nie da rady Robertowi!!!!!
14.06.2007 22:23
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 22:23
0
Szkoda !! myśle ze zobaczymy i tak interesujący wyścig a najbardziej jak spisze się TESTER Vettel
14.06.2007 22:24
0
Robert odpocznie, a emocji z pewnością nie zabraknie. Zobaczymy jak spisze się Ferrari, a zwłaszcza ciekawi mnie postawa Raikkonena. Może Renault coś pokaże. Vettel? Podobnie jak na początku Kovalainen. Frycowe musi zapłacić :)
14.06.2007 22:24
0
SHIT! Tego się obawiałem.
14.06.2007 22:24
0
Ciekawe czy będzie musiał Robert przejść badania ponownie skoro "profilaktycznie" tylko go nie dopuscili, a test zdał całkowicie
14.06.2007 22:25
0
maraseq ma racje!!!!!
14.06.2007 22:26
0
moim zdaniem Vettel albo wyleci z toru albo bedzie jechać ostrożnie i tak nie zajmnie dobrego miejsca
14.06.2007 22:26
0
To juz jest koniec kariery Roberta. Zobaczycie, ze zaden lekarz go wiecej nie pusci bo bedzie sie bal o swoja dupe!. Dupochron to najwazniejsza rzecz na zachodzie (wiem cos o tym). Szkoda....
14.06.2007 22:28
0
Czy ktoś wie jakiej narodowości byli lekarze z tej komisji...bo coś mi tu Niemcem śmierdzi...
14.06.2007 22:28
0
Przecież Kubica mówił ze jest w 100% sprawny... więc czemu go nie puścili... On się czuje jak każdy inny, nie widze tutaj powodu aby nie jechał... no cóż...
14.06.2007 22:28
0
Heh vatzeq21 rozbawiłeś mnie...
14.06.2007 22:28
0
Teoria spisku w naszym narodzie jest wszechobecna!
14.06.2007 22:30
0
Nie oglądam tego GP i żadnego bez jedynego dobrego kierowcy. Nie dam dziadom z TV zarobić, chyba że załatwią start Robertowi z Ernim. Proponuję bojkot.
14.06.2007 22:30
0
Ja stawiam że Vettel będzie w 6.Wiem że to Niemiec i wielu go nie lubi (mnie on ani ziębi ani grzeje)ale tak jak Robert w ubiegłym sezonie jako tester osiągał dobre rezultaty to Vettel również się dobrze spisywał do tego jest młody i nie ma nic do stracenia a może się wypromować. ps:ja nie szukam spisku w BMW ale gdyby to był Polski team to było by tak samo.
14.06.2007 22:30
0
ja jestem tylko ciekaw kto podjoł decyzje wszyscy mówią o FIA a może to BMW pozstanowiło spałzować z troski o R.K jeden wyścig a ha na onecie prędkość roberta z 230km już doszła do 300KM no ciekawe
14.06.2007 22:31
0
co za k...
14.06.2007 22:31
0
Prośba o poważne wpisy.
14.06.2007 22:31
0
czekam na Francje ale mysle ze Indianapolis tez bedzie bardzo ciekawe zobaczymy jak pójdźie Ferrari
14.06.2007 22:31
0
Rozmiawiałem dzisiaj ze znajomym Niemcem, powiedział ze liczy na jazde Roberta i ze to zasadniczo my Polacy zbyt wiele myślimy na ten temat, oni nie mają nic do Roberta. Wiadomo że znajdzie sie zawsze ktoś kto go lubił nie będzie ale cóż... my też nie przepadamy za Nickiem --- www.f1shop24.pl
14.06.2007 22:31
0
witek70 to co BMW mówi do kamer to jedno a co myśli to drugie.
14.06.2007 22:32
0
Czy ktoś może już widział nagranie z bolidu Roberta z wypadku?
14.06.2007 22:32
0
jak_23 proponuję bojkot Twojej propozycji:P
14.06.2007 22:33
0
Nie wierze w to.
14.06.2007 22:33
0
Geoff Billows oraz Gery Hartstein. nie wiem jaka narodowość ale niemiecko to te nazwiska za bardzo nie brzmią:) decyzja oczywiście polityczna (nie chodzi mi o spisek:) nie uważam żeby vettel zagroził robertowi. pewnie nie dojedzie do końca wyścigu-moje przypuszczenie
14.06.2007 22:34
0
Racja maraseq. Niech robercik sie wykuruje i dopiero wtedy wyjedzie na tor bo jednak jego zdrowie i zycie jest najwazniejsze. A my kibice cieszmy sie z tego co juz dla nas zrobil i wspierajmy go bo to przeciez nasz czlowiek i oczywiscie przyszly mistrz swiata F1. pozdrawiam
14.06.2007 22:34
0
na razie nie wiemu czy oblal tetsty czy decyzja negatywna wynika z mozliwosci odniesienia nastepnej kraksy na torze. Jesli staloby sie cos podobnego do Kanday z udzialem Roberta to mielibysmy pretensje ze go dopuscili na Indy. No tak czy nie ?
14.06.2007 22:34
0
Interesuje sie F1 od ponad 20 lat ale jak słysze te teorie spiskowe to tylko smiac mi się chce. I potem sie dziwić że kaczory takie są ;)))
14.06.2007 22:34
0
przeciez zdal ten test to znaczy ze jest zdrowy i gotowy... zeczywiscie niemcem tu smierdzi jak nic!
14.06.2007 22:36
0
w gazeta.pl napisali że zdał testy ale "profilaktycznie" niedopuścili
14.06.2007 22:36
0
Ludzie spokojnie...niech pojedzie Vettel ..i niech bedzie szybszy od Nicka...a noz w przyszlym sezonie to on bedzie jezdzil z Robertem...o samego roberta sie nie martwie...ma bardzo sila psychike i taka przeszkoda w postaci tych "pseudotestow" moze go tylko zmobilizowac jeszcze bardziej...o reszte sie nie martwie..zadebiutowal pokazal sie...juz nie jest jednym z wielu dobijajacym sie do F1 prawdopodobnym talentem....pokazal przydatnosc i w wyscigu i przy rozwoju bolidu...BMW zdaje sobie z tego sprawe i o jego pozycje w zespole jestem spokojny...nie podpisywaliby kontraktu na kilka lat
14.06.2007 22:37
0
Niech to diabli. A co z pozostałymi startami? Miejmy nadzieję, że kolejne testy przejdzie pomyśle. Te miały być tylko formalnością ... Jak się okazało, nie były. Niedobrze.
14.06.2007 22:37
0
zobaczycie , ze teraz zrobia show i puszcza Vettela na pustym zbiorniku w kwalifikacjach , Vettel zajmie bardzo dobre miejsce , ten nie ma wiele do stracenia i dobrze wystartuje i dowiezie dobre miejsce i tak sie zacznie kreowanie nowej , niemieckiej j wschodzacej gwiazdy F1 , obym sie mylil !!!
14.06.2007 22:37
0
Ale jaja. Właśnie zmienili treść newsa
14.06.2007 22:37
0
Co niektózy wpisujący się tu pewnie gdyby mogli wprowadzili by komisję śledczą. Dajcie spokój.
14.06.2007 22:37
0
Szkoda, ale w razie jakiejs kolizji rzeczywiscie moglby byc problem. Pozytywna rzecza jest to, ze na spokojnie obejrze sobie kwalifikacji i wyscig
14.06.2007 22:38
0
szkoda ale moze to i lepiej dla niego.we francji juz pojedzie napewno
14.06.2007 22:38
0
Taaak... Ta teoria spiskowa jest wszechobecna na tym forum... Normalnie niektórzy zrzuciliby chyba cale zło świata na Niemców. Zastanawiam się skąd to się bierze.
14.06.2007 22:38
0
Robert wypadł w teście bardzo dobrze tylko FIA stwierdziło że jest zbyt krótki okres przerwy pomiędzy wyścigami.Obawiali się niebezpiecznej jazdy Roberta( idiotyzm!!!! ).
14.06.2007 22:39
0
no wlasnie "profilaktycznie" lepiej dmuchac na zimne... Robert sobie spokojnie da rade. Jest profesjonalista i na pewno szanuje decyzje lekarzy. Ludzie ochlonijcie...
14.06.2007 22:39
0
zdał wszystkie testy! niedopuszczony został z powodu strachu przed kolejnym wypadkiem (nie wiem tylko czy jego strachu czy strachu FIA)
14.06.2007 22:39
0
Supek -ja osobiście uważam że jak Nick będzie jeździł tak jak jeździ do tej pory to na pewno będzie miał przedłużony kontrakt.
14.06.2007 22:39
0
Szkoda to mi tylko tego ze juz na tym torze Robert moze nie miec okazji pojechac...
14.06.2007 22:40
0
teraz na gazeta.pl piszą niestety cos gorszego!
14.06.2007 22:40
0
ar0, nie obawiam sie tego, w ubieglym roku Toyota puscila swoich dwoch kierowcow prawie na oparach, po kilkunastu okrazeniach zjechali i wrocili pod koniec stawki, bo nie odskoczyli na poczatku, a nie bylo takiego zroznicowania w czasach poszczegolnych kierowcow.
14.06.2007 22:41
0
jestem rozczarowany... wyścig z udziełem Roberta dostarczały nie lada emocji...Wyscig obejrze, bo lubie wyscigi no i jestem ciekaw jak sie spisze zespol BMW. Co do decyzji lekarzy... jeśli podjeli taka decyzje... to chyba musiało być cos nie tak... wiec to chyba dobrze, ze bedzie miał przerwe.3 tygodnie to nie tydzień...tylko obawiam sie, że przy kolejnych testach moze byc to samo.. a wtedy to juz nie ciakawie bedzie :/
14.06.2007 22:41
0
Do bani :/
14.06.2007 22:41
0
Kubica niepomyślnie przeszedł dodatkowe testy Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). 22-letni kierowca miał zbyt słabe wyniki komputerowej próby sprawdzającej czas reakcji, logicznego myślenia, a także koordynację ruchową.
14.06.2007 22:44
0
Nie brzmi to dobrze ale... poczekamy zobaczymy. Dobrze że żyje ;)))
14.06.2007 22:44
0
szkoda...
14.06.2007 22:44
0
Panowie od spisku? Gdzie jesteście?
14.06.2007 22:45
0
kurde ile postów, chyba najpopularniejszy temat, i wcale sie nie dziwie
14.06.2007 22:45
0
Ludzie, przestańcie pluć jadem na FIA. Wszyscy widzieliśmy jak wyglądał wypadek Roberta i przy jakiej prędkości to się odbyło. Wtedy niejeden z Was modlił się żeby Kubica przeżył. A teraz nie minął nawet tydzień i już chcecie Go widzieć w bolidzie? Czy uważacie, że badali Go weterynarze a może dzieci, które bawiły się w doktora?
14.06.2007 22:45
0
Dajcie Vettela do typowania w nastepnym wyscigu
14.06.2007 22:46
0
fajnie by bylo gdyby pojechal ,ale decyzja chyba rozsadna. czekamy do gp francji i milo bedzie zobaczyc jak pojedzie vettel ,zeby temu tylko nic sie nie stalo.
14.06.2007 22:46
0
Jeżeliby chcieć sie dalej bawić w teorie spiskowe to raz: BMW zapowiedziało, że daje zielone światło Robertowi pod publikę, bo przewidywało decyzję FIA; dwa: Vettel dostanie leciutki bolid i będą się podniecać, że bardzo dobrze pojechał w kwalifikacjach i w wyścigu (o ile dobrze pojedzie:); trzy: jest to niemiecki zespół i wiadomo że chciałby mieć samych Niemców. Ale patrząc racjonalnie to Kubica ma z nimi kontrakt, większe doświadczenie i parę dobrych wyników w karierze.
14.06.2007 22:47
0
oto co piszą na gazeta.plKubica niepomyślnie przeszedł dodatkowe testy Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). 22-letni kierowca miał zbyt słabe wyniki komputerowej próby sprawdzającej czas reakcji, logicznego myślenia, a także koordynację ruchową. Badania trwały około półtorej godziny. - Jestem rozczarowany taką decyzją, szczególnie, że czuję się bardzo dobrze. Muszę jednak pogodzić się z decyzją lekarzy - powiedział Kubica, który teraz planuje powrót do domu. Komisja FIA oceniła, że istnieje zbyt duże ryzyko kolejnej kolizji z udziałem Polaka. Jej zdaniem wyniki badań wskazują, że Kubica boi się ewentualności następnego wypadku. Zanim zostanie ponownie dopuszczony do wyścigów będzie musiał przejść dodatkowe testy we Francji, gdzie 1 lipca kierowcy będą ścigać się Grand Prix tego kraju na torze Magny Cours. czyli jednak nie jest tak różowo.Z wywiadów lekarzy z różnych krajów słyszałem że po paru dniach Robert dopiero może odczuć różne dolegliwości.
14.06.2007 22:47
0
Nie kupuję cd teorii
14.06.2007 22:48
0
Buuuuu... Szkoda, ale można było tego się spodziewać. Wstrząsienie mózgu to mimo wszystko nie przelewki. Gdyby to były dwa tygodnie przerwy, to by miał większe szanse. No cóż W GP Francji już na pewno wystąpi (no chyba, że Vettel ze schodów go zrzuci). Też mnie ciekawi jak młokos pojedzie. I oczywiście była to woda na młyn dla spiskowców od siedmiu boleści :(
14.06.2007 22:48
0
... i doskonały charakter na kierowce wyscigowego ;)
14.06.2007 22:48
0
Pipiaro...ja mu tam zycze jak najlepiej...ale do konca sezonu jeszcze hohoho...zobaczymy jak Renault, Toyota i Honda sie podciagna i przyjdzie presja o wynik...Heidfeld na pewno jest kierowca ktory potrafi bronic pozycji w wyscigu, ale juz atakowac niekoniecznie...i wyprzedzenie Alonso w Hiszpani bylo przeblyskiem...zreszta sam zaznaczyl, ze to najlepszy wyscig w karierze...(wypowiedz z tamtego okresu)...na pewno nie jest w F1 za piekne oczy..ale to nie jest kierowca perspektywiczny...startuje zawsze z odrobine lepsza taktyka na wyscig a mimo to nie zawsze jest wyzej niz Robert..wiec wiedza ze Robert moze spokojnie zajac jego miejsce i regularnie przywozic punkty..Vettel natomiast jest mlody i glodny sukcesu, przyklad hamiltona pokazuje ze chyba w F1 przyjdzie moda no odnawianie skladow
14.06.2007 22:49
0
Vetel i tak zajedzie silnik, więc niema co sie go domagać w typowaniu hehehe
14.06.2007 22:49
0
gazeta.pl to niezbyt wiarygodne zrodlo. Po niedzielnej kraksie jeszcze w poniedzialek rano pisali ze ma polamana noge. Poczekajmy na komentarz z planet-f1 albo f1.com
14.06.2007 22:50
0
Polska Agencja Prasowa twierdziła, że Kubica sprawdzianów nie zaliczył - miał zbyt słabe wyniki komputerowej próby sprawdzającej czas reakcji, logicznego myślenia, a także koordynację ruchową. Badania trwały około półtorej godziny. - Jestem zawiedziony. Czułem się bardzo dobrze - podsumował Kubica, który centrum medyczne na torze w Indianapolis opuszczał z zagryzionymi wargami, jakby miał się rozpłakać.Co wy na to????
14.06.2007 22:50
0
Tak, się rozpisaliście o Vettelu a z tego co słyszałem to jest wypożyczony z Red Bulla. A Robert fakt lepiej niech nabierze sił. Szkoda, że nie pojedzie ale z drugiej strony ważne żeby żył i dostarczał nam wielu miłych chwil :-) bo że talent ma to wiadomo a wczesniej czy później będzie na szczycie
14.06.2007 22:50
0
Uwaga,zamiast pisać slowa krytyki,to lepiej piszmy slowa otuchy dla Roberta. mnie też serce krzyczalo ... JEDŹ, a glowa mówila ... za szybko. Wszyscy widzieliśmy wypadek, czekaliśmy tyle lat na Polaka w F1 poczekamy do 1 lipca. Wierzę, że Robert powróci z klasą dla siebie. Obejrzalem plytkę DVD z karierą Roberta i wierzę że powrót jego będzie Wielki. Robert odpocznij i do boju. Polska jest z Tobą.
14.06.2007 22:52
0
Cóż, ambitny jest. Nie dziwie mu się, że był wkurzony. Przejdzie mu. Faktycznie jeżeli miał coś z koordynacją, to dobrze, że nie jedzie...
14.06.2007 22:53
0
Teraz w F1 będą jeździły "zaprogramowane maszyny do ścigania"...
14.06.2007 22:54
0
qwert ja Ci powiem skąd się to bierze, młodzież za dużo pali zielska, to bardzo w bani miesza pod względem lęków i terii spiskowych, uważasz wtedy że ktoś Cię ciągle obserwuje, obgaduje, knuje przeciwko Tobie. Za dużo dragów i tak później się dzieje. heheheheheh ale to tak tylko dla rozluźninia tematu :)
14.06.2007 22:54
0
Taaaaaa Szczeze powiem... Jak oni sie bali go puscic to dobrze ze nie jedzie ! Jakis wypadek i moze miec juz mniej szczescia! A niech sobie odpocznie chlopak, A i jeszz jedno.. od 1997 roku nie oposcilem zadnego Gp.. w niedziele bedzie pierwsze co nie obejze.... bo niby na kogo mam ptzec...??? Schymachera nie ma.. Kubicy nie ma... eh...
14.06.2007 22:54
0
i po co tak cytujecie polskie media które na bieżąco zmieniają wersje?????? robert zdał wszystkie testy i już!!!!!!!!!!!!!!
14.06.2007 22:55
0
roberto ma racje...co nagle to po diable...nie emocjonujmy sie tak, testy moze i przeszedl..ale jednak odpowiedzialnosc i presja przed ewentualna odpowiedzailnoscia byla zbyt duza to lekarze jej nie udzwigneli a nie Robert..to nie jest Hungaroring..tam sie jezdzi po 330 na godzine...
14.06.2007 22:56
0
f1-live.com
14.06.2007 22:56
0
To z tymi maszynami to odpowiedź na wymianę pokolenia w F1. A teraz (prawie) tak jak do Małysza: Jedź Robert, jedź. Tylko najpierw w pełni wróć do zdrowia.
14.06.2007 22:57
0
W przeciwieństwie do większości kibiców nie uznaję tej decyzji lekarzy FIA jako krzywdzącą. I nie ma się na co obrażać, decyzja została podjęta w obawie o ŻYCIE Roberta a nie dlatego, że BMW chce promować S. Vettela. Robert będzie miał czas na trening przed GP Francji, poprawę sprawności psychomotorycznej i ogólne dojście do wcześniejszej wyśmienitej formy. Ważne by tego czau nie zmarnować i wyciągnąć właściwe wnioski! M. Theissen jest wyjątkowo łebskim facetem i na pewno nie robi Robertowi na złość. Roberto, trzymamy kciuki.
14.06.2007 22:57
0
Polak zaliczył wszystkie próby, ale główny lekarz Formuły 1 Gary Hartstein nie wydał zgody na start Kubicy. FIA nie podała jednoznacznych powodów takiej decyzji. Brytyjska ITV podała, że Kubica testy przeszedł pomyślnie, ale Hartstein stwierdził, że ryzyko kolejnej kraksy w Indianapolis jest duże, a skutki byłyby dla Polaka o wiele poważniejsze. Podobną wiadomość podała Agence France-Presse. Z kolei Polska Agencja Prasowa twierdziła, że Kubica sprawdzianów nie zaliczył - miał zbyt słabe wyniki komputerowej próby sprawdzającej czas reakcji, logicznego myślenia, a także koordynację ruchową
14.06.2007 22:58
0
W tym, że Robert nie pojedzie jest ważna sprawa. Zobaczymy jaka będzie strategia dla Vettela i przekonamy się czy Roberta w BMW stopują. Jeśli Vettel dostanie strategię podobną do Nicka to wszystko będzie jasne. Wyjdą na szmaciarzy!!!
14.06.2007 23:00
0
Polskie media chyba podaly wyniki testow braci Kaczynskich ??
14.06.2007 23:01
0
chyba całego rządu z dwoma m&m'sami na czele :D:D:D
14.06.2007 23:02
0
Pewnie masz rację Leeloo;) Co do niedoszłego startu Kubka w gp USA to mam te same odczucia co roberto. Chciałbym już oglądać jak się ściga, ale rozum podpowiada że rzeczywiście powinien może jeszcze troszkę poczekać. Zresztą sam nie wiem co jest dla niego lepsze. Mam nadzieję że lekarze słusznie postąpili.
14.06.2007 23:03
0
To znaczy,że w wyścigu nie pojedzie, a w piątek np.za Nicka? Niby to dziń testowy.... tak wywołuję temat
14.06.2007 23:03
0
Co do artukułu na stronce f1-live.com , fakt, po drugim wypadku , wstrząs psychiczny mógłby spowodować poważne obrażenia...
14.06.2007 23:04
0
BARDZO DOBRZE!!! następnym razem mógłby już nie mieć tyle szczęścia... nikt tu nie jest Bogiem!
14.06.2007 23:04
0
Ale mam zwalony humor. Tym bardziej , że Robert twierdzi iz mógłby jechać. Gdyby mu coś naprawdę dolegało , to nie byłoby w nim takiej złości po ogłoszeniu decyzji. NO cóż Robert musi się wyciszyć wewnętrznie i nabierać spokoju oraz równowagi. A nam kibicom z uwagą obserwować poczynania S.Vettela jak również posunięcia taktyczne BMW. Powiem szczerze , że jestem tego bardzo ciekawy i z równie wielką ciekawością będę obserwował bieg wydażeń - począwszy od treningów , a kończąc na wyścigu. Muszę sobie łyknąć browca , tak dla uspokojenia , bo czuję jak mnie coś "szarpie za trzewia " ! Q...a M.ć ! Ma to też pozytywne strony . Otóż Robert bez problemu będzie mógł się spotkać z kibicami w Indianapolis . Pozdrówka
14.06.2007 23:07
0
A kiedy Kubik wraca do Polski? Czy może przed niedzielą i zobaczymy go na Polsacie? To byłoby fantastyczne, ale chyba jednak zostanie z zespołem w USA. No ale gdyby został, to może chociaż dołączyłby do komentatorów i w końcu usłyszelibyśmy profesjonalne uwagi. Ech, rozmażyłem się :)))
14.06.2007 23:12
0
ale lipa :(((( czy wiadomo jakie badania Kubica przeszedł negatywnie ????
14.06.2007 23:12
0
A kiedy Kubik wraca do Polski? Czy może przed niedzielą i zobaczymy go na Polsacie? To byłoby fantastyczne, ale chyba jednak zostanie z zespołem w USA. No ale gdyby został, to może chociaż dołączyłby do komentatorów i w końcu usłyszelibyśmy profesjonalne uwagi. Ech, rozmażyłem się :)))
14.06.2007 23:14
0
ja czekam na opinię Theissena. On jest szefem i jego opinia jest dla Kubicy wiążąca.
14.06.2007 23:15
0
Obi216 nie pij tak duzo, mam spora dawke optymizmu dla Twego skolatanego serca, znalazlem to na F1-live: But after the exam led by the FIA's medical delegate Gary Hartstein inside the Indianapolis Motor Speedway's medical centre in the afternoon, it was decided as a precautionary measure that 22-year-old Kubica should not return to the wheel of his racer for risk that a second accident so soon after a concussion could cause serious injury. He will be examined again at Magny Cours in two weeks but, given that he passed both the cognitive and physical elements of the FIA tests here, it is almost certain that Kubica will resume his seat for the French Grand Prix. Czyli sa tam 2 pozytywne slowa should't oraz passed. CO oznacza, ze komisja decyduje, ze nie powinien oraz ze zdal egzaminy
14.06.2007 23:15
0
Wynika z tego że Robert przeszedł testy. Lekarze z FIA jednak się boją. Lepiej niech popatrzy z boku.
14.06.2007 23:17
0
Ludzie!! Decyzja zapadła. Nie ma już co gdybać i snuć domysłów jaki jest prawdziwy powód nie wyrażenia zgody na start. Zresztą, opinia publiczna nie musi o tym wiedzieć, w końcu lekarzy obowiązuje tajemnica zawodowa, również tych w F1. Jak może wogóle ktoś twierdzić, że lekarz może komuś zrobić na złość??!! To jest paranoja!!! Tutaj chodzi o zdrowie i życie człowieka!! Nie jedzie, bo nie jest w pełni zdrowy, nie pozwala mu na to organizm, który nie do końca jest sprawny. Przecież od wypadku minęły dopiero 4 dni!! Za czasów Sida Watkinsa (chyba dobrze napisałam) kierowca, który miał kontuzję nogi, musiał podczas takiego testu medycznego zeskoczyć z krzesła na tę kontuzjowaną nogę i stanąć prosto. Tak było w przypadku Ricarda Zonty (bodajże w 1999 roku), który po wypadku też się czuł gotowy do startów, jednak musiał wykonać to ćwiczenie i nie zdał w związku z tym testu. Musiał pauzować chyba przez 3 wyścigi. Nie wiem, czy teraz kierowca też musi zaliczyć takie ćwiczenie. Jeśli tak, to w przypadku Roberta jest to obecnie niemożliwe, gdyż wyraźnie widać że kuleje. Ja rozumiem Roberta, że bardzo chciał pojechać. Jest sportowcem z krwi i kości. Jednak w tym przypadku jestem po stronie lekarzy. Dla dobra i zdrowia Roberta.
14.06.2007 23:17
0
Amen
14.06.2007 23:18
0
"Komisja FIA oceniła, że istnieje zbyt duże ryzyko kolejnej kolizji z udziałem Polaka. Jej zdaniem wyniki badań wskazują, że Kubica boi się ewentualności następnego wypadku." Wg. mnie Kubica albo "nie wie", albo udaje że nie ma problemu po tamtym wypadku... Powinni wysłać go do Hinvil, tam załatwić mu dobrego psychologa, a w weekend przed Francją wsadzić w bolid by trochę pojeździł i odreagował... nawet jeżeli "nie ma problemów".
14.06.2007 23:19
0
wszystkie testy przeszedł pomyślnie. i;e razy trzeba pisać? robert nie zostaje w usa lecz wraca do Polski. a co do Theissena to juz jest oficjalny komunikat bmw o tym że roberta zastąpi vettel. theissen przyjął tą decyzję i oświadczył, że vettel otrzyma pełne wsparcie i liczy na dobry wynik zespołu.
14.06.2007 23:19
0
Właśnie, amen.
14.06.2007 23:20
0
Masz rację bogdan. Poza tym wg onet "Medycy ocenili, że Kubica nie nadaje się do jazdy w niedzielę, ale ma doskonałe rokowania na przyszłość - zapewnił szef BMW Sauber Mario Theissen." A zatem Mario też wie że Robert przeszedł wszystkie testy co rokuje dobrze na przyszłość.
14.06.2007 23:22
0
Szczerze mowiac nie wierze w wielkie teorie spiskowe, ale odwiedzilam przed momentem strone BMW Sauber i zirytowalo mnie ich podejscie...wydaje mi sie ze normalnie jednak team powinien sie troche mocniej przejac utrata, nawet na jeden wyscig, jednego s podstawowych kierowcow, ale po nich widac raczej radosc z tego ze pojedzie Vettel niz zal ze nie pojedzie Kubica. Taki maly niesmak :/
14.06.2007 23:24
0
Dzieki Mohikanin, w tym tekscie co podalem, w ostatnim zdaniu wyraznie jest napisane, ze jest pewne, ze Robert za dwa tygodnie wroci do swojego bolidu. BMW bedzie mialo czas dopracowac mu bolid, Robert ochlonie, odpocznie. Godzine temu mialem isc spac, ale takiego ekstra formum juz dawno nie odwiedzalem, kazde kolejne odswiezenie daje tyle nowych wypowiedzi
14.06.2007 23:26
0
Ati, mysle, ze nawet Mario nie wie, co tam na www pisza, jest jakis gosc co wrzuca wszystko by bylo ladnie i dobre PR i na tym koniec. Tam nie ma zadnej sztuki pisarskiej, tylko same fakty, zobacz jakim jezykiem oni pisza.
14.06.2007 23:26
0
Marti! Aleś Ty durny!!! Naiwny jesteś!!! Wierzę, że decyzję podjęli słuszną. Ale BMW to SZKOPY!!!
14.06.2007 23:30
0
Robkas ..a ty jakies wykopalisko jestes nacjonalistyczne , czy nalezysz do mlodziezy wszechpolskiej ? a gdzie ma Robert jezdzic ..w team'ie FSO -Polonez ?
14.06.2007 23:30
0
Supek,z tymi wynikami testów podanymi przez PAP to Ci super wyszło. Jeśli chodzi natomiast o wypadek to zaskoczył mnie Ralf Schumacher,który uważał że Kubica powinien wystartować gdyż jego wypadek w USA był grożniejszy niż ten Roberta (miał na myśli kąt uderzenia).
14.06.2007 23:31
0
Mogę się z Tobą założyć że Vettel wypadnie lepiej niż Robert w swoim pierwszym starcie!! I to nie dlatego że jest lepszym kierowcą!!
14.06.2007 23:31
0
Szczerze mowiac nie wierze w wielkie teorie spiskowe, ale odwiedzilam przed momentem strone BMW Sauber i zirytowalo mnie ich podejscie...wydaje mi sie ze normalnie jednak team powinien sie troche mocniej przejac utrata, nawet na jeden wyscig, jednego s podstawowych kierowcow, ale po nich widac raczej radosc z tego ze pojedzie Vettel niz zal ze nie pojedzie Kubica. Taki maly niesmak :/
14.06.2007 23:32
0
Nie pamietam wypadku Ralfa wiec nie chce zabierac glosu akurat w tej sprawie..ja tez sercem liczylem na udzial roberta..ale jak widac sa ludzie ktorzy w przeciwienstwie do nas wiernych kibicow potrafia cos chlodno ocenic i wybrac mniejsze zlo
14.06.2007 23:34
0
Wydaje mi się że Robertowi zależało tak na wystartowaniu w USA, ponieważ jak najszybciej chciał zapomnieć o nieudanym wyścigu i przykrym wypadku. Dzięki temu łatwiej by mu było szybko się z tego otrząsnąć. A tak musi czekaj do następnego gp i te niemiłe wspomnienia są nadal świeże.
14.06.2007 23:34
0
Ciekawi mnie jedna rzecz. Jezeli Kubica zdał testy a i tak nie pzowolili mu jechac to po jaka cholere go meczyli??? Szkoda mi Roberta :( widac ze bardzo chcial wziac udzial w tym GP :(
14.06.2007 23:36
0
co do teamu BMW Sauber to wpiszcie 3 w.7-forum.com/news/2007/f1/bmw_sauber
14.06.2007 23:36
0
tam jest cały skład imienny
14.06.2007 23:37
0
W sumie niepotrzebnie mu robili nadzieje. Mogli go od razu odesłać do domu.
14.06.2007 23:37
0
- Jestem rozczarowany, ale muszę się jednak pogodzić z decyzją lekarzy - dodał polski kierowca, który teraz planuje powrót do domu.
14.06.2007 23:38
0
Testy musial wykonac bo zostal zgloszony, nie mogli mu powiedziec..nie bo nie...tylko jakos uzasadnic....ludziska ...nie psioczmy juz ..we Francji sie okaze kto mial racje...ja i tak wierze w Roberta..i wierze w stare powiedzenie ..co Cie nie zabije to Cie wzmocni..mam na mysli i sam wypadek i nastepstwo wykluczenia z wyscigu...sportowej zlosci mu na pewno przybedzie i pokaze wszystkim we Francji tylne skrzydlo swojego nowiutkiego BMW ;)
14.06.2007 23:38
0
Ja widze w tym i dobra rzecz, Vettel bedzie pod wyjatkowa presja, bo chce pokazac, ze jemu tez miejsce sie nalezy i ma swiadomosc, ze bolid nie jest dopracowany, wiec jak mu nie pojdzie zbyt dobrze, to Robert bedzie mial spokojna glowe. Jak mu pojdzie dobrze, to bedzie bez zmian, czyli wszyscy beda czuli jego oddech na plecach. W najlepszej sytuacji jest Nick.
14.06.2007 23:39
0
Tak jak ktos wspomnail, uwazam ze FIA bala sie ewentualnej odpowiedzialnosci gdyby doszlo znow do jakiegos wypadku z udzialem Kubicy i gdyby cos mu sie stalo, byloby ze to oni popelnili blad dopuszczajac go do startu. Mowicie o strategii dla Vettela? Ja bym sie cieszyl jesli on by sie w kwalifikacjach nie rozbil... jak nedzie w 2 sesji qwal. to bedzie sukces, a jak dojedzie do konca to niech skacze z radosci. Jezeli wogole dojedzie, to daje mu max 12 miejsce, bo pewnie z 15 dojedzie do mety.... Robert z pewnoscia zaluje i bedzie z ekipa obserwowal jak Shumi, a tez bym chetnie posluchal jak komentuje ten wyscig... przynajmenij inny rodzaj emocji by byl ale zawsze cos!!! ;-)
14.06.2007 23:39
0
"Co Cie nie zabije to Cie wzmocni"-mawił dzisiaj Robert. Dobre podejście
14.06.2007 23:39
0
Oj nie zyczcie zle mlodemu..niech sie pokaze...
14.06.2007 23:40
0
Ja tez widze w tym dobra rzecz. Do GP Francji jest dużo czasu więc Robert bedzie mogl przetestowac nowy bolid i wybrac najbardziej optymalne ustawienia. No i zajmie sie tym główny inżynier z Izraela a nie debiutujący Fin :)
14.06.2007 23:41
0
"Jestem rozczarowany taką decyzją, szczególnie, że czuję się bardzo dobrze. Muszę jednak pogodzić się z decyzją lekarzy" - powiedział Kubica, który teraz planuje powrót do domu. Jezeli by tak bylo, to podejrzewam ze na 90% zobaczymy go w studiu !!! :DDD
14.06.2007 23:41
0
Może wyśle ktoś maila do agenta Kubicy, aby mu przekazał prośbę od polskich fanów F1 o komentowanie GP? Skoro ojciec był w studio, może i Robert sie zgodzi...
14.06.2007 23:42
0
Nie jestem bron boze rasista..ale Izraelczyk glownym inzynierem w Niemieckim teamie, a Polak jednym z kierowcow, Hitler by sie przewrocil w grobie co sie stalo z jego fatherlandem :)
14.06.2007 23:42
0
Myślę tak: fizycznie - dobrze dla Roberta, psychicznie - powinien jak najszybciej jechać, a Vettel raczej nie zajmie dobrego miejsca. Jest chyba za bardzo zestrachany i zaskoczony. Ale życzę mu dobrze. Mam tylko nadzieję, że Theissen nie wymyśli, by Robert odpoczywał dłużej niż jeden wyścig... A co do inżyniera, słyszałem, że to arab z Iranu a nie żyd... Żyda pewnie wpuściliby do USA :)
14.06.2007 23:42
0
Teraz będę kibicował Raikkonenowi bo to mój ulubiony kierowca. mam nadzieję że pech go opuści i dorówna Hakkinenowi !! Kimi go go
14.06.2007 23:43
0
Było by super gdyby Robert był w studio :)
14.06.2007 23:43
0
Sprawa komentowania to nie tylko jego decyzja..ma tez umowy sponsorkie i zapisy w kontrakcie..to nie takie proste..choc tez bym chcial uslyszec jego komentarz a nie Zientarskich
14.06.2007 23:44
0
zoomnysa, ten glowny inzynier jest Iranczykiem, obywatele Izraela jezdza chyba do USA bez wiz. Kazdy izraelski naukowiec ma obowiazek pracowac w USA (chyba 6 mies/5 lat) na dowolnie wybranym uniwersytecie
14.06.2007 23:44
0
Tak serio? To dobry bolid to dobry wynik! Wszycho!
14.06.2007 23:45
0
Jakie ma umowy nie wiemy. Może jednak... Byłaby niepowtarzalna okazja. Potem już zobaczymy go tylko na torze, myślę :)
14.06.2007 23:45
0
tak wlasnei Iranczykiem...nie wiem skad mi sie podchwycil ten temat Izraleczyka...:)
14.06.2007 23:46
0
dzieki za poprawke :) ale te kraje maja tak podobna nazwe :P
14.06.2007 23:46
0
Dzięki bogdan , za wyżej zamieszczony ( uspokajający) tekst. Bardziej się domyśliłem niż przeczytałem ( nie znam angielskiego - tylko proszę nikomu nie powtrzaj ) :) :) Miejmy nadzieję ,że za dwa tygodnie nic już FIA nie wynajdzie , co by miało wykluczyć Roberta z następnego wyścigu.
14.06.2007 23:47
0
tak wlasnei Iranczykiem...nie wiem skad mi sie podchwycil ten temat Izraleczyka...:)
14.06.2007 23:48
0
Za dwa tygodnie jak juz zapowiedzialem wszyscy beda podziwiac tylne skrzydlo nowego BMW Roberta
14.06.2007 23:49
0
miejmy taka nadzieje :) nie wiem jak ja wytrzymam te 2 tygodnie :P
14.06.2007 23:51
0
No to jak mawial krecik Dobrou Noc..dzieki za mile spedzony czas...kurde czat by sie przydal w tym serwisie
14.06.2007 23:52
0
A ja się cieszę, że Robert nie pojedzie w Indianapolis. Zacząłem już mieć złe przeczucia, ale ta decyzja mnie uspokoiła. Poza tym to utyskiwanie na Niemców z zespołu BMW-Sauber i pomawianie ich o spisek przeciwko Kubicy to po prostu żenada i dowodzi, że ci, którzy lansują taki pogląd, niewiele rozumieją. Jeśli chcecie cokolwiek w życiu rozumieć, patrzcie na rzeczy z szerszej perspektywy - trochę dalszej niż czubek własnego nosa. Musicie wiedzieć, że cele Nicka, Roberta, Theissena i właścicieli koncernu BMW są różne i tylko w części się pokrywają. Jaki był plan BMW na ten rok? Ano, podwoić zdobycz punktową w stosunku do roku 2006, czyli zainkasować od 60 do 70 punktów, oraz przesunąć się o co najmniej jedno miejsce w kategorii konstruktorów. Jeśli to osiągną, będą pochwaly, premie etc. Na przyszły rok założą kolejny postęp - trzecie miejsce i co najmniej 100 punktów. I jeśli to zrealizują, znów będą pochwały i premie etc. Na kolejny rok założą sobie drugie miejsce wśród konstruktorów i np. 120 punktów. Jeśli to uzyskają, to (jak wyżej)... Theissen to bystry facet - inteligencję ma wypisaną na twarzy. Przypuszczam, że nie chce za dużo osiągnąć w tym roku, bo to może oznaczać kłopoty w następnym. W tym roku BMW ma szczęście, bo noga powinęła się Renault i Hondzie, które biły w ubiegłym roku BMW na głowę. Co będzie, jeśli BMW łatwo zdobędzie w tym roku trzecie miejsce wśród konstruktorów i co najmniej 100 punktów, co jest jak najbardziej możliwe. Otóż, oczekiwania wobec teamu w roku 2008 wzrosną na tyle, że być może nie będzie on w stanie im sprostać, zwłaszcza jeśli Honda i Reanult wrócą do swojego wysokiego poziomu, co też jest możliwe. Wtedy może już nie być pochwał i premii. Jeśli brak wyraźnego postępu i sukcesów powtórzy się w roku 2009, to stołek Theissena może stać się zagrożony. Popatrzcie na Biatore - po tegorocznych niepowodzeniach zrobił się nerwowy i wygląda jak zbity pies. Kiedy osiąga się szczyt, trudno długo na nim ustać. Po nim jest już tylko równia pochyła i ponowne mozolne wspinanie się. Theissen wie, że Kubica jest lepszy od Nicka. Sprawdził to już w ubiegłym roku. Nie wie natomiast, co tak naprawdę potrafi Nick, który przez wiele lat nie błyszczał w F1. Temu służy obecna strategia i jeżdżenie Nicka na maxa. Zanim Theissen przedłuży z nim umowę, chce wiedzieć, na co może liczyć z jego strony. Robert jest tym asem w rękawie, którego Theissen trzyma na trudny okres, i jednocześnie szpilą, która ma pobudzać Nicka do lepszej jazdy. Biorąc to wszystko pod uwagę, sądzę, że bolidy BMW, zwłaszcza Roberta, będą psuć się w tym roku częściej niż w ubiegłym. Po prostu, Theissen prowadzi dbrze przemyślaną strategię, uważając, aby nie podnieść sobie w tym roku za wysoko poprzeczki. Jeśli chodzi o strategię jazdy, myślicie, że on nie wie, że najlepsze jest tankowanie obu bolidów na początku na maksimum 20 okrążeń. Żeby to wiedzieć, wystarczy kilka szarych komórek, obejrzenie 2-3 wyścigów i kalkulator (jeśli ktoś ma trudności z liczeniem w pamięci). Tak więc przestańcie ględzić o spisku i analizujcie strategię Theissena w szerszym kontekście. Gdybym siedział na stołku Theissena, własnie tak bym to rozgrywał. Ja też chciałbym, aby Robert wygrywał już teraz, ale jestem realistą, starajacym się zrozumieć grę interesów wszystkich uczestników tej zabawy.
14.06.2007 23:53
0
Jak dla mnie jeżeli Robert wie że nie wystartuje w GP USA i ma zamiar wrócić do kraju, to niech bierze dziewczynę i skoczy sobie gdzieś w zaciszne miejsce i wypocznie psychicznie od tego wszystkiego. Wróci nowy lepszy i gotowy do startu w GP Francji.
14.06.2007 23:55
0
Supek jeszcze powinieneś się pożegnać ze wszystkimi krytykami niemieckiej stajni i zwolennikami teorii spiskowej mówiąc gute nacht! ;P
14.06.2007 23:58
0
Zgadzam sie z dickiem. Ale z tym ze Theissen wydaje polecenia o tym aby bolid byl awaryjny to troche przesadzone. Bez obrazy :)
14.06.2007 23:58
0
To nie jest tylko teoria spiskowa. W wieku dyskusjach na rózne tematy gdy jedna ze stron analizuje problem o wielu zmiennych i przedstawia konkluzje to druga czasami nie zgadzając sie z wnioskiem - replikuje - teoria spiskowa. Niestety życie nie jest skonstruowane na zasadzie cepa - jest bardziej złożone. II wojna światowa miała miejsce, bracia Kennedy zginęli w zamachach, na naszego Papieża był zamach, itd., itp. - rozważając sytuacje w rzeczywistości gdzie tych zdarzeń nie było, gdyby ktoś o tym opowiadał to też niektórzy pewnie by krzyczęli - to teoria spiskowa - a jednak wszystkie te zdarzenia miały miejsce. Wydaje się, że Formuła 1 to jak najbardziej przesięwzięcie biznesowe. Wszystkie zespoły muszą mieć jakieś umowy z właścicielelem Formuły 1. Sponsorzy i właściciele BMW są zainteresowani jak najlepszym wynikiem finansowym. Jest on ściśle związany z teklamami i oglądalnościa transmisji. Dla firm specjalistycznych jest dość prosto policzyć jaki wpływ na oglądalność i reklamy miałby wpływ drugi Niemiec w zespole. Zupełnie chłodna kalkulacja finansowa wskazuje, że taki układ przyniesie im więcej kasy niż układ z Kubicą w składzie. Ponieważ Robert do tej pory nie miał wyników porównywalnych z Hamiltonem - tylko 1 podium - można przypuszczać, że drugi Niemiec zrobi porównywalne wyniki jak Robert. A więc wszystkie dotychczasowe podejrzenia, że Robert w zespole nie jest traktowany jak powinien to żadna teoria spiskowa ale dość czytelna analiza zdarzeń. W takim właśnie traktowaniu tkwi żródło wypadku RK - moment w którym skierowali go na pitstop chyba był najgorszy z możliwych i właśnie od tego momentu zdarzenia potoczyły sie lawinowo i doprowadziły do znanego efektu. A więc jeśli ktoś analizując zdarzenie o wielu zmiennych przedstawia logiczne wnioski to nie komentujcie to - teoria spiskowa - tylko podejmijcie merytoryczną dyskusję. Zamiast posługiwać się medialnymi gotowcami warto zawsze wcześniej zatrudnić własny mózg.
14.06.2007 23:59
0
Hmmm.po czesci sie z Toba zgadzam ale i po czesci nie. ty znowu wysuwasz teorie spisku, że Theissen jest wyrachowanym karierowiczem ktoremu zalezy tylko na tym aby utrzymac sie na stolku..to moim zdaniem nie jest szerszy poglad tylko typowo polskie myslenie. On znajdzie prace bez trudu gdzie indziej...napewno "kuroniowka" mu nie grozi. Jest inteligentny to fakt, ale nie jest jedynym decydentem i raczej nie ma wplywu na awarie bolidow...sugerujesz ze stoi ze zdalnym urzadzeniem i mysli teraz nacisne przycisk i skrzynia Roberta pojdzie w piizz duuu
14.06.2007 23:59
0
henry?? A Ty jakiś jesteś walnięty??
15.06.2007 00:00
0
zoomnysa, nie powiedziałem, że każe uszkadzać bolid. Czasami można to zalatwić "gorszą" strategią.
15.06.2007 00:01
0
Dick777 nameczyles sie piszac ten dlugi tekst, ale ja uwazam, ze masz duzo racji. Wydaje mi sie, tez, ze jak sie zatrudnia 100% ludzi wiecej, a czesc ze starych odchodzi do konkurencji, to tez musi uplynac troche czasu zanim zacznie wszystko dzialac. Ciekawi mnie dlaczego Mario chce zniszczyc stary bolid Kubicy, podreperowali by go troche z zewnatrz i wstawili by go do salonu BMW w Polsce i listy i kolejki spoleczne powrocilyby i reklama gratis
15.06.2007 00:01
0
To nie jest tylko teoria spiskowa. W wieku dyskusjach na rózne tematy gdy jedna ze stron analizuje problem o wielu zmiennych i przedstawia konkluzje to druga czasami nie zgadzając sie z wnioskiem - replikuje - teoria spiskowa. Niestety życie nie jest skonstruowane na zasadzie cepa - jest bardziej złożone. II wojna światowa miała miejsce, bracia Kennedy zginęli w zamachach, na naszego Papieża był zamach, itd., itp. - rozważając sytuacje w rzeczywistości gdzie tych zdarzeń nie było, gdyby ktoś o tym opowiadał to też niektórzy pewnie by krzyczęli - to teoria spiskowa - a jednak wszystkie te zdarzenia miały miejsce. Wydaje się, że Formuła 1 to jak najbardziej przesięwzięcie biznesowe. Wszystkie zespoły muszą mieć jakieś umowy z właścicielelem Formuły 1. Sponsorzy i właściciele BMW są zainteresowani jak najlepszym wynikiem finansowym. Jest on ściśle związany z teklamami i oglądalnościa transmisji. Dla firm specjalistycznych jest dość prosto policzyć jaki wpływ na oglądalność i reklamy miałby wpływ drugi Niemiec w zespole. Zupełnie chłodna kalkulacja finansowa wskazuje, że taki układ przyniesie im więcej kasy niż układ z Kubicą w składzie. Ponieważ Robert do tej pory nie miał wyników porównywalnych z Hamiltonem - tylko 1 podium - można przypuszczać, że drugi Niemiec zrobi porównywalne wyniki jak Robert. A więc wszystkie dotychczasowe podejrzenia, że Robert w zespole nie jest traktowany jak powinien to żadna teoria spiskowa ale dość czytelna analiza zdarzeń. W takim właśnie traktowaniu tkwi żródło wypadku RK - moment w którym skierowali go na pitstop chyba był najgorszy z możliwych i właśnie od tego momentu zdarzenia potoczyły sie lawinowo i doprowadziły do znanego efektu. A więc jeśli ktoś analizując zdarzenie o wielu zmiennych przedstawia logiczne wnioski to nie komentujcie to - teoria spiskowa - tylko podejmijcie merytoryczną dyskusję. Zamiast posługiwać się medialnymi gotowcami warto zawsze wcześniej zatrudnić własny mózg.
15.06.2007 00:02
0
nie no w tym co pisal dick jest troche prawdy. Theissen stosuje metode malych kroczkow zeby wejsc na sam szczyt i utrzymac sie tam jak najdluzej.
15.06.2007 00:03
0
Taaa..zaangazowali go i teraz specjalnie mu przeszkadzaja w jezdzie..bardzo przemyslana teoria henry
15.06.2007 00:04
0
szkoda ze nie pojedzie w niedzielę. może to i lepiej dla jego zdrowia,ale może odbić się na jego psychice.
15.06.2007 00:05
0
szkoda ze nie pojedzie w niedzielę. może to i lepiej dla jego zdrowia,ale może odbić się na jego psychice.
15.06.2007 00:06
0
Bogdan rozbity bolid pokroja i sprawdza bardzo dokladnie..sam Theissen powiedzial ze takiej symulacji nie da sie wykonac i ze jest to bardzo wazne zrodlo. A polakom jakby juz byla taka potrzeba (patrz Polsat) zrobia atrape bolidu z plastiku i tak samo zda egzamin
15.06.2007 00:09
0
Każdy ma trochę racji moim zdaniem. Robert chce jechać bo boi się o swoją przyszłość w BMWSauber mimo, iż, jak wnioskuję z jego dość chaotycznych wypowiedzi, nie do końca jest pewien swojego stanu psychofizycznego. To musi być ogromny stres... Staram się zrozumieć też kierownictwo stajni (mimo że do niedawna byłem zwolennikiem "teorii spiskowej"). Muszą dbać o interes "firmy" - każdy punkt się liczy. Boję się natomiast jednej rzeczy - żeby się chłopak (Robert) trochę nie podłamał faktem, że nie pojedzie w Indianapolis. Zdaje sobie sprawę, że Vettel stanowi dla niego pewną konkurencję. Takie są moje odczucia. Chciałbym, żeby się to nie sprawdziło. Mam nadzieję, że Vettel da plamę (ciekawe czy będzie miał problemy z bolidem); żeby Kubica zdał testy przed GP Francji i pojechał swoim nowym samochodem po kolejne punkty. Trzymam za niego kcikuki, żeby nie stacił swojego zapału (zbyt długi urlop nie jest tu pożądany). Życzę mu powodzenia!!!
15.06.2007 00:09
0
Ta przerwa dobrze mu zrobi, możecie być pewni. Ja też bym go nie puścił, nawet gdyby zdał wszystkie testy celująco. Z uwagi na dużą ryzykowność toru w Indianapolis. Na wszelki wypadek. Bo gdyby doszło do kraksy z jego udziałem, nawet niegroźnej, to by dopiero podniósł się rwetes.
15.06.2007 00:12
0
Ja młodemu niemcowi żle nie zycze. Niech pojedzie jak najlepiej i zarobi kilka punktow dal BMW. Pozycja Roberta wedlug mnie wcale nie jest zagrozona, a to ze nie bedzie mogl pojechac w USA spowoduje u niego tylko sportowa zlosc i w GP Francji bedzie chcial udowodnic ze wszystko jest z nim ok i ze decyzja wydana przez FIA nie byla słuszna.
15.06.2007 00:12
0
no i wszystkim dokopie :)
15.06.2007 00:14
0
To nie jest tylko teoria spiskowa. W wieku dyskusjach na rózne tematy gdy jedna ze stron analizuje problem o wielu zmiennych i przedstawia konkluzje to druga czasami nie zgadzając sie z wnioskiem - replikuje - teoria spiskowa. Niestety życie nie jest skonstruowane na zasadzie cepa - jest bardziej złożone. II wojna światowa miała miejsce, bracia Kennedy zginęli w zamachach, na naszego Papieża był zamach, itd., itp. - rozważając sytuacje w rzeczywistości gdzie tych zdarzeń nie było, gdyby ktoś o tym opowiadał to też niektórzy pewnie by krzyczęli - to teoria spiskowa - a jednak wszystkie te zdarzenia miały miejsce. Wydaje się, że Formuła 1 to jak najbardziej przesięwzięcie biznesowe. Wszystkie zespoły muszą mieć jakieś umowy z właścicielelem Formuły 1. Sponsorzy i właściciele BMW są zainteresowani jak najlepszym wynikiem finansowym. Jest on ściśle związany z teklamami i oglądalnościa transmisji. Dla firm specjalistycznych jest dość prosto policzyć jaki wpływ na oglądalność i reklamy miałby wpływ drugi Niemiec w zespole. Zupełnie chłodna kalkulacja finansowa wskazuje, że taki układ przyniesie im więcej kasy niż układ z Kubicą w składzie. Ponieważ Robert do tej pory nie miał wyników porównywalnych z Hamiltonem - tylko 1 podium - można przypuszczać, że drugi Niemiec zrobi porównywalne wyniki jak Robert. A więc wszystkie dotychczasowe podejrzenia, że Robert w zespole nie jest traktowany jak powinien to żadna teoria spiskowa ale dość czytelna analiza zdarzeń. W takim właśnie traktowaniu tkwi żródło wypadku RK - moment w którym skierowali go na pitstop chyba był najgorszy z możliwych i właśnie od tego momentu zdarzenia potoczyły sie lawinowo i doprowadziły do znanego efektu. A więc jeśli ktoś analizując zdarzenie o wielu zmiennych przedstawia logiczne wnioski to nie komentujcie to - teoria spiskowa - tylko podejmijcie merytoryczną dyskusję. Zamiast posługiwać się medialnymi gotowcami warto zawsze wcześniej zatrudnić własny mózg.
15.06.2007 00:15
0
Henry przestań wklejac te "swoje" encyklopedyczne teksty :/
15.06.2007 00:18
0
na każdym torze dowolny kierowca może się rozbić. Gdybyśmy nie puszczali ich tak na wszelki wypadek to nie byłoby F1 :) Co do pozycji Kubicy - BMW wie że jeżeli puszczą Kubicę to weźmie go konkurencja. Ralf jest do odstawki, paru innych pewnie też by chciano wymienić na kogoś lepszego. Także dwóch Niemców w zespole... Małysz vs Schmidt i vs Hannawald były niezłą rozrywką i źródłem kasy. Jeżeli Vetter dobrze wypadnie to w przyszłym sezonie jego pozycja będzie lepsza i pewnie będzie chciał pojeździć w F1 - pewnie trafi do jednego z dalszych zespołów (albo jednego z tych nowych).
15.06.2007 00:20
0
Ja też nie życzę źle Vettelowi. Chłopak ma talent i może teraz się wykazać. Nie wydaje mi się żeby pozycja Roberta była zagrożona. Ma podpisany kontrakt i z tego co mówi Theissen zamiana Kubicy na innego kierowcę nie wchodzi w grę.
15.06.2007 00:20
0
BMW odkryło talent Roberta i jestem pewny że pozycja naszego ulubieńca jest nawet mocniejsza od Heidfelda.
15.06.2007 00:20
0
Oby było jak mówisz zoomnysa. Tylko z tą sportową złością to w GP Kanady za dobrze nie wyszedł. Myślę, że ten wypadek odciśnie się na jego psychice i jego agresywny styl jazdy trochę osłabnie. Mam nadzieję, że z kolei będzie więcej rozwagi w jego stylu jazdy. Tak czy inaczej - podpisuję się pod tym co napisałeś ;)
15.06.2007 00:21
0
robkas, najpierw naucz się na języku polskim kiedy używa się słów "durny" i "naiwny". Mnie szkoda czasu i uwagi na tłumaczenie podstawowych zasad gramatyki takim mądrym i inteligentnym osobom jak Ty.
15.06.2007 00:22
0
Nemenore zauwaz ze ten wypadek nie wynikał z "agresywnego" stylu jazdy Kubicy. Miejmy nadzieje ze ten wypadek pozostawi jakis slad w psychice roberta ale POZYTYWNY
15.06.2007 00:23
0
Ja myślę, że bardziej przejrzyście byłoby podanie przez międz. komisję progu punktowego psychotestów, którego przekroczenie w jasny sposób rozwiązało sprawę. Z tym że do tych psychotestów zaprosiłbym Vettela jako że jest to zawodnik wchodzący bezpośrednio do startów. Była by klarowna porównawcza sprawa i gdy obydwoje przekracają próg psychot. z nieznaczną róznicą to bym wybrał Roberta . Natomast gdyby Vettel miał wyrażnie lepszy wynik to o wyborze dodatkowo decydował by SAUBER BMW
15.06.2007 00:23
0
Heidfeld pojeździ jescze dwa sezony i koniec. Stary jest. NIe bójcie się o Roberta nawet jeśli Vettel bedzie na pudle.
15.06.2007 00:25
0
Myślę, że Vettel prędzej może zastąpić Nicka niż Roberta. Poza tym Vettel jest kierowcą Red Bulla wypożyczonym do BMW.
15.06.2007 00:27
0
Jak ma na 2 imie Fernando Alonso bo jak na "i" to Fernando "F" "I" Alonso "A" FIA podejrzane :-)
15.06.2007 00:28
0
leblon a po co poddawac Vettela testowi??? Czy on tydzien temu mial wstrzas mozgu?? Oni nie dopuscili Roberta nie dlatego ze ma opozniona reakcje czy slaba psychike tylko dlatego ze istnialo zagrozenie utraty zdrowia a nawet zycia.
15.06.2007 00:29
0
Kazik - pod newsem "Allianz. Moc w płynie" zostawiłam Tobie komentarz odnośnie tego wywiadu z Laudą.
15.06.2007 00:41
0
to dlatego zoonysa że byłoby miarodajne porównanie między kierowcą po wypadku i świeżym wchodzącym do F1 a
15.06.2007 00:42
0
chyba nie łapiesz o co mi chodzi ;)
15.06.2007 00:55
0
Idę spać. Dobranoc wszystkim.
15.06.2007 00:56
0
Dobranoc.
15.06.2007 03:12
0
Ależ się mogłem wkur*ić! Wracam do mieszkania czekając na dobre wieści a tu oooo!!!Kładę się spać na max. wkurwi*niu!:/Pozdrowienia dla wszystkich fanów F1 w Polsce oraz dla naszego rodaka w tym sporcie;)A tym lekarzom wielki CH w jeszcze większe D:)
15.06.2007 03:16
0
PS. pozdro dla kolegi od wódki-ja też się napiję ze smutku:/
15.06.2007 06:35
0
teraz Robert potrzebuje sportowej złości i agresji oraz głodu ścigania się, aby wrócić i zostawić wszystkich w tyle... wiem coś o tym :P Mogę zaproponować terapeutyczne oglądanie "Rocky'ego 3"- bardzo pomaga :P
15.06.2007 07:58
0
Śmigałem sobie po Indianapolis wczoraj (na PC) i faktycznie ciężki tor, a ta okropnie długa prosta robi wrazenie... i wycdaje mi sie ze jest cholernie niebezpieczny... więc może i dobrze że Robercik nie pojedzie...
15.06.2007 08:14
0
Większość komentujących nie rozumie, że czym innym jest chęć uczestnictwa w wyścigu Roberta a czym innym odsunięcie czasu kolejnego startu i danie czasu na samoistne wyleczenie mikro zmian które mogą objawiać się przy kolejnych przeciążeniach na torze. Też jestem fanem Roberta ale jego zdrowie jest tu najważniejsze. Jak będzie całkowicie sprawny to przy jego woli walki jeszcze długo będziemy świętować z nim JEGO sukcesy. Życzę Robertowi zdrowia.
15.06.2007 08:30
0
fia to dałny a nie federacja samochadawa a ci lekarze wzieli łapuwke
15.06.2007 08:38
0
K... mać !!! nawet nie chce mi się pisać !! tak jestem wk...
15.06.2007 08:48
0
alan, jakby tak bylo jak piszesz Roberta by juz nie bylo na tym swiecie. Lepiej jak odpocznie. Kiedys liczylismy na fizyce, ze nagle zatrzymanie zwyklego samochodu z predkosci 120 km/h powoduje trwale przemieszczenie najwiekszych organow (pluca, watroba, zoladek)
15.06.2007 09:02
0
bogdan - masz rację tylko zwróć uwagę że umocowanie kierowcy w zwykłym samochodzie nie ma nic wspólnego z bolidem F1- tam kierowca jest praktycznie "opleciony" pasami jak pajęczyną i ciasno dopięty więc wnętrzności praktycznie nie mają prawa zmienić swojej pozycji, co oczywiście nie zaprzecza że w Twojej wypowiedzi są słuszne wnioski.
15.06.2007 09:23
0
do tych co się wk... że Robert nie pojedzie... kurna w USA zginęło 56 kierowców już w historii wyścigów do tego to 13 wyścig Roberta do tego niektórych urazów nie widać a minęło dopiero 5 dni! po za tym nie ma bolidu szytego na miarę - zejdźcie z Roberta okażcie pokorę - podziękujcie Bozi i FIA za jego zdrowie, tacie Roberta że mamy wogóle takiego Roberta i poczekajmy razem spokojnei na GP Francji - Robert ma 22 lata - należą mu się miniwakacje i trochę odpoczynku tak jak Ammanowi po wypadku - potem wiemy co Amman zrobił w Salt Lake....!
15.06.2007 09:31
0
Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę pozytywnych skutków decyzji FIA? Przecież Robert miał jechać w Indianapolis naprędce złożonym bolidem, nieprzystosowanym choćby do jego warunków fizycznych, a to mogłoby zaowocować wypadkiem i poważniejszą kontuzją niż ta w Montrealu. Jak wtedy byśmy się czuli? Oglądając wypadek Roberta w niedzielę pogodziłem się z pauzą do końca sezonu, jeden wyścig nie zrobi wielkiej różnicy, a Vertel niech się wykazuje w T-carze, raczej nie będzie miał szans zagrozić Robertowi. Za to BMW będzie miało więcej czasu na budowę nowego bolidu.
15.06.2007 10:32
0
nikt - to za duzo powiedziane... ;-)
15.06.2007 10:44
0
Przeczytałem wszystko co wyżej napisaliście i zgadzam się z tym co napisal dick777. Przed ogłoszeniem decyzji o starcie Roberta wachałem się co by było dla niego najlepsze. Prawdę powiedziawszy odczuwałem bardzo duży niepokuj o start na Indianapolis. A wręcz ta obawa walczyla z chęciąby Robert wystartowal jak najszybciej. To bardzo potrzaskany tor. Uważam, że bardzo dobrze się stało, że decyzja lekarzy FIA jest taka a nie inna. Jestem spokojny i pewny przyszłych sukcesów Roberta ( jeszcze w tym sezonie). Co do strategii BMW nie będę się już wypowiadal bo robiłem to wielokrotnie. Może tylko o starcie Vettela - należy my życzyć jak najlepszego startu, bo taka powinna być nasza postawa ludzi, którzy kibicują Robertowi i jego zespołowi BMW. A co do zastąpienia Roberta przez Vettela ( na stałe ) to nie ma nawet możliwości by ten chłopak ( utalentowany kierowca ) mógl zastąpić Roberta ( gdy ten już będzie dopuszczony do ścigania ) na stałe po pierwsze, jest zwiazany umową z Red Bulem ( jest ich własnością ), a po drugie Robert ma jeszcze trzy lata obowiązujacego kontraktu. Przypomnę słowa M.Theissena wypowiedziane w ubiegłym roku "Robert to jest nie oszlifowany diament, który kiedyś będzie mistrzem Świata" Kończąc podobnie jak rozsąsnie tu piszacy Kazik, Marti, Dick777, i ninni którzy prezentują wyważone stanowiska. Teraz ze spokojem obeżę wyścig w Indianapolis i będę kibicował obu kierowcom BMW. Amen :-)
15.06.2007 13:12
0
Wszelkie teorie spiskowe dotyczace "niesprawiedliwego" traktowaia Roberta w teamie BWM maja niestety jeden mankament - sa nierealistyczne. Dlaczego mieliby go zatrudnic a potem utrudniac zycie? Prawda jest taka ze Robetrt jest przyszloscia BWM - Heidfield mistrzem swiata nigdy nie byl i nigdy nim nie zostanie. Natomiast jesli zespol BWM bedzie w dalszym ciagu czynil takie postepy, to mozemy spokojnie zalozyc ze juz wkrotce wlaczy sie do walki o mistrzostwo.
15.06.2007 13:43
0
Bardzo dobrze, że nie pojedzie Indianapolis to trudny tor i w razie kolejnego wypadku rzeczywiście Robert mógłby się zablogować. A tak będzie miał czas żeby dojść do 100% formy. Co do Vettel'a to moim zdaniem nie ukończy tego wyścigu choć żle mu oczywiście nie życzę.
15.06.2007 14:03
0
przestańcie opluwać FIA bo gdyby nie ich nacisk na bezpieczeństwo Robert by nie miał nawet testów medycznych, tylko pogżeb, Też jak wy liczyłem że pojedzie w Indianapolis, ale lekarze zadecydowali inaczej może to nawet lepiej że Robert nie wystartuje.
15.06.2007 14:05
0
KOLEJNY WYŚCIG KUBICY BĘDZIE MIAŁ NR 13 !!!
15.06.2007 14:51
0
Też po cichu liczyłem na start Kubicy, ale obiektywnie patrząc taka decyzja jest dobra dla Roberta. Wprawdzie twierdził, że czuje się doskonale ale wiem z własnego doświadczenia w grze w kosza, że gdy bardzo mi zależało na graniu to nikomu nie mówiłem o ciągle bolącej pachwinie, bo "kocham" grać w kosza. Robert ma tak samo, a nawet bardziej, od najmłodszych lat jego życiem jest ściganie, ma to we krwi, stąd jego deklaracja. Ponadto mój kuzyn miał kiedyś czołowe zderzenie samochodem z poduszkami przy prędkości sumarycznej ok 70 km/h i po wypadku czuł się dobrze, za to po dwóch dniach strasznie go rozbolały ścięgna, więc nie wierzę że Robert nie odczuwa żadnych dolegliwości... to jest fizycznie mało prawdopodobne. Trzeba też pod uwagę wziąć inną rzecz, gdyby wystartował w Indy to jechałby samochodem słabo "przetestowanym", przecież wiadomo że takie auta przygotowuje się na torach przez wiele godzin pod jeden konkretny tor, więc mógłby uzyskać kiepski wynik, a to dopiero mogłoby źle wpłynąć na psychikę Roberta... Vettelowi życzę jak najlepszego startu, nie jest zagrożeniem dla Roberta. Wydaje mi się że to raczej Nick powinien się bardziej obawiać wyniku, pamiętajmy że jeszcze nie ma kontraktu na przyszły sezon.... tym bardziej że Nick ma słabą konstrukcję psychiczną (o czym świadczą jego wypowiedzi)...
15.06.2007 14:56
0
Też po cichu liczyłem na start Kubicy, ale obiektywnie patrząc taka decyzja jest dobra dla Roberta. Wprawdzie twierdził, że czuje się doskonale ale wiem z własnego doświadczenia w grze w kosza, że gdy bardzo mi zależało na graniu to nikomu nie mówiłem o ciągle bolącej pachwinie, bo "kocham" grać w kosza. Robert ma tak samo, a nawet bardziej, od najmłodszych lat jego życiem jest ściganie, ma to we krwi, stąd jego deklaracja. Ponadto mój kuzyn miał kiedyś czołowe zderzenie samochodem z poduszkami przy prędkości sumarycznej ok 70 km/h i po wypadku czuł się dobrze, za to po dwóch dniach strasznie go rozbolały ścięgna, więc nie wierzę że Robert nie odczuwa żadnych dolegliwości... to jest fizycznie mało prawdopodobne. Trzeba też pod uwagę wziąć inną rzecz, gdyby wystartował w Indy to jechałby samochodem słabo "przetestowanym", przecież wiadomo że takie auta przygotowuje się na torach przez wiele godzin pod jeden konkretny tor, więc mógłby uzyskać kiepski wynik, a to dopiero mogłoby źle wpłynąć na psychikę Roberta... Vettelowi życzę jak najlepszego startu, nie jest zagrożeniem dla Roberta. Wydaje mi się że to raczej Nick powinien się bardziej obawiać wyniku, pamiętajmy że jeszcze nie ma kontraktu na przyszły sezon.... tym bardziej że Nick ma słabą konstrukcję psychiczną (o czym świadczą jego wypowiedzi)...
15.06.2007 14:58
0
13 to fajna cyfra ! córka się urodził 13go, syn sie urodził 13go. drugi się niestety pospieszył o 6 dni :(, 13go ucieło mi kawałek palca! ale to też szczęśliwie - przecież mogło mi uciąć CAŁY ! :) tak że spoko dobry nr. nie jest zły!
15.06.2007 15:00
0
Czy ta decyzja wynikała z niepomyślnie przebytego sprawdziany, czy to może zwykłe dmychanie na zimne. Szkoda bo tor w USA pdpowiadał by mu na pewno. Swoją drogą pamiętam jeszcze okropny wypadek R.Schumachera na tym torze w 2004 roku.
15.06.2007 15:03
0
Też po cichu liczyłem na start Kubicy, ale obiektywnie patrząc taka decyzja jest dobra dla Roberta. Wprawdzie twierdził, że czuje się doskonale ale wiem z własnego doświadczenia w grze w kosza, że gdy bardzo mi zależało na graniu to nikomu nie mówiłem o ciągle bolącej pachwinie, bo "kocham" grać w kosza. Robert ma tak samo, a nawet bardziej, od najmłodszych lat jego życiem jest ściganie, ma to we krwi, stąd jego deklaracja. Ponadto mój kuzyn miał kiedyś czołowe zderzenie samochodem z poduszkami przy prędkości sumarycznej ok 70 km/h i po wypadku czuł się dobrze, za to po dwóch dniach strasznie go rozbolały ścięgna, więc nie wierzę że Robert nie odczuwa żadnych dolegliwości... to jest fizycznie mało prawdopodobne. Trzeba też pod uwagę wziąć inną rzecz, gdyby wystartował w Indy to jechałby samochodem słabo "przetestowanym", przecież wiadomo że takie auta przygotowuje się na torach przez wiele godzin pod jeden konkretny tor, więc mógłby uzyskać kiepski wynik, a to dopiero mogłoby źle wpłynąć na psychikę Roberta... Vettelowi życzę jak najlepszego startu, nie jest zagrożeniem dla Roberta. Wydaje mi się że to raczej Nick powinien się bardziej obawiać wyniku, pamiętajmy że jeszcze nie ma kontraktu na przyszły sezon.... tym bardziej że Nick ma słabą konstrukcję psychiczną (o czym świadczą jego wypowiedzi)...
15.06.2007 15:04
0
sorki za zdublowanie, odświeżyłem stronę i pojawił się ponownie wpis... :/
15.06.2007 15:11
0
13 to fajna cyfra ! córka się urodził 13go, syn sie urodził 13go. drugi się niestety pospieszył o 6 dni :(, 13go ucieło mi kawałek palca! ale to też szczęśliwie - przecież mogło mi uciąć CAŁY ! :) tak że spoko dobry nr. nie jest zły!
15.06.2007 15:55
0
Szkoda wielka szkoda, ale cóż Robercik chyba nas bajerował że nic mu nie jest, niech odpocznie, lepiej się ogląda f1 jak jedzie Robert bez niego to będzie trochę inaczej, miejmy nadzieje że w końcu bolid mu dopieszczą, Jak się dowiedziałem że nie pojedzie to płakałem taki byłem zły" dodatkowe testy" o co tu chodzi, ale dziś sobie myślę że to może i lepiej niech ma trochę takiej złości sportowej to we Francji może wygra. Bo bolid powinien być oki.
15.06.2007 16:01
0
Moim zdaniem to był błąd nie pozwajając Robertowi Kubicy, występu w wyścigu o GP.USA, poniewaz im szybciej zaczął by jeżdzic, tym szybciej by zapomniał o tym strasznym wypadku.
15.06.2007 16:06
0
Igor14 - twoje założenie jest trafne tylko w sytuacji, gdyby Robert dojechał do mety z dobrym rezultatem, ale pomyśl co by się stało gdyby miał wypadek, lub z winy źle przygotowanego bolidu telepał się w końcu stawki... mogłoby to go bardziej osłabić niż przerwa od jednego wyścigu. Ona ma przecież dopiero 22 lata, więc całe dorosłe życie "wyścigowe" jeszcze przed Robertem :-)
15.06.2007 16:15
0
Jestem po ciężkim wypadku samochodowym miałe złamany krąg C5 mam implant łączący kręgi C4,C5,C6, jak kochałem szybko jeździć tak kocham i nie mam żadnych lęków, Fakt nie pamiętam nic z wypadku podobno jechaliśmy 220 i trafiliśmy dzika potem nas obróciło i dachem na wysokości 2m uderzyliśmy w drzewo, ja siedziałem z tyłu kolegom z przodu praktycznie nic ja 3miesiące w szpitalu,byłem sparaliżowany . Uczyłem się siadać,chodzić,biegać wszystko od nowa, jak oglądam F1 to aż mi ciary przechodzą, kocha szybko jeździć.
15.06.2007 22:57
0
Stare powiedzenie mówi: "Polak mądry po szkodzie". Dobrze, że FIA oszczędziło nam doświadczania jego prawdziwości na Roberta skórze.
16.06.2007 11:14
0
Najpierw chwalicie FIA za wprowadzanie restrykcji poprawiajacych bezpieczenstwo, a pozniej gdy koles uchodzi spod kosy i ma sie jezdzic po 5 dniach to juz spiskowe teorie. Rece mi juz opadaja.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się